robsio_maslos

Kto popiera POLSKĄ MOC ?!

Polecane posty

CamilloVII    18

Z tym się zgadzam, że dopłaty i dofinansowania do zakupu maszyn mają na celu tylko i wyłącznie wyprowadzenie kasy z naszego kraju. Proste to jest sprzedają nam ciągnik za 300tys który jest warty 150tys. Dają nam połowę ''wirtualnej kasy'' którą i tak odbiorą podwojoną a my idioci jeszcze cieszymy się że połowe za darmo dostaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

Im więcej ktoś dostanie pomocy tym bardziej narzeka. Zabrać nam te maszyny powinni i żeby nasz skóra spłynęła potem i krwią za to wieczne narzekanie na wszystko :(


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Ciekawe dlaczego za poprzednimi czasami najbardziej tęsknią osoby, których jeszcze wtedy na świecie nie było a jak byłi to głównym ich zajęcien było spanie i osrywanie pieluch...

 

I dla tych co narzekają, że dotację wysysają z nas kapitał. Kto Wam bronił za unijne pieniądze kupować polski sprzęt? Nikt. Więc do kogo pretensje teraz macie?


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

jakość przyjacielu broni jakość :(


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Masz rację. To na pewno był spisek. Zauważ, że przed 2004 polskie maszyny były marzeniem polskich rolników a teraz? Każde na nie spluwa uznając za szczyt złomu. To musi być sprawka UE bo kto innym by tak podstępnie zmusił rolników do zakupu JD.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

Firmy państwowe upadły a prywatne nie miały czasu aby złapać odpowiedni poziom przed wejściem do Unii. Jakość Polskich maszyn jest coraz lepsza ale nie możne być na poziomie zachodnim bo wtedy i ceny były by zbliżone do zachodnich. A jak widać po tym co niektórzy pisza to nie kupili by nic Polskiego bo jest tanie a co za tym idzie niskiej jakości a jeśli było by drogie i dobrej jakości to i tak kupili by zachodnie bo skoro cena i jakość podobna to lepiej kopic zagraniczne. Niestety taka mentalność.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TomaszE1994    0

Niestety dzisiejsze ciągniki to wyjące odkurzacze... koło mnie jest kopalnia i nadal funkcjonujący kołchoz jak czasami przejedzie obok mnie 12-nastka albo 1614 to aż człowiekowi dech zapiera jak te silniki słychać ;)

Edytowano przez TomaszE1994

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki88    212

I co z tego, że warczy jak nie potrafi nic poza tym. Tym wszystkim zakochanym w starych Ursusach proponuję popracować jakiś czas współczesnym traktorem i potem zweryfikować swoje zdanie. Moim zdaniem te wynalazki nadają się tylko do muzeum. Aha, mam Ursusy i normalne, zachodnie traktory.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

Wyjące odkurzacze ale przynajmniej mają prawdziwą moc a nie jak ursus 30% trzeba odjąć za przekładnie i 20% za mało dynamiczny silnik który trzeba trzymać na obrotach bo zdechnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CamilloVII    18

Szkoda, że nie wszedł do produkcii 1684 z bezstopniówką CVT napewno byłby to ciekawy ciągniczek a i moc była by wreszcie po 30 latach wykorzystywana w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Wyjące odkurzacze ale przynajmniej mają prawdziwą moc a nie jak ursus 30% trzeba odjąć za przekładnie i 20% za mało dynamiczny silnik który trzeba trzymać na obrotach bo zdechnie.

 

A co można wymagać od niewysilonego silnika który nie ma zmiennej charakterystyki mapy czy chociaż kąta wtrysku? i co ze moment jest przy 1800obr/min a nie przy 1400obr/min.Zamontuj pompę rotacyjną,odpowiednie doładowanie,zmień układ dolotowy i wydechowy to zobaczysz ile ten silnik będzie mial mocy.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TomaszE1994    0

A co niby URSUSY nie mają mocy? Człowieku po prostu napisałem, że nowe ciągniki mają beznadziejny dźwięk silnika nie napisałem, że nie mają mocy przecież to są potężne maszyny. Skoro nie popierasz "Polskiej Mocy" to nie mam pojęcia po co wypowiadasz się w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zombi330    49

Polski rolnik nie jest winny temu, że Ursus upadł,  gdyż musiał zach. ciągniki  kupować z braku innego wyboru - tu nie było dylematu polskie czy zachodnie bo polskich już nie było jak UE zaczęła dawać szmal na ciągniki. Teraz policzcie ile to było tysięcy szt. ciągników, z reguły po kilkaset tysięcy za szt.  zapewne o wartości setek jak nie miliardów  zł. I co z tego zostało w Polsce - niestety  tylko drobniaki w kieszeni dilerki.  Gdyby takie pieniądze no może nie do końca bo polskie przecież byłyby znacznie tańsze a i część rolników na pewno kupiłaby jednak zachodnie, poszły do kasy Ursusa to dziś ten zakład mógłby być istną maszynką do robienia pieniędzy, firmą dającą stabilne zatrudnienie tysiącom Polaków a przy okazji potężne wpływy do polskiego budżetu.  A tak to cała ta kasa za JD, Class, Fendy itp.  zasiliła zach. gospodarkę i ich budżety. Ursus nie zaistniał w Polsce bez powodu czy przypadkiem tylko dlatego, że to był i nadal jest kraj  rolniczy  i również nie zniknął przypadkiem tylko został do upadłości doprowadzony, oczywiście "przypadkiem" doszło do tego zanim UE zaczęła pompować kaskę w polskich obszarników. Czy nie za dużo tych przypadków - wielu innych znanych polskich firm też  już niema albo są to tylko znaczki marketingowe, ale zyski z nich są transferowane bóg wie gdzie. PRL -u nie chwalę za zbytnie służalstwo wobec Sovietów, którzy nam kaganiec w wielu sprawach gospodarczych założyli bo mieli w tym swój interes  ale mimo to gospodarka miała jakiś sens, rozwijało się to co mamy najlepsze czyli rolnictwo, górnictwo, przemysł ciężki, włókienniczy, budownictwo a człek nie żył w ciągłej niepewności jutra i pod tym względem to były złote czasy. Teraz to wszytko wydaje się zamierzchłą przeszłością i niewiele z tego zostało. Tylko co my w ogóle mamy swojego, jakiś handel chińskim szajsem, dilerka, przedstawicielstwa zach. korporacji i drobne rzemiosło, usługi ale to są płotki nie dające nawet stabilnego zatrudnienia, w nich tylko Polaka szczuje się na Polaka żeby temu drugiemu wcisnął jakiś gadżet. czy inną bzdurę. Zatrudnia się znane gęby kaleczące język w zakłamanych reklamach żeby ludzie kasę lokowali w bankach o Polsko brzmiących dla zmyłki nazwach np. BGŻ, WBK,  czy PKO ale  należących już od dawna  do zach. kapitału, które w czasach kryzysu pokazały, że jak co do czego to nawet wywiozą kaskę w walizkach. Co nam wówczas zostanie, obawiam się ze mniej niż po socjalizmie a nie więcej duuużo więcej tylko że nie firm, majątku ale długów do spłacenia.  Polska stała się dawcą taniej siły roboczej tu w kraju albo za granicą a przecież jako dość duży europejski kraj, nie powinna sobie pozwolić na to aby była w tak dużym stopniu zależna od innych, nie ważne czy tych od wschodu czy tych od zachodu. Są w Europie mniejsze kraje ale jakoś mądrzej rządzone, które nie dają sobie tak w kasze dmuchać i dbają o własne marki jak o perły w koronie, lejąc przy tym na biurokrację UE.  Niektóre mniej ludne mogłyby żywności w zasadzie nie produkować u siebie tylko ją kupić a mimo to wspierają każdego swojego rolnika i małego i dużego, każdego lokalnego przetwórcę tej żywności i to bez oglądania się na UE. U nas jeśli UE przestanie dawać kasę to wychodzi na to, że może być koniec polskiego rolnictwa, bo jest tzw. wolny rynek,  małych GR z dziada pradziada, które przetrwały już niejedno  też już nie będzie, a który obszarnik zechce do swojego biznesu dokładać po kilkaset tysięcy zł rocznie, skoro dotąd on te pieniądze dostawał. Duży rolnik może potraktować swoje GR jak udziałowiec spółkę, zatem w sytuacji dla niego kryzysowej  wycofa wolne środki ( przecież tak zalecane i wspierane grupy producentów to właśnie nic innego jak zwykłe spółki handlowe),  spienięży co się da, zwolni parobków i po prostu przestanie cokolwiek produkować albo nawet ogłosi upadłość i być może nawet sprzeda ziemię zachodniej korporacji  a JD no cóż bez odpowiedniego serwisu też nie pojedzie za daleko. Wówczas Polska stanie się tylko abstrakcyjnym politycznym bytem, rynkiem zbytu tanich i zarazem badziewnych towarów dla mas ( w tym żywności)  i luksusowych dóbr dla elity. Nikt Polski z mapy Europy nie wymaże ale będzie ona krajem totalnie bez perspektyw dla własnych obywateli, krajem z którego kto może ucieka i nieważne czy będziemy mieć 50 czy 150 szt, najnowszych  F-16, to niezależność i godność narodową bez jednego wystrzału utracimy już na zawsze.                      

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciejo360    27

Zgadzam się.Mój dziadek woził towar w zakładach Ursusa i kiedyś było kilka hal produkcyjnych, gdzie jeszcze był serwis i takie duperele, to w tych halach pracowało po 8-12 tysięcy ludzi, toć to współcześnie 0% bezrobocia na jedno albo i kilka województw, gdyby w czasach produkcji Ursusa istniała konkurencja wolno rynkowa wszystko potoczyło by się inaczej.Traktorów potrzebowano ciągle, więc produkowało się jak najszybciej i jak najwięcej.Nie było też rywalizacji, żeby rozwijać technologię.Szkoda bo osobiście mam sentyment do Ursusa i szkoda, że kiedyś go już nie będzie na polskiej wsi :( to zawsze była taka ozdoba i cecha charakterystyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

Z tym "nie będzie", to nie przesadzajmy. Obecny Ursus walczy o powrót i jakoś nawet mu to idzie.

Edytowano przez XMK13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego za poprzednimi czasami najbardziej tęsknią osoby, których jeszcze wtedy na świecie nie było a jak byłi to głównym ich zajęcien było spanie i osrywanie pieluch...

 

I dla tych co narzekają, że dotację wysysają z nas kapitał. Kto Wam bronił za unijne pieniądze kupować polski sprzęt? Nikt. Więc do kogo pretensje teraz macie?

widzisz kolego :)  dlatego bo kiedyś można za 10 tuczników kupić nowy sprzęt a teraz to tylko uzywany i cenny ziemi w tamtych czasach były niske ^^

Firmy państwowe upadły a prywatne nie miały czasu aby złapać odpowiedni poziom przed wejściem do Unii. Jakość Polskich maszyn jest coraz lepsza ale nie możne być na poziomie zachodnim bo wtedy i ceny były by zbliżone do zachodnich. A jak widać po tym co niektórzy pisza to nie kupili by nic Polskiego bo jest tanie a co za tym idzie niskiej jakości a jeśli było by drogie i dobrej jakości to i tak kupili by zachodnie bo skoro cena i jakość podobna to lepiej kopic zagraniczne. Niestety taka mentalność.

czy ja wiem ? to zależy od rolnika i jego finansów ja bym wolał kupić prosty ciągnik bez elektroniki mniejsze koszty napraw  ^^

\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

Nikt nie mowi ze Ursus to cud techniki ale nie jest to tez badziewie bo jeśli by tak było to nie jeździły by teraz po wsiach ciągniki 30 letnie jak i nadal są ściągane z zachodu. Fakt na kraj szły ciagniki ogołocone ze wszystkiego ,miały mieć to co niezbędne bo nikt nie dbał o wygodę  kierowcy.

Mowicie ze Ursus to Ursus tamto tylko że sama firma i pracownicy nie wiele mieli do gadania bo wszystkie decyzje zapadały odgórnie i Ursusa załatwili politycy dlaczego ? a no zobaczcie co stało sie z majatkiem Ursusa to bedziecie wiedzieli. Z reszta nie tylko Ursus został rozkradziony i padł łupem kolesi.

Część terenu zakładów nabył za pośrednictwem syndyka Ursusa założony kilka miesięcy wcześniej fundusz inwestycyjny Challenge Eighteen – 54 hektary wraz z halami fabrycznymi za 94 miliony złotych. Miesiąc później Biuro Naczelnego Architekta Miasta przekwalifikowało nabyte przez fundusz grunty z przemysłowych na zabudowę mieszkalną i handlowo-uslugowe podnosząc tym wartość owych 54 hektarów do 300 milionów złotych.

Złom z odlewni Lublin był dwa razy wiecej warty niż kwota za jaka sprzedano odlewnie.

Wszystkie działania były robione w celu wydojenia ursusa a nie po to aby postawic go na nogi.

Teraz niektórzy mają pretensje do Ursusa ze dął sie okraść a nie do złodziei którzy go okradli.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CamilloVII    18

W zasadzie przykłady można by mnożyć w nieskończoność: stocznie, huty, i wiele innych zakładów sprzedane za bezcen... Jednak najgorsze jest, że sprzedawane jest to co w kraju najważniejsze, coś bez czego nie ma państwa. Nasza ziemia jest wyprzedawana jakimś zagranicznym inwestorom. Jako ,że nie wolno im brać udziału w przetargach wysyłają pachołków. Kiedy w gre wchodzą duże pieniądze nikogo nie interesuje jakim cudem chłop który ma 5ha ziemi i c330 kupuje nagle w przetargu ziemie za 500tys. A potem odsprzedaje ją bóg jeden wie komu. Liczy się tylko żeby kasiora z prywatyzacii zapchała chwilowo dziurę budżetową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Naprawdę to wyglądało to tak, buble zawsze tam wychodziły i to we wszystkich markach, mieli zbyt to myśleli że to się nigdy nie skończy jak komunizm, więc po co się wysilać, no ale jak pensje podniosą to się na pewno jakość poprawi.        :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Tu ładnie widać Czeską moc  :) Jd 180 koni + 4 skiby i Zetor w trzech, szerokość skiby ta sama, ziemia ta sama 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

No dokłdnie widać. 1/4 więcej obciążenia dla JD a jeździ z 1/2 szybciej niż 16 w orce.

Jak kupiłem Case 150 km to w polu przpieliśmy się z agregatem kompaktorem 4 m co ciągała 1634 idealna, po ruszeniu i dobraniu biegów tęściu tylko głowę spóścił i powiedział że mi to 6 metrów, bo z  4 to  polu nie ma co robić.

I było po rozmawach i chwaleniu na temat Polskiej siły w 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Max spalił mi w orce 14,5 l/ha, średnio 14 liczę,  jak miałem 1224 to liczyłem 16 l/ha, teściowi 1634 średnio liczy 20 l/ha. Teraz ma JD 8100 to mówi że 18l/ha.

Ale on nie przekracza 1800 obrotów na silniku, ja przeważnie wszystko robię na 2050 obr.

Więc spalanie spadło dzieki Case.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez adikpl1
      Silnik powstały z uwielokrotnienia S-312 (w C-325)
      Dane techniczne które znalazłem:
      moc: 58 KM przy 2000 obr/min
      ciężar: 403 kg
       
      Wspomniano o nim w książce XX lat produkcji ciągnków w Polsce Ludowej Zakłady Mechaniczne Ursus 1893-1967 na 41 stronie.
       
      Czy wiecie coś więcej o tym silniku???
       
      Na stronie 43 pisze że Polska utrzymując produkcję ciągników Ursus C-328 zrezygnowała z uruchomienia produkcji następnych ciągników z rodziny Ursusów i przyjęła do własnej produkcji ciągnik Zetor 4011.
       
      Czyli były jeszcze inne prototypy oprócz tych z rodziny U (U 710-U 310)???
    • Przez adikpl1
      Chyba Ursus zostanie do końca rozsprzedany :angry:


      Aż się serce kraja co te skur... zrobili:
      ZPC URSUS
    • Przez Jasioodtraktora
      Witam. We wcześniejszym forum miałem problem ze szczelnością zaworu hamulca pneumatycznego w c330 i ktoś polecił mi kupić zestaw uszczelnień, ale jak rozebrałem mój zawór to tam nie ma miejsca na takie uszczelki chyba że ja nie wiem gdzie to wsadzić. Proszę o pomoc.
    • Przez Jasioodtraktora
      Witam mam pytanie dlaczego wskaźnik ciśnienia powietrza na dwuwskaźniku w c330 nie działa, czy trzeba kupić nowy czy da się to naprawić? (wszystko działa sprężarka chodzi oprócz wskaźnik) Wcześniej podłączałem ciśnieniomierz od opryskiwacza i działał ale jak podłącze do dwuwskaźnika to nie działa. Proszę o pomoc.
    • Przez Marioboss
      Witam. Nie wiedziałem, gdzie umieścić temat, więc daję w dziale ogólnym, a to bardziej pytanie na szybko. Ktoś może wie, czy można jeszcze gdziekolwiek dostać naklejki takie, jak wychodziły na ciągnikach z fabryki, które jeszcze niedawno (z tego co wiem) były normalnie w sprzedaży, a teraz wszędzie widzę te "podróby' jak ja to nazywam. Chodzi o naklejki takie,jak tutaj.
      https://sklep.mizar.com.pl/naklejki-ursus-c-360-kpl-dzielone-p-23694.html
      Mam w domu jeden komplet właśnie takich, które kupiłem kilka lat temu, ale w obecnej sytuacji, gdy nigdzie tego nie widzę, to nawet szkoda je naklejać. Nigdzie tam nie widzę żadnego logo producenta, czy coś, stąd pytanie, czy ktoś nie wie, kto to produkował? Czemu nagle zmieniono wzór na taki niezbyt fabryczny? Te szablony, które można kupić w celu odtworzenia fabrycznych napisów, są widzę zrobione według oryginału i mają identyczne literki, jak fabryczne, takie same, jak na tych naklejkach. Czy pozostaje jedynie opcja dorabiania u kogoś takich naklejek? Znajduję stare aukcje z allegro, z 2020 roku, gdzie te naklejki jeszcze były.
      Z naklejkami do reszty modeli jest tak samo
      https://sklep.mizar.com.pl/naklejki-ursus-c-330-kpl-dzielone-p-23693.html
      Dziwię się, że ludzie, którzy chcą mieć ciągniki po remoncie w jak najbardziej zbliżonym do fabrycznego wyglądzie, nie zwracają uwagi na takie szczegóły. Z tego co widziałem, to są już zdaje się w sprzedaży naklejki w fabrycznym wzorze, na maski starego typu, te okrągłe, wiec dziwię się, że nikt nie produkuje tych nowszych naklejek z lat 80-90 w fabrycznym wzorze.
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj