Filipoo

Nierówna praca silnika

Polecane posty

XMK13    411

Na zającu? Nie na żółwiu?

Czy zając nie jest bezpośrednim przełożeniem, a żółw jest przełożeniem przez przekładnie wzmacniacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie próbuj być mądrzejszy od instrukcji:D nie zachodze w głowe czy zając jest bespośrednim przełożeniem, napisali tak ci inżynierowie z ursusa to tak robie :)

Edytowano przez Marcin91
cytowanie poprzedniego posta

sprzedam białoruske z masztem (widlakiem) z przodu stan dobry cena 7 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
junior112    0

Zająca tak jak mój poprzednik powiedział załanczasz powyżej 1200 obr. Nawet na zającu nie możesz zapalać ani gasić ciągnika.

 

To wiem ze powinno się odpalać i gasić na żółwiu ale czy obroty nie powinny być równe nie zależnie od tego na czym jest ustawiony? Tym bardziej że problem pojawia się dopiero po rozgrzaniu silnika na zimnym jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

powinien zejść minimalnie z obrotów ale nie zgasnąć.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
debrzyna    2031

Podepne sie do tematu że junior mnie nie pogoni.

Ciśnienie mikropompki mierzone na rurce do wałka 12 bar czyli bardzo dobre .Po przełączeniu na zając spada o polowe .

Zmieniłem uszczelniacze na tłoczku pod dekielkiem i sprężyna a problem pozostał Gdzie szukać przyczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszP    2

Sądzę, że trzeba rozjeżdżać. U mnie w podobnych okolicznościach wyskoczył seger zabezpieczający tarcze w bębnie. Po przełączeniu na zająca da rade jechać czy tylko gwizda?:)


Bykom - Stop! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie. Dbajmy o język ojczysty.
Kupię prawą pokrywę deski rozdzielczej do Ursusa C385 i pochodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszP    2

Tu trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy - wałek WOM i wzmacniacz momentu. Jeśli po włączeniu zająca spada Ciśnienie w układzie mikropompy to tam trzeba szukać przyczyny. Możliwe, także że kończą się tarcze w sprzęgle WOM-u.


Bykom - Stop! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie. Dbajmy o język ojczysty.
Kupię prawą pokrywę deski rozdzielczej do Ursusa C385 i pochodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
debrzyna    2031

Pozwole sie niezgodzić, wałek i wzmacniacz zasilane sa z mikropompki Pompa daje 12bar to tyle ile powinna .Jeżeli jest wałek włączony na żółwiu to ciśnienie na WAM jest 12 i wałek śmiga jak trzeba .Po załączeniu na zająca olej z mikropompki idzie na WAM i wzmacniacz i w tym momencie jest tyko 6 bar ,stąd wniosek że ciśnienie gubi w drodze do wzmacniacza lub w zmacniaczu A WAM na 6 barach to chyba ma prawo sie ślizgać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
junior112    0

Dzięki za szybka odpowiedz.

 

Temat częściowo rozwiązałem sam. Problemem okazał się rozdzielacz hydrauliczny pod pokrywą skrzyni (za duże luzy) i naj pewniej nie zmieniał dobrze pozycji pomiędzy żółw - zając przez co był obciążony i to powodowało falowanie obrotów. Teraz po wymianie pojawił się inny problem (myślę że mało z tym związany ale...) a mianowicie hamulec skrzyni. Czasami kiedy jadę i nacisnę sprzęgło a mam małe obroty to ciągnik potrafi stanąć dęba, a na wzniesieniu na włączonym biegu i wciśniętym sprzęgle nie ruszy się nawet o kawałek tak jak bym miał zaciągnięty ręczny (bez biegów leci od razu). Od czego mógł się tak rozregulować hamulec i czy mogę go jakoś w prostu sposób wyregulować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

Może wzmacniacz momentu szwankuje? Na zającu wzmacniacz spina żółwia i zająca na raz. Wzmacniacz jest przed skrzynią biegów, więc na luzie ten efekt może występować. Przy załączonym żółwiu rozpięty jest zając, a żółw jest poprawnie spięty.

Czyli miałem rację! No prawie. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

jak na ciegłach nie ma nigdzie zadnych luzów (ewentualnie luzy są skorygowane dobrze napinającymi sprężynami) a obroty mimo to faluja to trza wykręcic pompe i zawieźć do specjalisty.

Regulator obrotów sie skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

385 to nie ciagnik, dobrze robicie, pytanie czy napęd potrzebny, bo mocno ogranicza skręt, ciężko kierownicą się kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No więc mamy ok 10 ha pola, pługi 4 skibowe osiemdziesiątka w większości nawet dawała sobie radę czasami tylko grzebała, ale tata mówi że potrzeba tego napędu i własnie chce zamienić c385 na 1204. Mnie osiemdziesiątki szkoda ponieważ nie było styczności z awaryjnością, a może trzeba dokupić przedni napęd. nie wiem.

 

No i teraz trzeba by zrobić jej remont silnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Dokładanie napędu się nie opłaca,a znowu nie wiadomo w jakim stanie kupić ciągnik z napędem.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

No więc mamy ok 10 ha pola,

 

 

u nas swego czasu zwykłą 80 obrabiała 35ha i dawała rade, wiec na 10ha to ona sie wam chyba i tak wiekszosc czasu nudzi.

 

Kupisz szóstke, to owszem orało bedzie sie przyjemniej, ale we wszystkich innych lzejszych pracach, gdzie nie potrzeba bedzie jej całej mocy, to bedzi t ylko nieotrzebnia chlała paliwo. 6 garów jednak wessie sporo wiecej niz 4.

 

JAk juz chcesz naped (owszem, przydaje sie i traktora bez napedu ja juz na oczy widziec nie chce), to kup jakiej 904/914, 1004, 1014.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy da się wyciągnąć silnik 6 cyl z ursusa 1204 i włożyć do niego 4 cyl np. 914 itp. ???

 

bo kiedyś gdy orałem osiemdziesiątką to zegar pokazał ponad 100 stopni celsjusza bo spadł pasek od wentylatora po tym ciężko chciał odpalać i zrobił się słabszy i pewnie trzeba by było zrobić jej remont silnika i teraz pytanie ile trzeba wydać kasy na remont i czy polepszy to jej moc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Przeszczep silnika da sie zrobić ale trzeba wziąć pod uwagę, ze 4 jest krótsza więc wiele rzeczy będzie trzeba wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Półrama, wał napędowy przedniego napędu, zbiornik paliwa, wałek w układzie kierowniczym trochę przewodów hydrauliki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukecki
      Witam, w którym miejscu można zmierzyć ciśnienie doładowania w Ursusie 1614?  Jak to zrobić? 
    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj