phantom

Dopłaty bezpośrednie 2015

Polecane posty

wojtas00    0

Witam a jak to jest z tym dofinansowaniem dla małych gospodarstw którzy przejęli je od rodziców i nie przekroczyło 5 lat od przekazania bo nie bardzo w temacie jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

Wpłynęła mi na konto jakaś dziwna kwota. W tytule: NAL. xxxxx xx/POTR. Za okres: decyzja bez faktycznego doręczenia. PROW_ARiMR.

Sęk w tym, że ma się to nijak do dotychczasowych płatności. PROW rozumiem jako RS, ale kwota, to ok. 1/3 w stosunku do ubiegłego roku. Na ONW też za mało. Jedynie reszta z JPO + dodatki. Bo chyba nie wypłacają RS w ratach?

Tyle dobrze, że już nie muszę się martwić, za co ruszę na wiosnę.

skoro masz w tytule PROW to raczej ONW albo RS 

pamietaj że w tym roku inaczej liczą onw


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Czy ktoś miał taką sytułacje że była dwa wnioski na jedna działkę bo byly dzierżawca idiota tez chciał w tym roku zabrać dopłaty bo ma tam niby rolnosrodowiskowe i teraz prosi zeby wycofać działkę bo on straci dużo a nam zapłaci tylko ciekawe jak można teraz działkę wycofać jak już się dostało  zaliczke chyba ze sie da podmienić numery działek  bo jest jedna nowa działka gdzie nie było jej w dopłatach nikt nie brał ten sam areał tylko numer iny pomoże kto

Edytowano przez maniek20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaq1987    24

@wojtas00 to chodzi Tobie w końcu o system płatności dla małych gospodarstw, czy o płatność dla młodych rolników??? ;P

 

Ale z tego co zrozumiałem to raczej o płatność dla młodych... to jeśli zaznaczyłeś we wniosku tę płatność to powinieneś dostać dodatkowo pewną kwotę - nie pamiętam dokładnie ile więc nie będę kłamał i odsyłam do strony ARiMR


Jest coś takiego jak kłamstwo, jest też podłe kłamstwo a dalej to już tylko statystyka.

 

Panowie i Panie, śmiejmy się z tego szaleństwa abyśmy sami w obłęd nie popadli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaami   
Gość kaami

Czy ktoś miał taką sytułacje że była dwa wnioski na jedna działkę bo byly dzierżawca idiota tez chciał w tym roku zabrać dopłaty bo ma tam niby rolnosrodowiskowe i teraz prosi zeby wycofać działkę bo on straci dużo a nam zapłaci tylko ciekawe jak można teraz działkę wycofać jak już się dostało  zaliczke chyba ze sie da podmienić numery działek  bo jest jedna nowa działka gdzie nie było jej w dopłatach nikt nie brał ten sam areał tylko numer iny pomoże kto

 

 

jeżeli nie było kontroli administracyjnej / kontroli na polu / powiadomieniu o kontroli to można wycofać działkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nie było tylko co wtedy z zaliczką i czy nie dało by się poprostu tylko numery zmienić działek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaami   
Gość kaami

nie było tylko co wtedy z zaliczką i czy nie dało by się poprostu tylko numery zmienić działek 

 

 

prawdopodobnie przyjdzie wezwanie do zwrotu i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renault85-15TX    190

Ja tam bym nie kombinował jak debil chciał zarobić a nie było to już jego to niech dostanie nauczkę i tyle. No chyba że to jakiś Twój znajomy wtedy warto pomóc.


Vixa balet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

akurat jego brat to znajomy dlatego szukam dobrego rozwiązania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

nie było tylko co wtedy z zaliczką i czy nie dało by się poprostu tylko numery zmienić działek 

 na logikę to możesz próbować tak tłumaczyć że pomyliłeś numery 

 a jak procedura to pytaj w agencji , głowy nie urwą 


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam a jak to jest z tym dofinansowaniem dla małych gospodarstw którzy przejęli je od rodziców i nie przekroczyło 5 lat od przekazania bo nie bardzo w temacie jestem .

powiat tomaszowski rzepaków nie ma wcale bo nie poschodziły z powodu suszy. w grudniu kto nie zaorał obsada ok 5- 8 krzaków na metr/kw, więc zaora na wiosnę. rzepaki mają tylko ci co pozostawili i przeżadzili samosiewy z ubiegłego roku, ale to sporadyczne przypadki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

no własnie bo kobita pierw w agencji pytał czy działki nie są pomylone bo ta druga działka jest kolo tej  a w dopłatach jej niema 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecopiotr    106

Ujmę to łagodnie, podjęcie 5-letniego zobowiązania bez pewności gospodarowania na zadeklarowanym areale, to bardzo nierozsądne. Maniek, rozumiem, że chcesz pomóc, pewnie możesz to wytłumaczyć pomyłką, złożyć korektę wniosku i to przejdzie. Kontrolę na miejscu będziesz miał na 90% (powinieneś mieć, ale z Agencją nigdy nie wiadomo). Z kolei były dzierżawca (jeśli mu nie pomożesz) będzie musiał zwrócić wszystkie dopłaty z tego programu RS. Przy większym areale może mieć postawiony zarzut usiłowania wyłudzenia. Przy czym nie działka, której już nie dzierżawi ma znaczenie, lecz suma dotacji, o którą się ubiegał. To może boleć, bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

no to jak on ma ze 200 ha to by mogło go to boleć za 4 lata zwrot  tylko teraz wziąć prowizje od tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecopiotr    106

Do tego nie namawiam i mam nadzieję, że żartujesz. Mieliśmy w okolicy taki przypadek, do sprawy co prawda nie doszło, ale gość stracił prawie wszystko. Ciężko jest oddać kasę wydaną przez 3 (w jego przypadku) lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ale mi chodzi oto że jak ja jemu pomogę to coś stego będę miał jak to się mówi te przysłowiową flaszke 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romanik99    3

Jaka flaszke. Ma ci zaplacic tyle ile bys wzial nie wycofujac wniosku. Plus zwrot kosztow za dojazd do agencji i stracony czas i do tego skrzynke finlandii. Ja bym mu pomogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bizon1    242

Dopłaty za ten rok x 3 plus odsetki - tyle teoretycznie może kosztować cię wycofanie tej działki.

Kontrola administracyjna pewnie już jest bo gość dostał wezwanie do wyjaśnienia a niedługo dostaniesz i Ty , kontrola krzyżowa

Edytowano przez bizon1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adaammek    24

w odpowiedzi na kontrol krzyżową ,gość co miał  program rolnośrodowiskowy mógł wam powiedzieć ze na działce jest program i  jak nie poda  działki to będzie decyzja o zwrocie dopłat z tej działki za poprzednie lata może myślał ze przejdzie

jeżeli  ty wycofasz działke masz takie prawo będzie nałozona sankcja  w zaleznosc od powied]rzchni twojego gospodarstw nie podajesz pow działki i  gospodarstw jeżeli róznica w powierzchni stwierdzonej a deklarowanej przekracz 50% odmówią ci dopłąt obszarowych całkowicie i  dodatkowo nałożą sankcje na następny rok ( pot w ciągu 3  lat)

zamiana działki na inna nie przejdzie no chyba ze masz plecy  jakiekolwiek zmiany powierzchni w tym czasie skutkują sankcjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skywalker89    832

kolega ma trochę inną sytuację, ale odpowiedzi trochę dotyczą mojej sytuacji z tego co widzę. przedstawię trochę historię problemu, żeby inni uważali na podobnych delikwentów. w 15 r wszedłem w rolnośrodowiskowe i czy chciałem czy nie, musialem skladac na siebie dopłaty na dzierżawioną działkę bo posialem buraki. z kolesiem do tej pory bylo wszystko ok, na wiosne 15r podpisalem z nim 5-o letnią umowę dzierżawy, i do momentu wykopania buraków nikt się do mnie nie odzywał (koleś pracuje za granicą, we wrzesniu byl w domu, buraki kopalem na poczatku listopada). wykopalem buraki, posialem nawoz, zaoralem 95% pola, telefon z zagranicy do mnie co ja za cyrki robie, bo oni mi dali na rok pole i ja powinienem przyjsc i zapytac czy dalej moge dzierżawić (chodziło oczywiście o pieniądze, rzekomo drugi gospodarz ze wsi co dzierzawi resztę gruntów od niego przyszedl i powiedział że daje mu po 1400zł/ha i bierze wszystko <plus dopłata oczywiście>, i powiedział że jak ja mu dam po 1300zł/ha+dopłata to zostaje tak jak było <a było dogadane 1000zł, i na umowie też tak było>, zwerifikowałem info od drugiego tego gospodarza, wszystko nie prawda a nawet jego tak samo podeszli...) suma sumarum zch***em gościa, i powiedziałem, że nic więcej nie dostanie, zbieram tą posianą pszenicę i niech sobie robi co chce z tym polem. pani z odru co robiła mi wniosek to mówiła, że jak wypadnie mi jakaś działka to będę musiał po prostu oddać te dopłaty za ten rok i wszystko ok. ale jak to teraz zrobic? że brać dopłaty a nie uprawiać to wiem, że nie wolno, więc jeśli narażę się tutaj na kontrolę wycofując działkę w 16r, a jeszcze ją uprawiając, bo pewnie właściciel zechce złożyć dopłaty na siebie, co zrobić żeby to było dobrze? czy jeszcze na 16r się dogadać że składam na siebie albo on bedzie miał bardziej przesrane niż mu się wydaje, i za rok sie wycofać i oddać te rś za 2 lata ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dzierżawa spisana u notariusza, w gminie czy na "gębę"? Są jakieś zapisy kto bierze dopłatę przez ten czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecopiotr    106

Skywalker, czemu po prostu nie trzymać się umowy? Płać mu po te 1000 zł. i rób swoje. Umowę masz, więc ze strony prawnej jesteś kryty (no chyba że w umowie jest zapis, że to wydzierżawiający pobiera dopłaty). A jeśli koleś chce zerwać umowę, to musi zapłacić odszkodowanie (wysokość naliczy ARiMR).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skywalker89    832

umowa spisana na papierze, ja podpisałem, on podpisał. zapisane, że ja-dzierżawca pobieram dopłaty, i że mam mu oddać ich równowartość (tzn dopłaty podstawowe)+umówiony czynsz 1000zł. przy podpisywaniu padły słowa, że oczywiście każdą umowę można rozwiązać, ale raz, że w umowie jest zapisane, że wszelkie zmiany mają być na papierze, a druga sprawa, że jakby przyszedł i jak człowiek porozmawiał i wiele wcześniej to jako by się dogadało...

Oni jak widać nie są w ogóle świadomi, że ta umowa ma jakąś moc prawną, ale wówczas co mi zrobił tą akcję to po prostu pomyślałem, że jeśli nie ma jakichś komplikacji to zbiorę pszenicę i nie będę się z gościem użerał dalej. 

ale jeśli jest jakiś sposób, żeby przedstawić mu coś czarno na białym, jak kolega wyżej napisał - albo trzymasz się umowy, albo dopłacasz do interesu. (z tego co rozmawiam ze znajomymi to na tą chwile te 1000zł+dopłata, to bardzo dobre warunki, ciężko na tą chwilę lepsze od kogoś dostać. a warzyw jakichś nie uprawiam żbey płacić nie wiadomo ile...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaq1987    24

Jeżeli podpisana umowa dzierżawy ma "datę pewną" (czyli jest potwierdzona przez notariusza, urzędnika gminy czy chociażby sołtysa) i nie ma w niej zapisów regulujących rozwiązanie umowy to prawo chroni Ciebie i możesz spokojnie iść do sądu (w ostateczności, ale nastraszyć można).

 

Poza tym jeśli w umowie jest określony czynsz dzierżawny 1000 zł/ha+dopłaty to wydzierżawiający powinien całą kwotą podzielić z urzędem skarbowym...

Jeszcze odnośnie czynszu, to radzę zbierać pokwitowania jego zapłaty, a najlepiej to płacić przelewem, żeby później nie mógł Tobie zarzucić niewywiązywania się z umowy.


Jest coś takiego jak kłamstwo, jest też podłe kłamstwo a dalej to już tylko statystyka.

 

Panowie i Panie, śmiejmy się z tego szaleństwa abyśmy sami w obłęd nie popadli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez TomZet
      Witajcie. 
      Z tego co udało mi się do tej pory wyczytać od 2023 zasady przyznawania premii dla młodego rolnika ulegną znacznym zmianom. 
      Pierwsza z nich to powiększenie dotacji z 150 na 200 tysięcy. 
      Kolejna bardzo ważna, ale chyba jeszcze nie potwierdzona to brak wymaganej ziemi. Do tej pory rolnik musiał w ciągu 9 miesięcy od otrzymania pozytywnej decyzji powiększyć gospodarstwo do minimum średniej województwa lub kraju.  Dzisiaj wiemy, że najprawdopodobniej ten wymóg niknie, zostanie zastąpiony nieco większą niż dziś wielkością ekonomiczną gospodarstw. 15 tysięcy euro. 
      Co sądzicie o tej zmianie? 
    • Przez odrion
      Panowie i być może Panie. 
      W temacie nowych dopłat wszystko już jest jasne. Wystarczy przejrzeć 1200 stron WPR. To wszystko jest dostępne i każdy może sobie sprawdzić. Mi też nie chce się pisać za dużo bo po pierwsze każdy ma inną sytuację a po drugie zaraz to zginie w tym temacie. Proponuję założyć nowy temat o dopłatach i tam chętnie odpowiem na pytania. 
      Ale jedna rzecz warto tutaj napisać. DkR7 która wprowadza wymóg 3 roślin od 10ha na 2023 jest zawieszona, więc mamy tak nietypowy rok że można siać i 100% 1 rosliny. 
      Dla przypomnienia DKR to coś co jest obowiązkowe i w kolejnych latach (od 2024 ) bez spełnienia wszystkich DKR będzie zero dopłat. 
      Na 2023 zawieszono DKR 7 i 8, a więc zmianowanie, dywersyfikacje oraz tzw. ugorowanie. Wymagana jest pokrywa roślinna na 80% GO. 
      Zróżnicowana struktura upraw to ekoschemat i to dość nisko wyceniany (ok 300 zl). Ten ekoschemat to porażka, bo jare i ozime to 1 roślina, rzepak i zboża są w 1 grupie i nie mogą przekroczyć 65%. Dodatkowo wymóg bobowatych. Zresztą tutaj wyciąg z WPR dotyczący tego ekoschematu. Ekoschemat to jest coś dodatkowego i nie ma wpływu na pozostałe dopłaty.  DKR muszą być spełnione a ekoschemat może być spełniony. 
      Podsumowując na 2023 większość tragicznych ograniczeń jest zawieszona.

    • Przez karolr2
      Witam chcę założyć nowy temat poświecony modernizacji małych gospodarstw na terenach południowowschodniej części Polski.Słuchałem dzisiaj ministra Kalemby i podobno sie szykuje jakaś dla nas pomoc.Jeśli ktoś coś wie to proszę niech się wypowie w tym temacie. Z tego co wiem ja to ma być pomoc dla gospodarstw o wielkości średniej wojewódzkiej ilości posiadanych ha
    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
    • Przez Lebioda
      Witam. Jak sadzicie czy na nabor KPO. Rolnictwo 4.0 bedzie mozna kupic opryskiwacz z nawigacja? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj