Dopłaty bezpośrednie 2015

[Gość Profil usunięty]

przebic te 80 tys to zawsze mozna, pytanie po co ?

gdzie tu sens, logika i matematyka ?

10 ha 800 tys zł

100ha 8mln zł

widzicie tu interes ?

bo ja to widze interes tylko dla tego co sprzedaje po tyle

Edytowano Październik 17, 2014 przez ventador

[Gość Profil usunięty]

Niestety nie zawsze, kiedys się musisz obudzić . A sen , jak to sen , niewiele za chwilę pamietasz.

Korsarz1 , nie tylko węchu , teraz to wzrok mi podupadl. Dziwnie nie widzę pieniędzy.

Edytowano Październik 17, 2014 przez xemit

[pawelol111 1342]

Jak po ostrej libacji. 

[Gość Profil usunięty]

przebic te 80 tys to zawsze mozna, pytanie po co ?

gdzie tu sens, logika i matematyka ?

10 ha 800 tys zł

100ha 8mln zł

widzicie tu interes ?

bo ja to widze interes tylko dla tego co sprzedaje po tyle

 

A wiesz dlaczego tyle dają? bo się boją że po uwolnieniu obrotu ziemią nie kupią już ani kawałka, a mają swojej zbyt mało by przetrwać i się nie dać, w tych rejonach zawsze był głód ziemi, brak PGR-ów gdzie by można było się podratować agencyjną ceną, a jeżeli były to zostały sprzedane w całości obszarnikom i pozostaje tylko obrót międzysąsiedzki.

 

[Gość Profil usunięty]

to raczej nie po libacji tylko dzieki wszystkim politykom i ich rzadzeniu nie widzi pieniedzy

[Gość Profil usunięty]

Albo grzybkach-halucynkach 

Korsarz1 , widzialeś że tyle dają , czy słyszałes ?

Edytowano Październik 17, 2014 przez xemit

[pawelol111 1342]

Jak się uziemi ziemią za 80 tys przy dzisiejszych zyskach z gospodarstwa to na pewno nie przetrwa....

[Gość Profil usunięty]

Niestety nie zawsze, kiedys się musisz obudzić . A sen , jak to sen , niewiele za chwilę pamietasz.

Korsarz1 , nie tylko węchu , teraz to wzrok mi podupadl. Dziwnie nie widzę pieniędzy.

 

Szanowna małżonka Cię oskubie to możesz nie widzieć.     

 

Korsarz1 , widzialeś że tyle dają , czy słyszałes ?

No wiedz jedno że jak czegoś nie jestem pewien to nie piszę. Powiem Ci tylko jedno że za 60 tyś TO PÓJDZIE KAŻDA BEZ TARGU.

Edytowano Październik 17, 2014 przez KORSARZ1

[Gość Profil usunięty]

Ludzie posiadający pieniądze umieją liczyć , i im wiecej ich mają tym ostrożniej i mniej chętniej je wydają. 

Interes jest wtedy gdy sie tanio kupi, a drogo sprzeda , bo do kur  nędzy na tym on  polega od zarania dziejów.  Wygranie licytacji poprzez danie najwyższej oferty jest nieracjonalne.

 

"Powiem Ci tylko jedno że za 60 tyś TO PÓJDZIE KAŻDA BEZ TARGU."

A co w tym czasie robi świstak?

Edytowano Październik 17, 2014 przez xemit

[Gość Profil usunięty]

100% racji

[Gość Profil usunięty]

Słuchaj, poczytaj to, wiadomo że tu jest i tak zaniżone niż w realu     http://www.arimr.gov.pl/dla-beneficjenta/srednie-ceny-gruntow-wg-gus.html

Zobacz wielkopolskie i kuj pom, powyżej 5 kl. się nie sugeruj bo większość to 3 i 4 kl. a i z braku to klasa nie ma znaczenia.

Edytowano Październik 17, 2014 przez KORSARZ1

[pawelol111 1342]

Czysty rozwój - wywalić 800tys za 10ha 4 klasy i zbierać rocznie 2 tys zysku. Licząc kredyt ziemia będzie kosztowała 1,1mln zł za 10ha przy 20/30 tys zysku rocznie za ile pokaże nam się zysk? A czy się trafi drugi debil co tyle da za hektar? Ale rozwój panowie, rozwój.

Edytowano Październik 17, 2014 przez pawelol111

[Gość Profil usunięty]

Pawelol111 Ty mnie dobijasz, to zdecyduj się czy sprzedawać radzisz w końcu czy dokupywać i się rozwijać.       

Łatwo Panowie radzić jak się ziemię kupuje po 15 tyś.         

Kurde balans Xemit poszedł już spać, co mama mu kazała          

Edytowano Październik 17, 2014 przez KORSARZ1

[Rolnik1973 15368]

A słyszeliście że budrzet uni na rolnictwo ma być zmniejszony a te pieniądze pójdą na walkę z ebolą. Na farmerze też coś piszą o tym.

[pawelol111 1342]

Pawelol111 Ty mnie dobijasz, to zdecyduj się czy sprzedawać radzisz w końcu czy dokupywać i się rozwijać.       

Łatwo Panowie radzić jak się ziemię kupuje po 15 tyś.         

Kurde balans Xemit poszedł już spać, co mama mu kazała          

 

 

No nie utwierdzaj mnie że z Ciebie taki intelygent że nie dopuszczasz do siebie różnych sytuacji gdzie kupno będzie korzystne bądź sprzedaż będzie korzystna. Dla małego gospodarstwa wywalenie 80 tys za ha nigdy nie będzie korzystne. A obszarnik może robić z kasą co chce - bo ją ma. 

[Ecopiotr 106]

U nas ludzie liczą jakoś inaczej, od roku leży odłogiem 19 ha w klasie 3a/3b za 40 k/ha i nikt tego nie jest gotów kupić. Poprzedni dzierżawca (ma własnych ok. 120 ha), doszedł do wniosku, że są granice rozwoju i zakup tej ziemi + inwestycja w dodatkowe maszyny, po prostu się mu nie opłaca. Podobnie jest ze mną, z jednej strony szkoda tej ziemi, z drugiej świadomość, że nie dożyję jej spłaty. Jak o tym myślę, to jestem gotów pójść krok dalej i sprzedać własne gospodarstwo - 80 ha w jednym kawałku, po 30k/ha. Ani jedno z moich dzieciaków nie chce go przejąć, więc wcześniej czy później i tak będę musiał to zrobić. Mam 50 lat i na pewno nie zdołałbym zarobić 2,4 mln. Niby prosty rachunek. Niestety dla ew. kupującego też. 

[pawelol111 1342]

A gdzie rozwój? Dzieciaka na sznurek i do kołka uczepić i ma zostać. 

[Ecopiotr 106]

Rozwój to pojęcie względne, realizować się można też poza rolnictwem. A zmuszać dzieciaki do rezygnacji z ich marzeń i celów? Dla kasy? Nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że kto wie jak z tą kasą będzie. Zresztą nie po to uczyłem ich tolerancji i akceptacji innego zdania, by na koniec zostać hipokrytą, dla celów w które sam nie wierzę.

Edytowano Październik 18, 2014 przez Ecopiotr

[Zombi330 49]

Normalność jest lekiem na wszystko tylko bardzo deficytowym w ostatnich czasach - a jej brak rodzi kolejną nienormalność czyli to właśnie dopłaty i tanie kredyty sprawiły, że ludzie dostali amoku na punkcie zakupu ziemi i do tego jeszcze to gadanie bo ceny na zach. są dużo wyższe wiec trzeb kupować. Wielu wpadło w ten amok i kupiło i kupuje  nie patrząc specjalnie na cenę zadłużając się no i mają teraz 150 czy 300 ha  a często w spółkach ileś tam razy po 300 ha ale pytanie czy to wystarczy czy może to ciagle bedzie mało, tego nikt nie wie.  Albo mieli 10 krów a teraz 60 ale może to też jeszcze za mało, skoro w Niemczech ferm poniżej 100 krów już nie ma ? Czyli co ciagłe powiększanie GR bez końca jest to jedynie słuszną drogą ale to jakaś paranoja przecież.  Każdy kraj miał kiedyś swoją specyfikę,  swoją kulturę a UE robi z nas wariatów goniących z własnym ogonem, w imię zysku. W dodatku w Pl nie ma pracy w przemyśe bo ten też zlikwidowano czyli co tylko koniec końców emigracja?  

[pawelol111 1342]

Rozwój to pojęcie względne, realizować się można też poza rolnictwem. A zmuszać dzieciaki do rezygnacji z ich marzeń i celów? Dla kasy? Nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że kto wie jak z tą kasą będzie. Zresztą nie po to uczyłem ich tolerancji i akceptacji innego zdania, by na koniec zostać hipokrytą, dla celów w które sam nie wierzę.

 

Celowo to napisałem. Doskonale Cię rozumiem. Niezłe zaplecze finansowe dzieciaki mają. Ta sytuacja pokazuje że czy miał 10 czy 100ha jak nie chce zostać na wsi to nie zostanie dlatego gadanie że kiedyś było lepiej bo były mniejsze gospodarstwa a teraz jest źle bo przez UE powstają coraz większe jak dla mnie jest chore. Czysty bełkot. 

[marjanmeme 13]

Ja tam spokojnie pracuje na ponad 20h. kolo 15 krowek, z 10 młodzieży z opasami. Kobietę wyslalem do roboty do miasta. Jakieś pieniądze z unii wziąłem na rozwój ale tylko na ułatwienie sobie p pracy i jakoś się żyje. Baba trochę narzeka że nie ma kiedy jechać na wakacje ale źle się nie żyje. Dopłaty zawsze były u nas zbierane i wydawane na coś co w przyszłości się przyda. Nigdy na jakieś TV czy wielkiego SUVA. Czy trzeba tak gonić żeby brać kredyty i gonić za tymi pieniędzmi. Z głodu na wsi nikt nie zginie a życie można p przeżyć spokojnie.

[robo1980 58]

w końcu ktoś coś mądrego napisał.

[shrek 1]

U nas ludzie liczą jakoś inaczej, od roku leży odłogiem 19 ha w klasie 3a/3b za 40 k/ha i nikt tego nie jest gotów kupić. Poprzedni dzierżawca (ma własnych ok. 120 ha), doszedł do wniosku, że są granice rozwoju i zakup tej ziemi + inwestycja w dodatkowe maszyny, po prostu się mu nie opłaca. Podobnie jest ze mną, z jednej strony szkoda tej ziemi, z drugiej świadomość, że nie dożyję jej spłaty. Jak o tym myślę, to jestem gotów pójść krok dalej i sprzedać własne gospodarstwo - 80 ha w jednym kawałku, po 30k/ha. Ani jedno z moich dzieciaków nie chce go przejąć, więc wcześniej czy później i tak będę musiał to zrobić. Mam 50 lat i na pewno nie zdołałbym zarobić 2,4 mln. Niby prosty rachunek. Niestety dla ew. kupującego też. 

 

U mnie by to bardzo szybko wykupili, może nie jeden rolnik, ale 2 góra 3 by to kupiła z pocałowanie ręki (cena po cichaczu dochodzi u mnie juz do 50-60 tyś. a znajomy opowiadał ze jego kolega kupował ostatnio koło 70 tys za ha na wiosne i w dodatku dopiero na jesieni moze wejsc na pole ;p ) temu dużemu to ja sie nie dziwie kupic i zapłacic raz a pózniej wymienic/ dokupic sprzet i zapłacic drugi raz, ale są tacy którzy tylko dążą do tego

  

 

 

p.s. z tym onw do konca listopada wypłocone to ktoś więcej coś szłyszał ?? propo dopłat na 2015 to bym sie na razie wstrzymał z inf. na waszym miejscu bo to jest paranoja !! jak mi powiedział w tym tygodniu pracownik arim nie ma jeszcze zadnych ustaw, rozporządzeń i niczego innego oficjalnego z podpisami z góry a oni musza już organizować spotkania dla beneficjentów ( rolników ) i odpowiadać na pytania ze na dzien dzisiejszy to jest tak .... , ale jutro to juz moze byc tak .... , albo oni nie mają zielonego pojęcia bo to jeszcze wogóle nie zatwierdzone albo to tylko plotki na chwile obecna, jednym słowem paranoja na maksa np. na stronach agencji jest broszura i kalkulator w której jest mowa o dopłatach do krów do 30 szt , a mi ten pracownik pokazywał nową broszurę która oni dostali pare dni wczesniej gdzie jest już mowa ponoc o 70 krowach. jednym słowem fajowskie bagno posmiałem sie troche z tym pracownikiem i mu współczuje oraz innym na podobnych stanowiskach maja przechlapane na razie u rolników :PP

[KRISS75 54]

Zgadza się i weź dokup i się rozwijaj, to do emerytury tego nie spłacisz..

 

 

 

przebic te 80 tys to zawsze mozna, pytanie po co ?

gdzie tu sens, logika i matematyka ?

10 ha 800 tys zł

100ha 8mln zł

widzicie tu interes ?

bo ja to widze interes tylko dla tego co sprzedaje po tyle

U mnie poszło 8ha za 70 000 zł/ha.Jak pisałem kilka stron wcześniej z moich 10ha uważam że nie było stać mnie na taki zakup i się rozwinąć.Nawet kolega który ma 30ha własnej ziemi plus dzierżawy i startował do tej ziemi powiedział że ta kwota przerosła nawet jego.

[macko25 27]

a ja tu napisze ile u mnie w tym roku było, było na sprzedaż 54 ha ziemi w jednym kawałku i był przetarg i poszło dokładniee 101 tyś za ha nikt u nas  w powiecie nie może się pogodzić z tym że za tyle poszło i to kupił gospodarz który ma niby 900 ha to dla niego napewno pikuś pewnie lekko spłaci ale kiedy to mu się zwróci no ja nie wiem