Dopłaty bezpośrednie 2015

[KRISS75 54]

 

Pretensje do UE mogą mieć tylko Ci którym nie dało się skorzystać z pomocy. Lenie, obiboki, niechluje, wiecznie narzekający i nastawieni anty do wszystkiego mają tak jak sobie pościelili

 

 

Nienormalni nabrali ziemi po 80 tys, pozadłużali się, nabudowali obór na 100 krów i nie mogą się wylizać. Jak ktoś brał z głową to ma fajnie, jak poszedł na całość ma do d*py. O to mi chodzi.

 

 

1. U mnie też we wsi było kilkanaście gospodarstw - gdzie się ci ludzie podzieli? Starsi poumierali a młodzi mają inne profesje - od agenta ubezpieczeniowego, przez właściciela restauracji, mechanika, elektryka czy też rzeczoznawcy. Ludzie poszli za lżejszym chlebem, swoją pasją itp. Te 5-10ha oddali w dzierżawę lub sprzedali tym co mają następców. Kiedyś na wsi zostawał albo najgłupszy albo pasjonat albo tata kazał i nie było wyjścia. Przyszły lata 90 i ludzie mieli w d*pie orkę paru ha. Na byle leżance skarpety układali i mieli większą kasę z handlu niż z zasranej ziemi. I Unia nie ma tu nic do rzeczy. 

2. Tak wspaniale kiedyś było? Ojciec mój świnie po 1,8 zł sprzedawał, mleko było za marne grosze, nawozy były tańsze ale z racji mniejszego areału gospodarstwo przynosiło mniej zysków. 

3. Teraz też przeżyjesz z 10ha - kilka krów i masz co miesiąc kasę ale na wiele nie starczy więc lepiej tym samym nakładem pracy obskoczyć 30 krów niż 15 i nie klepać biedy.

4. Niemcy kupują tam gdzie są połacia ziemi - to wina rządu że udostępnia sprzedaż. 

Mam 40 lat na karku.Na młodego rolnika się nie załapałem,chciałem się rozwinąć tylko jak kupić ziemię która kosztuje w mojej okolicy 70-80 tysięcy/ha z 10 ha ziemi?Maszyny praktycznie wszystkie wymienione na nowe lub używane z wypracowanych pieniędzy lub z pomocą kredytu.Jedynie przydałby się nowy ciągnik i trochę ziemi tylko z 10 ha jakoś nie miałem tyle odwagi by się na to rzucić.

I co jestem leniem, obibokiem, niechlujem?

[Gość Profil usunięty]

 

Panowie a co byłoby gdyby Unii nie było?

No pewnie już wszyscy byśmy po zdychali.To jest według ciebie Unia, jak nas jebią w d*pę wiele wlezie, to są równe warunki dla wszystkich, rozumiem był okres przejściowy, ale do k**wy nędzy kiedy on się skończy, aż nas wykończą? ile można robić dla samej idei, chyba tylko po to by politykom pokazać że droga była słuszna, żeby mieli się czym szczycić i pławić się w luksusach.

Edytowano Październik 16, 2014 przez KORSARZ1

[pawelol111 1342]

Mam 40 lat na karku.Na młodego rolnika się nie załapałem,chciałem się rozwinąć tylko jak kupić ziemię która kosztuje w mojej okolicy 70-80 tysięcy/ha z 10 ha ziemi?Maszyny praktycznie wszystkie wymienione na nowe lub używane z wypracowanych pieniędzy lub z pomocą kredytu.Jedynie przydałby się nowy ciągnik i trochę ziemi tylko z 10 ha jakoś nie miałem tyle odwagi by się na to rzucić.

I co jestem leniem, obibokiem, niechlujem?

 

Nie jesteś. Mówię co widzę u siebie w okolicy. Pare ha, GOPS, budka z piwem lub sporo ha ale co z tego skoro sieje się nadal zboża które pamiętają pradziadka, narzeka że nie rodzi, krowy kryje swoimi bykami, wydajności nie ma i mimo areału nie ma z czym startować. Masz przykłady leni obiboków i niechlui. 

[damian40000 86]

też jestem tego ciekawy. Środki do produkcji maszyny w tych samych cenach produkty też a dopłaty nadal niższe. I nie zanosi się żeby to się zmieniło.

[janusz20 106]

Ja to już dawno doszedłem do wniosku że albo Ty jebiesz albo Ciebie jebią. Nie ma nic pomiędzy.

[pawelol111 1342]

I zaraz byłby płacz że ten co ma 100, 200, 300 ha ma dopłate dużą i kupuje jeszcze więcej. 

[Gość Profil usunięty]

Tu nie chodzi o naszych, tylko o zachodnich, jak mają dopłaty pewnie ze trzy razy większe to mogą mieć ceny płodów takie jak u nas, albo niższe i nas zalewać swoim, i będą pier**lić, ale my ceny mamy też takie jak u was, co wy chcecie.        ;[  a nasi politycy kombinują dzień i noc jak jeszcze nas oskubać. Jak ja będę miał godziwy zysk za swoją pracę to mi w zupełności wystarczy, a ten co ma 300 ha, to niech ma jak chce jeść dwiema łyżkami, tylko jakby zatrudniał ludzi na normalnych zasadach i godziwych warunkach to by mu się odechciało tej ziemi, a że znajduje głupich co robią za frajer na czarno no to dużo fika.

Edytowano Październik 16, 2014 przez KORSARZ1

[karol210 12]

To jest UNIA ,cos za cos... a co Ty powiesz ze skubac jak Tusk sam wyjechał z Polski... i dzieki mu jak tylko wyjechal to polacy wygrali w meczu z niemcami...

[pawelol111 1342]

Tu nie chodzi o naszych, tylko o zachodnich, jak mają dopłaty pewnie ze trzy razy większe to mogą mieć ceny płodów takie jak u nas, albo niższe i nas zalewać swoim, i będą pier**lić, ale my ceny mamy też takie jak u was, co wy chcecie.        ;[  a nasi politycy kombinują dzień i noc jak jeszcze nas oskubać. Jak ja będę miał godziwy zysk za swoją pracę to mi w zupełności wystarczy, a ten co ma 300 ha, to niech ma jak chce jeść dwiema łyżkami, tylko jakby zatrudniał ludzi na normalnych zasadach i godziwych warunkach to by mu się odechciało tej ziemi, a że znajduje głupich co robią za frajer na czarno no to dużo fika.

 

 

Frajer to jest ten co ziemię za grosze sprzedawał a takich znam wielu. Stąd się wzięli obszarnicy. Bo kupowali... a teraz ten bez ziemi za***prza za paczkę fajek i michę u dużego. 

[kp38 8]

Dopłaty ONW już na koncie :mellow: jakoś  szybko.

[renovoltage 480]

Jak była tzw komuna to  byli "towarzysze" którym żyło się bardzo dobrze niczym wybrańcy i oni komune wychwalają do dziś bo sami mocno w niej siedzieli. Dziś mamy unie i też "towarzysze" są i będą bronić do ostaniej kropli krwi systemu który  jest dla nich "sprawiedliwy" i zakorzenili się w nim głeboko.

 

Ja nie oczekuje cudów gospodarczych , manny z nieba lub obronnej ręki z niczyjej strony. Ja chciałbym tylko zobaczyć równość i brak faworyzowania oraz sprawiedliwa konkurencje. A nie teraz mówi nam się o podnoszeniu konkurnecyjności rozwoju jak prosty przykład mamy dówch gospodarzy 50 ha jeden jak i drugi podobna produkcja starali o dosfinansownai jeden dostał dla drugiego nie starczyło środków . Jeden wziął 500 tys  drugi nic i to jest ta uczciwa konkurnecyjnosc że jednego się wspiera a drugiemu środkowy palec.

 

Stękacie że przed unią w polsce koniami orali i gdbyby nie wspolnota to by dziura w ziemi tylko została . Bzdury jakich mało wystarczy popatrzec jak zmienia sie u niektorych na + nawet przy braku dofinansowania i całego tego szału cen zwiazanego z  produkcja rolnicza które są masakrycznie zawyzone  . Piszecie że nikt nam by tnaiej nie sprzedął niż na zachodzie. To teraz niech  odpowie czy firma wolała by zarobić z 10 % zamiast 100%? czy nie zarobić wcale ? Myslicie że na wschodzie firmy zachodnie sprzedją sprzet po tych cenach co na zachodzie ?

 

Ostania kwestia to musiała nastapic zmiana mentalnosci rolników bo w 90 latach byli tacy co mieli nowe maszyny i wszystko co chcieli tylko że mieli głwy na akrku co o wiekszosci nie mozna powiedziec. Czesć z nich "dorosła" i sobie radzi dziś reszta stała sie kąskiem dla obszarników.

 

 

 

No i 100% racji dla Damiana40000 nie tylko on słyszy od bambrów jak te mało rolne zakały polskiego rolnictwa nie chcą sprzedac im ziemi najlepiej jeszcze tanio  bo im potrzeba jeśc trzema łyzkami i na dwóch stołkach siedziec bo im ciagle mało i nie mogą się rozwijać i narzekania że najlepiej kaby państwo ustawa wydała że kazdy mało rolny ma ziemie oddać obszarnikowi

Edytowano Październik 17, 2014 przez renovoltage

[corrado 401]

I popieram kolegę powyżej tylko że nie wszyscy tak myślą ta cała UNIA to dorabianie tych najbogatszych i pchanie im kasy na konta a co do mentalności to się nie zmieni tak było i będzie jeśli ktoś miał głowę na karu to ją ma. Ta cała UNIA to tylko bardziej skłóca ludzi ze wsi i miasta ja nie mówię tu że kiedyś tego nie było ale teraz jest bardziej bo jak w telewizji posłuchają Ci z miasta że UNIA tym rolnikom tylko daje kase na sprzęty dopłaty do ziemi itd a rolnik tylko tą kase dostaje i pławi się w luksusie wszystko mu rośnie o nic się nie martwi a on tylko się wzbogaca    i jeszcze ma czelność protestować że mu źle. To jak będzie dobrze? Nie będzie. 

[melon10641 1218]

to może zrobić jak mówił Kononowicz? Niech nie będzie niczego, 0 dopłat, żadnych dotacji będzie sprawiedliwie  

[pawelol111 1342]

I tak nie będzie sprawiedliwie. Będą narzekania że duży ma więcej, mały mniej i rozwinąć się nie może. 

[Ecopiotr 106]

Nie ma nic prostszego, niż rzucić populistyczne hasło. Nieistotne, że nierealne, nieistotne, że konsekwencje byłyby katastrofalne. Ważne, że znajdują posłuch u niezorientowanych, a tych jest zdecydowana większość. Wyobraźmy sobie, że dopłaty w Polsce zostają zlikwidowane (popiera to nie tylko zdecydowana większość "mieszczuchów", ale też część rolników). Co dalej? Ceny produktów rolnych nagle poszybują do poziomu opłacalności? A ceny środków produkcji nagle spadną? NIC Z TEGO. Rynek zostanie nasycony przez innych, przy zachowaniu obecnych cen, albo będziemy sprzedawać poniżej kosztów produkcji. Jak długo wytrzymamy? Ci z kredytami zostaną zlicytowani, ci bez kredytów też przestaną produkować. Przy "okazji" pada zaplecze naszego rolnictwa, części może i nie szkoda (myślę o pośrednikach wszelkiej maści), ale padną też ci, którzy uczciwie zarabiają na życie. Setki tysięcy miejsc pracy, co z kolei nie ułatwi szans na znalezienie nowej pracy dla bezrobotnych rolników. Patrząc realnie - ilu przeżyje jeśliby dopłaty za 2014 nie zostałyby wypłacone? 20%? 

Renovoltage, poruszył temat konkurencji i trudno się z nim nie zgodzić, bo uczciwie, to znaczy takie same warunki dla wszystkich. Jedni się nie kwalifikują, dla innych nie starczyło, a w następnym naborze już się też nie kwalifikują. Ci co się załapali mogą produkować/sprzedawać taniej, dzięki czemu inni mają jeszcze trudniej, bo są bici dwa razy - 1 bo część pieniędzy, które mogłyby być podzielone na wszystkich zostaje wypłacona nielicznym + armii urzędników, która wnioski przyjmuje, sprawdza, odrzuca/aprobuje i kontroluje, oraz - 2 bo nie są w stanie uzyskać takiego samego stosunku kosztów/zysku, jak ci, którzy modernizują się za pół-darmo. I nie ma to nic wspólnego z niechlujstwem, lenistwem czy głupotą (z wyłączeniem twórców tego systemu).

[renovoltage 480]

Piotrze masz racje że by nas zalano ale od czego mamy naszych sprzedajnych sk..nów ? Jakby dano cło na towar  to by nas nikt nie zalał a sami byśmy ten towar sobie wyprodukowali i skonsumowali. Kiedys Polska była czołowym producentem trzody w europie a dzis nawet nie produkujemy tyle żeby się sami wyżywic to tak naprawde kto na tym korzysta my czy inne kraje. I tak jest prawie ze wszystkim.

 

Stajemy się coraz bardziej tanią siła roboczą dla zachodu i rynkiem zbytu a tak to mają nas gdzieś co pokazują na każdym możliwym miejscu jakby chociaz zakaz eksportu wieprzowiny w zwiazku z pomorem , to zachód pchał za nas i  się smiali ,  tak unia nasza kochana dba o nas a przeciez powinna być jakas solidarnosć . Praktycznie nie produkujemy nic sami jedynie dla kogoś i to konsumujemy, czy też produkty nabywamy głównie zachodnich koncernów i firm.

 

Bez doplat i całego tego szumu rok dwa każdy by przeżył a po tym by się unormowało i zyłibyśmy sobie dalej.

 

Trzeba zdac sobie tez sprawę z tego że zachód musi nam Polakom zakładac ciagle  "kaganiec, kłody pod nogi rzucac" bo boi się nas jesłi dac nam takie warunki, perspektywy i rzady które dbają o swój kraj  i obywateli a nie sprzedawczyków, To szybko okaże się że  to nie my zachodu powinniśmy się bać tylko oni nas. A dotychczas wszyskto cały czas co polskie musi być zniszczone i wmawia nam się że bez nich jest po nas. A tak naprawdę nikogo nie potrzebujemy bo sami byśmy doskonale dali sobie radę. A o wspołpracy z zachodem jak i wschodem to już nawet nie będe wspominał bo teraz zamykamy się tylko w jednym kierunku

[Gość Profil usunięty]

 

Wyobraźmy sobie, że dopłaty w Polsce zostają zlikwidowane (popiera to nie tylko zdecydowana większość "mieszczuchów", ale też część rolników). Co dalej? Ceny produktów rolnych nagle poszybują do poziomu opłacalności? A ceny środków produkcji nagle spadną? NIC Z TEGO. Rynek zostanie nasycony przez innych, przy zachowaniu obecnych cen, albo będziemy sprzedawać poniżej kosztów produkcji. Jak długo wytrzymamy? Ci z kredytami zostaną zlicytowani, ci bez kredytów też przestaną produkować. Przy "okazji" pada zaplecze naszego rolnictwa, części może i nie szkoda (myślę o pośrednikach wszelkiej maści), ale padną też ci, którzy uczciwie zarabiają na życie.

 A w żadnym wypadku, owszem zlikwidowane w całej Unii to zobaczymy czy nas tak by zalewali tanimi produktami.  A teraz jak mają przynajmniej dwa razy takie jak my, to o czym tu mówić.

[pawelol111 1342]

Ale kto zabroni Niemcowi dofinansowywać swoje rolnictwo?

[Gość Profil usunięty]

No właśnie, dobry gospodarz, mówię tu o rządach państw zawsze będzie wiedział że temu koniowi który ciągnie trzeba dać porządnie jeść a lichy gospodarz to nie dosyć że jeszcze podbierze owies z koryta, to jeszcze takiego konia batem.

[pawelol111 1342]

Więc zostaje radzić sobie samemu, inwestować mądrze i doić tą Unię ile wlezie. 

[Gość Profil usunięty]

Owszem, tylko wszyscy powinni mieć coś z tego, a mają tylko nieliczni, nie wracaj już dlaczego, bo wczoraj było wszystko napisane na ten temat.        

[robo1980 58]

stara unia już dogaduje się z rosją na szczycie europa-azja za plecami polski pod przykrywką spraw ukrainy.a co wymyśliła ukraina żeby Polska za darmo węgiel im dawała.

[Gość Profil usunięty]

No już zaraz za darmo      ;[   a jak się odkują to nas będą blokować bo nie spełniamy ich standardów.      ;[

Jak Polskę stać na rozdawanie za darmo, to niech rozda między swoich.

Edytowano Październik 17, 2014 przez KORSARZ1

[pronto1984 46]

nie czaje tych nowych dopłat za bardzo a to co mi wychodzi w kalkulatorze na stronie agencji to jakies dziwły

 jak mam 40 ha ziemi  ( 20 ha ziemniaków , 10ha pszenicy , 10 ha pszenżyta ) bez zadnej innej produkcji , )

przysługuje mi chyba tylko 110 euro???,,, bo ja nie zazieleniam nic na zime

[Gość Profil usunięty]

O ten rok Ci chodzi?