Dopłaty bezpośrednie 2015

[Gość]

ja miałem na początku lutego powierzchniową(75 ha) oraz poplon, i dostałem na koniec czerwca także do tej pory to już dawno powinny być u ciebie, a w agencji co twierdzą o tym?

[soltys48]

powiat twierdzi,że do 15 października mają czas..............

[andrzej1988]

oni kur.... zawsze mają czas ale jak Ty się spoźnisz z czymś to zaraz wysyłają upomnienia, zawiadomiena albo nakładaja kary lub ucinają z dopłat bo nie wyrobiłeś się terminie. To jest Polska. Im wszystko wolno

[slonju77]

znamy kurs euro po jakim będą naliczane dopłaty bezposrednie a jest to aż 4,32 ...przynajmniej tyle

[Gość]

Za wielka to nie jest łaska z ich strony, u mnie względem tamtego roku naleci na tym kursie euro  z 1,5 tysiąca złotych, przy 80 ha.... a jak ktoś ma 10 ha to nawet tego nie zauważy...

[Bobbi]

Witam. Mam pytanie: ile czasu jest ze strony Agencji na odpowiedź na odwołanie od decyzji RŚ? I jak to liczyć- od momentu złożenia pisma w BP, czy od chwili przesłania do Oddziału Regionalnego? Dzięki, pozdrawiam.

[traktor11]

raczej to jest tak 14 dni masz Ty się na odwołanie od decyzji a oni 14 dni na odpowioedź czyli 28 dni roboczych 

może się mylę to niech ktoś poprawi 

[soltys48]

na odwołanie na pewno jest 14 dni ale ile oni mają???

[szopen]

Oni mają dwa miesiące, nie obowiązuje KPA tylko ustawa o dopłatach w której jest taki termin.

[Bobbi]

Więc to tak wyglądało: decyzja z 04.07.2016, odebrana przeze mnie 08.07., odwołanie w BP złożyłem 22.07. czyli w ostatnim dniu terminu, później dostałem pismo że odwołanie 27.07. zostało przekazane do Oddziału Regionalnego i dotąd cisza a dwa m-ce już minęły... Co robić? Naciskać gdzieś, dzwonić? Gra idzie o może niewielką kwotę, ale akurat za nawóz bym tym zapłacił, a tak to nie wiem czy liczyć na te pieniądze, czy nic z tego nie będzie...

[Gość]

Pytaj, czy dzwoń do powiatowego biura. Najlepiej udać się osobiście i podać nr producenta. Ktoś z pracowników odpowiada za Twój wniosek i musi wiedzieć co się z nim dzieje.

[Apista]

Mam taką sytuację.
Odwołałem się od decyzji za dopłaty 2015 za ziemniaki skrobiowe, a decyzję dostałem bodajże w czerwcu br.. Miałem dwa tygodnie na odwołanie się od decyzji.

Następnie rejonowa agencja miała miesiąc czasu na rozpatrzenie mojego odwołania, kiedy prawie miesiąc minął dostałem decyzję o wysłaniu sprawy do głównego arimr.

Główna agencja miała miesiąc na rozpatrzenie odwołania i wydaniu decyzji. Wysłali po miesiącu czasu decyzję do mnie i do niższej instancji czyli rejonowej agencji decyzję.

Miałem kolejny miesiąc na odwołanie tej decyzji.

Potem po terminie na odwołanie rejonowa agencja ma kolejny miesiąc na ponowne rozpatrzenie wniosku o dopłaty. Wszystko robią kiedy mija termin. Liczę że około 16 października wydadzą decyzję uznającą dopłatę, a pieniążki kiedy będą to nie mam pojęcia, może za 10 lat.
Jednocześnie czasami przysyłają mi z młodego rolnika jakieś poprawki do zrobienia albo braki to na poprawienie dają mi na to każdorazowo tydzień czasu. Już mnie szlag trafił więc niech nie oczekują że za każdym kolejnym razem będę im w zębach przynosił to co chcą jak szybko chcą.

Edytowane 6 Października 2016 przez Apista

[maniek997-m1]

Witam. Moze ktos ma podobny problem.

W 2015 roku złożyłem wniosek na płatności bezposrednie i płatnosc dla młodych rolników. Gospodarstwo prowadze od 2011 także akurat jeszcze ten rok sie łapalem.

I wszystko było ok pozytywna decyzja, kasa na koncie.

Jakis czas temu otrzymałem najpierw informacje o wszeciu postepowania, a teraz decyzje uniewazniającą decyzje z 2015r, czyli tak w skrócie mam zwrocic płatność dla młodych rolników (w moim przypadku około 10 tys zł).

W 2009 roku złożyłem wniosek na działanie "Ułatwianie startu młodym rolnikom" lecz zaraz potem go wycofałem, na co posiadam pismo z agencji.

Teraz jednak agencja twierdzi ze momentem rozpoczecia przezemnie działalności rolniczej jest dzien złożenia wniosku o przyznanie pomocy z działania Ułatwianie staru mlodym rolnikom, i wyliczają ten okres od 2009 roku a nie od 2011 roku.

Ktoś moze miał podobny problem

[mlodyhef]

Na logikę to powinno się liczyć od momentu kiedy przejąłeś gospodarstwo czyli nabyłeś ziemię i pewnie pierwsze dopłaty unijne na siebie też wziąłeś w 2011 roku. Więc czego w ogóle zawracają gitarę. 

[maniek997-m1]

To jest rozporzadzenie które weszło w 2015 roku na które sie powołują - podpunkt e

 

§ 7. 1. Za datę rozpoczęcia działalności, o którym mowa w art. 50 ust. 2 lit. a rozporządzenia nr 1307/2013, uznaje
się najwcześniejszą z następujących dat:
1) datę rozpoczęcia działalności rolniczej przez rolnika ustaloną na podstawie informacji zawartych w krajowym rejestrze
urzędowym podmiotów gospodarki narodowej (REGON);
2) datę rozpoczęcia działalności rolniczej przez rolnika ustaloną na podstawie informacji zawartych w Centralnej Ewidencji
i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG);
3) datę złożenia przez rolnika wniosku o:
a) przyznanie płatności na podstawie przepisów o płatnościach bezpośrednich do gruntów rolnych i oddzielnej
płatności z tytułu cukru lub przepisów o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego,
b) pomoc finansową dla rolników w ramach programu SAPARD,
c) dofinansowanie realizacji projektu w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Restrukturyzacja
i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004–2006”, przeznaczone dla osób
prowadzących działalność rolniczą lub rolników,
d) udzielenie pomocy finansowej na działania objęte Planem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2004–2006,
przeznaczonej dla osób prowadzących działalność rolniczą lub rolników,
e) przyznanie pomocy finansowej w ramach działań objętych Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata
2007–2013, przeznaczonej dla osób prowadzących działalność rolniczą lub rolników,
f) przyznanie pomocy finansowej w ramach działań lub poddziałań objętych Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich
na lata 2014–2020, przeznaczonej dla osób prowadzących działalność rolniczą lub rolników;

[Ecopiotr]

Miałem podobny problem w BGZ. Będąc żyrantem, miałem zablokowaną kwotę na koncie, kolega spłacił zadłużenie przed terminem, jednak pani z banku odmówiła zniesienia blokady, ponieważ jeden z punktów mówił, że zniesienie następuje w określonym terminie, a drugi, że po spłaceniu zadłużenia. Pani z banku zignorowała fakt spłaty zadłużenia i obstawała przy swoim, że blokada może nastąpić dopiero w oznaczonym terminie. Zdołałem ją przekonać (i wszystkich innych będących wtedy w banku), że pani jeśli w ogóle umie czytać, to z pewnością nie rozumie tekstu. W końcu blokada została zniesiona.

Skoro oficjalnie rozpocząłeś działalność rolniczą w 2011 roku, to powinna być jedyna wiążąca data. A to, że ktoś kiedyś coś... No chyba, że wcześniej składałeś wniosek o dopłaty (bezpośrednie) w jakiejkolwiek formie.

 

[jahooo]

Złożenie wniosku a przyznanie pomocy to dwie różne sprawy. Walcz o swoje z tymi ch.....

[maniek997-m1]

nie nic nie skladałem do 2011 zadnego wniosku o cokolwiek. dopiero w 2011 roku młody rolnik itd

No nic doradca pisze odwołanie a pozniej zostaje sad

 

[Troker1979]

Witam

Dostałem już zaliczkę. Ponoć jest to 70 % należnej płatności. Jak tak to według moich wyliczeń brakuję mi ok 6000 zł na całości w porównaniu do ubiegłego roku porównując do tego ile dostał ojciec. Ja powinienem dostać dodatkowo ok 232 zł do ha w ramach płatności dla młodego rolnika. O tyle właśnie brakuję. Wiecie może jak to jest? Dostaliście płatności na "młodego"? Gdzieś czytałem że są jakieś problemy z naliczaniem płatności dla młodych rolników. A Wam jak wychodzi?

[Gość]

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/89168-dop%C5%82aty-2016/page-45

[Azor07]

Więc to tak wyglądało: decyzja z 04.07.2016, odebrana przeze mnie 08.07., odwołanie w BP złożyłem 22.07. czyli w ostatnim dniu terminu, później dostałem pismo że odwołanie 27.07. zostało przekazane do Oddziału Regionalnego i dotąd cisza a dwa m-ce już minęły... Co robić? Naciskać gdzieś, dzwonić? Gra idzie o może niewielką kwotę, ale akurat za nawóz bym tym zapłacił, a tak to nie wiem czy liczyć na te pieniądze, czy nic z tego nie będzie...

 

Przyszło Ci odpowiedź na to odwołanie ? Mi przyszła odpowiedź po 2 miesiącach że przekazane powtórnie do BP ,a na pieniądze bym tak szybko nie liczył .Z BP nie dostałem żadnego pisma i się nie dopytywałem bo w moim przypadku odwołanie dotyczyło pomylenia działek i to była różnica 9 arów więc mała kwota ,znajomy też się odwoływał i jemu przyszło pismo kazał mi zapytać w banku czy nie przyszły pieniądze więc spytałem w ty tygodniu i okazało się że przyszły we wrześniu czyli po trzech miesiącach od pisma z powiatu .

 

[gossip]

Witam, jestem studentką i prowadzę badania do pracy licencjackiej dotyczące dopłat bezpośrednich jako formy wsparcia dochodu rolników. Proszę o wypełnienie ankiety znajdującej się w poniższym pliku. Z góry dziękuję za poświęcony czas.

ankieta- licencjat.doc

[szopen]

Dopłaty to nie forma wsparcia tylko częściowy zwrot wzrostu kosztów w rolnictwie po wejściu do unii.

Mało kto pamięta jeszcze ceny nawozów itp z przed unii, o cenach maszyn nie wspominając.

[Gość]

A ja nadal nic nie dostałem . Rodzice za to tak.

[Gość]

Dopłaty to nie forma wsparcia tylko częściowy zwrot wzrostu kosztów w rolnictwie po wejściu do unii.

Mało kto pamięta jeszcze ceny nawozów itp z przed unii, o cenach maszyn nie wspominając.

Też bym nazwał to częściową rekompensatą za to co tracimy będąc w unii

Edytowane 4 Listopada 2016 przez PATr