kzarczyn

Wypracowany gwint od bezpiecznika wodzika

Polecane posty

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez KOSTEK12
      Witam,mam problem z przepalaniem się bezpiecznika,ale nie od razu tylko tak po około 2-3min. dzieje się tak gdy włączę światła robocze tył i przód dół i góra co może byc nie tak i co mogę we własnym zakresie zrobic? dodam tylko że wkładane są bezpieczniki o właściwej wartości.
    • Przez Rasoir
      Koledzy taka smutna sytuacja, mam na warsztacie MF255 z 85 roku, zwaliłem głowicę bo dmuchało do chłodnicy i się okazało że jakiś rzeźnik uwalił gwint na wszystkich (tak wszystkich, łącznie 18 sztuk) dziurach. Coś tam próbowali połatać ale efekt jak widać.
      Co mi radzicie? Helicoil'e wydają się najmądrzejsze, ale niestety do wspaniałego ferdka nie ma rozmiaru (M11X1,25) chyba że jest, a ja jestem zbyt tępy żeby je znaleźć?
      Wiercić większe dziury i dać "normalny" skok gwintu (jest tam w ogóle na tyle mięsa?) czy próbować wstawić helicoil'e na M11x1,5 i zmienić szpilki?
      Miał ktoś taki smutny temat u siebie? Od razu proszę sobie darować propozycje typu kupić nowy blok... tyle to ja sam potrafię wymądrzyć  
      PS. Ciągnik pyrka, a nie pracuje więc nie będzie jakoś szczególnie katowany (jest używany 2x do roku).
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj