cover

Upadki tuczników, pomocy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
cover    8

Witam, mam bardzo poważny problem.... W ciągu miesiąca padły mi 3 tuczniki takie 70-90kg.... Najpierw strasznie krzyczą,piszczą, pokładają się....Gdy już kończą żywot to już mają strasznie wielki brzuch.... tak jakby je rozsadzało.... Coś z układem pokarmowym,ale co? Przerazliwy pisk :wacko: Padają najwiękrze sztuki.... niektóre ze stada mają biegunkę :blink: Dostają paszę własną, 60 % pszenżyta 30% jęczmienia, 10% koncentratu,,,,, te tuczniki co padły są z tego samego stada.... z innymi stadami jest ok, w tym jednym tylko padają :( Miał z was ktoś taki przypadek? Gdy padły pierwsze sztuki jakiś miesiąc temu zmieniłem pasze na troszkę słabsza...Na miesiąc się uspokoiło..... ale teraz mają po ok 90 kg, a pasza w normie dla tuczników w ostatniej fazie tuczu..... Jeśli tak mieliście to co to może być? da się jakos zapobiec? pomocy.... Piszę może trochę chaotycznie.ale godzinę temu usłyszałęm pisk i juz taki 90kg leży :wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem jakimś ekspertem ale jeśli to dotyczy tylko jednej zagrody to raczej nie wina paszy. Kiedyś miałem podobny kłopot z biegunkami u tuczników ale to przywiozłem chore prosięta kupione z targowiska. Po sprzedaży tuczników zdezynfekowałem i problem zniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurmiczek    11

60% Pszenżyta? z tego roku masz to zboże?.Zastanawiałeś się dlaczego ich pęczy?.Coś musi powodować że zbierają się gazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal2662    0

zgadzam się z starymbudzik jest to obrzękówka za dużo białka 60% pszenżyta to przesada dorób do paszy jęczmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

Ja bym w tym przypadku dał 40% pszenżyta 30% jęczmienia 10% śruty rzepakowej/grochu i 20% owsa . zszedł bym na jakiś czas z koncentratu. Podejrzewam że niema już ratunku dla tak dużych tuczników.

Edytowano przez Ziel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cover    8

No zboże mam jeszcze z tamtego roku.... wcześniej stosowałem 40% jęczmienia i 45% pszenzyta, reszta to koncentrat sojowy no i wtedy padły pierwsze sztuki.... Domieszam sruty z jęczmienia i dodam zakwaszacz...... Mam nadzieje ze do rana wszystkie będą :blink: eh.... A no i wszystkie sztuki są po moich lochach, wiec raczej z zewnatrz nic nieprzywiozłem.... A na tej mieszance już nie jedno stado urosło, i wszystkie zdrowe, tylko to jedno stado choruje :(

Edytowano przez cover

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

zgadzam się z starymbudzik jest to obrzękówka za dużo białka 60% pszenżyta to przesada dorób do paszy jęczmienia

Jęczmień zawiera więcej białka niż pszenżyto (niewiele, ale jednak), więc jakim cudem chcesz obniżać białko dodając go jeszcze więcej? Taka ilość pszenżyta jaka jest na pewno nie zaszkodzi wyrośniętym tucznikom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystian86    16

Jeżeli moge cos doradzic to przeszczep wszystkie sztuki enroxilem oraz dodatkowo do paszy dodaj tlenek cynki w ilości 5 kg na 1 tone oraz zakwaszacz w takiej samej ilości. U mnie to pomaga. A co do sruty to ja jade tylko na jęszczmieniu i pszenicy i narazie jest wszystko ok. A moze pasza jest zbyt mało boga we włókno????

Edytowano przez Krystian86

Zetor Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BartekM    17

Za duze sztuki na tlenek cynku, daj zakwaszacz porządny i bedą rosły, są upały to nie ma się co dziwić, ostatnio w ciagu godziny padło 3 sztuki po ponad 125 kg jak sie duchota przed burzą zrobiła, w tym okresie to cos normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nextto    0

Witam. sądzac po opisie masz doczynienia z beztlenowcami- robiłeś sekcje - jak przeciąłeś zwierzaka to jelita wypełnione były gazami ? miały przekrwione ścianki- jeśli tak to  masz ten problem co ja u mnie pada jedna sztuka dziennie od dwóch miesiecy- aż odechciewa się cokolwiekl robić i atmosfera w domu znacznie się pogarsza. nie o mnie - jeśli masz jakiś apolikator leków do wody to zastosuj perhydrol- 30% lub kup cid2000 to jest do usuwania zanieczyszczeń z sieci wodociągowej ale działa także na beztlena. wet Ci pomożei poda dawkę. zakwasza jak najbardziej dawka ponmad 4 kilo na tone kup też jakiś probiotyk do paszy bioplus2b lub inny osłaniający jelita i wypierający szkodliwe bakterie. pasza ogranicz czarne śruty na rzecz soi gdzieś wyczytałem że obnizenie białka w paszy też daje dobre rezultaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

w ubiegłym roku miałem często problem z beztlenowcem, szczególnie zimą. Zmieniłem zakwaszacz na taki, który ma 5 kwasów w składzie, stosuję przez cały cykl tuczu. Ponadto w chlewniach zamontowałem lampki ledowe podłączone pod czyjnik zmierzchu. Kiedy robi się ciemno na dworze u świń zapalają się ledy i mają dostęp swobodny do paszy całą dobę. Zimą to ważne, nie przejadają się tuż po świcie. To nie są duże koszty, na chclewnie o obsadzie 2000szt. wyniosło mnie w sumie 1400zł, swojej pracy nie liczę. Od tego czasu tylko sporadycznie wystąpił upadek spowodowany beztlenowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulan    0

w tym roku po raz pierwszy u mnie też wystąpił - może przez te upały.. ale jest to masakryczne, bo w stadzie nic się nie dzieje, wchodzisz rano do chelwni a tam leży jakiś z napompowanym brzuchem :/  Dobrze że dzis podobno ostani dzien upałów, ale u mnie padło już 3% świn - w zasadzie prawie wszystkie przez to, a mają okolo 90kg, wiec nie wiem co się będzie działo nim dorosną :/  Zakwaszacz dostają oporowo - 2 kg do paszy i w wodzie ze 4 litry dziennie, a i tak nic nie daje, śrute tylko sojową i to w obniżonej dawce. Chętnie zmniejszył bym jeszcze obsade ale 90kilowe świnie żal sprzedawać. Co jeszcze może pomóc? może jakiś antybiotyk? czy tylko pogorszy sprawe ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

najsensownej to jak byś ją rozciął i wrzucił pare fot. a pomóc może inny zakwaszacz bo żeby sie nie okazało ze to co dajesz to jest to samo tylko w innych formach, a z antybiotyków Tylozyna rozwiąze sprawe około 2g czystego sładanika na 100kg żywej wagi przez 3 dni poźniej 1g/100kg 3 dni i powinny dojechać do końca w komlecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Fujitsu307
      Witam mam problem z prosietami około 20kg jeden. Otóż dwa tygodnie temu kupiłem na rynku 8 sztuk. Wszystko ładnie pięknie zacząlem przyzwyczajac do własnej paszy. Dawałem im 3razy dziennie po niedużej ilosci. Wszystko było pieknie prosiaki wrecz w oczach przybierały na masie(gdy je kupiłem były bardzo leciutkie chyba to był handlarz który jakis czas je głodził) ale nie było z tym problemu prosieta żywotne energiczne brak jakich kolwiek objawów choroby teraz mają około 20kg widac ze sa po prostu juz lepiej zbudowane. I wszystko tak było w porządku az do chwili kiedy to zauwazylem ze prosiaki cos swedzi bo sie zaczeły drapac okazało sie ze mają wszy. Troche sie tym przeraziłem nigdy nic takiego nie miałem. Pojechałem do wetrerynarza który dał mi szczepionke na pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne nazwa szczepionki to Ivermina 1% inj. po podaniu tej szczepionki w ilości 0.6ml na sztuke dosłownie po 3-4 godz zauważyłem że jeden prosiak żle sie czuje dostał biegunki dosłownie woda z niego leciała i wymiotował dostał siny brzuch i uszy a 3 godz później padł.Bałem sie o reszte prosiąt ale po ich zachowaniu nic nie swiadczyło ze cos im dolega. Doglądałem ich co godz i obserwowałem ich zachowanie ale były zywotne biegały jadły ogonki zakręcone.Od momentu zastrzyku minęło już pół soboty cała niedziela a w poniedziałek rano patrze a nastepny lezy chociaż w niedziele wieczorem wszystko było ok wszystkie tryskały zdrowiem. Przeraziłem sie zacząlem szukac tej szczepionki w internecje okazało sie ze tą szczepionke nalezy podawac pod skóre a nie do miesniowo w okolicy karku za uchem. Zadzwoniłem do weterynarza i spytałem o co chodzi czemu mi nie powiedział jak sie podaje ale on powiedział ze dobrze podałem ze on i inni weterynarze tak podaja tą szczepionke i nic sie nie dzieje i ze to na 100% nie od tego padły.Powiedział mi ze to może byc obrzekówka. Ale skąd jak przeciez było wszystko ok do momentu zastrzyku. po drugim prosiaku przeciez bym zauwazyl ze cos zaczyna sie nie tak jakis objaw obrzekówki a ten pierwszy tak nagle trzy godz po zastrzyku. Zła pasza czy co ale przez dwa tygodnie od zakupu nie miałem tego problemu az do momentu zastrzyku Pomocy do paszy dodaje proszek przeciwbiegunkom taki do odsadzenia i granulki prestarter i w pierwszym tygodniu zakwaszacz i wszystko było ok. Pomocy
       
       

    • Przez deere2140
      Witam.
      Otóż dzisiaj locha oprosiła sie 5 dni przed terminem , 14 prosiaków urodziło się niemrawych , nie chodzących , nie zdolnych do samodzielnego chodzenia , są zimne , ale nadal żyją . Co może być przyczyną i co mamy robić ?
    • Przez nunu85
      Cześć Panowie
      Mam w tym roku dużo żyta oraz bobiku i chcę to wykorzystac w paszy dla świń.
      Poczytałem parę artykułów i opracowań. Wniosek z nich płynie taki, ze moge dawać nawet do 50% żyta i 15% bobiku (eliminuąc nim prawie całkowicie soję) pod warunkiem, ze znajdę premix z dużym dodatkiem tryptofanu bo zarówno w życie jak i bobiku jest jego deficyt.
       
      Dotychczas stosowałem dodatki z golpaszu, ale ich przedstawiciel mówi, ze oni nie robią premixów z tryptofanem.
      W okolicy znalazłem punkt z de heus i oni też nie bardzo mieli co zaproponować
      Próbowałem coś odszukać na stronie sano, ale tam zamiast skłądu same ogólniki i marketingowy bełkot, aż sie wkurzyłem.
       
      Doradźcie coś prosze.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj