Turbo w Bizonie

[oFsik 138]

Rozmawiałem z takim gościem i mi powiedział że jest to możliwe tylko trzeba wymienić:

głowicę, tłoki, korbowody, wałek rozrządu, pompę wtryskową, kolektor wydechowy i dodatkowo rurkę do smarowania turbiny, rurę sprężonego powietrza pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym i oczywiście turbinę więc i cena pewnie jest wysoka i się nie opłaca.

[Gość bimladentoja]

[pablo21 29]

Oj chyba się mylisz. Jak chcesz duzo pisac i bez sensu to prosze bardzo ale mozesz wtedy liczyc na BANA

 

Jak jestes taki cwany ale twój ciągnik chodzi dopiero 3 lata ale ile zrobiles mth w tym czasie.? Ty się znasz na turbo wogole, bo ja myśle ze nie.

Przeciez turbina w slniku jest po to aby dostarczyc wiecej powietrza do cylindra aby móc spalic wiecej paliwa. Sama turbina bez zwiekszenia dawki paliwa nic nie da wiec nie wiem jak mozesz mowic że masz mocniejszy ciagnik.

[mirasek 13]

CZASEM TRZEBA KRZYKNĄĆ,pare węży i już kolego trzy lata to się kręci i to w ciężkich pracach polowych,to nie tiuning wyczynowy z kutymi tłokami,wałami i korbowodami przyrosty mocy to rząd 25 procent a nie 150,można powiedzieć że bawię się w to troszkę zawodowo i niemacie pojęcia jakie rzeczy i podmianki można w silnikach robić,i nietylko silnikach radzę dewagacje na forum wyprubować w realu,śmieszy mnie jak ktoś słyszał jak znajomy jego żony widział gdzieś tam coś tam itd.kolego weszłeś na forum elektroda?na you tube ?przedstawiłem to na zdjęciach i filmikach trzy lata to kawałek czasu nie działa to od wczoraj,przydał by sie tiuning czaszki kutą czaszką po tiuningu to idzie każdy mur rozwalić najlepiej z natryskiem oleju coby chłodzenie było i się mózg nie zatarł.jak coś kolego zrobisz co sie nie będzie kłuciło z twoim świalopoglądem to opisz to a nawet nakręć i wpuść w neta powodzenia życzę

Widzę że mamy specjaliste na forum w dziedzine uturbiania wolnossących silników. Ja niestety specjalistą nie jestem, niemniej zapraszam do polemiki

 

Fajnie że ciagnik przejeździł aż/tylko 3 lata i mnie to nie dziwi... Limitem do zastosowania doładowania w dieslach jest w zasadzie wytrzymałość mechaniczna elementów silnika oraz zdolność do odprowadzenia większej ilości ciepła z głowicy.

 

Na wspomnianym forum elektroda.pl napisałeś

Prosze mi wierzyć ze doładowany silnik latem w ciężkiej pracy generuje bardzo dużą ilość ciepła,dlatego użytkuję go w średnim zakresie obrotów tj.1600 ponieważ na pełnej mocy zagotowałbym silnik (...) kolektor dolotowy osiąga ok.60 stopni przy orce

Co to za silnik w którym nie można rozwinąć pełnej mocy pod obciążeniem, tym bardziej że temat tyczy sie silnika w kombajnie który zwykle pracuje w opisanych warunkach? Chyba te "pare węży" to jednak za mało

 

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego posunięcia

nie zmieniałem też dawki paliwa ,jedynie wtryskiwacze od 77

...w czym mają pomóc większe (?) wtryskiwacze przy niezmienionej dawce paliwa? Jeśli nie zwiększyłeś dawki to Twój silnik pracuje na zbyt ubogiej mieszance (stosunek powietrze/paliwo) dlatego nie wiem skąd rzekomy przyrost kilkunastu KM? W takiej konfiguracji będzie sie tylko piekielnie grzał co też właśnie robi

[Gość bimladentoja]

[mirasek 13]

extremum dla ciągnika i przyznasz że w tych warunkach każdego zagotujesz pracując na pełnej mocy

Jeśli turbodoładowany ciągnik ma odpowiednio wydajny układ chłodzenia (a zwykle już fabrycznie ma) to nie jest to takie oczywiste. Co innego w domowym wynalazku gdzie jest to bardzo prawdopodobne.

 

Obecne paliwo bardziej zaczyna przypominać olej rzepakowy

Od kiedy? ON sprzedawany w Polsce posiada minimalną LC 49 (określone PN), chyba że mówimy o biopaliwach, które jednak mają dodatki podwyższające liczbe cetanową (np. azotan 2-etylohexylowy) i nie ustępują tym parametrem ON, także tu nic sie nie zmienia bo nawet w oleju rzepakowym który ma LC w granicach 40-45 można ją podnieśc o kilka jednostek do ustawowej wartości

 

dawka paliwa jest zawsze wyższa od zapotrzebowania silnika

...tylko skąd wiesz że wystarczająca w Twoim przypadku skoro już nic powrotem nie wraca? Co do większych wtrysków masz racje, zwracam honor Jednak odnośnie stałego kąta wtrysku w pompach rzędowych to spotkałem takowe z mechanicznym przyspieszaczem, także nie wszystkie mają stały kąt.

 

Mój światopogląd jest taki że dołożenie turbosprężarki bez zmian w bebechach silnika jest dosyć karkołomne (dla silnika znaczy) i jak chcesz wszystko dobrze zrobić to zupełnie nieopłacalne. Naturalnie można wykonać to rzemieślniczo jedynie "paroma rurkami" ale sam widzisz że sie to grzeje pod obciążeniem, powietrze trafiające do cylindrów ma wysoką temperature (przydało by sie jeszcze troche rurek i intercooler), trwałość jest pod znakiem zapytania, itd... Dla porównania mam turbodoładowany motor o nieco tylko większej pojemności jak 7211 i mocy 50% większej ale w nim nic sie nadmiernie nie grzeje, w ciężkiej pracy sie nie przegrzewa, ma wydajny układ chłodzenia, szpryce oleju na tłoki, mocniejsze korbowody, jest odprężony w stosunku do wersji wolnossącej, etc. Bo zrobić coś dobże i dobrze to jest różnica, z całym szacunkiem dla wykonanej przez Ciebie przeróbki Jak Ci służy i jesteś zadowolony to chyba więcej nie potrzeba

 

JAK BEZ ZMIANY NASTAWIEń POMPY WTRYSKOWEJ NAJLEPIEJ PRZY OKAZJI REMONTU,POZOSTAWIAJąC GO NADAL WOLNOSSąCYM ZA KWOTę OK 500-700 Zł ZWIEKSZYć JEGO MOC Z 45-52 KM DO 65 LUB OKOłO 70 KUCYKóW MECHANICZNYCH???myślę że odpowiedż ukaże się na forum,innych też zapraszam;)

Nie krzycz prosze bez potrzeby (polecam regulamin forum, punkt II.6.). Co do odpowiedzi na pytanie to będe strzelał... tuleje i tłoki większej średnicy. Wygrałem jakiś toster?

[Gość bimladentoja]

[pablo21 29]

Teraz juz wiem ze jesteś w tych sprawach obeznany sorki za krytyke.

 

Pewnie trzeba założyć tloki i tuleje od 7211 lub 6211 i wtryski tez od nich.

[mirasek 13]

nie wierz we wszystko co piszą,bo jak mawiał mój profesor kiedyś idąc zobaczył na drewnianym płocie napisane słowo d*pa,chciał pogłaskać weszły mu drzazgi i przestał wierzyć we wszystko co piszą

Znam podobną historie o babci która pół dnia siedziała na ławce bo ktoś na niej napisał "ch.. ci w d..e" Słowem pisanym trzeba sie wspomagać, a jeśli jest możliwość to weryfikować w rzeczywistości. Wiedzieć to móc

 

tuleje od czego?Podpowiem że tylko jeden typ pasuje no i stosujemy je również gdy blok jest wykruszony lub skorodowany na połączeniach z tułeją,i oczywiście honowanie musi być przeprowadzone pod tuleje,no i jeszcze dwa elementy silnika jakie i od czego?

Od czego konkretnie to nie wiem, nie robiłem takiej przeróbki, napewno od jakiegoś Zetora, może 6211? Jeszcze dwa elementy to pewnie pompa i wtryski żeby odpowiednio zasilić tą większą pojemność Chyba nawet było na forum o takiej modyfikacji.

 

robimy od lat rzeczy kture się konstruktorom nie śniły,jako jedyni dajemy czasem dwuletnie gwarancje,mamy renomę no i jak papier toaletowy cały czas się rozwijamy.

Czym konkretnie zajmuje sie Wasza firma?

[Gość bimladentoja]

[pablo21 29]

Nie wiem jak sie podzielimy

Jednak przydasz sie nam na forum bo znasz sie na rzeczy.

[Gość bimladentoja]

proszę o usunięcie przez moderatora,powyższych postów powód na pw z góry dziękuję

[bbolas 2]

korba jest na bank inna poniewaz ma dodatkowe smarowanie na sworzeń z powodu wiekszego obciażenia i nie wiem czy nie jest grubsza, tłok i wałek rozrzadu, pompa jezeli sie nie myle ma zmieniana dawke i u pompiarza jak bys zaniósł pompe wtryskowa od wolnosacego i poprosił o dawke z turbo bo zakładasz turbo to ustawi. jak nie zwiekszysz dawki a załozysz turbo to on musi miec jeszcze mniej mocy poniewaz spręzone powietrze wdmuchane na tłok wychamuje wał a zbyt mała dawka paliwa nie uzyska mocy.stosunek w diselu jest okolo 17\1...17 kg powietrza do 1 kg paliwa i nie przeskoczysz tego.jeżeli dołozysz mu paliwa to bedzie walił chmure na czarno i duzego efektu to nie da i samo powietrze tez nie da. turbo=wieksza dawka paliwa a co do uturbiania sw400 to lepiej 6ct107 i remont.to nie jest turbo i "kilka węży".silnik 6CT107 potrafi nie wytrzymac napięcia czasami i tłok pęknie lub inne zjawiska paranienormalne sie zdarzaja a po dostawieniu do sw400 turbo w 35 stopniowym upale w cieniu to dopiero beda sie działy rzeczy....osobiscie NIEPOLECAM takiej operacji ale do odwaznych swiat nalezy :)

[misial214 0]

Witm ,

My mamy bizona z056 i mamy załozony silnik sw 400 turbo i jestesmy z niego zadowoleni ( z turbo jedziemy juz 15 lat), jest to juz 2 silnik z turbo i widac duza różnice , silnik ma zdecydowanie lzej , czy z szarpaczem , czy w kukurydzy z przystawką claas'a (claasa ida ciezej od polskich bo maja inny podcinacz ) . I powiem że nie ma sensu przerabiac silnika SW 400 na turbo bo jest duzo roboty , lepiej kupic taki po regeneracji lub kupic autobus stary i wymontowac silnik . Silnik sie montuje tak samo , tylko jest troche problemu z wyjsciem kolektora wydechowego ale wszystko idzie zrobic .

[xerion3800 45]

Witam koledzy. Posiadam bizona supra z turbem i czeka mnie wymiana silnika. I tu moje pytanie. Czy kupując silnik bez turba mogę przełożyć osprzęt od starego i założyć turbo od nowego silnika?

[Gość Profil usunięty]

Nie, SW400 nie jest przewidziany do turbo, z turbo są silniki CT106, tam jest miedzy innym inne chłodzenie tłoków.

[balcerek1 92]

Jak decydujesz się na wymianę i chcesz silnik z turbo to musi być przystosowany do turbo o symbolu jak kolega wyżej napisał a jak kupisz zwykły silnik sw 400 R3 to turbo już się nie nadaję.

[kkk2006 0]

Nie, SW400 nie jest przewidziany do turbo, z turbo są silniki CT106, tam jest miedzy innym inne chłodzenie tłoków.

 

 

Nie CT106 tylko 6CT107

Edytowano Lipiec 4, 2013 przez kkk2006

[Gość BestZetor]

Mam turbine w bizonie i jest różnica przy cięciu słomy. Silnik ma lżej, tylko zamontowałem 2 filtry powietrza i dwa wentylatory na chłodnice olejową i nic w silniku się nie psuje.

Edytowano Grudzień 3, 2014 przez BestZetor