Odszkodowanie za zniszczenie upraw w wyniku przebudowy linii energetycznej

[Kamillo0 132]

Witam.

Próbowałem znaleźć taki temat lub podobny, nie udało mi się. Może źle szukam, może przeoczyłem. Problem mam związany z tematem i czas nagli więc też zależy mi na waszej pomocy. Nie jestem też pewny działu wiec jeśli jest zły to proszę moderatorów o przeniesienie.

Pewnie nie tylko ja i nie tylko moje działki zostały uwzględnione w planie budowy linii wysokiego napięcia. W związku z tym obecna linie energetyczne muszą być przebudowane w miejscu krzyżowań się sieci. U mnie przebudowa ta dotyczy 5 działek. 2 z nich zostały już przebudowane czyli linie puszczone ziemią co w związku z tym pola zostały przekopane a zboże zjeżdżone.

Miałem już raz taki problem z budową sieci internetowej, wtedy nie otrzymałem żadnego odszkodowania więc upomniałem się po jakimś czasie i otrzymałem marne pieniądze aby się odwalić.

Tym razem nie chcę za to co należy się mi karmić robotników bo to mi się należy za zniszczone uprawy a nie im. Pan od odszkodowań powiedział, że się dogadamy, pieniądze do ręki bez kwitków. Z tego rozumiem, że ja dostanę znów marny grosz na otarcie łez a on resztę i wszyscy będą happy jeśli oczywiście trafią na ciemnego rolnika.

W związku z tym domyślam się, że zapewne nie tylko ja mam taki problem i chciałbym zapytać tych którzy ubiegali się o takie odszkodowania a może nawet są w takim samym punkcie jak ja. Ile należy mi się odszkodowania, co mam robić i gdzie się o to zgłosić abym nie został znów oszukany.

Proszę o szybkie odpowiedzi, dziękuję, pozdrawiam.

[Ecopiotr 106]

Jeśli ktokolwiek, kiedykolwiek, będzie chciał cokolwiek zrobić na mojej ziemi, MUSI mieć na to moją zgodę. Każda inwestycja wymaga projektu, częścią projektu są ustalenia terenowe, które wymagają zgody właściciela. Jako przykład: rok temu firma energetyczna postanowiła zmodernizować linię przesyłu prądu w naszej wsi. Na tej modernizacji, jako odbiorca końcowy mogę tylko skorzystać, bo do tej pory było tak, że jak deszcz - brak prądu, jak wiatr - również, śnieg - to samo. Ponieważ linia przebiega (częściowo) po moich gruntach, za zgodę na wymianę słupów chciałem doprowadzenia linii do miejsca, w którym chcę się budować. 4 słupy, ok. 300 mb przewodu. Przyjechał jakiś kolo, powiedział, że muszę zapłacić ok.8 000 zł., ja na to, NIE. Efekt? - linia jest zmodernizowana, a ja mam prąd na placu. Wiele rzeczy można wynegocjować, ale czekając na to, czy mi coś dadzą (mimo, że od mojej zgody są zależni), to nie najlepsza droga.

[Krassus 97]

Jeżeli masz ustanowioną służebność z zakładem to przeczytaj umowę. Jeżeli nie masz służebności to możesz ich w ogóle nie wpuszczać na pole i możesz to zrobić na swoich warunkach.

[Kamillo0 132]

@Ecopiotr tak tylko u nas idzie a raczej będzie linia do 400kv i oni od razu przyjeżdżali z umowami i obliczonym odszkodowaniem. Kilka osób się nie zgodziło to mieli im odebrać za darmo ze względu na utrudnianie prac.

Wydaję mi się, że czy mam służebność czy nie to powinni pokazać papier (pozwolenie) zanim będą chcieli wjechać na pole a z rozmowy mojej z kierownikiem budowy wynika, że nie miał pojęcia o takim papierku.

Weszli by i tak jak nie za kasę to za darmo sądownie więc nic bym nie zrobił albo wydał na sądzenie się a i tak by zabrali i kosztów by nikt nie zwrócił. Kwestia tego ile mogę chcieć, ile mi się należy. Wstępnie mówił 0,50 zł/m2. Śmieszne pieniądze ale nie mam zamiaru szukać swojego rzeczoznawcy jeśli nie ma możliwości wycenić na więcej bo w końcu dopłacę do tego interesu.

[Krassus 97]

Jeżeli mają służebność to mogą robić wszystko to na co pozwala umowa i kodeks bez pytania się Ciebie. Jeżeli nie mają to pewnie, że mogą iść do sądu ale i tak za darmo nie wejdą bo sąd ustali służeboność którą bedą musieli Tobie wypłacić. Po prostu was straszą bo droga sądowa to strata i czasu i pieniędzy dla nich a i tak będą musieli Ci zapłacić.

[Ecopiotr 106]

Oczywiście lepiej jest traktować ludzi z buta, ale to działa w dwie strony. Mam swoją ziemię, za którą zapłaciłem, od której płacę podatek - więc wyp....ać! Chyba, że się dogadamy. Weź pod uwagę, że ta firma ma jakiś plan, projekt, za który zapłaciła dużo więcej niż Ty żądasz za szkody, które wyrządzą realizując go. Jeśli nie masz służebności, Ty decydujesz, co komu wolno.

[Kamillo0 132]

Co w przypadku gdy służebność mam z tymi co budują linię 400 KV a z tymi co modernizują starą linię nie mam nic? To jest zwykła linią, którą idzie prąd, była budowa bardzo dawno temu i wątpię aby były na to jakieś umowy i zezwolenia. Teraz nie podpisywałem nic w związku z jej modernizacją a jedynie z budową nowej 400 kv która z tą starą koliduje przez co konieczność tej modernizacji.

[zetzetor 2]

Jeżeli masz ustanowioną służebność z zakładem to przeczytaj umowę. Jeżeli nie masz służebności to możesz ich w ogóle nie wpuszczać na pole i możesz to zrobić na swoich warunkach.

 

popieram. mądrze gada

[WawrzyniecPruski 1187]

Witam .Na mojej łące został wymieniony słup średniego napięcia .Przy wymianie słupa oraz montażu uziemienia została rozkopana i zniszczona  łąka w dwóch pasach : 6mX6 m i 1.5mx8m  .Za tą szkodę firma która wymieniała słup zaproponowała mi -350 zł . Uznałem że to zbyt mało lecz firma nie chce zapłacić więcej i ma przysłać rzeczoznawcę. Czy Mieliście  taką sytuacje ? Ile wam zapłacono ? Czy 350 zł za tak zniszczoną łąkę to uczciwa suma? Proszą o odpowiedź !