Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Nie jestem zbytnio doświadczony w mechanice dlatego postanowiłem zasięgnąć rady bardziej doświadczonych znawców w tej dziedzinie.

 

Otóż, ostatnio podczas pracy Ursusem C360 nieznacznie zaczął opadać gaz ręczny, z czasem ten problem się pogłębił do tego stopnia że obecnie rączka gazu ręcznego nie może w żaden sposób utrzymać się na ustawionej pozycji i opada do najniższego poziomu powodując wyłączenie silnika.

 

Wydaje mi się, że jest to chyba nieskomplikowany problem, który mógłbym rozwiązać sam, bez konieczności wizyty mechaniki, jednak nie jestem pewien jak to zrobić.

 

Dlatego zwracam się z prośbą do Was - jakie czynności muszę wykonać żeby rączka gazu ręcznego znowu mogła być ustawiana w wybranych pozycjach bez samoistnego opadania.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Tak bzdura Jak by to była bzdura to bym nie pisał <_< , ja tak zrobiłem w swojej c 360 ( pod nakrętke dałem podkładkę sprężynową i zawleczka) i gra, mam tak już ponad rok i gaz nie opada i bardzo dobrze się go reguluje ;)

Edytowane przez farmtraczek
Opublikowano (edytowane)

Witam mam problem.Jak w temacie w moim c 360 3p dżwignia gazu ręcznego jest krzywo.Chodzi o to że ta oto dżwignia powinna być w linni prostej jak dzwignia biegów,a u mnie jest krzywo więc proszę o odpowiedz posiadaczy tych ciągników.

 

Ps: Zdjęcie nie jest moją własnością tylko dołączone do przykładu !

 

post-123701-0-74076700-1454764353.jpg

Edytowane przez Ursusc360polska
Opublikowano

W każdym 3P tak samo w 60-tce inaczej jest  na prosto  głupotami głowę zawracasz zostaw to w spokoju bo ci ojciec jeszcze da 

To nie jest głupota tylko czysta ciekawość, a ciągnik jest mój to nikt mi nic nie da . :)

Jak ci to tak bardzo przeszkadza to rozetnij pręt pionowy od dźwigni ustaw ja sobie jak chcesz i zespawaj. Widać ferie sa bo sie nudzi i idiotyczne tematy zakłada.

Dzięki za odpowiedź było to tylko pytanie, przecież nie będę niczego robił bo to mi nie przeszkadza . :)

Opublikowano

Napisałes że masz z tym problem więc podsunałem ci rozwiązanie a teraz piszesz że to nie jest problem Zdecyduj się człowieku co piszesz

Pytam się ponieważ np. u MafiSolec w 3p z 1989 jest prosto a u mnie krzywo więc mnie to zaciekawiło czemu tak jest  :)

Opublikowano

Koledzy mam c360 i  też gdy ustawię obroty jakie chcę na ręcznym gazie to wajcha opada i ciągnik gaśnię , czytałem że trzeba dokręcić jakąś śrubę , ale czy możecie mi podpowiedzieć a najlepiej wysłać zdjęcie która to śruba i gdzie się znajduje ?:) będe bardzo wdzięczny , bo nie mogę sobie z tym poradzić dziękuję :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez eddi87
      Panowie do 3-4 tys jakiej dwójki obrotowej szukać co by dokupił do niej jeszcze odkladnie, piersi, lemiesze.
    • Przez Lesiu123
      Witam zastanawia mnie to jak mam rozłączyć hamulce na dane koło w Ursusie c4011 jak jest tylko jeden pedał ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
    • Przez MarcelJaros
      Witam 
      Wykonuje ktoś z Was zabiegi ochrony roslin c360 i opryskiwaczem biardzki 15m? Interesują mnie wydajnościi cieczy l/ha jakie Wam wychodzą w praktyce 
      Mam zamiar pryskać 250-300l/ha  . Bedę robił osobiście kalibracje ale chciałem wiedzieć dla porównania 
      Z góry dzięki
    • Przez Fredovsky
      Witam. Mam problem mam problem z hamulcami w c-360. Ostatnio wymieniałem cylinderek w prawym kole wszystko złożyłem, ale ciągnik nie hamuje (ma lekkie spowalniacze). Jak kręciłem piastą dawały radę zatrzymać ale podczas jazdy mają zbyt mało siły. Układ jest odpowietrzony wg. mnie po naciśnięciu pedałów(chodzą z lekkim oporem i odbijają) płyn leci strumieniem z odpowietrzników. Więc moje pytanie czy jest jakaś regulacja na tych cylinderkach bądź jakiś inny sposób na ustawienie tego?
    • Przez majes
      każdej wiosny mam problem z rozsianiem nawozu. Mam podmokłe ziemie. Do tej pory czasami udało się rozsiać po przymrozku. teraz mamy zakaz stosowania przed 1 marca i efekt taki że mamy zaraz kwiecień, a u mnie nie mam mowy z wjechaniem w pole, rośliny aż proszą się o zasilenie nawozem.
      Chciałem założyć bliźniaki ale zastanawiam się nad zbudowaniem napędu gąsienicowego. Efekt końcowy chciałbym żeby był taki :)

      Gość tu ma na sprzedanie gotowy ale cena spora.
      https://www.olx.pl/oferta/naped-gasienicowy-CID5-IDjV5gr.html#3580abf2ca
      Trochę zabawy w warsztacie ale powinno się udać. Znacie może kogoś kto wykonał już taki napęd?
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v