Zaloguj się, aby obserwować  
CBMarek

Ceny kombajnowania 2013

Polecane posty

pawel885    2279

U mnie w okolicy jest taki jeden płatnik że co rok nowy kombajn sprowadzał z innej wsi (po żniwach jak każdy już wolny był) bo nikt nie chciał mu ciąć bo nie płacił, jak się go najeżdżało to z bólem 100zł wyskrobał cham jeden... Prawnie nic mu nie można zrobić bo papieru żadnego się nie wystawia, siłą też nic się nie zrobi bo jeszcze do sądu poda o pobicie i też nie odda... Jak taki człowiek się nie wstydzi na okolicę, jak mu nie szkoda swoich dzieci że inne w szkole się śmieją z nich że mają ojca co za 5zł dał by się.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czacha17   
Gość czacha17

Ja w zeszłym roku brałem 400 zeta za ha. heder 3.2M ,a jak z sieczkarnią to 20-30 zeta więcej . Na pewno za mniej bym nie pojechał ,bo kombajn sporo kosztuje przy zakupie ,a i paliwa też ze studni nie naleję .Mam to szczęście że u nas wszyscy tyle samo kasują za ha. tak więc nikt nie narzeka że "przyjechał i się nachapał "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert983    38

W każdej wiosce jest kombajn i ogólnie ludzie się znają. Wiadomo kto nie płaci bo kombajny są już od X lat. Ci co nie płacą robią najczęściej tak że latają od jednego do drugiego i np jak skosiłeś hektar to następnego dnia kosi ktoś inny. Są też tacy co im po rodzinie koszą - pewnie tyle co za paliwo zwracają. Ogólnie to kombajnów u mnie więcej niż ciągników z napędem 4x4. Pokupili za 30 tys maszyny - hedery po 3m, prosta budowa. Zamiast nosić co rok po 4-5 tys sami skoszą i zadowoleni.

Witam oto chodzi że coraz więcej ludzi tak robi że kupują własne kombajny za 30 tyśi i mają gdzieś, czy ktoś zrobi im łaskie i przyjedzie im kosić i nie czekają czy będzie pogoda czy nie, ja jednego roku jezdziłem do gościa który kosił mi kilka lat 6-czy7 żeby przyjechał a on mnie zbywał że to że tamto poprosiłem innego skosił mi a na drugi rok kupiłem swój za te 30 tysi i jadę kiedy chcę.nie czekam ,nie proszę i zarobię na paliwo[może i koszt jednorazowy duży ale powiem wam koledzy warto].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2248

Co to jest 180 ha dla 5070? :) My 5050 koło 150 wycieliśmy bez problemu :P

 

Pewnie że łyknie ale przy zbożu w którym chodzi 10km/h B)

 

Zaliczka może być jakims rozwiązaniem, albo poprostu nie opróżniamy zbiornika puki nie zapłaci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gomez01    1

pronar a ześ sie mnie uczepił chodzilo o hektary a nie o godziny mały bląd w skrócie ale można to było z tekstu wywnioskować skoro pisałem o przepustowości kombajnu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubson990    0

Witam oto chodzi że coraz więcej ludzi tak robi że kupują własne kombajny za 30 tyśi i mają gdzieś, czy ktoś zrobi im łaskie i przyjedzie im kosić i nie czekają czy będzie pogoda czy nie, ja jednego roku jezdziłem do gościa który kosił mi kilka lat 6-czy7 żeby przyjechał a on mnie zbywał że to że tamto poprosiłem innego skosił mi a na drugi rok kupiłem swój za te 30 tysi i jadę kiedy chcę.nie czekam ,nie proszę i zarobię na paliwo[może i koszt jednorazowy duży ale powiem wam koledzy warto].

 

 

 

Tak ale 30 tys zł to jednak jest troche pieniazków i niekazdy odrazu tyle ma. A pozatym ludzie mysla sobie ze kombajnista to tylko przyjedzie nachapie sie pieniedzy, kosi jak najdluzej i wogole tylko ze jak przyjdzie cos naprawic i na ddzien dobry trzeba wylorzyc 1000zł to juz nikt tego niewidzi:) Tak samo przed zniwami olej smar filtry jakies inne d*perele i prawie 1000zł idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Starszy znajomy też tak myślał że kupi i będzie spokój, 10ha swoich plus zarobek... Kupił bizona, wsadził z 10tys przed sezonem żeby wszystko cykało, no i w pole... hektar ciął chyba ze 2godz bo nie umiał , zaraz kaszel, łzawiące oczy itp. Pojechał po człowieka który jeździł kiedyś w skr-ze żeby mu ciął to ten krzyknął mu 30zł\h -smarowanie, naprawy, przejazdy też liczone. I sprzedał bizona i woli nająć znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Az dziwne, taniej by go wyszła kabina niż pracownik. Samemu dopilnuje się ustawień, a najęty operator najczęściej ma to gdzieś, bo płacone ma od godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Po prostu nie każdy ma "dryg" do tego, no i zdrowie. Druga sprawa do każdej naprawy przed i w sezonie wołać mechanika to też słono kosztuje. Zresztą dużo osób mając bydło mleczne czy opasy większość areału obsiewa kukurydzą i trawami, nie ma czasu po tyłku się podrapać a co dopiero kombajn reperować

Edytowano przez pawel885

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

A kto mu kazał Bizona kupować? Kupa złomu. Wszystko ciężkie, toporne, marna skrzynia i najczęściej stan techniczny dalece odbiega od przymiotnika "dobry". Za 30 tys można kupić eleganckiego Deutz Fahr np 1002. Mały, zwinny, na 10-15ha wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubson990    0

Pracowałes kiedys bizonem wogole? Ja posiadam Z056 i niejest to kupa zlomu jak mowisz co prawda jest stary bo z 78 roku ale sprawuje sie znakomicie, a najwazniejsze ze sa to proste kombajny wmiare tanie w utrzymaniu a nie tak jak np claas gdzie głupie kolo pasowe kosztuje 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Tak, głupie koło pasowe kosztuje 500zł ale potem masz 10 lat spokoju, w bizonie chociażby zmieniają kilka końcówek targańca na sezon, i co z tego że tanie, kosa co rok itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harnas88    12

Nie mówcie ze bizony są takie złe. Jeśli ktoś nie ma ręki i nie dba to czy to bizon czy claas czy nawet john deer będą awaryjne. W bizonie jest problem z dostępnością dobrych części ale z tego co widze to do zachodnich robi sie to samo. Tylko tam mimo wszystko cena jest razy 10 a jakość ma wiele do życzenia, chyba ze ktoś inwestuje w oryginały. I to ze do bizona jesli coś trzaśnie to dostaniesz wszystko w każdym sklepie z częściami od ręki a jak w zachodnim coś poleci w piątek po 15 to przyjdzie najszybciej we wtorek i puki sie naprawi to już po żniwach. A żniw mamy około 10 dni i dlatego swojego bizona nie zamienię narazie na nic innego mimo ze to 76 rok to pracuje na nim komfortowo i wieczorem jak wracam do domu to jak po zwykłym dniu a nie jak brat który kosi mf 520

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil1998    92

Panowie, ile można brać z godziny (czy może lepiej z ha?) kombajnem Deutz Fahr 2685?


Ursus c-330 Zetor Proxima 65 Zetor 7745 Zetor Proxima Plus 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlkpmder    6

Panowie nie ma sie o co spierać każdy operator który chce w miare bez awaryjnie przejechać sezon dba o stan swojego kombajnu, ale miałem bizona i nie oszukujmy sie komfort pracy tam żaden (chyba że porównamy go do snopowiązałki bez obrazy) Wydajność szkoda gadać "niebieski" rekord zostaje daleko z tyłu w porównaniu z moim CLAASEM 88 (heder 3,9m) a i z częściami do bizona nie jest ciekawie bo marnej jakości i po kilka razy trzeba zmieniać a ja założe drozszą oryginalną część to mam spokój i nie musze leżeć pod kombajnem w żniwa tylko kosze.Zawsze będą zwolennicy jakiejś marki ale z przykrością stwierdzam mimo droższych części do zachodnich kombajnów wygrywają w polu z naszym rodzimym sprzętem.Kamil1998 nie wiem jaki masz heder i czy masz licznik hektarów ale lepiej wyjdziesz na tym jak będziesz liczył od ha. Na dzień dzisiejszy w mojej okolicy ceny jeszcze nie ustalone .

Edytowano przez wlkpmder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
castoro    0

Trzeba się szanować i nie rujnować rynku zaniżaniem cen. :) Jak ktoś chce kosić po 250 zł/ha jego sprawa, tanio biorą to i hektarów położą. Ja biorę 350-400 zł/ha, kosze u niewielu, ale ludzie są gotowi wyłożyć więcej i mieć sprawny zbiór. Tylko co zawsze powtarzam, ma być sprawny odbiór, bo stać i czekać nie będę. Jak tylko ciągnik na to pozwala sypiemy w tzw. locie, bo na całym dniu jestem 2-3 hektary do przodu. Kombajn kupiłem takiej wielkości, że u siebie na farmie robię 150 h, więc usługi jedynie z doskoku jak mam czas. Znajomi pokupowali nowe kombajny i u siebie robią po 50 h i potem ganiają po rejonie, bo kredyt ciśnie.

 

W obecnych czasach zakup kombajnu typowo pod usługę moim zdaniem mija się z celem, bo nie dość, że nowych przybyło to stare nadal pracują, a do tego ludzie ciągnią zachodnie. Więcej kombajnów, większa konkurencja, niższa cena, niższa opłacalność... czyli to co u przewoźników więcej za mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil1998    92

Heder 4.20m, no licznika niestety nie mam.


Ursus c-330 Zetor Proxima 65 Zetor 7745 Zetor Proxima Plus 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harnas88    12

Na zwykłym to moze i tak ale u mnie jest wyciszona i klimatyzowana kabina a więc komfort jest lepszy niż w nie jednym starszym claasie. Mowisz ze kupują nowe a później latają po usługach bo kredyty gonią. A ja swoim poczciwym bizonem zarobię na podatek, małe remonty i sporo jeszcze mi zostanie do przodu. Osobiście nie mam zamiaru harować jak dziki osioł na same procenty w banku i nie spać po nocach z myślą czy za miesiąc bede miał na rate kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. U mnie zniwa 2012 cena 330 bez sieczkarni 360 zl/h z sieczkarnia. Bizon Rekord 1996r, woj, mazowieckie Jak w tym roku z cenami koledzy?? Podnosicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

U nas "SKR" ustalił cenę taką samą jak rok temu - 300zł/h bizonami ZO56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Wspaniały komfort pracy na Bizonie. Cały dzień na nogach bo za długi pomost a za krótka gardziel i nie widać co na kosie. Do tego potężna budowa, złe rozwiązania techniczne (choćby targaniec) i marna jakość części. Przy wymianie też często problemy bo dostęp kiepski. W zachodnim kupujesz daną część, zakładasz i 10 lat spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yacenty    3871

Filtr kabinowy to wydatek pokroju 300zł

Prosty przegląd, bez wymiany części to ok 1200 - 1500zł (olej w silniku, filtry paliwa, filtr oleju, filtr kabinowy)

W przyszłym roku trzeba będzie zmienić inne oleje to już będzie koło 3 tys. a później ktoś ci powie koś za 200 zl :)


Pozdrawiam YacentY
Drogi użytkowniku - zapamiętaj sobie, nie ponoszę odpowiedzialności za posty innych użytkowników serwisu - odpowiadam tylko za siebie!!!

Ceny Nawozów,
Najprostsza karta pola: www.AgroDzienniczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombinator18    18

I tutaj macie porownanie prosty przeglad zagraniczna maszyna 1500 zl

Prosty przeglad w moim rekordzie 500 zl.

 

ktos sie moze orientuje jak w proszowickim ceny sie maja ?


DROGIE HOBBY - ROLNICTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Ja tam swój kabinowy filtr czyszczę i nie muszę płacić 300zł. Olej, filtry, co 2 lata taki łańcuszek wyrzucam bo dobrej jakości nie mogę nigdzie dostać, 4 pudełka ŁT 43, pudełko grafitowego. Ot cały wydatek. Przez 7 lat wymieniłem w kombajnie: kosa - oryginał szumachera 750zł z uchwytem, 4 raki - chyba po 40zł sztuka, łożysko od napędu hedera - wahliwe - niech będzie 30zł, 4 małe łożyska na jakichś napinaczach - 50zł, pas od sieczkarni - jeszcze nie używałem - 400zł, pas napędowy - 500zł, filtr powietrza - 100zł, łańcuszek x 2 - 100zł, łańcuch w gardzieli - 700zł ale oryginał z niemiec (w tym roku zmieniłem), nowy akumulator - nie pamiętam ceny ale gdzieś z 500zł, pas od napędu kosy - 300zł. Cała impreza przez 7 sezonów to jakieś 3,5tys zł (bez uwzględniana tego co normalnie co rok trzeba wymieniać). Kombajn DF 2385. Kupiony z przebiegiem 1430h z tym że godzina na zegarze upływa szybciej niż godzina zegarowa. Zrobiłem nim jakieś 500h. Odrobiłem go 2 sezony wcześniej. Można? Można.

 

Wspomnę jeszcze że nie leję do silnika ścierwa a dobry olej - Mobil mineralny.

Edytowano przez pawelol111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

No ciekawe czy będziesz się tak cieszył jak w jednym sezonie polecą Ci przednie opony a w następnym silnik - czego oczywiście Ci nie życzę.... Kupiłeś kombajn w super stanie tak jak ja kiedyś, tylko się lało paliwo, smarowało , przedmuchiwało silnik i w pole, ale po 10 sezonach na polskim paliwie i polskich smarach/łożyskach/paskach już nie jest tak kolorowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Sprzedam kombajn ziemniaczany ANNA. Rocznik 89, mało użytkowany. Stan bardzo dobry, gotowy do pracy. Nigdy nie nocował pod chmurką. Cena 12tys
       
       
       
       
       
       
       
       
       
    • Przez 18bamber
      Sprzedam kombajn zbożowy Claas protector do naprawy lub na części lub zamienię.

    • Przez PRZEMOxD11
      https://www.olx.pl/oferta/kombajn-bizon-z056-CID757-IDxucAD.html
    • Przez pawcio21
      witam mam pytanie bo słyszalem ze mozna wsawic stary cep w klepisko zeby bylo rowne jak jest krzywe ? Czy ktos cos takiego robil i jak to wstawic prosze o odpowiedz . Podobno lepiej mlóci tak slyszalem ale mechanik juz nie zyje to co robił  
       
    • Przez pawcio21
      witam mam pytanie bo słyszalem ze mozna wsawic stary cep w klepisko zeby bylo rowne jak jest krzywe ? Czy ktos cos takiego robil i jak to wstawic prosze o odpowiedz . Podobno lepiej mlóci tak slyszalem ale mechanik juz nie zyje to co robił  
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj