Ceny ziemi 2013

[Gość]

sebarr chłopie 14 za drogo jak było by bliżej to juz bym brał chyba że 6 klasa to też by było chentnie kupie lub wezne w dzierżawe na podkarpaci

[rolnik22 5]

sebarr - czytaj uwaznie potem sie wypowiadaj!

[pawelol111 1342]

Przeczytał uważnie. Wg wielu ten co wykorzystuje możliwości i zarabia niskim nakładem pracy jest nierobem. Ceny ziemi podbijają producenci a nie ci co orzechy sadzą.

[dawidg2 31]

Podbijają bo niema co kupić, bo te "nieroby" trzymią te hektary pod tymi niby "orzechami".

Edytowano Luty 2, 2013 przez dawidg2

[pawelol111 1342]

Ani jednego orzecha u siebie nie widziałem a mimo to głód ziemi niesamowity i nie ma od kogo kupić. Tam gdzie płacą po 60-80 tys też orzechów nie ma, są obszarnicy których stać.

[dawidg2 31]

U mnie to samo. ze 30 tys ha we władaniu kilku "większych".

[pawelol111 1342]

I czy będą dopłaty czy nie, czy będą dofinansowania czy ich nie będzie, właśnie owi obszarnicy będą dokupowali grunty eliminując mniejszych. Pewne jest że duży się ziemi nie wyzbędzie więc... daremny płacz i szukanie winnych dzisiejszej sytuacji na rynku. Zaczęło się opłacić uprawiać to i cena poszła w górę.

[Gość]

no ale przyznajcie że z tymi drzewkami to niezły bubel był. u nas też był jeden taki co orzechów i moreli nasadził i po 46 tyś miesięcznie zgarniał, całą ziemie gdzie drzewka były wydzierżawił bo między drzewkami trawy posiał, a nie dość tego gnojówe od świń na te pola wywoził i trawa jak szalona rosła. koleś co dzierżawił tą ziemię to pieprzył te drzewka i rotacyjną równo śmigał i ciął wszystko. wiem że tam ostro między kolesiami było, ale jak to się skończyło nie mam pojęcia

 

co do ziemi to cena o do 25 tyś myśle że była by przyzwoita. może doczekamy takich czasów.

[Cinek8541 76]

Przecież takie wałki to w całej UE.W Grecji swego czasu dość głośno było o wyciąganiu dopłat i oszukiwaniu tamtejszej agencji płatniczej.Cwaniaki sadzili plastikowe drzewka oliwne by na foto z satelity ładnie wyszło,zgłaszali plantację do dopłat i kasa szła na konto.

[PL01 1]

Czytam, czytam i zastanawiam się nad cenami ziemi. U mnie są stosunkowo wysokie w porównaniu z tymi co tutaj padają ceny. Każda transakcja zaczyna się od 50 tys w górę, oczywiście jak coś się pojawi. Ogólnie ciężko jest kupić.

Zastanawia mnie inna kwestia. Padają tu sformułowania o tym, że nie można się rozwijać płacąc za ziemię 70 czy 80 tys, o tym, że wydzierżawiający oczekują 2 tys. lub więcej za dzierżawę itd. A zastanawialiście się nad stosunkiem cen ziemi wobec cen maszyn? Za ciągnik trzeba zapłacić 200-300 tys, kombajn kosztuje od 500 tys w górę. Czy ceny maszyn nie są bardzo wysokie w stosunku do cen ziemi? Moim zdaniem przyjmując wartość nowych maszyn w odniesieniu do obecnych cen ziemi to ta ostatnia jest bardzo tania. Wartość maszyn spada z biegiem użytkowania, ponosi się koszty ubezpieczeń itd., a ziemia nawet wydzierżawiona daje zysk właścicielowi.

Edytowano Luty 3, 2013 przez PL01

[koma666 162]

to nie ziemia jest za tania tylko maszyny sa za drogie w porównaniu do zysków z gospodarowania, do którego potrzebna jest i ziemia i maszyny

[pawelol111 1342]

Kombajnu za 500 tys nie kupujesz na 20ha - to po pierwsze. Po drugie jeśli już go kupujesz to najczęściej za ok. 40% ceny bo odliczysz vat i 50% zwracają czyli jeśli dobrze liczę kupujesz nowy kombajn za ok 200tys zł. Zyski z ziemi są przyzwoite, a to że ktoś wywala 50 czy 80 tys za V klasę... jego sprawa.

[koma666 162]

@pawelol111

 

co ty bredzisz chłopie, sam sobie przeczysz

najpierw piszesz ze zyski sa przyzwoite a zachwile ze jak ktos wywala 50 albo 80 tys za ha to jego sprawa

zakładajac 2 tys rocznie zysku z 1 ha to potrzeba 25 lat zeby wyjsc na ZERO jezeli kupisz po 50 tys/ha

i to ten zysk jest przy obecnej sytuacji, a przeciez za 5 lat moze byc zupełnie co innego, moga byc takie ceny ze bedziesz dokładał, moze nie byc dopłat itp

pokaz mi tu ten super zysk

ja jak wykładam 50 tys to chce 10% rocznie z tego czystego zysku czyli w tym przypadku 5 tys i takie podejscie ma sens

 

zycie jest za krótkie zeby czekac 100 lat na pierwszy zysk

 

 

co do maszyn to ok masz racje, tylko ja jakos nie widze tych nowych jd w małych gospodarstwach takich do 20ha, ale czesto stare trupy typu c360, i inne mtz-ty wiec moze przystopuj z tymi zyskami z ziemii po 30-40-50 tys/ha

za to widze je w ilosciach hurtowych w duzych gospodarstwach

Edytowano Luty 3, 2013 przez koma666

[pawelol111 1342]

Rozróżniasz pojęcia "zysk z ziemi" a "zwrot ziemi" ?? Sam wyciągam więcej niż 2 tys z ha a ziemie mam różne. Nie kupuję gruntów drogo bo to bez sensu, za duże ryzyko, za długo trzeba czekać na zwrot.

 

W gospodarstwie do 20 ha JD nie jest wskazany ze względów ekonomicznych. Za duży spadek wartości, ciągnik nie zostanie maksymalnie wykorzystany. Na 20ha spokojnie wystarczy 80km, zwykły mechaniczny ciągnik. Często lepiej kupić używany. Kolejna sprawa: jak kto gospodarzy tak ma.

[koma666 162]

a to nie wiedziałem ze jd nie produkuje ciagników 80 KM

nie wiem dokładnie ale chyba sa nawet wersje całkowicie mechaniczne albo chociarz z mniejsza iloscia elektroniki, np zamiast wtrysku common rail jest zwykła pompa mechaniczna itd

a dlaczego rolnik na małym gospodarstwie ma jezdzic starym złomem ?

to jd sa aby dla gospodarstw wielkopowierzchniowych ?

 

rozrózniam pojecia

zysk z ziemii = przychody-koszty=zysk

zwrot ziemii to jak ktos odda komus zabrana ziemie

 

bardzo jestem ciekaw co ty tam takiego uprawiasz skoro wyciagasz ponad 2 tys na czysto z 1 ha (konopie indyjskie ? )

Edytowano Luty 3, 2013 przez koma666

[pawelol111 1342]

Oba pojęcia były w cudzysłowie co byś się nie czepił ale widzę że nie ogarnia pan.

 

Jak rolnik na małym gospodarstwie chce jeździć wysokiej klasy ciągnikiem - jego prawo. Mi nic do tego. Sprawdź cenniki różnych marek i dowiesz się dlaczego bardziej opłaci się kupić np Zetora niż JD w przypadku gospodarstwa do 20ha. Często rolnik na małym gospodarstwie nie "ma" a musi jeździć starym złomem bo go na nowy nie stać.

 

JD, Fendt, MF - są to firmy które produkują wysokiej klasy maszyny, do tego droższe od np Zetora czy Ursusa. Obszarników stać na dobrej klasy sprzęt więc jako ciągnik np pomocniczy biorą Fendta 90 km za 400tys zł zamiast kupić Ursusa za 140tys. Wykorzystają go bo mają powierzchnię. Na 10ha takim sprzętem zrobiłbyś 50mth rocznie - jaki sens to kupować?

[koma666 162]

to ty kolego nie ogarniasz ze ci TV robi wode z mózgu, wmawiajac ze unia jest GIT ze rzad polski jest GIT a to co było za komuny jest ZŁE i BEZNADZIEJNE

dla przykładu porównaj ile wybudowali dróg komunisci a ile ten super mocny w gebie rzad/rzady po 89 roku

porównaj kazda dziedzine gospodarki, to co jest teraz z tym co było kiedys, tylko tak na chłopski rozum a nie w oparciu o ich zakłamane statystyki to zrozumiesz czemu chłop jezdzi na wsi starym złomem

 

ja jestem młodym człowiekiem ale mi TV nie zrobiło krzywdy tak jak mojemu pokoleniu bo zawsze otaczali mnie ludzie trzezwo patrzacy na swiat i to oni pokazali mi prawde, a nie byli to nieudacznicy

 

odnoszac sie jeszcze do twojej powyzszej wypowiedzi

ja nie widze nawet tych duzo tanszych nowych zetorów, ursusów, nawet tych belarusów po 80 tys za duzo nie ma

przypadek ?

Edytowano Luty 3, 2013 przez koma666

[pawelol111 1342]

80% nie na temat .... Na temat komuny też nie będę się wypowiadał bo to nie ten temat. (Zdanie mam zupełnie inne niż napisałeś wyżej). Tak samo o zakłamanej TV czy "wspaniałym" rządzie...

 

Na 10 ha nie kupuje się 80km bo taki areał to MF 255 obskoczy. U mnie sporo osób kupiło NH, Zetory, używane ursusy 5714 a ziemi mają po 15-20ha. To że z hektara nie wyciąga się 10tys rocznie to nie wina UE. Wszystkim nie dogodzi a pretensje o to że ziemi nie możesz kupić miej do tych co Cię przebijają a nie do UE. Wylewasz żale na forum, tylko to rzeczywistości nie zmieni. Nawet gdyby rząd ruszył gospodarką to i tak na ceny produktów rolnych wpływu nie ma, tak samo na ceny maszyn. Producent obojętnie jakiej marki nie sprzeda Ci 40% taniej, o tym można zapomnieć.

[sebarr 9]

Dyskusja zeszła na psy, czytam i jakbym relację z obrad sejmu oglądał. Tak czy siak widzę, że kolega tęskni za paliwem na kartki, kolejkami po kawę i papierem toaletowym jako jedynym dostępnym artykułem w sklepie- Twój wybór. Jak cię nostalgia to czasów komuny bierze to wylewaj swoje żale na forum PRL-u. Jak mam jednak pewność,że te czasy już nie wrócą.

 

Co do ziemi, tych 8ha to nikt nie pisał o namiar- niby tak tanio a nikt nie chce...może czekają aż będzie po 80tys/ha ? wtedy znowu co niektórzy wyleją swoje żale.

sebarr chłopie 14 za drogo jak było by bliżej to juz bym brał chyba że 6 klasa to też by było chentnie kupie lub wezne w dzierżawe na podkarpaci

jak dla mnie za drogo, ja w lubuskim nadal kupuję takie kawałki po 9-10tys. W tym roku nabywam właśnie ponad 20ha i może bym się skusił na te 8ha, ale brak gotówki a kredyty już mam.

 

koma666:bardzo jestem ciekaw co ty tam takiego uprawiasz skoro wyciagasz ponad 2 tys na czysto z 1 ha (konopie indyjskie ? )

jak by uprawiał konopie to by wyciągał z ha kilka zer więcej:-) a na poważnie, to na prawdę myślisz, że NIE można legalnie wyjść ponad 2tys/ha po odjęciu osobistej pracy (siew) i usługowo kombajnu którego ja nie mam, suszarni i transportu???

[koma666 162]

mówimy tu o gospodarstwach do 20ha a nie o 10ha

powiadasz ze mf255 wszystko obskoczy, no nie wiem co masz na mysli ale np. w prasie rolujacej to go cieniutko widze, w uprawde ciezkiej ziemi widze go z pługiem jednoskibowym itd

poza tym w gospodarstwie do 20ha to trzeba miec 2 ciagniki, jeden z turem do pomocy i moze to byc własnie stary mf255 a drugi główny do rolki do pługa itd

 

i tu po raz kolejny sie mylisz na gospodarstwo ok 20ha potrzebny jest ciagnik 70-80KM który bedzie latał z pługiem 3-4 skibowym w zaleznosci od ziemii, ma dobrze sobie radzic z prasa rolujaca, ma sie nadawac do transportu przyczepy góra nie góra

 

nie odpowiedziałes mi co uprawiasz u siebie na swoich polach, bo jestem ciekaw na czym zarabia sie ponad 2 tys/ha na czysto rocznie u ciebie ( moze jest cos o czym nie wiem)

dodam ze oczywiscie wierze w to ze mozna, bo sam po obliczeniu swoich zasianych ha pszenzytem, gdybym zboze sprzedał wyszedłbym 2tys/ha (oczywiscie licze tu z dopłata)

 

a ty na czym zarabiasz ponad 2 tys/ha ?

Edytowano Luty 3, 2013 przez koma666

[paktofonikas1987 208]

Rzepak na przykład.

[PAWEL0128 8]

rzepak,burak okolo 4 k, pszenica 3k bez dopłat klasa ziemi 2 do 4. w tym roku w ubiegłym mniej nie mówie co było wcześniej jak w roku 2009 na pszenicy 200 zł na rzepaku 300 nie licząc dopłat tak to jest w naszej gospodarce rok dwa super następnie plecy i trzeba odrabiać dwa lata

[strzechu 254]

Na czym 2k zl/ha ? - przy obecnych cenach zbóż /rzepaku na wszystkim można. w tym roku żyto - 2.2k , pszenica jara <razem z kosztami zlikwidowanego rzepaku> 2k , pszenica ozima <odmiana ktora dobrze przezimowala> 2.8k , <odmiana która b.słabo przezimowala> 0.9k

[pawelol111 1342]

Ziemniak 40 t handlowego x średnio 350zł za tonę = 14 tys zł. Na koszty max 7tys. Pszenica 4,5 t z ha x 1100zł - koszty = 2,5 tys. Pszenżyto 5tx900zł - koszty wyjdzie troche ponad 2 tys. Koledze na burakach zostało na czysto 6 tys z ha.

 

W przedział "gospodarstwo do 20ha" wchodzi również gospodarstwo o powierzchni 10ha - dla ścisłości.

Mało widzisz skoro wg Ciebie Mf 255 nie da rady w prasie. Rocznie właśnie takim Mfem robię ok 600 rolek siana, słomy, sianokiszonki. Do zwożenia wystarczy C330 z turem. W pługu dwuskibowym nawet na glinie Mf spokojnie sobie poradzi. Wiadomo że robota takim sprzętem mało przyjemna ale są priorytety inne na tą chwilę. Znajomy ma Mf na 18ha, wziął ze strasznej krzywdzącej niesprawiedliwej UE 75 tys na MR i złożył wniosek na jeden z programów i po podliczeniu wszystkiego kupił a właściwie otrzymał zetora z turem za kilka tys zł. Można? Można... tylko trzeba chcieć.

[Cinek8541 76]

Wiadomo,że jak się chce to można wiele... i tu się zgodzę,że praca takim sprzętem jak podajesz mało przyjemna.Sam kulam podobną +/- ilość belek rocznie Metal-Fachem pod 65 konnym prawie 30 letnim zetorem i też nie ma lekko ani sprzęt ani ja jak +30 stopni w południe a tu MF Co do twojego kolegi i MR-to jego premia nie pogryzła się z innymi programami z UE???Ciekawi mnie to.Jak możesz to rozwiń.Co do ziemi w mojej okolicy (pisałem kilka stron wcześniej) w tej chwili do nawet 40tysi.Cena ofkors nie wszędzie tylko za lepsze kawałki i jak gość chce przez siłę kupić...Niestety stawkę tak podbili kurnikarze i chlewniarze

-bo u nas takie zagłębie.Trochę mnie to w...a,denerwuje bo taki średniak to odpada w przedbiegach...