Ceny ziemi 2013

[aro1975 324]

jest 6 ha do kupienia lecz bezpiecznie mogę kupić 3 ha a na resztę dać zaliczkę i za rok kupić czy ktoś dawał zadatek z rocznym wyprzedzeniem ? czy można takie coś zapisać w akcie notarialnym?

spiszcie akt notarialny wstępny z podaniem kwoty zadatku, ceny nieruchomości, daty podpisania wlaściwego aktu i będzie ok

miałem podobną sytuację dałem zaliczkę w sierpniu 2012, a akt właściwy ma być podpisany w marcu 2013 (sprzedający miał problem z wydzieleniem działki do sprzedania granice na papierze nie pokrywały się na gruncie?

[maroon 186]

jeśli chodzi o kupowanie ziemi to nie widzę tej poprawy. 10-15 lat temu za miesięczna wypłatę mogliśmy kupić 2ha ziemi. Za sprzedanego byka 1ha. Mleko za bardzo nie podrożało jedynie produkcja się zwiększyła. Teraz wypłata jest dwa razy taka i można za nią kupić 30 arów. A byków trzeba sprzedać 7 żeby kupić hektar.

No i na co to jest przykład? Trochę wyjęty z kontekstu zważywszy na fakt że teraz same dopłaty po 2-5 latach spłaciłyby ówczesny koszt ziemi Poza tym rynek nieruchomości rządzi się swoimi prawami a mimo to jak wspomniałem mimo że ha ziemi kosztował wówczas 2-3 tys zł a teraz 15-16 tys zł to dopiero teraz stać mnie aby całkiem realistycznie pomyśleć o kupnie 20 ha więc ja tą zmianę jednak widzę Choć wady dostrzegam też dość wyraźnie ale potrafię przyznać że teraz jest lepiej

[damian40000 86]

jak by była po 15-16 to by nie było źle. Jest ponad dwa razy droższa.

[sebarr 9]

@sebarr

no to powiedz mi gdzie ty takie tanie grunty wyrywasz i jakiej klasy ta ziemia ?

 

cofnij się kilka stron w tym temacie to przeczytasz dokładnie gdzie i jakie, nawet podałem linka do ogłoszenia z portalu z ogłoszeniami i gdzie było 21ha do kupienia.

[pawelol111 1342]

myślę że ta cała sytuacja z UE mogła by wyglądać zupełnie inaczej, ale no coż mamy burdel na "własnym podwórku" i najpierw tu trzeba by było zrobić porządek.

 

O i tu się zgodzę. Burdel okrutny.

PIS oferuje wojnę z sąsiadami, PO nic nie oferuje, brak jakiejkolwiek wizji. PSL przyłączy się do każdego oby miał większość. Nie ma na kogo głosować.

 

Były przekręty jeśli chodzi o MR, budowę płyt gnojowych itp jednak w ogólnym rozrachunku nie można narzekać.

 

U mnie ziemia rzadko pojawia się w handlu a nawet jeśli to ceny oscylują w okolicach 13-15 tys zł (3-5klasa) 3 km dalej za 4-6 klasę płacą nawet po 20-27 tys jednak powoli towarzystwo się nasyca. Jeden rzucił się na nowy sprzęt - zbankrutował, dwóch ma już dosyć roboty.

[Sup321 13]

Niektórzy to może i nie mogą narzekać ale jak na młodego rolnika pod koniec 2011 wszystkim co się ubiegali dali kasę bo przesóneli z innych województw zapominając że ci co przejmą później gospodarstwa nic nie dostaną .Jak wszyscy dostali co się ubiegali to pewnie dużo osób dostało co nie powinno. To nie jest takie sprawiedliwe. Jeżeli w tym roku bądź następnym będzie nabór to zapewne ci co przejeli w 2012 bądź w 2013 i minął im rok od przejęcia gospodarstwa nie będą mogli się ubiegać tak jak było to podobno przed kilkoma latami (Tak przynajmniej już ktoś pisał kiedyś na forum). To poprostu oszustwo. Żeby nie było wtedy przesunięcia środków to teraz na pewno byłyby nabory przynajmniej w kilku województwach bo dodali by pieniądze pozostałe z innych programów. Mnie to denerwuje bo też przejąłem w zeszłym roku gospodarstwo.Mi też przydałaby się taka kasa zresztą jak wielu innym co tu na forum pytają. Zresztą poco zwiększali kwotę jaką wypłacano młodym rolnikom do 75 tyś . Nie przewidywali że na inne nabory niestarczy . Przecież o połowe więcej rolników by dostało kase gdyby nie zwiększono kwoty. Rozumiem że każdy chce więcej bo za tą kase to nawet nowego ciągnika się nie kupi ale jakaś sprawiedliwość powinna być. Nawet i za 50 tyś można sporo zrobić jak się chce.

[Cinek8541 76]

Gdyby w 2011 nie było przesunięć na MR i gdybym wtedy zaspał tobym tej kasy nie dostał...nie będę ukrywał,ze te pieniądze mi w dużym stopniu pomogły i bynajmniej nie czuję ,że mi się one nie należały.Pewnie,że to wszystko winno być jakoś lepiej zaplanowane i ci tam na wirsycku mogli przecież uwzględnić wzmożone zainteresowanie ze strony ludu.... Czemu wtedy wszystkim sypnęli groszem a nie było czasem wyborów ????

Podobna sytuacja była i jest zresztą z rentami strukturalnymi.Ci co chapnęli na początku to dziś goście a reszta... zainteresowanie przerosło budżet...Ciekawi mnie stan rzeczy po 2014 hmmm

[pawelol111 1342]

Gdzieś czytałem ma być taki zapis że MR może dostać ten kto przejął gospodarstwo i posiada je nie dłużej niż 5 lat. Wtedy się załapiecie. Co do rent strukturalnych - to jeden z najbardziej niesprawiedliwych podziałów środków... Cyrk na kółkach jednak lepsze to niż nic.

[maroon 186]

jak by była po 15-16 to by nie było źle. Jest ponad dwa razy droższa.

W moich stronach jest po tyle a i tak po plonach jakie u nas ziemia wydaje to uważam ze jest to drogo - jak jest gdzie indziej to nie wiem i nie komentuję

[koma666 162]

@pawelol111

a kiedy niby ma wejsc w zycie ten zapis wydłuzajacy MR do 5 lat ?

[Sup321 13]

Do tej pory był tylko jeden rok na MR. Jeśli możesz podaj link do tych wiadomości o zmianach.

Edytowano Styczeń 28, 2013 przez Sup321

[pawelol111 1342]

http://www.modr.pl/sub.php?mb=100&t=400

 

Na uprzywilejowanej pozycji jeśli chodzi o dopłaty obszarowe, będą młodzi rolnicy, którzy nie ukończyli 40 roku życia w momencie przejmowania gospodarstwa i którzy prowadzą gospodarstwo nie dłużej niż 5 lat. Będą oni otrzymywać o 25 % wyższe dopłaty od pozostałych, ale tylko do pow. 25 ha. W przypadku gdy młody rolnik będzie miał więcej , to do pozostałej powierzchni otrzyma normalną dla danego kraju stawkę.

Jeśli będzie jakikolwiek MR to wg mnie uwzględnią powyższy zapis.

[koma666 162]

czyli generalnie dostane 70 % tego co teraz bo nie mam zamiaru stosowac sie do ich tzw zazielenienia i dyktowania co jak mam robic

 

a czy dopłaty onw pozostana ?

[Cinek8541 76]

Jeśli to wejdzie to jako MR powinienem się załapać na jakieś 3 lata...ciekaw jestem jak to będzie wszystko po tym 14 bo na razie sporo tych nie wiadomych...bo to co piszą,założenia,co przenika do ludzi to jedno a jak się ukształtuje sytuacja to 2 wiadomo KRYZYS wszechobecny(dla mnie to tylko jedna wielka wymówka-dlaczego ja mam akurat ponosić koszty czyichś nie trafionych decyzji).

[Sup321 13]

To znaczy że już nie będzie jednorazowej kwoty tylko większe dopłaty. Zresztą dość o tym bo to nie o tym temat tylko o cenach ziemi.

[danield28 35]

czyli generalnie dostane 70 % tego co teraz bo nie mam zamiaru stosowac sie do ich tzw zazielenienia i dyktowania co jak mam robic

 

a czy dopłaty onw pozostana ?

 

Nic nie dostaniesz, albo zgadzasz się na zazielenienia i dostajesz 100% dopłat albo nie zgadzasz się na zazielenienia i nie dostaniesz ani grosza... Pozdrawiam

[maroon 186]

Danield - skąd masz takie info? Proszę o źródło albo o niewprowadzanie ludzi w błąd bo z tego co ja wiem to jest dokładnie tak jak pisze koma - bez zazielenienia dostajesz 70 % dopłat - tzn takie są projekty

Po edycji - obecnie przyjęto poprawki do tego projektu aby w 2 pierwszych latach zazielenienie dotyczyło 3%, potem 5 % a w 2017 mają się dopiero zastanowić nad tym czy przynosi to spodziewane efekty i ewentualnie zwiększyć do 7 %

Edytowano Styczeń 29, 2013 przez maroon

[koma666 162]

dopłaty w unii powinny byc w formie gwarantowanych cen na produkty rolnicze tak jak jest w usa a nie tak jak to jest teraz ze cwaniaki maja po 100ha i wiecej, podawali to w dzierzawe albo porobili nieuzytki rolnosrodowiskowe, a dopłaty biora i sie smieja, im nie zalerzy czy dostana kase w styczniu czy w czerwcu, wazne ze dostana...

 

dzieki temu taki cwaniak albo by sie wział za robote albo by sprzedał ziemie bo by nie miał na podatek rolniczy jakby nic nie robił, dzieki temu tez ziemia by staniała

 

to co jest teraz w zwiazku socjalistycznych republik unijnych zwanych dalej unia to jest przerost formy nad trescia, masa urzedasów, nierobow i innych zbednych specjalistów ktorzy skubia z rolnika zabierajac mu wszystkie zyski

 

moznaby tez zrobic dopłaty do zakupionych nawozów i paliwa, czyli kupujesz bierzesz fakture i dostajesz zwrot kosztów powiedzmy 75% i to by wystarczyło

 

chodzi o to zeby wytepic nierobów którzy nic nie robia a maja zysk z ziemii a do tego zawyzaja ceny ziemii to jest chore

Edytowano Styczeń 29, 2013 przez koma666

[pawelol111 1342]

Zagwarantuj dziś ceny na ziemniaka: 600zł/tona - przestaliby uprawiać zboże, 1,5zł za mleko - po 3 roboty udojowe każdy by miał, 6zł za tucznika - po 3 obory na podwórku by budowali. Gwarancja ceny prowadzi do nadprodukcji.

 

Tak jest... zrobić dopłatę do nawozów i paliwa 75% i handel na lewo kwitnie. Unia Cię okradła? Kiedy? To że ceny się wahają to wina UE?

Jak cwaniak nasadził orzechów na 100ha to automatycznie wyłączył te 100ha z produkcji więc tym samy mniej jest towaru na rynku i wpływa to pozytywnie na ceny. Zresztą to niewielki odsetek. Przeważnie ten kto ma to obrabia i kasuje dobre zyski przy dzisiejszych cenach. Kto Ci broni w dzierżawę oddać? Myślisz że jak zyski z ziemi spadną a z nimi ceny samej ziemi to Cię będzie stać na zakup?

 

Co Cię to obchodzi że ktoś ma dużo ziemi i godnie żyje niewielkim nakładem pracy? Ma do tego prawo. Chora jest Twoja zazdrość. Ceny ziemi nie zawyża ten co oddaje ją w dzierżawę tylko idioci którzy za wszelką cenę chcą powiększyć areał. U mnie trzech się licytowało o grunty 4-6 klasy i wszyscy są producentami: dwóch - świń i jeden mleka. Podbili ceny do 30 tys gdzie normalnie sprzedawano po 10 tys.

Czemu nie kupowałeś ziemi w latach 90 jak tanio było?

To zły temat na wylewanie łez i żalenie się że nie masz dużych areałów. Wbijcie sobie do głowy że ziemi dla wszystkich nie starczy.

[koma666 162]

w latach 90 to ja gówniarz byłem to po pierwsze

a po drugie co ty tak tej unii bronisz ???

a po trzecie idac twoim tokiem myslenia i rozumowania to najlepiej byłoby wyłaczyc wszystkie grunty w polsce z produkcji to byłyby lepsze ceny

a po czwarte to jestem za zniesieniem wszelkich dopłat w ue kolego, ale dla wszystkich bez wyjatków

po piate gdzie napisałem ze unia mnie okradła ?

po szóste unia to kolos na glinianych nogach i musi sie rozpasc i chciałbym aby to nastapiło jeszcze w tym miesiacu, tobie to pewnie nie na reke co

po szóste skad wiesz ze mnie nie bedzie stac na ziemie, znam prawa rynku, znam psychologie tłumu i wiem ze gdyby cos takiego sie stało to bedzie mnie stac na ziemie i ciebie tez ale pod warunkiem madrze rzadzonego kraju, w którym bedzie praca i płaca dla ludzi którzy nie chca pracowac w rolnictwie i zbyt na produkty rolnilnicze dla rolników

 

jestesmy samowystarczalnym krajem pełnym madrych i inteligientnych ludzi, nie potrzebna jest nam unia, potrzeba nam prawdziwych gospodarzy w rzadzie, tylko tyle i az tyle

Edytowano Styczeń 29, 2013 przez koma666

[pawelol111 1342]

to co jest teraz w zwiazku socjalistycznych republik unijnych zwanych dalej unia to jest przerost formy nad trescia, masa urzedasów, nierobow i innych zbednych specjalistów ktorzy skubia z rolnika zabierajac mu wszystkie zyski

 

 

Tu napisałeś o skubaniu rolnika - zabieraniu mu wszystkich zysków. Zabrać coś = okraść. Skoro zabierają wszystkie zyski to z czego żyjesz?

 

Idąc moim tokiem myślenia: jak jest czegoś za dużo to nie ma dobrej ceny. Lepiej wyprodukować 30ton ziemniaków z ha i sprzedać po 600zł za tonę niż obsadzić 2ha, nadźwigać się i sprzedać 60 ton po 300zł.

Co do dopłat - też bym je zniósł tyle że to niestety -1000zł w kieszeni mniej z każdego ha.

 

Ten kolos na glinianych nogach powstał w latach 50 i trwa nadal. Ten kolos płaci nam rocznie 5mld euro na czysto. Tylko idiota nie chce takiej kasy. Ciągnąć ile się da.

 

Spodobało mi się: znam psychologię tłumu, znam prawa rynku - mógłbyś coś więcej o tym napisać?

Kraj jest rządzony tak jak widać i nie spodziewaj się poprawy.

[koma666 162]

psychologia tłumu (poczytaj o giełdzie, o bance na nieruchomosciach to zrozumiesz ) w tym przypadku to

brak dopłat = brak zysków (w głowie wiekszosci ludzi posiadajacych hektary) a wiec duzo wiecej podazy ziemii na rynku wtórnym = prawo rynku czyli tak jak mówisz jak jest na rynku czegos za duzo to i cena spada, w tym przypadku cena ziemii

[pawelol111 1342]

Tylko że Ci co powiększają gospodarstwa są najczęściej nastawieni na produkcję zwierzęcą. Taniej jest wyprodukować paszę niż ją kupić. Mylisz się jeśli chodzi o stwierdzenie: ludzie myślą że brak dopłat to brak zysków. Nie można porównywać giełdy, rynku nieruchomości do obecnej sytuacji w rolnictwie. Nawet jak zabiorą dopłaty a uprawa roli nadal będzie zyskowna to nikt raptem nie rzuci się do sprzedawania. Po co? Obróbka 1ha to kilkadziesiąt godzin pracy. Jak z 1 ha zostanie mi 2 tys zł to mam przyzwoitą pensję. Dopłata to kolejny 1000zł więcej. Nie zauważyłeś jednego problemu: ten co ma 50, 100, 200ha może sobie pozwolić na zakup ziemi po wyższych cenach. Dużych gospodarstw jest coraz więcej i z tym nic nie zrobisz. Taka kolej rzeczy. Będzie w rejonie 3 kolesi po 100ha i im wszystko jedno czy jest ta dopłata czy nie, będą się przebijać i mniejszy nic nie ma do gadania.

 

Wg Ciebie kto nagle zrezygnuje z uprawy gruntów jak dopłaty się skończą? Tylko małorolni ale na ten grunt już czekają najwięksi i jak masz takiego w okolicy to go nie przebijesz.

[koma666 162]

u mnie w okolicy ci co maja duzo ha akurat sa strasznie zakredytowani i mysle ze gdyby zabrac im dopłaty to oni napewno by nie byli dla mnie zagrozeniem, raczej obawialiby sie o to zeby utrzymac to co maja i spłacic kredyty a nie mysleliby o powiekszaniu gospodarstw, poprostu tu chodzi o psychike ludzi, gdyby nie było dopłat to i mniej zainteresowanych ziemia by było róznej masci spekulantów z kasa do zainwestowania, w mojej okolicy za to jest paru małych którzy trzymaja ziemie tylko po to ze sa dopłaty i dlatego ze wszyscy trzymaja, fakt faktem jest ze w mojej okolicy jest słaba ziemia co innego jest na dobrych glebach, tam mozna i bez dopłat osiagac lepsze zyski niz u mnie z dopłatami

Edytowano Styczeń 29, 2013 przez koma666

[paktofonikas1987 208]

Są do kupienia grunty w cenie 1900zł/ha. Co prawda jakość mizerna i zapuszczone. Ale może ktoś się skusi. http://www.landandfarm.com/property/Big_Farm_Investment-626931/