coolman111

Cena ziemi 2014-2017

Polecane posty

PawelWlkp    726

za jaka klase ziemi?  i jaka wielkosc dzialki?

Klasa druga może trzecia. Działka około 5 ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

a niech placa i po 200 jak tak chca ,ktos wezmie kase i sie smieje. najlepsze to ze w takiej francji rekord jaki spotkalem to 7000euro za ha,srednio to mowia ze 5-6 tys euro za ha i to ziemi gdzie 8-9ton pszenicy bez problemu. tu sie bija po 100.polak jest bogaty i glupi,

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2095

Bo u nas kolego jeden drugiemu zazdrości i chce mieć wiecej niż sąsiad. U mnie sa artyści co płaca po 2,5 tysiąca za ha dzierzaw. A Ci co wydzierżawili zadowoleni na maxa bo nigdy tyle z hektara nie mieli, a odeszła robota. Ale juz w tym roku narzekają bo susza w zeszłym roku wyprostowała ich ambicje i cena mleka. A ziemia 3-4 klasa. Sieją nawet na 6, gdzie pola nie uprawiane były od 20 lat, wyrywają Samosiewy drzew, woza wapno obornik i jeżdżą na pola po 25-30 kilometrów bo tacy zachłanni, a jak pojawi sie kawałek ziemi to sie przebijają, znajomy za 3 ha chciał 120 tysięcy, a dostał 220 tak sie 5 przebijało przez miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin133    944

Spokojnie u nas tez było kilku cwaniaków co płacili ile ludzie chcieli i za dobrze nie skończyli...niech sie tylko dopłaty skończa i wejdą amerykańce na nasz rynek i ziemi nie bedzie miał kto obrabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lambogrand    52

a niech placa i po 200 jak tak chca ,ktos wezmie kase i sie smieje. najlepsze to ze w takiej francji rekord jaki spotkalem to 7000euro za ha,redni to mowia ze 5-6 tys euro za ha i to ziemi gdzie 8-9ton pszenicy bez problemu. tu sie bija po 100.polak jest bogaty i glupi,

 

w 2004 roku robilem w holandi to gosc mi mowil ze srednio u nich ha kosztuje 35 tys euro i niema sprzedajacych minelo te 12 lat w tym czasie weszlismy do uni i ceny skoczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Porównaj wielkość holandi a francji - troche jednak jest różnica


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Takie rzeczy podobno dzieją się już też w Opolskim, choć osobiście się nie spotkałem z przypadkiem 100 tys. za ha "zwykłej" działki ornej.

 

No ale sąsiada podkupił, to się liczy.

 

bo w opolskim to na północy się dzieją takie rzeczy w powiecie kluczborskim, ceny 60 do nawet przeszło 100tys za hektar chociaż ostatnio jak już przebili bariery 300ha to już nie są tak zażarci i nie licytują się tak nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749

Ogólnie w Opolskim widać tendencję spadkową, ileż można podbijać cenę i dopłacać do nowo kupionych z już posiadanych hektarów ...

Bo u nas kolego jeden drugiemu zazdrości i chce mieć wiecej niż sąsiad. U mnie sa artyści co płaca po 2,5 tysiąca za ha dzierzaw. A Ci co wydzierżawili zadowoleni na maxa bo nigdy tyle z hektara nie mieli, a odeszła robota. Ale juz w tym roku narzekają bo susza w zeszłym roku wyprostowała ich ambicje i cena mleka. A ziemia 3-4 klasa. Sieją nawet na 6, gdzie pola nie uprawiane były od 20 lat, wyrywają Samosiewy drzew, woza wapno obornik i jeżdżą na pola po 25-30 kilometrów bo tacy zachłanni, a jak pojawi sie kawałek ziemi to sie przebijają, znajomy za 3 ha chciał 120 tysięcy, a dostał 220 tak sie 5 przebijało przez miesiac

Jak bym widział moje okolice, był artysta co u mnie we wiosce 2 tys. zł dawał za 1ha dzierżawy i do tego świniaka. Po roku już się więcej nie pojawił. Ilu jest takich, co pola w parunastu wioskach, 3 gminach i 2 powiatach mają. Do ostatniego sezonu działał chyba efekt roku 2012, byli wtedy tacy co na tym forum mieli dylemat, czy pszenicę po 1000 zł sprzedawać czy trzymać. Albo tacy, co twierdzili zawzięcie, że jeśli rzepak nie utrzyma ceny min. 2 tys. za tonę, to wyjdą na ulicę. No i wariowali, wyżej, szybciej, lepiej ...

 

 

Spokojnie u nas tez było kilku cwaniaków co płacili ile ludzie chcieli i za dobrze nie skończyli...niech sie tylko dopłaty skończa i wejdą amerykańce na nasz rynek i ziemi nie bedzie miał kto obrabiać

Ale wtedy wszyscy dostaniemy po doopie.

 

Porównaj wielkość holandi a francji - troche jednak jest różnica

To raz, a dwa porównaj warunki Holandii do Francji, gdzie w tej pierwszej nie tylko pola uprawne ale 1/3 powierzchni całego kraju musi byś stale meliorowane. I to meliorowane przez wielkie M.

Edytowano przez Kaszlak79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

to nawet za komuny jak chciales zostać rolnikiem nie mósialeś nikogo pytać o pozwolenie  ot mamy system gorszy niż komunistyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ale napisał prawdę B) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No Ja nie wiem o trudnościach zostania rolnikiem za "komuny " . Możesz Mnie oświecić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

to nawet za komuny jak chciales zostać rolnikiem nie mósialeś nikogo pytać o pozwolenie  ot mamy system gorszy niż komunistyczny

 

Jakbyś wiedział to za komuny aby zostać na gospodarstwie po rodzicach trzeba było mieć wykształcenie rolnicze jeśli np rodzice zmarli to w przypadku dziedziczenia gospodarstwo przyznawano temu który miał wykształcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19687

Z tego co ja się orientuje to za komuny pierwszeństwo miało wszystko państwowe-tak przynajmniej dziadek mówił,że jak chcieli powiększać gospodarstwo to nie było za bardzo możliwości bo najpierw był "kołchoz"później pgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A to już trudności w "byciu" rolnikiem ,  a nie "zostaniu" B) .


Jakbyś wiedział to za komuny aby zostać na gospodarstwie po rodzicach trzeba było mieć wykształcenie rolnicze jeśli np rodzice zmarli to w przypadku dziedziczenia gospodarstwo przyznawano temu który miał wykształcenie

Bzdura - problem przez jakiś czas był z odpisaniem na wszystkie dzieci przy przejściu na rentę , można było tylko na jedno. Wykształcenie ... B) - zapytaj swoich rodziców lub dziadków , jakie mają wykształcenie .

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To jakim cudem Moi rodzice po 7 klasach podstawówki przejęli gospodarstwo ? B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19687

nie wiem ale matka musiała na prędce robić kurs rolniczy jak dziadek zmarł-rok 1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No właściwie to parę lat trwała ta komuna i były różne okresy i pomysły na rolnictwo . Od rozkułaczania , kołchozów ,PGR-ów i przydziału ziemi małorolnym . Może Ja sam mało wiem , bo tylko o końcówce mogę trochę powiedzieć . B)     Weź idź teraz taki kurs rolnika zrób naprędce ;).

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny121    187

nie wiem ale matka musiała na prędce robić kurs rolniczy jak dziadek zmarł-rok 1985

Tak jak mówisz musiała mieć jakiś papier potwierdzający kwalifikacje rolnicze żeby móc przejąć ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jeśli rodzice zmarli w latach np 90 to nawet dziś jeśli nie przeprowadzono postępowania spadkowego do gospodarstwa prawo bęą miały tylko dzieci które z chwilą śmircci rodzica były niepełnoletnie lub posiadały wykształcenie rolnicze


To jakim cudem Moi rodzice po 7 klasach podstawówki przejęli gospodarstwo ? B)

 

A w którym roku to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Fugeo
      Cześć
      Mam pytanie jak to jest ze sprzedażą ziemi po sprawie spadkowej? Osoba A założyła sprawę i finalnie sąd przyznał ziemię właśnie tej osobie. Teraz ta osoba chce ją sprzedać. Czy jest jakiś okres "karencji" tzn zakaz sprzedaży przez okres iluś tam lat czy może od razu ją sprzedać?
    • Przez Gregor55
      Gospodarstwo rolne kilkanaście km od granicy z Polską
      Baza to cztery obiekty w różnym stanie technicznym
      1. stan bardzo dobry ponad 1000 m2 konstrukcja żelbetowa wysoka obiekt suchy
      2. suszarnia ok 500 m2 wysoki żelbet stan b dobry
      3. stajnia cegła + żelbet średni do remontu ponad 1000 m2
      4. stajnia cegła + żelbet zły do remontu ponad 1000 m2
      działka ponad 5 ha do prywatyzacji można zwiększyć i ilość budynków i ilość ziemi budowlanej.
      i to kosztuje 60 000 $.
      Do końca roku możemy dla tego gospodarstwa zarejstrować ok 400 ha ziemi max.
      cena rejstracji to 300-350 $ za ha.
      Jest możliwość w następnym etapie prywatyzowania ziemi ornej.
      Pozdrawiam
      Grzegorz Bajster
      +380674641803
      Kontakt również poprzez aplikacje Viber i WhatsApp























      WhatsApp Video 2018-07-13 at 12.02.27.mp4



    • Przez nowa11
      Otrzymałam od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ursusowski289
      Otrzymałem od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ChiquitaB
      Witam. w 2016 roku żona otrzymała darowizną gosp rolne o pow. 15ha, jako że sytuacja zmusza nas do zaniechania prowadzenia gosp dalej i jego sprzedaży. Moje pytanie, czy możemy sprzedać ziemie na powiększenie innego gosp. bez żadnych konsekwencji i płacenia podatków? Żona nabyła gosp przed zmianą przepisów w 2016
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj