Cena ziemi 2014-2017

[Michalmeer 483]

Kradli kradna i pewnie to się nie zmieni ..

Edytowano Styczeń 24, 2014 przez Michalmeer

[Nikita_Bennet 316]

To 17 tyś to prawo pierwokupu miałeś?....

nie, przetarg publiczny, ogłoszony jak trzeba, najpierw była w dzierżawie u różnych ludków, potem poszło w sprzedaż. Klasa III, zmeliorowana, grunt orny. Po prostu u nas rolnicy nie mają za wiele kasy (zużyli na PROW/MGR), z bankami jest problem bo kredytu nMR jak trzeba (jest ziemia) to nie ma, sporo też kupiło ziemię po 25-30tys za hektar parę lat temu i duszą ich kredyty. Jedynie jak ktoś ma zbędną kasę na koncie to może poszaleć.

W sumie w ciągu miesiąca jest do wzięcia ponad 10ha po 19 tys za ha, łącznie chyba 4 czy 5 działek, niestety wszystko gotówką w przetargu. Nabić wiele nie nabiją bo mało kto dopłaty dostał a jak dostał to spłaca wcześniej raty. Przynajmniej tak mi się wydaje.

No i najważniejsze - ja mieszkam na zad*piu skąd wszędzie jest daleko (punkty skupu płodów oraz sprzedaży środków do produkcji to 30km i więcej).

[Michalmeer 483]

Przy tych cenach to ziemia powinna kosztować około 20 tyś zł za 3b 4a tak mniej więcej

Edytowano Styczeń 24, 2014 przez Michalmeer

[tespis17 23]

Nie tak dawno za 100kg pszenicy kupowało się 200kg saletry amonowej - tyż nieźle prawda .

 

Kolego podaj mi w którym roku tak było bo Ja nie pamiętam.

 

nie, przetarg publiczny, ogłoszony jak trzeba, najpierw była w dzierżawie u różnych ludków, potem poszło w sprzedaż. Klasa III, zmeliorowana, grunt orny. Po prostu u nas rolnicy nie mają za wiele kasy (zużyli na PROW/MGR), z bankami jest problem bo kredytu nMR jak trzeba (jest ziemia) to nie ma, sporo też kupiło ziemię po 25-30tys za hektar parę lat temu i duszą ich kredyty. Jedynie jak ktoś ma zbędną kasę na koncie to może poszaleć.

W sumie w ciągu miesiąca jest do wzięcia ponad 10ha po 19 tys za ha, łącznie chyba 4 czy 5 działek, niestety wszystko gotówką w przetargu. Nabić wiele nie nabiją bo mało kto dopłaty dostał a jak dostał to spłaca wcześniej raty. Przynajmniej tak mi się wydaje.

No i najważniejsze - ja mieszkam na zad*piu skąd wszędzie jest daleko (punkty skupu płodów oraz sprzedaży środków do produkcji to 30km i więcej).

 

hmm.

Ja też tak myślałem ale jeden taki szczeniak przyjechał Bóg wie skąd w dodatku nikt go nie znał na sali i licytował. Nie miał nawet pojęcia gdzie to pole jest.

Uważaj bo w moich stronach jest jeden Pan C. i N. który wszędzie kupuję ziemie. Dla niego odległość nie jest przeszkodą.

Jak będzie lista do przetargu i kogoś nie będzie znał-róbcie dym na sali.

[LESZEK1 0]

Michalmeer ,

 

Nie rób sobie jaj ,to za co ja będę szalał po kurortach karaibskich,na Bora-Bora ,Tajlandii ,Egipcie i całej reszcie Świata?

Za hektar minimum100-120 tysi !!!!! :D :D :D

Szykuj kasę,za dwa lata kupisz moje chadziajstwo - środek Polski , wszędzie blisko - do największego producenta paliw PKN Orlen tyż- dlatego paliwo mamy NAJDROŻSZE!!!

Pozdro Leszek

[Michalmeer 483]

Umiem liczyć .. ziemia duzo dla mnie znaczy ale nie mam zamiaru zadłuzac sie na całe zycie za pare ha wiecej

[waldemaros 10]

panowie a kolo mnie jest 400ha i za cholere nie chca puscic dzierzawi to polan raz mowia ze rezygnuja i beda oddawac agencji a za chwile zmieniaja zdanie kupuja nowe maszyny

[milanreal1 319]

Ostatnio w okolicy poszła VI klasa za 25tys/ha. Facet gada że na kukurydzy na ziarno taki interes jest, no to niech próbuje

Jedna działka poszła nawet za 35tys ale facet się przeliczył bo się okazało że żwir tam jest słabej jakości

[Michalmeer 483]

Nie wiem czy ludzie naprawdę są tak zachłanni czy aż tak nie maja pojęcia o ziemi .. VI klasa to las ewentualnie zytko owies .. Kukurydza też dur czasem uda

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez Michalmeer

[Gość lukejro]

A ja znam kolesia który na licytacji poszedł na wojnę z sąsiadem i kupił ponad 10ha VI klasy po 50tys/ha.... W wiosce obok z wyłączeń było do kupienia kilka kawałków po ok 11ha. Działki były tak podzielone(bo pierwotnie miały ponad 30ha), że każda działka miała ok 5 ha VI klasy, reszta to mozaika od III do V. Wszystkie te kawałki poszły po ok 40tys/ha

[Michalmeer 483]

Sami widzicie jak to jest

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez Michalmeer

[martinez0019 5]

Spokojnie, też uważam że nie ma co uczestniczyć w tym wyścigu szczurów i kupować 1ha za 60 tyś.

U mnie też jest głód ziemi średnio sprzedawana jest po 35-40 tyś/ha klasy od IVb do VI

ale też trafiają się złote strzały, np jutro (po kościele) jadę oglądać działkę 8ha z zasobów ANR położona w tej samej gminie, 5km w linii prostej od mojej bazy, po 11tyś/1ha

minusem tego że składa się na nią 2,5ha łąki i 5,5 nieużytków, tylko że na tych nieużytkach rosną jakieś drzewa (lukałem z satelity - geoportal) więc jeżeli rosły by tam zacne drzewa to je można ściąć na opal, i te nieużytki przekwalifikować na łąkę. jeżeli w nowej perspektywie PROWu będą programy rolnośrodowiskowe, to działkę tę wstawić można np. na ,,ptaszki'' i po 5-6 latach działka zwraca się z dopłat.

[tespis17 23]

Kradli kradna i pewnie to się nie zmieni ..

 

Słowo "kradzież" to za mocne słowo. U nas się robi wszystko ustawą.

Kolego najlepszym wyjściem jest poskarżyć się UE na własny kraj tak jak kolega @west pisał.

 

To tez jest chore spadkobiercy powinni zostać spłacę i 20 lat temu ale nasze państwo wiadomo gdzie to ma. O ziemi kościelnej nie wspomnę

Nie mam nic przeciwko-tylko nasze Państwo nie ma Pieniędzy. Po za tym znam spadkobierców i są to rolnicy z krwi i kości i oni chcą to kupić, nie za darmo i na pewno nikomu nie odsprzedadzą itp..

Po za tym nie zapominaj jak zabrano tą ziemię (nie którym na siłę).

 

Po za tym jak Ja nie znam terenu to ja się nie pcham do sąsiednich wsi z kupnem pola bo można nie potrzebne zbierać podkowy z pola zamiast zboża.

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez tespis17

[Gość lukejro]

Sami widzicie jak to jest

To jest po prostu głupota ludzka. Na każdą z tych działek były podstawione słupy, wszystko kupili rolnicy indywidualni.... Także do myślenia daje fakt, że firma która posiada kilka tys. ha ziemi w Polsce i na Ukrainie a rolnictwo jest tylko jednym z wielu kierunków działalności jaką prowadzi odpuszcza sobie zakup powyżej pewnej kwoty. Razem ze szwagrem zastanawialiśmy się nad kupnem tej ziemi, liczyliśmy, że będzie trzeba dać po ok 30tys za ha ale po krótkich obliczeniach okazało się, że mi jako rolnikowi się to nie opłaca bo ta ziemia nie zarobi na raty które trzeb płacić do ANR. A on jako koleś z miasta uznał, że nie będzie inwestował w tą ziemię 600tys złotych swoich oszczędności bo jakby chciał kupić ziemię to taniej może już kupić w Hiszpanii a poza tym może lepiej zainwestować te pieniądze. Mówi że za ziemię rolną (pod względem działalności rolniczej) 20 tys to już dużo a na liczeniu się zna bo zawodowo "liczy" dla światowego lidera w branży telekomunikacyjnej z którego usług każdy z nas korzysta....

[Agrest 25578]

Spokojnie, też uważam że nie ma co uczestniczyć w tym wyścigu szczurów i kupować 1ha za 60 tyś.

U mnie też jest głód ziemi średnio sprzedawana jest po 35-40 tyś/ha klasy od IVb do VI

ale też trafiają się złote strzały, np jutro (po kościele) jadę oglądać działkę 8ha z zasobów ANR położona w tej samej gminie, 5km w linii prostej od mojej bazy, po 11tyś/1ha

minusem tego że składa się na nią 2,5ha łąki i 5,5 nieużytków, tylko że na tych nieużytkach rosną jakieś drzewa (lukałem z satelity - geoportal) więc jeżeli rosły by tam zacne drzewa to je można ściąć na opal, i te nieużytki przekwalifikować na łąkę. jeżeli w nowej perspektywie PROWu będą programy rolnośrodowiskowe, to działkę tę wstawić można np. na ,,ptaszki'' i po 5-6 latach działka zwraca się z dopłat.

 

O złotym strzale to będziesz mógł powiedzieć jak zakupisz po cenie wywoławczej, w co wątpię. A z tą wycinką na opał to nie tak szybko. Jak nie uzyskasz pozwolenia na wycinkę (a nie zawsze jest z tym łatwo) i zrobisz to samowolnie to gospodarstwa może braknąć na kary urzędowe. Np za wycięcie brzozy o obwodzie 50cm (średnica około 16cm, czyli takie drewno kominkowe) kara wynosi 8100 zł, ale za dęba trzeba już zabulić 19700zł .

Kalkulator kar http://www.ecomedio.pl/calculator.html

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez Agrest

[martinez0019 5]

Jak narazie jeszcze nikt nie stanął do przetargu, do licytacji zostało 2 tygodni. Potencjalnych nabywców zniechęcają właśnie te nieużytki i chyba trudny dojazd (co jeszcze muszę sprawdzić).

A co do wycinki to masz rację, ale to robiłbym w zgodzie z gminą. Moja gmina raczej bez problemu wydaje pozwolenia na wycinkę.

[LESZEK1 0]

Zakup ziemi robi się często z myślą o wnukach ,pewnie ze dla kupującego najlepiej,gdy tanio .Pamiętejcie jednak koledzy,że sprzedaje się TYLKO RAZ .Jak dotąd nikt z kupujących ziemię nie stracił w przedziale czasowym np. 15-20 lat ,bo ceny non stop idą w górę i z pewnością nie zaczną iść w dół ,nie zapominajcie również koledzy,że ilość ziemi rolnej z roku na rok się zmniejsza ,co też ma pewien wpływ na jej cenę .

Co do cen saletry w stos. do pszenicy to były lata 1989-1994 mniej więcej .

Gdy w 1989 r zacząłem kupować buhajki na eksport do Włoch za 70 kg cielaka rolnik mógł kupić 3tony saletry ,ceny ropy to 1,3-1,8zł za litr -na ..uj wtedy byłyby dopłaty .

ceny ziemi to ok. 2,5-3,5 tys za 1 ha ,gdy zacząłem gospodarowanie dostałem po dziadkach 7,35 ha całą resztę do 50ha obecnie dokupiłem nie płacąc więcej niż 4tys/ha , ale to niestety historia .

 

Pozdrawiam Leszek

[Gość lukejro]

Nie żartuj z tymi wnukami. To tak jak ludzie budowali duże domy z myślą o dzieciach i wnukach. Prawie całe życie harówki a dzisiaj siedzą stare dziadki, sami na 200m i brakuje im emerytury na opał a dzieci i wnuki już dawno uciekły do miasta. Nie patrz na to jak wzrosła cena ziemi w Polsce tylko popatrz jak to wygląda w europie. A o tych 130tys za hektar to możesz pomarzyć bo Polska to nie Holandia czy Anglia, inna struktura rolnictwa, inna ziemia i inna dochodowość.....

[Gość]

w tych latach paliwo było poniżej 1 zł :blink:

[Michalmeer 483]

Ja jeszcze pamiętam jak ropa była za trochę ponad 2 złote .. Wszystko idzie do góry tylko nie zsplata za nasze produkty

Edytowano Styczeń 25, 2014 przez Michalmeer

[statek 140]

A jakoś dają ludzie radę. Niektórzy lepiej niektórzy gorzej. Proszę Was nie narzekajcie. Bo Polak mając miliony na koncie też znajdzie powód do narzekania. Co z tego że w 92 ziemią była po kilkaset złotych. Co to teraz zmieni?

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Gość lukejro]

Dają radę do puki banki dają kredyty. A rolnicy to mają w banku miliony ale długu a mimo to udają wielkich BIZNESMENÓW ...

[Jaca19855 11]

Kolega Leszek ma racje zakup ziemi to inwestycja na lata i cena idzie cały czas w górę i zysk z ziemi jest zawsze nie ważne czy mniejszy czy większy ale jest, a nawet jeśli go nie widzicie to wam to dopłaty w jakimś stopniu rekompensują - nie chce znów wywoływać dyskusji że dopłaty to samo zło

[LESZEK1 0]

Nie żartuj z tymi wnukami. To tak jak ludzie budowali duże domy z myślą o dzieciach i wnukach. Prawie całe życie harówki a dzisiaj siedzą stare dziadki, sami na 200m i brakuje im emerytury na opał a dzieci i wnuki już dawno uciekły do miasta. Nie patrz na to jak wzrosła cena ziemi w Polsce tylko popatrz jak to wygląda w europie. A o tych 130tys za hektar to możesz pomarzyć bo Polska to nie Holandia czy Anglia, inna struktura rolnictwa, inna ziemia i inna dochodowość.....

Nie żartuję z wnukami ,patrz kilka postów wcześniej mój wpis o przetargu ANR na Pilichowo gm. Bulkowo - indywidualni rolnicy płacili za kawałki przylegające do ich pól po 120 tys/ha - włożona kasa zwróci się po 60 latach ,więc jak myślisz kupowali dla siebie ,czy dla wnuków ?

Druga kwestia,czy te wnuki nie oleją gospodarowania i nie pójdą na lekki chlebek do miasta .

Jest to teren zamożnych rolników i wielkiego głodu ziemi .

Anglia ma ceny o niebo niższe od Holandii tu 65000 Euro/ha kompletna paranoja-ale tak po prostu jest .

W zachodnich landach Niemiec też ceny do 40tys Euro/ha ,ale we wschodnich podobno można kupić już za 25tysięcy , euro oczywizna ,tylko jestem ciekaw ilu polskich rolników kupiło ziemię w krajach zachodniej unii?

A gdyby był mądry rząd powinien stosować zasadę wzajemności - Niemcy kupili 10tys. ha-Polacy w Niemczech tyle samo.

Pozdro Leszek

[Jaca19855 11]

W jakimś poradniku chyba nawozowym wyczytałem że za 50 lat liczba ludności na świecie która będzie trzeba wyżywić wzrośnie o kolejny miliard a co za tym idzie terenów rolnych będzie mniej bo gdzieś ten miliard ludzi bedzie musiał mieszkać więc produkcja z 1 ha też musi wzrosnąć aby tych ludzi wyżywić, jak produkcja wzrośnie to cena ziemi również