Gość

WŁAŚCICIELE KRÓW, proszę o pomoc!

Polecane posty

Gość   
Gość

dzień dobry szanowni Forumowicze! Piszę do was z wielką prośbą. Sama nie zajmuję się rolnictwem, ale w moim sąsiedztwie mieszka pewna krowa, trochę zaniedbana przez właściciela. Krowa ma strasznie przerośnięte racice, łańcuch na mordce i jest zżerana przez muchy aż krew się leje.. Co do korekcji racic mam problem, bo nikt nie chce przyjechać do jednej mućki [Gdańsk], może znacie osobę o dobrym sercu która chciałaby pomóc? Kantar już namierzyłam na allegro i jak tylko dostanę wypłatę planuję go kupić. Natomiast co do much.. Czytałam o środkach takich jak Deltix czy Tectonic, i chciałam kupić, ale- one są dostępne tylko w dużych opakowaniach.. Czy może ktoś ma taki środek i mógłby mi odprzedać ilość potrzebną na jedną krowę? Wiem że prośba nietypowa, ale to taki kochany zwierzak, szkoda mi jej i chciałabym pomóc, a jednocześnie szkoda mi trochę wydawać 100pln na środek z którego zużyję małą część.. [nie zbijam kokosów niestety wink.gif] Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc! heart.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asasinator666    108

Szacunek za podejście do sprawy. Dobrze, że nie jesteś obojętna. Niestety w sprawie krowy nie pomogę ponieważ się tym nie zajmuję i nie jestem w temacie. Duży + z mojej strony. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

Pewnie normalna krowa, a paniusi się coś wydaje i robi problemy właścicielowi, albo prowokacja jakiejś dziennikarzyny, dla obrońców zwierząt, bo dawno nie mieli o czym pisać poza ubojem rytualnym.

Edytowano przez slawekratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@slawekratko: załączam zdjęcia racic krowy, jeśli Twoim zdaniem wszystko jest ok to spoko, ale konsultowałam to z trzema firmami zajmującymi się korekcją i potwierdzono mi, że krowa cierpi

post-135463-0-11879800-1401862995_thumb.jpgpost-135463-0-68293500-1401863006_thumb.jpgpost-135463-0-45660100-1401863014_thumb.jpg

nie chcę robić właścicielowi krowy problemów, chciałabym mu po prostu pomóc jeśli nie ma kasy na ogarnięcie zwierzęcia. Może wet ma możliwość sprzedaży środka na muchy w mniejszej porcji, popytam tu i ówdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

Wypada uwierzyć, że chcesz dobrze, wierzysz w ideały, wysyłasz pieniądze do Czeczenii i takie tam :lol: , ale zostaw tę krowę w spokoju bo to normalna krowa, może ma minimalnie za długie racice, ale pewnie jest stara, więc nie opłaci się ich obcinać, bo obetną je razem z nogami... (Wiem to straszne :lol:, ale prawdziwe)

A to, że siadają na niej muchy? Nie myj się przez miesiąc to też będą na Tobie siadały :lol:.

A ile masz lat w ogóle, strzelam 14? Zostaw tę krowę w spokoju, to jest zwierzę hodowlane, a nie pudel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

slawekratko, oczywiście zgadłeś, jestem matką teresą. co do much- stałam obok krowy i trzepnęła mnie uchem, miałam całe ramię we krwi [krowiej ofc]. dla mnie pudel czy krowa to jedno- zwierzęciu należy się troska i opieka, a jego wiek nie usprawiedliwia zaniedbania! uważasz że o starszych ludzi też nie trzeba dbać bo i tak niedługo umrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

Jeśli chodzi o muchy to ja biorę od weta. środek na jedną sztukę za 7 zł ! rozlewa się to po grzbiecie i mucha nie siada przez ok. 2 miesiące. Nazwy nie znam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

Nie widzę tu żadnego zaniedbania tylko wścibską nastolatkę, która chętnie by manifestowała z transparentem "Zwierzę też człowiek"

Jak Ci bardzo leży na sercu los zwierzątek to zostań wolontariuszką w schronisku.

A tak w ogóle jeśli bym zauważył, że ktoś kręci się koło moich krów to sam potrzebowałby ochrony prawnej.

Zostaw własność innego człowieka w spokoju (tak, własność=przedmiot, a nie podmiot, zwierzęta nie są ludźmi). Tej krowie nic złego się nie dzieje!

 

 

PS. krowa nie umiera tylko zdycha, a chodziło o ubój w celu pozyskania wołowiny. Bo muszę Ci zdradzić coś co Tobą wstrząśnie, krowy kiedy są już stare i wyeksploatowane są zabijane i zjadane, straszne, prawda?

Edytowano przez slawekratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

slawekratko ale co tobie przeszkadza moja chęć pomocy tej nieszczęsnej krowie? to że dla ciebie zwierzę to przedmiot, świadczy tylko o twoim zerowym poziomie empatii i szacunku dla żywych istot- naprawdę nie masz się czym chwalić. dziękuję, ale nastolatką nie jestem już od paru lat.. niestety ;) właściciel krowy wyraził zgodę na drapanie po grzbiecie i karmienie marchewką, widać nie przeszkadza mu moja obecność na pastwisku.

Szymi40- dzięki za cynk, po pracy obdzwonię okoliczne gabinety wet, może ktoś coś będzie miał [chociaż wszystkie jak na złość specjalizują się w psach i kotach], pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

właściciel krowy wyraził zgodę na drapanie po grzbiecie i karmienie marchewką

 

 

Trzeba było to w 1 poście napisać.

 

Dziękuję, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

właściciel krowy wyraził zgodę na drapanie po grzbiecie i karmienie marchewką

ofc zabiegi dotyczą krowy, nie właściciela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tom61    11

Jeśli pobiera pasze,chodzi po łące i daje mleko, to nic jej nie jest a muchy były są i będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kabus55    55

ofc zabiegi dotyczą krowy, nie właściciela ;)

Normalnie popłakałem się ze śmiechu. Dziękuje za to, że koleżanka dała mi tyle radości pod koniec tego ponurego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagmarka    24

Uszy możesz posmarować czymś lepkim np.olej,oliwka dla dzieci nawet w środku ucha,oczywiście nie wlewać ;) ,i brzuch pod spodem,muchy nie siądą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Skoro zwierze i czlowiek sa dla ciebie na rowni to od dzis odzywiaj sie samymi warzywami, owocami i wytworami chemicznymi, bo wiesz jak zjesz miesko lub jajeczko i popijesz to mleczkiem to bedzie to forma kanibalizmu, tyle w kwesti rownosci ludzi i zwierzat.

 

P.s. A ta konkretna krowe jesli ci tak zal wyslij do Indii na emeryture bedzie miala na koniec wystawne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

kabus55 cała przyjemność po mojej stronie ;)

Dagmarka, dzięki za tip, wypróbuję :)

vbox33.... w zasadzie to właśnie tak się odżywiam [poza "wytworami chemicznymi"], nie od dzisiaj.

slawekratko, naprawdę potrzebujesz odsieczy na forum internetowym? skoro tak cię uwieram- nie udzielaj się w temacie, będziesz miał niższe ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

Nie potrzebuję odsieczy, tylko głosu rozsądku w sprawie przeciwstawienia się atakom "obrońców zwierząt", którzy krowę widzieli w telewizji...

Edytowano przez slawekratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ta wlasnie obronca zwierzat a muchy chce mordowac :D ekofobyyy... Brak slow. Zajmij sie lepiej zwierzetami ktore naprawde potrzebuja pomocy a nie denerwujesz ludzi ktorzy musza dbac o zwierzeta bo one sa ich zrodlem utrzymania.

 

A tak na marginesie to forum dla rolnikow. Jestes nim??? Jesli nie to zegnam i temat do zamkniecia bo twoja postawa prowokuje do klotni.

Edytowano przez vbox33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawekratko    0

Ale ona zrobi jej dobrze, nakarmi ją marchewką...

Ta krowa pewnie jest jałowa, mam nadzieję, że w czasie drapania będzie miała ruję i podziękuje odpowiednio za okazane zainteresowanie... B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

jesteście niepoważni.. mucha jest bezkręgowcem, owadem, nie ma receptorów bólowych i tak rozbudowanego systemu nerwowego jak krowa, pies czy człowiek. Nie odczuwa też strachu ani w zasadzie żadnych emocji. Na pewno to wiecie, ale macie po prostu w głębokim poważaniu co jest dziwne, zważywszy na to że zwierzęta są waszym źródłem utrzymania i z samej przyzwoitości wypadałoby zapewnić im godne życie i śmierć. Nie rozumiem dlaczego przeszkadza wam moja chęć pomocy tej krowie i jej właścicielowi [przecież mogę zawiadomić służby o zaniedbanym zwierzęciu, jednak nie robię tego bo nie chcę robić facetowi pod górkę], i dlaczego satysfakcjonuje was obrażanie i wyśmiewanie innego człowieka [zwłaszcza anonimowo, przez internet]. Temat możecie wywalić, na szczęście na sąsiednim forum [też dla rolników nota bene, ale najwyraźniej na dużo wyższym poziomie] dostałam wsparcie i pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zawiadom sluzby prosze bardzo...jesli dawno nie dostalas mandatu za nie uzasadnione wezwanie.

A co do anonimowosci jak chcesz na zywo powiem ci to samo tylko w przeciwienstwie do forum urzyje slow niecenzuralnych bo na forum nie moge. Bardzo nas to wkurza poniewaz przez ludzi takich jak Ty miedzy innymi mamy ten pier...ny zakaz uboju rytualnego ktory wcale nie polepszyl losy zwierzat a wrecz pogorszyl. Tak samo jak sytuacje finansowa wielu rolnikow :/ to ze oni teraz zbankrutuja trafia na bruk i nie beda za co mieli zyc to was nie obchodzi za to los biednej krowki ktora ma 2mm za dlugie kopyta (teoretycznie) jest ci bardzo drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj