RoLLand

Gaśnice na kombajnie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
RoLLand    13

Witam.

Czy ktoś z użytkowników ma jakąś szerszą wiedzę na temat gaśnic stosowanych na kombajnach? Nie chodzi mi o to jakie gaśnice mają być i po ile kg. Sam wożę ze sobą 2 gaśnice 12kg proszek, 2x6kg proszek i jedną dużą pianową. Mam za to inny problem. Koleś który przyjeżdża do mnie robić przeglądy gaśnic, co roku wkręca mi bajki że zmieniły się przepisy dotyczące gaśnic uznawanych przez ubezpieczalnie i co roku wciska mi nowe gaśnice twierdząc ze nie mogę już używać moich starych, sprzedaje mi inne, ja przerabiam na kombajnie mocowania gaśnic po czym po roku znów przyjeżdża i wkręca tą samą bajkę. Już 3 rok pod rząd biorę inne gaśnice. Przykład: w zeszłym roku wymieniałem jedną gaśnicę 12kg proszek na gaśnicę 9kg proszek bo podobno 12-tki nie są dopuszczone już do użytku. W tym roku przyjeżdża i mówi że ta 9-tka którą w zeszłym roku wziąłem jest nie dopuszczalna bo nie ma manometra. To samo tyczy się tych 12-to kilogramowych, brak manometru i nie mogą być. Czy ktoś ogarnia te przepisy? Ew. gdzie mógłbym szukać takich informacji? Czy jest możliwa wymiana zaworu w butli 12kg na zawór z manometrem?

Z góry dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sim0n    27

Nie wiem ilu kilogramowa powinna być w kombajnie ale jedno jest pewne im większa tym lepsza byle byś był w stanie ją unieść i użyć ;)

Co do manometrów to w nowych są stosowane już od dobrych kilku lat, więc jak ci wcisną taką niby nową bez niego to lipa i oszust z kolesia. Co do wymogów ubezpieczalni pierwsze słyszę ! ważne aby w ogóle jakaś była, najprościej zadzwonić do ubezpieczyciela i zapytać lub poczytać umowę tam na pewno powinna być o tym wzmianka.

Znam chłopaka co zajmuje się serwisem gaśnic i wymienia w nich tylko proszek i nabija ciśnienie, zmiana zaworu powinna być możliwa, zależy tylko od butli jaka masz czy po prostu dobierze do niej zawór bo są wymienialne np. po użyciu gaśnicy.

Jeśli nie znasz lub nie możesz znaleźć serwisu gaśnic to zapytaj osp lub zajdź do jednostki strażackiej u nich ktoś zajmuje się takim sprzętem lub dadzą namiary.

A co do kolesia to bym poszukał kogoś innego z uprawnieniami aby przeglądy robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soulshakin    82
Napisano (edytowany)

Kombajn musi być wyposażony w 2 gaśnice w tym Proszkowa ABC min 5kg, druga najlepiej pianowa.

Jak wiadomo każdy kto miał kiedyś doświadczenie z pożarem pewnie wozi więcej i one są nad przepisowe więc nawet jakby były jakieś zmiany przepisów a mamy proszkowa 5kg + drugą to wystarczy a ponad to wozimy na zapas. Ja osobiście mam 3 gaśnice + baniak z woda 20l na mocowaniu przyspawany do ramy.

 

Szczerze z tego co przeczytałem wydaję mi się że ten pan po prostu wyłudza zakup gaśnic (oczywiście od niego) zamiast wykonywać swoje obowiązki, jakoś mam kilka starych gaśnic i jakoś pan który mi robi co roku przeglądy nigdy nie czepiał się że nie można stosować, a jak już to polecał kupić nowa to tylko dla pewności żeby była sprawna .

Edytowano przez Soulshakin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

Facet zobaczył że dajesz się robić w banbuko to cię robi jak chce. Gaśnice 12 i 9 kg są cały czas w obiegu i jak najprawniej można je stosować. Ale tu pytanie jedno i jedyne jaki jest sens stosować tak duze gaśnice które są bardzo nieporęczne i ciężko gdziekolwiek w nimi w szybki soposób zareagować. Co doprzepisów to jedynie Gaśnica 2kg jest obowiązkowa + 6kg wynikająca z przepisów wielkogabarytowych do których zalicza się kombajn również. I to tyle, jeżeli ktoś ubezpiecza kombajn to Ubezpieczyciel również takie minimum wymaga, choć nie zawsze nas informuje o tym. Gaśnica powinna posiadać ważny przegląd techniczny oraz najlepiej posaidać fakturę bądź paragon z owej czynności na wypadek spalenia się maszyny. Najlepeij doposażyć kombajn dodatkowo w gaśnicę 6l bądź 9l pianową która jest skuteczniejsza w wiadomych warunkach pracy. Spotakłem się również że niektórzy stosują gaśnice śniegowe ale to jest zło konieczne które jedynie potrafi uszkodzić gaszony nią element oraz rozprzetrzenić pożar prze rozdmuchnięcie go. Co do gaśnic bez manometra występują caly czas u niektórych producentów gaśnic i tu plusem jest tych gaśnic że nie trzeba co 5 lat wykonywać badania ciśnieniowego zbiornika przez UDT, które występuje w przypadku gaśnic stałociśnieniowych 5kg w zwyż. Tak od siebie dodam to najlepiej udać się do autoryzowanego zakładu zajmującego się konserwacją gaśnic a nie do Pana Mieta w garażu który wydrukuje kontrolkę i tylko przylepi. Czasami Gaśnica na oko będzie ok a nie zadziała. W przypadku spalenia się sprzętu i nie zadziałania gaśnicy która byla serwisowana przez autorywowany a przez ubezpieczyciela ubezpieczenie nie zostanie uznane z winy niedziałającego sprzętu przeciwpożarowy owy zaklad można podac do sondu o odszkodowanie. Większość zakładów jest ubezpieczonych na takie przypadki. Chyba trochę się rozpisałem ale mozliwe że trochę wyjaśniłem. Aha jeżeli ktoś robi wma przegląd na pół roku to jedynie naciągacz bo te przepisy już nie obowiązują a gwarancja na gąśnicy 5 lat nie jest gwarancją sprawności gaśnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MikkeiSas    0

Niedawno byłem świadkiem zainicjowania się małego pozaru  w bizonie - zapaliły się resztki pyłow zaległe na i wokół silnika - wszystko od zepsutego alternatora który zkonkretnie iskrzył. Po chwili zaczeła się jarać sama instalacja elektryczna i paski - 3 gasnice proszkowe pryskane na raz po  2kg każda - dosłownie zero reakcji potem poszły 2 wieksze pianowe - ogien został przyduszony ale rozgrzana/stopiona guma jarała się dalej w najlepsze, na szczeście dobrze że była na stanie ostatnia deska ratunku - stara gaśnica śniegowa/ co2 9kg -  dopiero ona dała rade- i to konkretnie zmasakrowała  temperaturę  palącej sie i topiącej gumy i pożar j został ogarniety do chwili przyjazdu straży pożarnej.  Jedyny minus stosowania tych gaśnic to stress temperaturowy - możliwość pekniecia bloku silnika , ale lepsze to nic zbieranie wegielków.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak gaśnica śniegowa znosi temperatury na kombajnie, bo słyszałem że trzymanie jej w powyżej 30 st. może spowodować unieruchomienie jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj