Świnie - kupno prosiaków, ich rejestracja i dokumenty... kilka pytań

[bibi 2]

Witam serdecznie

Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych w sprawach dokumentów kolegów oraz koleżanek z forum. Sama próbowałam szukać coś na ten temat... ale mam straszny mętlik w głowie i może ktoś mi pomoże zrozumieć jak to rozegrać

Z mężem planujemy zakupić kilka sztuk prosiaków - około 10, w tym jakieś 2 -3 sztuki byłyby na własny użytek (dla nas i mojej mamy), a reszta poszłaby na sprzedaż.

Nie mamy żadnej świni, ale mamy nadany numer gospodarstwa i nadany numer siedziby stada. No i teraz pytanie - jak to zrobić tak, żeby byłoby dobrze?

1) Jeżeli kupimy zarejestrowane prosiaki to wiem, że trzeba zgłosić to do Agencji... ale wtedy czy takiego prosiaka z kolczykiem/tatuażem możemy ubić dla siebie? Czy przypadkiem Insp. Weterynarii nie wymaga, żeby ubój odbywał się w odpowiednim pomieszczeniu i żeby dokonała go osoba z doświadczeniem/rzeźnik? Bo znalazłam takie info...

2) Jeżeli kupimy prosiaki, które nie są zarejestrowane to mogę je jakoś zarejestrować? No bo jednak jeżeli sprzedam je na skupie to chyba muszą być oznakowane... No ale wtedy czy mogę zarejestrować 8, a 2 zjeść?

3) Co jeżeli ktoś kto nie ma siedziby stada będzie chciał kupić ode mnie świnię na własny ubój?

 

Naprawdę będę ogromnie wdzięczna za jakąkolwiek pomoc... gdybym miała jakąś loszkę, to bym wpisała, że się urodziły i potem bym je oznakowała przed sprzedaniem, ale tak nie wiem jak się za to zabrać.

 

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że ktoś pomoże 22letniej, dopiero co startującej rolniczce

[Bartekj1994 141]

1. Jeśli kupisz prosiaka zarejestrowanego to wtedy nie można ubić go u siebie w gospodarstwie. Musi być on ubity w ubojni.

2, Jesli kupisz prosięta niezarejestrowane to nie możesz sama ich zarejestrować chyba że masz swoje loszki.

3.Nie może kupić lecz musi być kwitek z ubojni że świnia jest zabita to jest podstawa do wyrejestrowania sztuki.

 

Jedynym sposobem jest kupić sobie jakąś świnkę nie rejestrowaną i wtedy ją ubić lub np jeżeli ma sie znajomego w utylizacji to wtedy taka osoba nam może wystawić papier że np padła nam jedna duża świnia i my z tym papierem idziemy do agencji oni nam zwalniają tę sztukę z naszego konta a tak naprawde to świnia żyje i można ją sobie zabic Pozdrawiam.

[bibi 2]

Dziękuję serdecznie, czyli jedynym sposobem jest na przykład kupić 8 prosiaków zarejestrowanych i 2 nie zarejestrowane? A w razie kontroli to myślicie, że przejdzie, że dopiero co kupiłam i miałam zamiar zarejestrować czy cokolwiek? Bo w końcu prawie wszyscy rolnicy mają świnie bez kolczyków i bez rejestrowania i zgłaszają urodzenie dopiero przed sprzedażą, albo zgłaszają urodzenie jednej lub dwóch sztuk mniej. Boję się trochę, że w razie kontroli mogą się przyczepić...

[sebe1033 397]

od końca, można sprzedawać komuś bez nr siedziby stada. Ja ostatnio tak 5 sztuk zrobiłem na kartę do arimr zaznaczam inne przemieszczenie i sam tylko podpisuje, ale w książce stada tej co w domu trzymam wpisuje imię i nazwisko kupującego, tylko jedno ale można tak jedną sztukę- dlatego każda była na inny dzień. Oczywiście jedną sztukę dla jednej osoby (a co ten ktoś ze świniakiem robi to inna sprawa-nie twoja )

 

jak masz puste konto to trudniej będzie , No możesz kupić jedną sztukę rejestrowaną a od niej dać że niby swoje masz prosiaki już

[Szymi40 1444]

Uważajcie co piszecie -bo różni ludzie to czytają

[lukasz222 2883]

Bo w końcu prawie wszyscy rolnicy mają świnie bez kolczyków i bez rejestrowania i zgłaszają urodzenie dopiero przed sprzedażą

Świnie nie musza mieć kolczyków, mogą mieć tatuaże, robione prosiakom na uszach, lub nabijane "packą" na grzbiecie. Urodzenie zgłaszają przed sprzedażą dlatego, że przepisy dopuszczają tę możliwość - urodzenie należy zgłosić nie później niż przed opuszczeniem przez zwierzę siedziby stada.

[bibi 2]

Ale przecież nikt nie napisał, że tak robi, to tylko sugestie

seb dobrze wiedzieć, jeżeli ktos będzie chciał ode mnie sobie świnkę kupić

 

Hmmm... jeszcze jedno pytanie... gadałam dzisiaj z kolesiem, który ma prosiaki, nie rejestrowane... i on powiedział, że jak kupię od niego to on daje mi swój numer gospodarstwa i ja wypisuję druczek i to zgłaszam i wtedy dostanę numery kolczyków dla tych świń. No i zapewniał mnie, że tak można na pewno ? No ok, ja będę uczciwa, ale on nie boi się, że się przyczepią do niego?

 

 

Edit:

lukasz wiem, że może być tatuaż po prostu mówiąc "kolczyk" użyłam skrótu myślowego i chodziło o to, że nie są zgłoszone

Edytowano Maj 8, 2014 przez bibi

[lukasz222 2883]

Kolczyki może tylko on jako właściciel numeru siedziby zamówić. Coś pokrętny jest strasznie. Jeśli on ich nie zgłosił, to jakim cudem Ty masz to zrobić? Jak pisałem wyżej - on jako właściciel u którego się urodziły prosięta musi je zgłosić przed opuszczeniem przez nie siedziby - w tym przypadku przed sprzedażą Tobie. Lepiej unikać w interesach ludzi, którzy nie wiedzą o czym mówią

[mateo169 0]

potrzebuje papier na loszke może zbywa komuś 1 sztuka

 

[Gość]

Ile dajesz ?

[gomez181 197]

Panowie mam kilka pytań,ojciec hodowal swinie i wszystko bylo zakolczykowane,teraz ja przejolem to gospodarstwo razem z swiniami,podbno mysze wszystkie swinie potatuowac,pytanie brzmi czy te na sprzedaż wystraczy ta uderzeniowa a warchslki ta na uszy? bo mam dwie siedziby stana w pierwszej sie rodzą a w drugiej rosną do sprzedaży,wiec pierw kolczykuje a potem warchlaka musze. itak na uchu potatuowac..?

[Gość]

Wystarczy uderzeniowa . Najlepiej pytaj w Agencji , bo to różnie mogą sobie życzyć . Przepisy niby jedne , ale różnie to bywa .

[gomez181 197]

no ale co warchlaka zakolczykowac uderzeniowa? zaraz z tuszem ?

[peny259 11]

U nas np jak kupują prosieta z kolczykiem to na drugie ucho zakładają drugi kolczyk tyle że ze swoim numerem.

[Bartek933 5391]

Ja jak kupowałem to wysyłałem do Agencji karteczkę z przemieszczeniem a jak sprzedałem to zgłaszałem dodatkowe oznakowanie ale to już prawie ok temu było.

Ogólnie jak kupujesz z kolczykami to dopiero na wadze lub na samochodzie dostają tatuownicą uderzeniową po tyłkach i należy tylko zgłosić dodatkowe oznakowanie.

[gomez181 197]

ja mam po ojcu pokolczykowane na jego numer gospodarstwa,teraz bede sprzedawał z moim, kazali mi przenies w agecji swinie na moje stado i świnie potatulowac,tylko jak teraz 140 swin od warchlaka do tucznika sie za to wziąść,a poniedzieli musze 10 sztuk sprzedać. na sprzedaż by szlo ta uderzeniowa ale w razie kontroli te warchaliki musza byc poratulowane chyba

[Bartek933 5391]

Nic nie muszą być, Pani w agencji sama mi mówiła że na aucie mogą być tatuowane. Na zdrowy rozsądek po co kłuć zwierzęta skoro na rzeź jeszcze nie pora

[gomez181 197]

nie wiem po co,chyba zeby w razie kontroli mialy na uchu numer siedziby w której obecnie są...