jarku98

New Holland cx 5080 czy Claas Tucano 420 czy John Deere w540

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
bartas19    2

No to ile zrobi tc??? Panowie rozmawiamy tutaj o trzech modelach które mamy w temacie. Ja doskonale o tym wiem że tc ma mniejszą wydajność od cx'a a cx serii 5 ma mniejszą od serii 6 czy 8 a jd serii w ma mniejszą od serii t a seria t ma mniejszą od serii s a tucano ma mniejszą od lexiona. Chodzi mi o wydajności tych trzech modeli bo jednego z nich chce kupić. Wszystkie te trzy modele praktycznie nie różnią się ceną w podobnym wyposażeniu. Plus minus 20k zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

no to co to za porównanie. CX 8080 to kobyła która robi 30t-35 ton na godzinę w pszenicy. tucano 440 to raczej taki cx 6080. podobna moc i wydajność i cena. ale mi nie chodzi o to co kto sprzedaje czy kupuje tylko cały czas o wydajność tych trzech kombajnów. Kupię tego który będzie najwydajniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Dnia 30.11.2017 o 21:00, John175 napisał:

W JD ta powierzchnia podawana ze wstępnymi PSEUDOsitami.

 

Dnia 30.11.2017 o 20:05, John175 napisał:

Akurat sita W540 ma najmniejsze z tej trójki. Wytrząsaczy może i większa ale nie ma separatora jak CX więc tu też wydajność dużo mniejsza jak w CXie.

Jestem dopiero co po lekturze prospektów i JD ma dwa główne sita takie same jak tucano czyli łącznie 4,7m2, dodatkowo ma jeszcze pierwsze wstępne sito o powierzchni 0,5m2. Co łącznie daje JD 5,2m2 sit a tucano 4,7m2 sit.

Wstępne sito gdy jest zalepione papką kukurydzianą straty wzrastają mi natychmiast, więc coś na pewno czyści to sito. Zresztą większość ziarna przelatującego przez górne sito, przelatuje w początkowej długości tego sita. I akurat sita, tych wszystkich trzech kombajnów są najmniejszą bolączką, bo można sobie dolne sito przymknąć a górne uchylić i nic sitem nie zgubimy pod warunkiem że będą czyste.

Dnia 27.11.2017 o 23:28, jacek1296 napisał:

Damian, bez urazy, ale po kiego grzyba wzór, skoro w danych technicznych kąt opasania klepiska jest podany? I to w claasie jest większy, tego nie zmienisz wymyślając "agresywność zakrętu".

Co innego droga,czyli długość klepiska, która musi pokonać młócona masa. Bęben claasa jest mniejszy od tego w jd(chyba, bo nie sprawdzałem), ale na większej części obwodu owinięty klepiskiem. Stąd droga masy może być może być podobna. Masz rację, że młócona masa w claasie jest traktowana agresywniej. Koniec.

Widzisz i od razu lepiej rozmowa się klei jeśli użyjemy odpowiedniego tonu.

 A ja wreszcie znalazłem chwilę aby to sprawdzić i miałeś rację. Class ma większy kąt opasania klepiska. Sugerowałem się wizualizacją z YT, patrząc na animację wydawało mi się że jest na odwrót.

Ale z drugiej str. większy kąt opasania to jeszcze dłuższy zakręt do pokonania dla masy młóconej, a mały bęben wymusza ruch po ostrzejszym łuku. Czyli jedna jak i druga właściwość na moje oko prostego chłopa nie wpływa pozytywie na jakość omłotu. Takjak sam to przyznałeś że class młóci agresywniej.

1 godzinę temu, bartas19 napisał:

no to co to za porównanie. CX 8080 to kobyła która robi 30t-35 ton na godzinę w pszenicy. tucano 440 to raczej taki cx 6080. podobna moc i wydajność i cena. ale mi nie chodzi o to co kto sprzedaje czy kupuje tylko cały czas o wydajność tych trzech kombajnów. Kupię tego który będzie najwydajniejszy.

Do czego potrzebujesz tej maszyny? Rzepak, zboże, kukurydza? Co głównie?

 

Jeśli do samego zboża, ja bym wybrał NH, jeśli tylko do kukurydzy to JD, natomiast class z prospektu (danych technicznych) wypada najgorzej w tym zestawieniu ale jest najbardziej dostępny ,,przejrzysty,, po otwarciu klap. (chociaż ja w JD już się przyzwyczaiłem i już wiem jak wkładać rękę w te różne zakamarki gdzie mogą być kalamitki i czyścić brud) i jakość malowania spawów jest wysoka w class. Aha, na same usługi też wybrał bym NH.

Kabina w JD najlepsza, Class ma fajną opcję laser pilot. NH może polecieć w rosie i nie zgubi na klawiszu.

Więc jak widzisz, do wyboru do koloru, nie ma idealnego. Każdy musi wybrać najbardziej zbliżony do swoich oczekiwań czy wymagań.

 

Slowik1290 18 t/godz to jest teoretyczna wydajność tych trzech modeli, jednak trudna do osiągnięcia, może na prostym polu, z dobrym plonem i sprawnym odbiorem. Mówiąc szczerze w zbożach 3-7 t i działkach 1 - 3 ha nie ma co się łudzić że średnia roczna wyjdzie więcej niż 15t/godz. Można łapać chwilowo 18t/godz ale nigdy nie będzie to wartością średnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579
Dnia 1.12.2017 o 20:38, bartas19 napisał:

no to co to za porównanie. CX 8080 to kobyła która robi 30t-35 ton na godzinę w pszenicy. tucano 440 to raczej taki cx 6080. podobna moc i wydajność i cena. ale mi nie chodzi o to co kto sprzedaje czy kupuje tylko cały czas o wydajność tych trzech kombajnów. Kupię tego który będzie najwydajniejszy.

Kolega miał parę lat  CX, potem  te Tucano  440  1  rok  na drugi nie chciał  na niego wsiąść, przywieźli mu Lexa który zapalił się, i oddał go, na QQ kupił CX 8080.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2
Dnia 1.12.2017 o 22:48, damianzbr napisał:

 

Do czego potrzebujesz tej maszyny? Rzepak, zboże, kukurydza? Co głównie?

 

Jeśli do samego zboża, ja bym wybrał NH, jeśli tylko do kukurydzy to JD, natomiast class z prospektu (danych technicznych) wypada najgorzej w tym zestawieniu ale jest najbardziej dostępny ,,przejrzysty,, po otwarciu klap. (chociaż ja w JD już się przyzwyczaiłem i już wiem jak wkładać rękę w te różne zakamarki gdzie mogą być kalamitki i czyścić brud) i jakość malowania spawów jest wysoka w class. Aha, na same usługi też wybrał bym NH.

Kabina w JD najlepsza, Class ma fajną opcję laser pilot. NH może polecieć w rosie i nie zgubi na klawiszu.

Więc jak widzisz, do wyboru do koloru, nie ma idealnego. Każdy musi wybrać najbardziej zbliżony do swoich oczekiwań czy wymagań.

 

Slowik1290 18 t/godz to jest teoretyczna wydajność tych trzech modeli, jednak trudna do osiągnięcia, może na prostym polu, z dobrym plonem i sprawnym odbiorem. Mówiąc szczerze w zbożach 3-7 t i działkach 1 - 3 ha nie ma co się łudzić że średnia roczna wyjdzie więcej niż 15t/godz. Można łapać chwilowo 18t/godz ale nigdy nie będzie to wartością średnią.

Kombajn głównie do kukurydzy. Będzie miał do zrobienia 200-300 ha w sezonie. Rzepaku praktycznie w ogóle nie młócimy a zboża około 100 ha bo na więcej nie starcza czasu. 15t/h to wydajność która mnie zadowala. Damianzbr a Ty posiadasz w540???

 

Dnia 3.12.2017 o 11:21, tomek73 napisał:

Kolega miał parę lat  CX, potem  te Tucano  440  1  rok  na drugi nie chciał  na niego wsiąść, przywieźli mu Lexa który zapalił się, i oddał go, na QQ kupił CX 8080.

Kombajn sam z siebie się nie zapali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jeśli potrzebujesz do kukurydzy w takiej ilości to myśl o CASE. Albo JD W660. A wiesz dlaczego, aby pociągnął przystawkę 8 rządków. Do takiej przystawki możesz zapodać bliźniaki 800mm. I obowiązkowo napęd 4x4. A do przystawki 6 z kołami 800mm bliźniak max 520 mm a i tak gdy ściągnie kombajn możesz gnieść rządek obok.

Bo nie ma co ukrywać. Klimat się zmienia. Nie ma zim i taka jesień jak teraźniejsza może zdarzać się coraz częściej. Zresztą taka jesień powtarza się już od kilku lat.

 

I tak szczerze mówiąc na 400 ha kombajny z tytułu tematu są deczko za małe czy tak całkowicie na styk.

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

Mam

18 minut temu, damianzbr napisał:

Jeśli potrzebujesz do kukurydzy to myśl o CASE. Albo JD W660. A wiesz dlaczego, aby pociągnął przystawkę 8 rządków. Do takiej przystawki możesz zapodać bliźniaki 800mm. I obowiązkowo napęd 4x4.

Bo nie ma co ukrywać. Klimat się zmienia. Nie ma zim i taka jesień jak teraźniejsza może zdarzać się częściej.

 

I tak szczerze mówiąc na 400 ha kombajny z tytułu tematu są deczko za małe.

Budżet mam na taki kombajn i taki jest wystarczający dla mnie. Wiadomo że w660 by się przydał ale nie mam pól po 50 ha do młócenia tylko głównie takie po 3, 5, 10 ha więc 8 rzędowa przystawka i duży kombajn odpada. 6 rzędowa to taka optymalna na kombajn 250 km. Myślałem o case ale ludzie w naszej okolicy nie mają przekonania do rotora. Bliźniaki 800 mm i zwolnice z półosiami urywasz. U mnie teren płaski i pola zmeliorowane także nie ma jakiejś wielkiej tragedii z wjazdami. Parę razy tylko usiadłem w tym sezonie i opony mam 720. Zostały tylko łąki które poorali za suchych lat i na których posiali ale tam to tylko amfibia teraz zostaje bo nawet gdybyś miał 1000 mm na bliźniaku to byś nie wjechał na taki teren. Chyba że dowali 15 stopni mrozu przez tydzień czasu i warunek aby śniegu nie było. A 400 ha to razem zboże i kuksa także spoko jeśli chodzi o wydajność.

Edytowano przez bartas19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No w sumie 400 ha będzie trochę rozbite w czasie. A case najmniejszy chyba będzie kosztował właśnie tyle co CH 6090 lub JD W660 i tucao 6 klawiszy.

Ale jak na dzień dzisiejszy masz zapewnione te 400 ha pod kosę to ja bym się już nie pchał w 5 klawiszy. Dokładasz trochę kasy do 6 klawiszowego i masz na lata.

Tak jak ja kupiłem 5 klawiszy i na dzień dzisiejszy to bym widział u siebie coś znacznie większego, ale ze względu na małe działki kupił bym heder składany np. capello.

I jak mi program PROW minie raczej będę dumał aby sprzedać swojego JD i kupić w zamian jakiegoś używkę rotor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

to tak jest zawsze. Tak samo z ciągnikiem. Masz załóżmy 150 km ale przydałby się taki 180 km. masz przyczepę 10 ton ale jakby była 12 to by była. Powiedz mi jak się spisują te żmijki w w540 zamiast podsiewacza?? case na rotorze wiem że stosuje to samo rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Żmijki są bezobsługowe. Działają bez zarzutu. Jeśli kosisz na zboczu to masa na zwykłym podsiewaczu przesuwa się do jednego boku, tam gdzie ma z górki i tak też jest podawana na sito. Czyli jedna połowa sita jest bardzo zasypana a druga połowa pusta. Dlatego NH wprowadził sita 3D aby zapobiegać skutkom nierównomiernego podawania przez podsiewacz. Żmijki zawsze równo podają na całą szerokość sita. A na sicie już się nie przesunie bo są ekrany oddzielające (takie zwykłe blachy wzdłuż sita)

No i druga sprawa, że te żmijki nigdy się nie zabrudzą mokrą kukurydzą. W zbożu raczej nie ma to już takiego znaczenia bo zboże jednak kosi się suche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

a Ty ile jedziesz km/h nim w kukurydzy??? myślę o takiej kukurydzy która plonuje 12-14 ton. W sumie to dobrze z tymi żmijkami rozwiązali bo podsiewacz po kukurydzy wygląda tragicznie. cały zaklejony i trzeba czyścić. rure wyładowczą masz długą czy standardową???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Rurę mam długą. A w tym roku jadę 3 - 6 km godz. Kukurydza jest ogromna i przystawka go hamuje. Jest skala obciążenia silnika, widzę ją na bieżąco i pilnuję aby go nie forsować. Też silnik ma ciężko bo mokro w polu a wiadomo po miękkim znacznie ciężej jechać niż po suchym twardym. No i koszę najniżej jak się da bo sporo kukurydzy jest przełamane i cały czas dzioby idą po ziemi aby podnosić ewentualnych poległych.

W tamtym roku znowu latało się nawet 8-9 km/godz. Aż zapychało przystawkę.

A w kukurydzy to się jedzie szybciej czy wolniej tylko ze względu na wysokość roślin i % wilgotności ziarna. A ilość ton plonu aż takiego znaczenia nie ma w prędkości koszenia.

Jak pokruszysz kolby (osadki) bo są np. pogryzione przez omacnicę czy nie dojrzałe to w kukurydzy 7t/ha będziesz musiał jechać np. 4km/godz aby strat nie było i czysto młócić. A np. w elegancko dojrzałej kukurydzy sypiącej 14t/ha z dużymi kolbami w wietrzny mroźny dzień jak przystawka pozwoli polecisz np. 8 km/godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

to jak się młóci to ja akurat wiem bo od 8 lat w tym siedzę już. o to mi chodziło czy da radę jechać tym kombajnem te 8-9 km/h nawet żeby nie poleciało z tyłu. ten rok jest specyficzny i generalnie kombajny mają ciężej w takich warunkach. Mój 1188 ma o 5l/ha większe spalanie niż w roku ubiegłym ale też nie oszczędzam go bo jak kuksa 12- 14 ton to tak 6-6,5 km/h jadę ale stęka niemiłosiernie. kolego bardzo dużo mi wyjaśniłeś co do tego kombajnu bo jakoś nie byłem do niego przekonany ale widzę że zrobi on trochę więcej od mojego a to mi w zupełności wystarczy na tą robotę którą ma robić. mam jeszcze parę pytań ale napiszę na priv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki21    35

@bartas, Czyli Twój 1188 m ma wydajność w qq ponad 30t/h.

@damianzbr, zaś Twój w elegancko dojrzałej kukurydzy ponad 50t/h.

Zakładając przystawki 6rz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jarecki chwilowo tak może być. A wyobraź sobie co musiał mi komp pokazywać gdy jechałem 8 km/godz w tym miejscu:plon_kukurydzy_l_e073fa8eeb7f509f6ec212a

A realna wartość po uwzględnieniu nawracania, wykoszeniu poprzeczniaków (na działce 1 ha dłużej schodzi wykosić starannie poprzeczniaki niż późnej resztę pola) celowania w rządki, ciągłego sypania ziarna na przyczepy itp. to realna wartość wyjdzie ci 20 t/godz. A tak aby odbiór był w miarę i pole spore tak z 10 ha przynajmniej to 30ha/godz zrobi mój kombajn w dojrzałej kukurydzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2
11 godzin temu, Jarecki21 napisał:

@bartas, Czyli Twój 1188 m ma wydajność w qq ponad 30t/h.

@damianzbr, zaś Twój w elegancko dojrzałej kukurydzy ponad 50t/h.

Zakładając przystawki 6rz.

No nie przesadzajmy. Ale jak mam dobre pole i już poobcinam poprzeczniki i pasuje mi do wysypywania to łódka taka 27 ton to godzinkę i 15 minut i odjeżdża. Kukurydza to nie zboże i byle tylko podajnik ziarnowy nadążył odbierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki21    35

To po co Wam kombajny zmieniać przy takiej wydajności? Na tą łódkę dowozisz czy ona dojeżdża do Ciebie? Miernik na kombajnie masz dobrze skalibrowany? Rządków w komputerze ustawionych tyle co rzeczywiście kosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

Przecież napisałem że muszę mieć dobre pole. Nie dojeżdżam wtedy do łódki bo raz dookoła i pełny zbiornik, wysypywanie na pełnym gazie i 20-30 metrów z powrotem do łanu i ogień. A wydajniejszy po to żeby taką łódkę w godzinę namłócić. Zdarza się czasem że do samochodu dojeżdżam z pełnym zbiornikiem po 400,500 metrów bo autem nie idzie wjechać to wtedy wydajność spada masakrycznie bo dłużej wychodzi na dojazd i wysypanie niż namłócenie pełnego zbiornika. Tak samo na małych polach typu 1ha, 1,5 ha czy nawet 0,5 ha bo takie też się zdarzają bo zanim dobrze poobcinasz to masz już prawie koniec. Ale nie rozmawiamy tutaj o wydajności mojego kombajnu. W pszenicy zrobi tylko niestety 12t/h przy sypaniu w biegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki21    35

Hmm, to pewnie powinieneś patrzeć, który ma największy zbiornik, bo więcej Ci da lepsza logistyka niż wydajniejszy kombajn. Pewnie pomiędzy CX, Tucano czy JD W przepaści w wydajności nie będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartas19    2

Przepaści nie będzie w zbożu ale do kuksy 540 będzie bić te dwa pozostałe na głowe. Zbiornik na ziarno tucaniec ma najmniejszy a cx największy. 540 ma 8000 litrów. Mniej o 300 od cx'a a więcej od claasa o 500. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
5 godzin temu, Jarecki21 napisał:

To po co Wam kombajny zmieniać przy takiej wydajności? Na tą łódkę dowozisz czy ona dojeżdża do Ciebie? Miernik na kombajnie masz dobrze skalibrowany? Rządków w komputerze ustawionych tyle co rzeczywiście kosisz?

Dla mnie mój za mały bo ja latam na usługi. A w żniwa to wiesz jak jest, tydzień koszenia ile w ten czas ogarniesz tyle zarobisz. A do kukurydzy to się zgadza że jak ktoś kosi na swoją suszarnię to byle bizon mu wystarczy. Ja do kukurydzy swojej jadę co 2 albo 3 dzień nakoszę parę przyczep w 2 godz i suszymy 2 - 3 dni i tak w koło.

 

bartas19 w JD zbiornik ziarna można w opcji rozbudować chyba do 11000 litrów. Ja bym w swoim co prawda z chęcią zmienił na większy ale raczej ze względu na zboże. Bo w kukurydzy to np. na tym co mam przejadę na danym polu jedno kółko, a na drugim polu przejadę pół kółka. A gdybym miał większy zbiornik to w drugim polu był by ok, a w pierwszym polu po jednym kółku nie dosypany do pełna a i tak trzeba by opróżniać.

 

XTRO bizonka wystawiłeś na handel? Pewnie szkoda się z nim rozstawać. Ja o swoim niebieskim rekordzie do dziś dnia myślę gdzie jest i co robi :/:D

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1537

tak Bizon na handel :) trochę szkoda bo jakby nie patrzeć 32 lata u nas jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Rolnik85
      Witam Zwracam się do wszystkich którzy mogą mi coś powiedzieć na temat WW kombajnu interesuje mnie jego awaryjność spalanie wydajność (w praktyce). Zastanawiam się nad tym stworem i potrzebuje informacji .
    • Przez traczyk
      Co wybrac wady i zalety nowego w540 a używanego lexiona 530 1500h na mlocarni
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj