[połączone]Co lepsze? C-360 czy C-360 3P

[Dinek94 13]

U mnie w okolicy ma rolnik 360 z silnikiem od zetora (już nie pamiętam) 7011 czy 7211 .

[Davidastra 0]

no i chula ale lepiej by było żałożyć od 5211

[Kameleont25 75]

Ja powiem tak, posiadam oba te traktory a do tego zetora 7711 i praktycznie wszystko robię zetorem, spalanie ma podobne do 3p, a wygodniejszy dużo bardziej, ale jesli mam robić coś ursusem to zdecydowanie 3p, 60ątka za dużo spala i jest zamulona, 3p bardzo dobry do grabarki i opryskiwacza, 3p wiąże się z ciągłym wymienianiem filtra paliwa i pompki wspomagającej, a reszta ok

To nie wiem jaką ty miałeś tą 60-tkę u mnie to jak coś robię nią to nie da rady jej zadusić i przodek rwie do góry a Ty mówisz że jest zamulona.

Edytowano Lipiec 7, 2011 przez milanreal1
orty, literówki

[tomaszkopa 0]

porównując prace silnika 60 a 3p to tak chodzi jak zamulona 3p jest czulszym silnikiem

[Kameleont25 75]

No to źle zrozumiałem ale moc to jest nieporównywalna.

Edytowano Lipiec 7, 2011 przez milanreal1
orty

[seweryn20 825]

No na pewno jest czulszy... na katowanie i kiepskie paliwo.

[Bykbolszewik1 1]

no na pewno

[C330MM 0]

Myślałem, że ciągnik kupuje się do pracy na roli a nie do katowania.

To jaki ciągnik jest odporny na katowanie?

Moc nieporównywalna. Różnica 4 KM to jest raczej moc porównywalna,ale co ja tam wiem.

[rafal07 0]

jak się leje ON a nie opał i się dba o ciągnik to chodzi dobrze.

Nie naleje oleju do silnika i pojadę orać (jeśli dojadę na pole) i silnik się zatrze i też powiem że ma delikatny silnik.

Jak się dba tak się ma.

[piotrb14 192]

3p bez zawahania. Co tej c360 z większej mocy o pare koni jak masa jest prawie taka sama, zazwyczaj moc jest tylko się koła kręcą. 3p dużo mniej pali.

[seweryn20 825]

W górach w lesie nie chcą jezdzić 3-p. Tam nie pojedziesz jak ciągnik bata nie dostanie. To nie praca w polu, całkiem inny charakter. I niestety zwykły silnik akurat tam lepiej sie sprawdza. Poza tym zwykła jest trochę odporniejsza na złamanie. Różnica w mocy specjalnie nie jest odczuwalna raczej prędzej cztery cylindry. Na każde dwa obroty wału zwykla ma cztery suwy pracy a 3-p 3. Zwykła ma przód cięższy o około 80kg a to też bardzo pomaga w górach. I tu się kończą zalety o ile 60-ki w ogóle jakieś mają bez względu na silnik.

[Kameleont25 75]

Niby różnica 4km ale c-360 pracuje na 4 tłokach i dzięki temu silnik pracuje płynniej to dużo daje, a że dużo pali to zależy jak kto jeździ i co wykonuje ale ja na spalanie nie narzekam.

Edytowano Lipiec 7, 2011 przez milanreal1
orty

[C330MM 0]

A ile Ci spala na 1mth ON , w jakim sprzęcie i ile ha w 1mth obrobisz?

Edytowano Lipiec 7, 2011 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[Kameleont25 75]

12 godzin zegarowych non stop w pługu 3 skibowym i z pełnego baku zostaje jakieś 15-20 litrów ON.A ile na mth to niewiem.

[Gość Profil usunięty]

No to wychodzi Ci spalanie na poziomie około 4 litrów na godzinę :lol:

Edytowano Lipiec 6, 2011 przez zenekc330

[benio1967 153]

c-360jest lepsza,miałem 2 3p i w dwóch musiałem mieniać wały bo się ukręciły.

[Kameleont25 75]

zenekc330 No to mi się wydaje że spalanie poniżej 4 litrów na godzinę w orce to jest niedużo.

Edytowano Lipiec 6, 2011 przez Kameleont25

[rafal07 0]

tyle to ci chyba spala w bardzo płytkiej podorycwce i na małym gazie.

[bobytempelton 161]

No to wychodzi Ci spalanie na poziomie około 4 litrów na godzinę :lol:

Dobrze że napisałeś "około" bo w sumie wychodzi około, ja niejednokrotnie mierzyłem swoją c360 , a stan jej oceniam jako bdb. i na mth spala w lekkich pracach ok 4.2l/mth , a w ciężkich tj. głęboka orka to 4.5l/mth trzymając obroty silnika nie przekraczające 1800obr/min, tylko zaorać jeden hektar na głęboką orkę schodzi jakieś 4-dla nie których 5 godzin, czyli spalanie w głębokiej orce oscyluje w granicach 18-22.5l na moich ciężkich glebach , na płytką nieraz orałem 3 skibowym pługiem hektar w 2godziny40min tylko na długich polach bez czasochłonnych nawracań, możecie się śmiać, a jeżeli będziecie to znaczy że macie c3603p czyli traktor do kosiarki :rolleyes:

[Kameleont25 75]

tyle to ci chyba spala w bardzo płytkiej podorycwce i na małym gazie.

Weź się nie wypowiadaj jak niewiesz.

 

bobytempelton Zgadzam sie z Tobą nie mam ziemi aż takich cięrzkich i spala mi troszke miej a 1ha orze w 3 godziny.

[Gość Profil usunięty]

zenekc330 No to mi się wydaje że spalanie poniżej 4 litrów na godzinę w orce to jest niedużo.

 

 

 

Zgodzę się, nie dużo, wynik zadowalający, aczkolwiek 3p jak ma ciężko tez lubi sobie pociągnąć z baku i również spali około 4 litry na godzinę jak nie więcej, ale za to w lekkiej robocie spalanie jest o polowe niższe.

[Kameleont25 75]

Ale do lżejszych prac to ja zapinam t-25 i spali napewno mniej niż 3p. Ale zgadzam sie z tobą że przy lżejszych pracach mniej spali.

Edytowano Lipiec 7, 2011 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[Davidastra 0]

spali ale tak ze 2 setki mniej jak 3p , kiedyś z ciekawości zapiołem 3p do przewracarki taśmowj i po godzninie i w miare starannych pomiarach spalanie wyszło na poziomie c 330

[tomaszkopa 0]

może w głębokiej orce to c360 jest lepszy ale przy uprawie i sianiu czy opryski to na pewno c360 3p a co do spalania 4 l na mth to realne spalanie w c360

[Daniel1987 1]

c-360 pierwsza do zarcia ostatnia do roboty....dokladnie Panowie, porownalem 3p i wladka w tej samej robocie i spalaja podobnie, wiec chyba jest proporcja roboty do spalania, a wiadomo ze wiecej zrobi 3p niz wladek czy c-330

 

Dodam ze w lekkim transporcie c-360 3p spalilo mniej niz wladek