[połączone]Co lepsze? C-360 czy C-360 3P

[kubu365 1]

w krytycznych sytuacjach to te 5 koni nie pomoże ale na 8ha 47 km powinno wystarczec

[UrsusFan1222 23]

Milanreal1 masz racje B)posiadam c-360 i miałem okazje pracować 3p,perkins podczas dużego obciąrzenia momentalnie spada z obrotów, a c-360 puśći dymka popuśći obroty i będzie szedł dalej.

Jestem za c-360 ,ale uwarzam że 3p jest lepszy do transportu. <_<

[macin87 71]

Nie wim jak jest w 60 ale w u3512 (perkins) to te trzy cylindry tak wprawiają w wibracje ciągnik i po 8godz. pracy (w prasie rolującej) to czuć w rękach te wibracje. Lepiej pewnie zachowuje sie silnik 4 cylindrowy (równiejszy bieg <_< )

[milanreal1 319]

Na 8 ha ziemi to 47 km spokojnie wystarczy. Ciągnik wiele pracy nie będzie miał to 3p wystarczy.

Trochę nie rozumiem co masz na myśli "krytyczne sytuacje"? Bo jeżeli masz na myśli ciężką prace to wg mnie będzie czuć różnice w mocy. Delikatna różnica będzie.

Ogólnie rzecz biorąc wg mnie 3p czy 3512 a i 60 nie nadaje się do prasy belującej. Trochę za mało kucyków pod maską żeby belarką pracować. 3p ma to do siebie że jest nierówny bieg, ale żeby aż wibracje odczuwać to nie słyszałem. Powiem ci że praca 60 też komfortowa nie jest i takie wibracje po paru godz pracy też byś odczuł. Ja tam wibracji w pracy nie odczuwam, co wcale nie znaczy że po paru godz jazdy 60 nie czuje się zmęczony.

[macin87 71]

Do prasy to 3p się nadaje tylko musi byc odpowiednia gorsza jest 60. Mój wójek ma 60 i prase claas rollant 44 i ja mam taką prase tylko ciągam u3512- i powiem że 3512 jest dużo lepsza. Mój sąsiad to ma 3p i mf255 i 60 (60 sprzedał bo w porównaniu do tych dwóch to ona do roboty sie nie nadawała), a prase sipme (czerwoną) ciąga mf255. W mojej okolicy jest więcej ciągników z perkinsem trzycilindrowym niż 60

A wibracje to tylko tak napisalem bo nie wiem jak to nazwać (może wibracja za dosłownie brzmi)

[kubu365 1]

wiecie moge sie mylic bo nie mam 360 ale mam 3512 i pracowalem nim z prasa kostkujaca i wiem jak to jest pracowac 5 godzin i z traktora nie wysiadac po prostu jest jak w kolysce

[Davidastra 0]

i cóż tu dziwnego

to normalne że kołysze ciągnikiem

przecież tłok ma zamach i musi kołysać

chyba że masz przeciwwage

ale ito do końca nie pomaga

[Gość Profil usunięty]

Nie wim jak jest w 60 ale w u3512 (perkins) to te trzy cylindry tak wprawiają w wibracje ciągnik i po 8godz. pracy (w prasie rolującej) to czuć w rękach te wibracje. Lepiej pewnie zachowuje sie silnik 4 cylindrowy (równiejszy bieg <_< )

Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Trzycylindrowy silnik perkinsa ma bardziej "miękką" i równą pracę od czterocylindrowego w 360. W niektórych 360 to nawet się śruby same odkręcją od drgań jakie generuje silnik. I niech mi nikt nie mówi, że tak się dzieje dlatego, że zużyty jest wał, bo ostatnio wymieniałem wał u klienta i drgania niewiele się zmniejszyły. Ten typ po prostu tak ma i nikt na to nic nie poradzi.

[kubu365 1]

moze macie racje ze 360 jest lepszy 3p jest troche drozszy a jak dobrze szukac 360 to i by znalazl jakis zestawik z turem i by sie zmiescil w tych 15tys

[milanreal1 319]

I jakby nie patrzeć to jest zaleta 60. Przez te gadania ludzi że 60 pali jak smok można ją zakupić w dobrym stanie po bardzo atrakcyjnej cenie. Dobry ciapek kosztuje więcej niż dobra 60. Ludzie ciągle gadają o tym że niby 60 takie smoki. A np. takie JD są uznawane za najlepsze ciągniki na świecie a apetyt na paliwo mają spory...

[kubu365 1]

to tylko takie gadanie jak ktos sie nie przekona ze moze troche wiecej spalic ale swoje zrobi a co z tym dymkiem to zalezy od traktora jaki mu sie trafi

[Davidastra 0]

oczywiście jeżeli nie spróbujesz większym to sie nie przekonasz co potrafi

ale na gospodarstwo do 15 ha

c 360 3p spokojnie wystarczy

c 360 też będzie oczywiście

to zależy też od gustu

 

hehheheh no i od kasy

[kryha16dob 1]

3p pali mniej i to jest widoczna roznica w poruwnaniu z 60. brat zanim kupil sobie 60pozyczal ode mnie 3p i robil ta sama robote i mówi że jak by mial pieniadze to by kupil 3p, a ma prawie 40 ha ornego. co do "delikatnych" silnikow to bujda. ja tam leje rosyjski olej od lat silnikowy i rope tez i chodzi jak pocisk.

[tommot003 0]

Mam pytanie, doteczące c 360 3p

przy obr. 2250 ma 47,5 KM i 160Nm

to ile ma KM i Nm przy obr. 2500?

[milanreal1 319]

3p ma max moc 47 km więc przy 2500obr ta moc większa nie będzie.

[Stasiek84 2]

pewnie wyjdzie tak że mocy nie przybędzie ale Nm będzie mniej, że o zwiększonym spalaniu nie wspomnę,

[Davidastra 0]

c 360 3p to bardzo fajny ciągnik

i jak pisał elektrotechnik jego charakterystyka pracy

jest dużo lepsza niż c 360

Perkins jest "elastyczniejszym" silnikiem

[damian18 3]

te 5km to żadna różnica mam c-360 i 3512 i z prasa rolującą pomykam 3512 dużo lepiej daje sobie radę niż 360 w polu też wygrywa 3512 ciągam nim 3 skiby i nie ma problemów a 360 ma!

[milanreal1 319]

No to chyba remoncik się szykuje 60 bo jeżeli 3512 idzie bez problemów to 60 również tych problemów mieć nie powinna.

[bzyku123456 0]

Na pewno zdrowa 60 będzie lepsza w pługu 3 bo 3512 nie idzie tak dobrze i nieźle się namęczy. Ale to też wszystko zależy od gleby <_<

[milanreal1 319]

Ja myślę że niezależnie od gleby 60 powinna lepiej iść niż u3512/mf255. Jest dłuższa troszeczkę cięższa przez co uciąg jest lepszy.

[samczyk1991 83]

Na pewno zdrowa 60 będzie lepsza w pługu 3 bo 3512 nie idzie tak dobrze i nieźle się namęczy. Ale to też wszystko zależy od gleby <_<

 

Właśnie, tu wszystko zależy od gleby, mam ziemie klas 4-6 , MF 255 w tych ziemiach pługu 2+1 praktycznie nie czuje, w piachu na dłuższych polach, wrzucam 2 szosową i idzie jak przecinak, no ale wtedy mozna powiedzieć ,że się męczy, a na 1 to on go wcale nie czuje.

Kolega aby obrócic gline, bierze MTZ 82, i UG 3 skiby, ale i tak ma ciężko.

W tamtym roku, ojciec wziął na usługi McCORMICK'a 150 + pług kverneland 4 skiby, aby zaorać górke, glina aż czerwona , pług wbił max. (na oko) 20cm, mocy mu nie brakowało, uciąg dobry, ale gleba za ciężka.

[damian18 3]

milanreal1 widzę ze jesteś zawziętym obrońcom 60. moja 60 nie wymaga remontu wszystko jest z nia ok pracuje w turze. w mojej okolicy każdy kto ma do wyboru 60 a 3512 do rolki wybiera 3512/mf255. mam ziemie klasy 4,5,6 w ursusie mam szerokie gumy i idzie lepiej od 60. no ale nic na to nie poradze ze o 60 krążą legendy jaka to ona ciężka mocna itd a o 3512 ze leki i słaby;/

[samczyk1991 83]

@damian18,

Zgadzam się z tobą, każdy zachwala swój sprzęt, nieraz słyszałem mity ,że MF 255 że niema polotu do C 360, że nadaje się tylko jako ciągnik pomocniczy i inne mity z nim związane.

Ojciec ma 17 hektarowe gospodarstwo , MF 255 sobie radzi na tym areale, to jedyny mój ciągnik i daje se rade we wszystkich pracach polowych itp.

 

Jedynie mogę się jedynie zgodzić z tym ,że jest trochę za lekki, z poznaniakiem nim troche buja, z balotem też są problemy, pompa elegancko podnosi, ale trzeba delikatnie obchodzić z pedałem gazu bo mu zaraz przód do góry podrywa,z pługiem dzieje się to samo co balotem ale też buja nim na uwrociach ale to kwestia odpowiedniego dociążenia ciągnika

[Davidastra 0]

no nie wiem czy tak do końca c 360 jest cięższa jak 3512 czy 255 MF

wydaje mi się że to mf jest cięższy i to ponad 100 kg