[połączone]Co lepsze? C-360 czy C-360 3P

[Kacu 4]

Kacu nie pisz ze 60 jest zmulona bo ja zawsze jak jade to 5 jak jej wrzuce gaz w podłge i pare metrów i juz zapier..lam na full predkosci i pierwsz słysz ze silnik 60 jest zmulony ;/

Tu jest wypowiedzi osoby która ma oba te ciagniki i sam napisał ze 60 lepie by sobie radziła z tymi przyczepkami :lol:

http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-C-360-3...mage107872.html

Według mnie c360 to muł w porównaniu do c360 3P.Widziałem kilka ciągników w akcji i zdarzało mi się jeździć obydwoma.Mój 3P jak i wiele innych w przyczepie(oczywiście z ziarnem) idzie jak przecinak,a silnik jest już około 8 lat po kapitalce podczas dy c360 z podobną przyczepą kopci i nie może się zebrać zwłaszcza pod górkę.Np jak zauważyłem większość c360 grzeje się jak dostanie w d*pę,ja tego nie obserwuje no i więcej palą zwłaszcza jak mają już trochę nabite w liczniku.Teraz się odezwą zwolennicy c360,że jak ma silnik nie zużyty to mało pali.Prawda zgodzę się,ale co potem?Przecież nie robi się kapitalki co rok.Po jakimś czasie silnik się zużywa i zaczyna porządnie żreć podczas gdy w 3P różnica w spalaniu po remoncie a na podjechanym silniku,jest naprawdę nieznaczna.

Jeszcze słowo odpowietrzaniu.Ja nie widzę w tym nic trudnego.Wystarczy mieć klucz 8mm i to wszystko.Ja to opanowałem jak miałem 12lat.

[mlody12 2]

Ja bym nie pwiedział ze 3p taki mocarny bo predzej udusisz 3p jak 60 bo 60 zadymi ale idzie a tu trzeba redukowac

A w 60 silnik jak jest wytyrany to słyszałem ze duzo pali ale nie mow ze po roku czasu trzeba robici remont w silniku 60 bo juz jest zjechany unas jakies 6 lat do tyłu mechanik zrobił silnik i do tej pory cyka jak zegarek a swoje w dupe w lesie dostał i jak w transporcie jeszcze wujek robił.

A 3p raz jak widziałem jak robił kultywatorem obok na polu to jak mokro było to redukował do 2 bo go zduszało a my nawet jak mokro jest to nie redukujemy tylko gaz w podłege i idzie

A morze ta 60 co ty widziałes co sie nie mogła zebraci to sie remont kłaniał

[Kacu 4]

Źle mnie zrozumiałeś.Nie miałem na myśli,że trzeba robić remont co roku.Chciałem powiedzieć,że silnik nie jest w super stanie przez całe życie.Po pewnym czasie się zużywa i silnik pali więcej i to sporo.Wielu mówi,że jak silnik po remoncie w c360 to jest zarąbisty,ale czas płynie i z czasem silnik zużywa się i jest już gorzej.Łatwo chwalić spalanie i inne walory jak ciągnik jest ledwo dotarty,ale co potem.Po trzech czterech pięciu sezonach spalanie wzrasta,a ja osiem lat po remoncie nie zauważyłem w swoim jakiejś wielkiej różnicy w spalaniu.O to mi chodziło.

[macin87 71]

Nie wiem jak jest w 60 ale w 3512 to jak ciągnik jest mocno obciążony na womie to poniżej 1500 obr/min to już raptownie wskazuwaka leci do dołu. W granicach 2000-1500 obr/min to żyleta w pracy na womie, a w transporcie jest inaczej trudno zadusic 3p- z pełną przyczepą (ok.5 ton) po polu 3 można lecieć (chyba że są zwzniesienia to redukcja do dwójki). Uwżam że w c360 to trudniej zadusić te cztery gary ale to dużo zależy jaki moment obrotowy ma (jak ktoś ma instrukcje obsługi niech napisze ile wynosi Mo przy jakich obrotach?)

[Kacu 4]

Oto i dane:

C360:

* Typ - S-4003,

* Rodzaj - wysokoprężny, chłodzony cieczą,

* Liczba cylindrów - 4,

* Średnica/skok tłoka - 95x110 mm,

* Pojemność - 3121 cm³,

* Moc znamionowa - 38,2 kW (52 KM) DIN przy 2200 obr./min.,

* Max. moment obrotowy - 190 Nm przy 1500 obr/min.,

* Jednostkowe zużycie paliwa przy mocy znamionowej - 265 g/kWh.

 

C360 3P:

# Liczba cylindrów - 3,

# Pojemność skokowa - 2502 cm³,

# Stopień sprężania - 16,5,

# Moc znamionowa - 34,6 kW wg DIN 70200,

# Znamionowy moment obrotowy - 146 Nm wg DIN 70200,

# Max. moment obrotowy - 165 Nm wg DIN 70200,

# Znamionowa prędkość obrotowa - 2250 obr./min,

# Prędkość obrotowa przy max. momencie obrotowym - 1300-1500 obr./min,

# Średnica cylindra/skok tłoka - 91,44/127 mm,

# Jednostkowe zużycie paliwa przy mocy znamionowej wg DIN 70200 - 236 g/kWh,

A więc różnica w pojemności to tylko 619cm3.Różnica momentu obrotowego 25Nm,a różnica mocy to tylko 3,6 kW.Zauważcie,że sześćdziesiątka ma jeden cylinder więcej a różnice malutkie.

[macin87 71]

Z tego wynika że 3p jest lepszy ale to już nowszej generacji silnik jak w 60 więc nic dziwnego. Silnik w 3p ma średnice tłoka o 1,4mm większą ale ma większy skok o 17cm czyli większe wykorbienie na wale korbowym (a Mo to siła razy ramie: czyli siła jaka panuje podczas zaplonu na denku tłoka i ramie czyli promień wykorbienia) Jak siła na tloku byla identyczna silnik był by 4 cylindrowy, a różniły by się wykorbieniem na wale to ten co mam większe wykorbienie lepiej wchodzi na obroty. Zaletą silnika o większym skoku jest to że mniej się zużywa, bo uzyskanie np. 2000 obr/min w 60 wykona więcej ruchu po cilindrze niz 3p (prawo zamiany ruchu posuwistego-zwrotnego na obrotowy)

[Gość Profil usunięty]

Bardzo interesujące teorie.Szczególnie to prawo zamiany ruchu......................obrotowy.

[macin87 71]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_tłokowy coś ci sie nie podoba to poczytaj. Może źle to wypowiedziałem się zamiast "prawo" powinno być "zamiana"

[Gość Profil usunięty]

Takie teorie należy opatentować i pózniej sprzedac na Allegro w dziale kuriozalne lub zupełnie odjechane.

[Apista 6]

WG mnie jeden i drugi ma swoje zalety i wady.

Podobno C-360 3P ma większe przyśpieszenie(nawet z ładunkiem), co jest troche dziwne skoro ma mniejszą moc. Mniej pali,

Ale to przed chwilą kolega tłumaczył, nowsza generacja.

Przydał by się nowszy model 4P, możliwe że są, ale ja nie widziałem.

Ale C-360 ma tą zaletę że jest troche cięższy, ma lepszy uciąg i ma większą moc. A także sprężarka jest zamontowana na stałe, którą można włączać nie bawiąc się w pasek klinowy i smarowana jest olejem z silnika, a nie osobno. Te zalety mają swoją cene że więcej pali...

[damian18 3]

w silniku perkinsa sprężarka też jest włączona cały czas uciąg maja taki sam wagę bardzo podobną moc też. nie rozumiem tej filozofi z tym że perkinsa łatwo zadusić a 60 będzie dymić ale będzie szła to nie ma sensu będzie szła ale jakim kosztem silnik zaraz się zagrzeje spali ogromne ilości paliwa itd to nie ma sensu lepiej jest poprostu zredukować, pamiętam jak woziliśmy kukurydzę od sieczkarni ja 3p kolega 60 kupel ostro szalał itd żeby mi udowodnić ze 60 dużo lepsza a ja pracowałem w miarę możliwości ciągnika(3p) wieczorkiem jemu zbrakło wachy a ja mniałem jeszcze tyle żeby spokojnie skończyć robotę i skończyło się na tym że przywieżliśmy po tyle samo przyczep

[Kacu 4]

To jest właśnie problem,że nie da się wyłączyć sprężarki,ale smarowanie jest z silnika.Idą węże do sprężarki.

[milanreal1 319]

nie rozumiem tej filozofi z tym że perkinsa łatwo zadusić a 60 będzie dymić ale będzie szła to nie ma sensu będzie szła ale jakim kosztem silnik zaraz się zagrzeje spali ogromne ilości paliwa itd to nie ma sensu lepiej jest poprostu zredukować,

Jeżeli dobrze dobierzesz ciężar bieg i obroty to silnika nie zagrzejesz mimo że daje dyma. Jeżeli daje lekkiego czarnego dymka to można jechać ale jak idzie z niego jak z parowozu to już lepiej nie męczyć i zredukować. A że kumplowi zabrakło paliwa to uzasadnione bo szalejąc obrotami w 60 to ona spali dużo. 3p czy na wysokich czy na niskich to spali niewiele a 60 na wysokich czy niskich obrotach to różnica w spalaniu będzie spora.

[Davidastra 0]

Racja

trzeba umieć dobrać bieg

nic na siłe panowie

bo nic wielkiego sie nie pokaże a można się zbłażnić

sztuką jest zrobć rbote ale dobrze

a nie szybko i po łebkach???

nieprawdaż???

[Kacu 4]

Święte słowa kolego @Davidastra.

[Gość Profil usunięty]

Z tego wynika że 3p jest lepszy ale to już nowszej generacji silnik jak w 60 więc nic dziwnego. Silnik w 3p ma średnice tłoka o 1,4mm większą ale ma większy skok o 17cm czyli większe wykorbienie na wale korbowym (a Mo to siła razy ramie: czyli siła jaka panuje podczas zaplonu na denku tłoka i ramie czyli promień wykorbienia) Jak siła na tloku byla identyczna silnik był by 4 cylindrowy, a różniły by się wykorbieniem na wale to ten co mam większe wykorbienie lepiej wchodzi na obroty.(...)

Zapomniałeś tylko tym, że gdy zwiększa sie skok tłoka należy zmniejszyć średnicę aby pojemność została taka sama. Mniejsza średnica-> mniejsza powierzchnia tłoka-> mniejsza siła, czyli wychodzi na to samo.

[EDWIN 0]

dobra spoko 360 i 360 3p po to wyprodukowano 3p żeby był lepszy od starej 60 a mianowicie spalanie i nie ma co gadac ze 3p zadusi a 60 dalej pujdzie to bez sensu bo każdego idzie zadusić nawet 1834 te ciągniki są jak bracia tylko że 60 o 3 kw silniejsza ale głodniejsza będę u kumpla wywalał obornik to zobacze ile mu jego 60 pociągnie i czy ma kopa takiego jak mój 3512 bo działałem nim wczoraj ostro i się jakoś nie dusił i koleiny po rozżutniku sostały nie małe każdy broni i chwali to co ma i tak trzymać

[Lukasz82 3]

Nie wiem ale z moich obserwacji i doświadczenia to wynika ze 60 szybciej się dusi. Mam taką górkę na asfalcie jakieś 300m (rowerem na najszybszej przerzutce jak się uda wjechać, a rzadko to się udaje, to już się ma dość jazdy) podjazdu. Tata 3p, sąsiad 60 po dwie przyczepy takie same i tak samo obciążone. Tata na podjeździe zszedł do 3 i wystarczała ona spokojnie z zapasem a sąsiad dopiero przy 2 dał rade a 60 nie była w złym stanie i nic jej nie dolegało! Więc nie wiem co z tym duszeniem się 3p.

[Kacu 4]

Kacu nie pisz ze 60 jest zmulona bo ja zawsze jak jade to 5 jak jej wrzuce gaz w podłge i pare metrów i juz zapier..lam na full predkosci i pierwsz słysz ze silnik 60 jest zmulony ;/

Tu jest wypowiedzi osoby która ma oba te ciagniki i sam napisał ze 60 lepie by sobie radziła z tymi przyczepkami :blink:

http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-C-360-3...mage107872.html

Sory że cytuję posta jeszcze raz,ale coś mnie zastanowiło.Czym ty się ekscytujesz?Przecież na tym filmiku wożą drewno i to do tego brzozę.Ile tego mogło być 6t może 7t.W lesie rozumiem kopał się,ale na drodze przy ruszaniu to lokomotywa się z niej zrobiła.Mój ojciec swego czasu przyciągnął z Tarnowa(ode mnie ok 50km) 2 przyczepy wapna.Było tego pewnie ok 11t może więcej i 3p szedł jak burza a wcale nie był nowy.To nawet teraz jak się wozi siano w kostkach dobrze ubitych to idzie z dwiema przyczepami bez problemu.Więc co w tym takiego?

[mlody12 2]

Ale ze 60 dymi to jest raczej normalne ten typ tak ma zadymi ale pujdzie :blink:

A o tym który pierwszy sie zadusi to bedziemy sie kłucic az do smierci chyba bo kazdy sie upiera przy swoim ;/

[damian18 3]

w prasie rolującej szybciej stanie 60 i a w transporcie czy polu przeciążanie silnika nie ma sensu lepiej zredukować na niższy bieg

[milanreal1 319]

A mam takie pytanie do posiadaczy u3512/mf255. Czy w takiej akcji jak na tym filmie 3512 by poszedł? Bo że 60 poszła było widać 3p tez problemu mieć nie powinno ale w takiej akcji jakoś nie widzę mf255.

[Kacu 4]

Nie mam 3512,ale mniej więcej potrafię to przewidzieć.To zależy od tego na jakich by był oponach,ale na pewno miałby ciężko bo jest trochę lekki.To już inny temat.Tu mówimy o c-360 i c360-3P a nie o Mf255/ursus 3512.

A co do ostatniego postu to nie chodziło o to że dymi bo to rzecz normalna,tylko że kolega @mlody12 chwali c-360 z dwiema przyczepami drewna brzozowego a to przecież nie waży nie wiadomo ile.Podejrzewam,że dwie dobrze doładowane przyczepy z dobrze ubitymi kostkami siana ważą więcej.

[mlody12 2]

No nie był bym pewny :blink:

Ale masz drugiego linka w którym własciciel pisze ze 60 lepiej sobie radzi z takim zestawami jak 3p

[damian18 3]

ursus 3512 nie jest dużo lżejszy od 60 i na szerokich gumach szedł by tak samo jak 60