Ładowarka teleskopowa do 35 tyś

[W0jcik 4]

Witam. Tak jak w temacie, jaką ładowarkę wybrać plus minus do 35 tyś. Wiem że do takiej sumy pieniędzy nie znajdzie się czegoś super, ale zawsze coś będzie.

Mam nadzieję że mi pomorzecie.

[andrzej2257 142]

Za 35 tyś to szkoda sobie zawracać głowy ... Za 50 coś można znaleźć w okolicach 2000 roku.

[W0jcik 4]

Sam wiem że do 35tyś dużo sprzętów nie bd. Ale co poradzisz jak więcej nie mogę na to przeznaczyć :\

Edytowano Marzec 26, 2014 przez W0jcik

[manitoumechanik 2]

wczoraj widzialem ładowarke manitou524 z 94 roku wycenioną na 38 tys i musz epowiedziec ze była wprzyzwoitym stanie ale dla mnie na tartak troszke za mały udzwig,, a ogladałem tez manitou626 z 92roku za 28tys i poza brakiem hamulcy wsio wniej chodzilo nie najgorzej takze da sie znalezc trzeba szukac

[Czterdziestolatek 17]

Witam; do 35 tyś.da się kupić niezły sprzęt tylko trzeba się nie spieszyć i poszukać ale co najważniejsze to trzeba umieć samemu ją naprawić więc nie polecam sprzętu skomplikowanego (bo jest trudniej naprawić i wiadomo że to czego nie ma to się nie popsuje) i takiej firmy która już nie istnieje bo będzie duży problem z częściami zamiennymi a wiadomo że części są potrzebne na wczoraj a jest pewne że coś będzie od razu do poprawy lub w niedługim czasie. Ja 3 lata temu kupiłem JCB 530B-4 (3 tony udźwigu 7 m. podnosi) na mechanicznej skrzyni 4 biegowej + rewers hydrauliczny z 1986r. za 17 tyś.zł. na chodzie lecz poprawy były następujące usterki

 

1-były problemy z ruszaniem do przodu ( zbyt mały poziom oleju w skrzyni po dolewce i skasowaniu przecieku przy chłodnicy olejowej ok!

2-wycieki oleju z turbiny (remont kapitalny załatwił sprawę)

3-nieszczelności połączenia turbiny z rurą wydechową (przerobienie połączenia i założenie połączenia elastycznego od samochodu)

4-mało pszejżyste pleksy w kabinie (wymiana na dorabiane na miarę szyby klejone)

5-wycieki z mostów napędowych (wymiana symeringów załatwiła sprawę)

6-nie zupełnie sprawna instalacja elektryczna (wymiana przewodów elektrycznych i ogólne uruchomienie wszystkiego co potrzebne do pracy i na drodze)

7-zepsute osadzenie tylnych obręczy na piastach (wymiana szpilek i nakrętek jak również zrobienie we własnym zakresie nowych otworów w felgach)

8-montaż nowego akumulatora i sprawdzenie ładowania i połączenia z rozrusznikiem (poprawa doprowadzenia masy od akumulatora do silnika)

9-wymiana wszystkich filtrów i olejów (oprócz hydraulicznego)

-i wiele jeszcze drobnych napraw a ogólny koszt to do 3 tyś. zł. tak więc za 20 tyś + robocizna mam ładowarkę z orginalnymi widłami do palet + doróbka szufli 230 cm. szerokości + krokodyl do gnoju 2 m. + widły do belek i jeszcze kilka potrzebnych drobnostek.

Na drugi rok wymiana orbitrola i 2 pompek hamulcowych + oryginalny olej jcb do zalania hamulców płynem ogólny koszt 1000 zł.

Do wymiany jest jeszcze uszczelnienie wszystkich siłowników hydraulicznych (bo jedne są więcej zalane olejem a drugie mniej) ale z tym się nie śpieszę)

Z ładowarki jestem zadowolony i mnie nie zawiodła w żadnej pracy.a jest sprzęt sprzed ćwierć wieku to jest i zużyty i na pewno wymaga napraw lecz jest prosty i łatwy w naprawie co nie można powiedzieć o ładowarkach kilkuletnich a o nowych to nawet już nie wspominać że można bez serwisu się obejść. .

Ja osobiście polecił bym ci JCB z tego względu że części są ogólnie dostępne zamienniki w przystępnej cenie jak i oryginalne nowe w serwisie JCB a do Manitu jest o wiele mniej zamienników więc po części trzeba sięgać oryginalne które są droższe niż do JCB i żeby była na skrzyni mechanicznej bo hydrostatyczna może być do remontu co się wiąże z dużymi kosztami.

[W0jcik 4]

Też myśleliśmy nad jcb pod względem dostępności części.W okolicy mam nawet kilka egzemplaży ale wymagają zbyt dużego wkłady finansowego. A co powiecie na np. sanderson'a lub merlo?