max2505

Ogólne pytania o remont silnika C-330

Polecane posty

malorolny    0

o ile skleroza nie pożarła mojego mózgu w całości to tak, tylko panewki, dźwigienki zaworowe, pokrywa klawiatury, obudowa rozrządu i chyba tulejka wałka rozrządu :D

nie tulejka walka rozrządu a tulejki bo jest ich trzy ..... ! A pasują bo nie ma ma różnicy ....... , jedyna istotna różnica między silnikami to panewki i pompa wtryskowa ... o pierdolach typu odma to szkoda gadac .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny    0

orientuje się ktoś jak jest z pompą wtryskową czy od 330 podejdzie do 328

Podejdzie bez problemu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Witam.

 

Jako, że my zakładaliśmy chyba wszystko co jest możliwe do c 330 i pochodnych... to powiedzieć mogę jedno... słabe zestawy naprawcze to jedno, a dwa pierścienie zgarniające olej to drugie.

Mianowicie mieliśmy już kilka przypadków, że c 330 wytrzymywały około 100 mh na kompletach. Mieliśmy różne, od najtańszych po najdroższe. czeskie itd. Wszystkie były do bani.

 

W tej chwili przeprowadzamy test... nie zakładamy drugiego pierścienia zgarniającego olej. Już drugi ciągnik tak robimy, właśnie kończę następną 30 stkę.

Jak na razie pierwsza z jednym pierścieniem, oleju nie bierze praktycznie wcale. A remont był około rok temu.

Pamiętać należy, że silnik powinien oleju od wymiany do wymiany troszkę wziąć.

 

Po założeniu kompletów z dwoma pierścieniami zgarniającymi, oleju praktycznie wcale nie bierze... i tu może być problem.

 

P.s

 

Gdzie kupić dobre zestawy naprawcze do 330, bo przynajmniej w c 360 takie problemy się nie dzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antonio86    39

Tuleja krotoszynska, gożycki tłok(zestaw mahle),głowica do regeneracji, pompa też i nie ma bata musi chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Dzięki za namiary na sklep. ;)

 

Hms sprawdź głowicę zalewając gniazda zaworowe paliwem np ON. Jak będą ciekły do 2 min to radzę rozebrać, wyczyścić i złożyć. Zalać znowu, jak zacznie ciec to rozebrać i przetrzeć, ale już pastą polerską.

Chyba, że gniazda będą źle wyfrezowane to do poprawki oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

Nasza Chodzila okolo 20 lat bez remontu a potem wał peknał


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek315    2

witam potrzebuję wspornik cięgna zaworu hamulcowego z dźwigienką w grene nie mają nie ma w okolicy innego sklepu z częściami gdzie takie coś mogę dostać ?? Może ktoś chce odsprzedać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greeduz123    0

Witam jak się przykręca korbowody to znaczy do końca jak się da ile siły w rekach czy żeby minimalny luzik był ponieważ z w swoim c-330 przykręcałem korbowody najpierw tak lekko i pokręciłem korbą i szło lekko a przy dokręceniu korbowodów ile sił w rękach tez kręciłem korba i szło ciężej to znaczy na początku lekko później po 180stopni ciężej później znowu lekko i ciężko itd. chyba trzeba popuścić co? to że ciężko to nie spowodowane ciśnieniem na tłokach bo głowica odkręcona i widzę te tłoki ale moje pytanie brzmi czy tak zostawić i w czasie pracy jak pójdzie olej to będzie pracował normalnie czy jednak trochę popuścić by kręciło się korbą lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Ściągnij sobie instrukcje napraw choćby do c 360 i tam wszystko masz opisane. Dokręcić musisz odpowiednio. Nie wiem też czym dokręcasz.

Na chama nie radziłbym. Choć jeśli panewki są ok i wał w porządku to po skręceniu na chama i tak powinien być luz na boki. Korbowód w dolnej części musi przesuwać się lekko w każdym położeniu. Kręć wałem co np 30% i sprawdzaj czy stopka korbowodu rusza się na boki. Czyli w przód i tył silnika. Jeśli nie ruszy się ręką, a śrubokrętem to jest za ciężko. Choć znam od tego odstępstwa, ale powiedzmy, że nie będę się w to zagłębiał.

 

Jak będzie za ciasno, to wytopi Ci panewkę na starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

Wałem ze ściągniętą głowicą powinno się obracać lekko.


"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

ja przy składaniu swojego 3p obracałem całym silnikiem ,był kompletny oprócz wtryskiwaczy i bez niczego obracałem rękami łapiąc za koło zamachowe , najlepiej to dokręcić odpowiednim momentem dla c 330 wynosi on 125-135 Nm dla śrub korbowodowych


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greeduz123    0

obracać to się obraca tylko po pewnym czasie ciężko potem lekko itd. ale wezmę jednak trochę minimalnie popuszczę tak by kręciło się korba równo a nie raz ciężko raz lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

Oddaj lepiej ten ciągnik do jakiegoś mechanika, bo po Twoich postach widzę, że nie masz o tym bladego pojęcia. Na same poprawki wydasz tyle, co na drugi remont.


"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Coś mi się wydaje, że jak z korbowodami masz takie problemy...to dalej może być tylko gorzej. Korbowodów nie dokręca się jak się chce. Dokręcasz jak powinno być. Masz zresztą napisane co masz zrobić, ale widać, że nie chcesz słuchać, więc po co pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
330CUrsus    0

Sorry że zofftopuje ale nerwy mi puszczają... Masato Jemu w każdym Jego temacie się radzi jak powinno być to On dalej swoje... Podejrzewam że ten traktor to nie wyjedzie w najbliższym okresie. A popuścić to Ty sobie wiesz co możesz... Ty masz pojęcie jakie tam przeciążenia panują? Dałeś chociaż nowe śruby z podkładkami? Podejrzewam że nie...więc o czym tu rozmawiać. Jeszcze raz sorry za OT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crystalzts    14

Czytając posty kolegi Greduza to nie jestem pewny czy stopy korbowodowe nie pozamieniał , a swoja drogą po cholere się bieże zaremont silnika jak nie ma o tym pojęcia , ale cóż niech popuszcza najwyżej wyjdą bokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davidsonn    1

Witam jak się przykręca korbowody to znaczy do końca jak się da ile siły w rekach czy żeby minimalny luzik był ponieważ z w swoim c-330 przykręcałem korbowody najpierw tak lekko i pokręciłem korbą i szło lekko a przy dokręceniu korbowodów ile sił w rękach tez kręciłem korba i szło ciężej to znaczy na początku lekko później po 180stopni ciężej później znowu lekko i ciężko itd. chyba trzeba popuścić co? to że ciężko to nie spowodowane ciśnieniem na tłokach bo głowica odkręcona i widzę te tłoki ale moje pytanie brzmi czy tak zostawić i w czasie pracy jak pójdzie olej to będzie pracował normalnie czy jednak trochę popuścić by kręciło się korbą lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davidsonn    1

Jak można brać się za remont silnika i nie posiadać podstawowych narzędzi takich jak DYNOMETR. I tez nie rozumiem takich rzeczy i ludzi jak "robi silnik" a nie robią geometrii bloku nie robią głowic. U nas w 60 były już dwa silniki obydwa wytrzymały ponad 10 lat jeden a mamy 30h to jedna 60 ma co robić. W tym roku był robiony silnik składał go nam pracownik z dawnego POMU ale była robiona symetria bloku pąpa paliwowa iławska po regeneracji głowice tez Iława papa olejowa, zestawy naprawcze machle wał nowy korbowody, nowy wałek rozrządu koła były dobre to zostały ale orzyska odrzutnik wszystko nowe, sprzęgło I,II stopień nowe tarcze no i zostało splanowane koło zamachowe i docisk sprzęgłano i dla spokoju nowy wienic. No i teraz można na nim polegać i zimą i latem w zime nigdy nie było czegoś takiego że nie odpalił. Szwagier tez ma 60 i MF i zima musi dobrze je kręcić i podgrzewać żeby odpaliły a u nas -20 bez wody aby przepompować i musi grać. Rozrusznik ma 20 lat i co aby było wymieniane to szczotki. Nie żaden szybko obrotowy tylko ten stary duży rozrusznik. Pozdrawiam tych którzy oszczędzają na swoich maszynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

nie karzdy jest tak madry i oczytany jak Ty davidsonn (tu śmiech) , fakt pytania są dziwne bo skoro masz napisane z jaką siła dokrecić korby to tylko klucz dynamometryczny w dłoń i heja , ale skoro Ty nie możesz skręcuić korbowodów to miernie widze resztę .....


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Jak już pisałem kilka razy dynamometryczny klucz to sobie można wsadzić wiecie gdzie. Jak wszystkie śruby są nowe, idealne...to sobie można dynamometrycznym kluczem dokręcać. Lub jak jest coś porządne, typu silniki w ciągnikach siodłowych. Tam można polegać na kluczu bo wszystkie śruby jednego rodzaju idą idealnie tak samo. Jednak c 360 to już nie taka precyzja i czasem na kluczem to można się nieźle załatwić, choćby jak zatnie się nakrętka na podkładce, i klucz tyknie, a nie będzie wcale dokręcone praktycznie.

 

Także dobry mechanik czuje z jaką siła dociągnąć.

 

Davidsoon :

A co do tego wspaniałego remontu i tych nowych części...to teraz na pewno już tyle ciągnik nie wytrzyma. To nie są stare oryginały. Tylko shit.

 

P.s.

Co to jest symetria bloku? Bo nie znam się na takich zaawansowanych powiedzonkach. Może sam nawet nie wiesz co to znaczy, a piszesz o tym?

A co do szwagra, to musi mieć coś niedopracowane w silniku skoro mu źle odpala w zimę.

Hms skoro składał wam silnik pracownik z POM-u to chyba sam pojęcia o tym nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtekk2103    0

Korbowody dokrecasz na maxa dasz luzniej to bokiem ci wylezie przez blok, masz albo zle zrobiony szlif wału albo nie te panewki zakladasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kolos87
      Witam,
      Proszę o pomoc kolegów, którzy mieli cokolwiek do czynienia w tym temacie.
      poprzedni właściciel zamontował świecę ogniową w ciągniku, ale zrobił to w ten sposób, że wywiercił otwór w kolektorze ssącym pod w/w świecę bez jego demontażu. Efekt? opiłki zostały zassane do jednego z cylindrów i ciśnienie na nim  jest 70% mniejsze niż na pozostałych.
       
      Czy ktoś może po krótce opisać jak wygląda temat rozbierania takiego silnika? 60-tki i 30-tki nie są dla mnie żadną nowością ani zagadką, ale takiego zetora jeszcze nie robiłem. Jakby ktoś był tak dobry i naświetlił trochę temat byłbym wdzięczny... To jest silnik prosty jak....zetor, ale trzeba znać parę szczegółów przed rozpoczęciem prac, np czy przed zdjęciem miski olejowej trzeba spuścić olej ze skrzyni biegów?
      Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
    • Przez miron_ol
      Witam, szukam ciągnika i wybór padł na JD 7600. Znalazłem w necie ogłoszenie z takim ciągnikiem ale skrzynia jest w trybie awaryjnym, ciągnik jeździ ale 2 km/h. Sprzedający mówi że to wina modułu i wystarczy go wymienić, naprawić. Wydaje mi się że to może być coś więcej, bo jeśli to tylko moduł to dlaczego tego nie zrobi i wystawi ciągnik w normalnej cenie a nie powiedzmy promocyjnej. Podejrzewam że skrzynia nadaje się do remontu. Proszę was o informację co może być z tą skrzynią, jaki mniej więcej koszt naprawy i gdzie ewentualnie mogę ją zrobić. Jestem spod Olsztyna, Warmińsko-mazurskie. 
       
    • Przez CYCU123
      Witam ,mam problem z odkręceniem silnika przeznaczonego do remontu .Odkręciłem większość trzymających go śrub ze skrzynia, ale mam problem z dostępem do dwóch najwyżej położonych śrub pod kabina. Szukam informacji jak się do tych śrub dostać moze trzeba kabinę podnosić ? lub jakoś podłogę w kabinie zdjąć ? nie chce się z tym głupio szarpać i przypadkiem czegoś nie uszkodzić  wiec bardzo proszę o podpowiedz    
       
      Juz sobie poradziłem , zgodnie z podpowiedzią jednego z forumowiczów. Wystarczylo kabine podniesc na poduszkach 
    • Przez konradkaczorowski
      Witam chciałbym wam zaprezentować mój pierwszy w życiu remont . Wydatki na materiały wyszły mnie +/-500 zł. Na kolejny ogień idzie Ursus C-360, z którego też będzie fotorelacja. Zdjęcia może nie są profesjonalnie zrobione, ale liczy się efekt końcowy.
















    • Przez Przemo188
      Witam jestem w trakcie remontu się siewnika Poznaniak 6 z 1993 w oryginalnej wersji był czerwono niebieski lecz w mojej wersji chcę go zrobić czerwono szara coś w stylu kolorystycznyn jak są te nowe
      Zdobyłem wstępne info że
      czerwony to RAL 3020 a szary RAL 7011 
      Proszę o potwierdzenie i jakieś propozycje i sugestie
       
      Wiem że są podobne tematy ale ma tam odpowiedzi na moje pytanie
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj