Ogólne pytania o remont silnika C-330

[Tadeusz1212 2]

Napewno przez te chinśkie ( i niewiadomo jeszcze jakie ) podróbki polskich części...

[Gość Profil usunięty]

No panowie jeżeli w GRENE zestaw naprawczy kosztuje 90 zł, a oryginał MAHLE 350 zł, to wszystko jest jasne. Remont robi się raz na kilka lat więć nie warto oszczędzać. Jest takie powiedzenie: "Biednego nie stać na tanie rzeczy". Mój C-330 ma 7000 mth i też niedługo czeka go remont. Ale nie będę wstawiał nowych zestawów tylko zrobię szlif cylindrów. Wyjdzie taniej niż nowe zestawy i dłużej wytrzyma.

[DjFarmerr 170]

No teraz jest nauczka i kupujemy orginalny krotoszynski zestaw

[Rokes 0]

Moja 330 miała kapitalke silnika 3 lata temu. Wtedy miała ponad 4000 mth. Zestawy naprawcze co prawda juz mialem. Ojciec zrobił zapas części więc i koszt był troche mniejszy. Nie pamiętam jak się nazywały zestawy ale są dobre bo 3 lata i z ciągnikiem nie ma kłopotów. Prawdopodobnie były one z lat 90 a wtedy nie robiono takiej fuszerki jak dziś. Ciągniczek jest z 82 roku więc strasznego przebiegu nie ma. Skrzynia orginał, a biegi wchodzą leciutko

[wyrebski1 103]

Zgadza się-od początku 20 lat bez remontu, teraz przy tych częściach co 5 lat!!!

[marian3p 24]

Czesci trzeba brac tez z porzadnych sklepow a nie byle gdzie i nie brac tanszych bo sie nie zoszczedzi. U nas juz tego rowniez doswiadczylismy. A kiedys rzeczywiscie lepsza jakosc wykonania byla. W 360 jak tuleje i tloki wymienialismy to stare byly w calkiem dobrym stanie a ciagnik jest 1970 roku.

[DjFarmerr 170]

a slyszalem ze jakies niemieckie zestawy sa dobre i pasuja bez problemu. Bo Czeskie tez sa, mielismy - nie polecam

[Gość Profil usunięty]

Te zestawy są firmy MAHLE. Produkują je w Krotoszynie bo firma MAHLE przejęła tamtejszą fabrykę.

[Butu 0]

Witam wszystkich.

Mam problę z silnikiem do C-330.

 

Chciałbym dowiedzieć się, jak można wymienić tuleje cylindra na nowe?. Posiadam instrukcję, jednak jest nie bardzo zrozumiała.

 

Proszę o pomoc.

[miscola 0]

Trzeba odkręcić głowicę i misę olejową, następnie odkręcić korbowody i wypchnąć do góry tłoki. Później od dołu przy pomocy kołka i młotka wystukać tuleje. Tuleje mają z góry pod kołnierzem miedziane pierścienie, które wyrównują wysokość i uszczelniają, a w dolnej części na tulejach są montowane oringi uszczelniające, które nie pozwalają na przedostanie się wody z bloku do misy. Zakładamy tuleje, wciskając je od góry. Myślę, że to wyczerpująca podpowiedź. W razie jeszcze jakichkolwiek niejasności proszę o kontakt na GG..................często niewidoczny........... Ps. Najlepiej skorzystać z oryginalnych części, a nie z tandetnych podróbek, ale o tym są tematy na tym forum trzeba tylko poszukać. W tej chwili nie potrafię ich wskazać. ale proszę się rozejrzeć. Pozdrawiam.

[petes 0]

najlepiej przy wyciąganiu tylej użyj jakiejś pasowanej rury żeby przeszła przez blok kawałka klocka i lewarka to lepsze niż młotek. A przy wkładaniu długa śruba jakiś kawałek płaskownika grubego z dziura od strony nakrętki a od góry też jakiś płaskownik skręcając śrubę wciśniesz tuleję na miejsce mam nadzieje że ci pomogłem.

[c330ursus 2]

Będziesz tylko tuleje wymieniał? Radził bym Ci jeszcze wymienić tłoki i pierścienie :lol:

[jezynek5211 2]

racja pierścienie to podtawa przy okazji warto wymienić panewki kosztują grosze a silnik ma o wiele płynniejszą pracę

[masseyferguson6140 5]

Zgodzę się z poprzednikami to nie wielki koszt już za jednym rozbieraniu silnika wymień i tłoki ile ciągnik ma mtg?.

[Gość Profil usunięty]

Witam wszystkich.

Mam problę z silnikiem do C-330.

 

Chciałbym dowiedzieć się, jak można wymienić tuleje cylindra na nowe?. Posiadam instrukcję, jednak jest nie bardzo zrozumiała.

 

Proszę o pomoc.

Zrobisz jak uważasz, ale jeżeli nie masz doświadczenia to nie polecam samodzielnej wymiany. Z doświadczenia wiem, że obecnie produkowane tuleje mają nierównej grubości kołnierze i może się zdarzyć, że cylinder będzie osadzony zbyt głęboko w bloku co spowoduje szybkie uszkodzenie uszczelki pod głowicą (przedmuch). Różnica kilku setnych milimetra jest istotna. Do prawidłowego ustawienia tulei służą różnej grubości podkładki miedziane. Ale żeby określić odpowiednią grubość podkładki należy posiadać mikrometr.

[Butu 0]

Mam traktor 335, robie remont silnika. Kupiłem tulejkę na główkę korbowodu i jest coś nie tak bo nie pasuje.

Stara wchodzi bez problemu, jednak nowa już nie zabardzo.

 

Chciałem ją wbić, jednak nic nie pomaga. Nie da się wcisnąć.

 

Co mam zrobić? Czy przeszlifować główkę korbowodu?, czy Tulejke?

 

 

Tulejka

Nowa: AS 50001730- T 07-D

Stara: B 5000173 0

 

 

Proszę o pomoc

[sebe1033 397]

korbowodów się nie rusza jak wszędzie tylko części wymienne-tulejki ale nie masz po co ich szlifować bo one są na wymiar czyli pasują. Musi się wbić ta tuleja może za słabo przyłożyłeś ona musi być na wcisk tagże ręką nie można jej wepchnąć

[miszka31 31]

to trzeba robić na prasie i dopasować do sworznia,tego się nie robi w domu!!!!!!!!

[330CUrsus 0]

A właśnie że można w domu.

[miscola 0]

Panowie trzeba wprasować tą tulejkę w korbowód a następnie wpasować sworzeń. I dlaczego tego nie robi się w domu? A od czego są rozwiertaki nastawne? Rozwierca się tulejkę w korbowodzie do żądanego wymiaru. Pozdrawiam <_<

[Gość Profil usunięty]

Kolego @miscola masz całkowitą rację, że się rozwierca z tym, że przy rozwiercaniu rozwiertakiem nastawnym nie zachowasz równoległości głowki korbowodu z jego stopą. Widziałem już silniki po takim domowym rozwiercaniu, w których cylindry z jednej strony zużyły się bardzo szybko z powodu nie równoległego ustawienia tłoka w stosunku do osi cylindra.

[miszka31 31]

jak macie panowie o tym pojęcie i na czym to róbcie powodzenia,kolega @Elektrotechnik tylko wie o co chodzi pozdrawiam

[piciaj 31]

w zasadzie można zrobic to w domu, można to nie oznacza ża wyjdzie tak jak powinno być, ja też widzialem tłoki przyjechane z jednej strony tak że z tulei jajo sie zrobiło, anie mowiac o tym żę po takiej recznej grzebaninie na krobowodach, w dwoch tulejki sie obracały po przepracowaniu dwoch lat :lol: w koncu niewierze że do jakiegoś porzadnego zakładu naprawczeg o masz tak daleko żeby zrobili to jak należy, a pozostaje jeszcze kupno nowych korbowodow i po kłopocie ,każdy wie że jak coś sie naprawia to lepiej zrobić dobrze, bopozniej odbija sie to czkawką <_<

[piszczo123 0]

rozwiertakiem to sobie można dziure w wozie konnym rozwiercić , a nie tulejke w korbowodzie rozwiertak idzie po najmniejszej lini oporu i jest wtedy krzywo w domu tego nie zrobisz

[malorolny 0]

Panowie macie rację , wymianę tulejek w głowkach korbowodów powinno się przeprowadza tylko w specjalistycznych zakładach , koszt tej usługi to 10 - 20 zł za sztukę + cena tulejki , przecież chodzi o zachowanie współosiowosci, w domowych warunkach szkoda się za to zabierac bo faktycznie z tuleji robi się jajo , no cóż ale są na tym świecie majstry którzy wszystko w imadle potrafią zrobi a po sezone korby bokiem wychodzą