Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

Jasne tylko że wietnamki :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wietnamki tzn...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Bajek nie pisz że za 50 zeta prosiaka kupisz no chyba że świnki wietnamskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Poważnie - na lokalnym rynku prawie żadnego zainteresowania , byłem świadkiem jak handlarz oferował za ładne prosiaki 100 zł za parę , facet zabrał do domu . Wcale Mnie to nie cieszy , bo sam niedługo będę chciał sprzedać . :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dsz    8

Jak się nue ma co z kasa robić to mozna chodowac w dzisiejszych czasach do sztuki trzeba dołożyć to jest chore ja nie mam chodowli.ale podziwiam tych co to maja po obecnych cenach to nie mam pojęcia jak można finansowo ten biznes krecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

 

Tak sobie wczoraj liczyłe opłacalność chodowli swiń i sie przeraziłem bo tak

Prosiak 150 

300kg zboza x 60zł = 180

3 worki paszy po 70 = 210

razem 540zł

a świnka o wadze 120kg x 4zł optymistycznie = 480 

wiec...  żal jak cos źle licze to mnie poprawcie. Jak Wy dajecie rade? 

 

 

no u mnie to inaczej troche wyglada na tuczarni

prosiak 250

pasza 250 kg x 0,82 zł/kg = 205

leki + koszta związane 30 zł

razem 485

tucznik 130 kg x 4,1 = 533

a wiec zostaje 48 zł na sztuce wiec dokładki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wszyscy liczą zysk i każdemu może co innego wychodzić, ale różnice nie są zbyt wielkie, jedno jest pewne opłacalność jest znikoma, jeżeli tylko bierzemy pod uwagę w wyliczeniach podstawowe koszty takie jak ,prosię pasza własna dodatki paszowe lekarz+lekarstwa to zostaję niewielka kwota jako ten zysk, ale gdyby doliczyć obsługę czyli własną pracę to już jest spory minus, a przecież jeszcze woda prąd, utrzymanie obiektu w którym się hoduję te świnie , na przykład banalny automat paszowy kosztuje 800zł ile trzeba świń sprzedać aby zostało tego zysku netto na zwykły paśnik  , rolnik co w ciągu roku sprzeda 20 tuczników jest hobbystom robi to bo pewnie lubi, ten co sprzeda 100 szt jest desperatem idzie na przetrwanie, ten co sprzedaje 1000szt miesięcznie zarabia na koszty nie dokłada, ale są i więksi hodowcy . jakiś z tego wniosek można wyciągnąć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

no u mnie to inaczej troche wyglada na tuczarni

prosiak 250

pasza 250 kg x 0,82 zł/kg = 205

leki + koszta związane 30 zł

razem 485

tucznik 130 kg x 4,1 = 533

a wiec zostaje 48 zł na sztuce wiec dokładki nie ma

gdyby zostawało 50zł na sztuce to rozważałbym budowę chlewni na ok 300 tuczników.  

300 x 3 cykle =900x 50zł/szt=45000

45000/12=3750zł przyzwoita pensja

przy założeniu że chlewnia kosztowałaby 500tys to za 11 lat spłaciłbym ja


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9205

A gdzie amortyzacja budynków i sprzętu, ubezpieczenie budynków, zwierząt, składki KRUS na siebie i pracowników, koszt maszyn i ich amortyzacji, energia el, własna praca ? W tym wyliczeniu nie ma zysku. Dochód brutto przekracza podstawowe koszty, ale nie koszty całkowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

kto liczy amortyzacje ani ciagników ani kombajnu nigdy nie licze krus to i tak i tak płace a energie trzeba liczyc w koszt jednego prosiaka


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

no z tymi kosztami amortyzacji pracy własnej KRUS US to spoojnie bo jak masz pełne gospodarstwo czyli ziemie  zwierzęta to to sie rozkłada do bilansu dorzuć cene gnojowice bo to nie jest odpad tylko cenny nawóz który w przeliczeniu na składniki wcale nie jest za bezcen jak niektórzy sądzą. no i jest róznica czy sie wstawia 50 czy 1000 szt bo przy pełnej tuczarni jakoś rachunki płace no i żyje dalej. bo puki co nie mam konta żeby ciągle dokładać do interesu. za prosiaka też płace wiecej bo zależy mi na statusie żeby był jak najwyższy bo jednak po pewnym czasie z czystym sumieniem powiem że te 10-15 zł wiecej za prosiaka zwraca sie przy leczeniu i upadkach. a co do stawiania chlewni to nie ma sensu budować małej tuczarni na 200 czy 300 szt tylko jak już to troche wiecej bo koszta w ogólnej nie bedą nie wiadomo ak droższe bo im wieksza chlewnia tym tańsze jedno stanowisko na tucznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

no u mnie to inaczej troche wyglada na tuczarni

prosiak 250

pasza 250 kg x 0,82 zł/kg = 205

leki + koszta związane 30 zł

razem 485

tucznik 130 kg x 4,1 = 533

a wiec zostaje 48 zł na sztuce wiec dokładki nie ma

jakim cudem kilogram paszy wychodzi ci 0,82zł/kg paszy ja lecę na premixie+soja zboże zakładam po600 i mi wychodzi 0,93zł/kg (ile płacisz za soję ja ostatnio płaciłem 1,68zł/kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

to jest średnia cena T1 i T2 na koniec tuczu mam śladowe ilości soji no i żytem zoszczedzam bo jak żyto było po 45 to miałem troche zapasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9205
Napisano (edytowany)

No i to błąd, bo na ten ciągnik , maszyny czy KRUS też trzeba kasę mieć. Jak nie liczysz z kartką w ręku, to się może okazać, że na świniakach wychodzisz lekko na plus, nie licząc kosztów, na zbożu też, na czymś tam jeszcze też, ale w sumie nie masz kasy w ręku na inwestycje ani na rozwój, bo w rozrachunku nie uwzględniasz wszystkich kosztów.

Ja podam ci swój przykład - mam w arkuszu kalkulacyjnym wszystkie kwoty wydatków i przychodów za ubiegły rok z mojego pola (hodowli nie mam). Po podsumowaniu, bez dopłat, z uwzględnieniem kosztów najmu np. kombajnu, podatku gruntowego itp zostało mi za 2015 rok z 1ha pszenicy 990zł na czysto. To jest zapłata za moją pracę i czysta gotówka, którą przeznaczyłem na zakup talerzówki i przyczepy. Bez kredytu w banku, bez dopłat z ARiMR (złożyłem po raz pierwszy za 2015 i jeszcze ich nie mam).

Ojciec przez 20 lat prowadził na potrzeby GUS księgę przychodów i rozchodów w gospodarstwie i dzięki temu przestawił profil produkcji na początku lat 90-tych z hodowli opasów na tuczniki, potem zrezygnowaliśmy z tuczników na konto tytoniu i mleka. Dziś mam tylko zboża i nie wiem, czy wróciłbym do tuczarni. Mam budynek na 300-400 sztuk i stoi pusty, jako magazyn na zboże. 

 

Obornik to doskonały nawóz, ale nie jest za darmo. Trzeba zebrać słomę, zwieźć, potem podścielić, załadować, wywieźć. Czas i paliwo to też koszty. Gnojowicę też trzeba mieć czym wypompować i wywieźć, a potem rozlać - koszt. W dużych chlewniach na 1000 sztuk obowiązują rygorystyczne przepisy o ilości azotu wywożonej na pole. Jak masz mało pola, trzeba szukać chętnych na gnojowicę. A jak trzeba będzie zapłacić, żeby ktoś przyjął ? Poza tym coraz więcej gmin ma obostrzenia odnośnie azotu.

 

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

ja tez licze wszystko w uprawach i wiem ile na jakiej wychodze miałem też arkusz kalkulacyjna z e wszystkimi wydatkami bez rozróznienia czy to pszenica czy rzepak, ale komp padł i zgineło mi wszystko. Prawda jest taka ze nigdy nie zgadzał sie stan konta z tym co wyliczone. 

Jesli miałbym miec swinie to tylko na rusztach koszt to beczkowóz i tyle to nie majatek, sam wciagnie gnojowice i "rozrzuci" na polu. Niw mów ze to takie duze koszty. wzrost plonu napewno wiekszy niz koszt paliwa


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn

dzisiaj zeby na swiniach zarobic to trzeba chyba jakimis darmowymi odpadami z przemysłu karmic, innej opcji nie widze, ewentualnie kiszone ziarno kukurydzy obniza koszty paszy (karmienie na mokro) ale tez nic pewnego bo ostatnio susza doskwiera i raz mozna miec co zakisic a raz moze nic nie byc na polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

A najgorzej jak ktoś musi hodować świnie...To jest dopiero wyzwanieblink.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nikt nikogo nie zmusza no chyba że modernizacja gospodarstw 

ja aktualnie gdyby nie kury to bym ciężko piszczał 

a teraz zbliża się modernizacja i nie wiadomo co robić już mam 75 koła kredytu na dach na chlewni przy tej opłacalności nie wiem kiedy to spłacę a nowy sprzęt by się przydał te stare rupcie co mam to tylko od remontu do remontu  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agronim    2

Lekko nie ma. Żeby mówić o zysku w tych czasach potrzebna jest genetyka, wiedza, skala i szczęście. Samym żytem zysku się nie zrobi a soja nie dosyć że droga to sama paszy nie zbilansuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

jakim cudem kilogram paszy wychodzi ci 0,82zł/kg paszy ja lecę na premixie+soja zboże zakładam po600 i mi wychodzi 0,93zł/kg (ile płacisz za soję ja ostatnio płaciłem 1,68zł/kg)

 

mój grower do 70 kg na soi 997.5zł tona a finiszer 843zł. Wszystko z zakupu. Główne zboże to pszenica po 700. Jęczmienia nie stosuję. Soja 1500 brutto tona

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ja tą partie odchowam na jednej paszy nie dzielę na grower  finiszer namówił mnie do tego gościu od którego kupuję dodatki do paszy podał mi proporcje paszy twierdzi że będę zadowolony a jak będzie to się okaże jak narazie mają ok 40 kg jedzą ok 1.6 kg paszy na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoni84    0

mój grower do 70 kg na soi 997.5zł tona a finiszer 843zł. Wszystko z zakupu. Główne zboże to pszenica po 700. Jęczmienia nie stosuję. Soja 1500 brutto tona

 

 

podaj recepturę, jaki premix,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164
Napisano (edytowany)

grower pszenica 500kg, qq 300kg, śruta sojowa 46% 175kg, aminogold 25kg, sanocid 5kg

finiszer pszenica 485kg, pszenżyto 240kg, śruta sojowa 125kg, owies125kg, aminogold 25kg

teraz jedzą 3,3kg. Dotychczas każda zjadła 126kg

57 doba u mnie, średnia waga teraz 87 kg a przywiezionych 30,71kg. Prosiak polski fermowy

Edytowano przez saszeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

przy kuku chyba lepszy jest poweramino ja go dawałem w zeszłym roku jak miałem dostęp do taniej kukurydzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez jankes84
      Witam serdecznie. Mam pytanie do forumowiczów a mianowicie  chodzi mi o  odpowiedź na pytanie przy jakiej ilości kur niosek można z tego zyć. Proszę o odpowiedzi osób które siedzą w tym temacie a nie gimnazjum w stylu mój kuzyn ma 100 kur i zarabia po 5 tys zł.chodzi mi o hodowle na poziomie do 1000 szt. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez Kalub
      Dzień dobry, chciałbym dowiedzieć się czy można utrzymać się z hodowli 10 krów(simentali mlecznych)? Urodzone jałówki odchowywał bym i sprzedawał do dalszej hodowli. Czy byłbym w stanie zarobić na miesiąc około 2-2.5 tyś?  
    • Przez Michał123
      Dzień dobry, planuje zaczęcie hodowli krów mamek rasy hereford. Zastanawiam się czy utrzymam się początkowo z 10 mamek? Czy bardziej opłaca się opasać cielaki, czy sprzedawać odsadki, czy może odchowywać jałówki i sprzedawać do dalszej hodowli? Czekam na wasze propozycje.  
    • Przez KrzysztofKrojniak
      Witam pytanie do rolników którzy mieli już kontrole wedle ASF. jak tam sprawa z siatkami na okna jaskółkami i wróblami. przecież są pod ochroną gniazd nie rozwale a co podczas kontroli. kujawsko pomorskie 
    • Przez gutfi888
      Czy opłaca się hodować 15 sztuk rasy limousine i sprzedawać je na ubuj?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj