Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

Głównie zboża różnego typu bo jakieś dodatki typu zakwaszacze, koncentraty to chyba każdy. Ale interesuje mnie też np soja, słonecznik lub coś podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BartekM    17

Aktualnie bardziej opłaca sie chyba koncentrat niz premiks + soja. Jak jest możliwośc kupna słonecznika i innych odpadów to już mozna kombinować cos z premiksem. My bierzemy komponenty z wipaszu. VBOX a skąd jestes?

Edytowano przez BartekM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malymiro    3

przepraszam że się wtrącę lecz mam stodołę i trochę miejsca mi zostaje obok 2 jałówek

myślałem nad zakupem 3 prosiaków po cenie 200 zł szt i sprzedanej odchowanej po 700 zł

czy będzie się mi się opłacało ? śrutę i ziemniaki mam swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

lukaszbonq to ile chowasz świń i czy masz swoje maciory jeżeli mogę się spytać a i ile można chować najlepiej samych tyczników na 30 ha ornych i czy lepiej się opłaca kupować prosiaki po jakieś 30 kg czy mieć swoje maciory

rocznie oddaję 5000szt. Musisz sobie przeliczyć, wiesz pewnie jakie masz zbiory. Na produkcję jednego tucznika w cyklu otwartym potrzeba ok 250-260kg zboża, zależy jakie kupisz i czy na mokro czy na sucho. Ja nie mam macior, pewnie lepiej mieć swoje prosiaki. Ale w moim terenie jest ogromne zagęszczenie chlewni i wiele chorób, trudno by było o cykl zamknięty. No i to już trzeba mieć wiedzę konkretną, najlepiej popartą jakimś doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

vbox33 dokładnie chodziło mi o to co koledzy piszą że dużo taniej wyjdzie cie zrobienie paszy z kupnego zboża i dodatków niż kupno gotowej paszy. Ja tak robie cały czas. tzn nie inwestuje w ziemie czy maszyny tylko w budynki, silosy, paszarnie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

a jeśli mogę wiedzieć to kupujesz pl prosiaki czy z dani czy holendry ?

teraz mam duńczyki i holendry, ale polskie fermowe też miewałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pmichal56    15

Proszę o taką mała poradę. czy chować świnie czy nie. a moja sytuacja jest taka, otóż gdy jeszcze 2 lata temu było wszystko ok z chowem tzn maciory miały dużo prosiaków tucz szedł w porządku ale cena była do bani dołożyłem wtedy bo myślałem że później będzie lepiej z ceną. I teraz cena jest ale jest inny problem otóż maciory od około 8 miesięcy jak by pieron strzelił nie chcą się zapraszać czy młode odsadzone na maciory czy stare. dodatkowo, były problemy z tuczem świnie nie rosły ale to była wina paszy ten problem rozwiązany, ale te piep... maciory już mam dośc były zastrzyki na parwowir i pg600 i nic. na domiar złego chciałem przebudować chlewnie i mieć obornik za ściana i nie wyrzucać obornika rekami tylko to usprawnić ale nie, sąsiad który ma działkę za ścianą ziemi nie sprzeda, a obornik muszę wywozić taczka 50 m od chlewni. dodam że mieszalnik śrutownik płyta gnojowa, rozrzutnik, tur, wszystko jest. i dobija mnie ta robota przy takim rozwiązaniu. rozbudowy możliwości brak ze względu na sąsiada i szerokość swojej działki 24 m. A i ostatnio brakuje mi czasu do tych blondynek bo zabierają go ziemniaki których jest coraz więcej. a i nie mam się z nimi gdzie podziać.Już mam chęć sprzedać wszystkie maszyny do produkcji świń, i zając się pyrami , a zamiast mieszanek siać pszenicę. a było by tego co roku 14 ha samej pszenicy. 7 ha ziemniaków. które rozwożę po sklepach przez cały rok. ale jest to ale i nie wiem czy dobrze zrobię. za kasę z maszyn chce postawić bina na płycie gnojowej. imieć problem z głowy.teraz dodatkowo mam zbyt na zboża głównie pszenice.


odsprzedam titusa w dobrej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

Wydaje mi się że nikt nie odważy się powiedzieć Tobie że masz zrobić tak czy inaczej. Moim zdaniem to raczej nie jest miejsce na tego typu rady. Owszem, dobrze poczytać sobie co inni o tym myślą, jednak trzeba samemu poważnie się zastanowić co się chce w życiu robić. Jeśli chodzi o moją opinię to ja uważam że powinno się wyspecjalizować w jednej dziedzinie i robić to jak najlepiej i najsprawniej. Ciężko pogodzić kilka zajęć. Nie piszę że się nie da, bo to nieprawda. Jednak nie jesteś wtedy w stanie na 100% dopilnować wszystkiego. Być może Twój problem z maciorami wynika z niedopilnowania właśnie, tam trzeba wszystko na termin. Sam nie mam loch - nie biorę się za to bo nie potrafię. Nie bierz też na poważnie wszelkich tutaj rad mówiących o zyskach takich a takich. Może się okazać że zainwestujesz sporo pieniędzy w modernizację - a tu kalkulacje swoje a życie swoje. Musisz sam dobrze to przemyśleć, spojrzeć na problem perspektywistycznie. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombinator18    18

Zacznij kupowac prosiaki i problem z glowy.

Koszt odchowania prosiecia tez kosztuje a jak jeszcze niemasz czasu to nic innego Ci niepozostaje.


DROGIE HOBBY - ROLNICTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonzaj    6

Lukasz Ci odpowiedział ,problemy masz z niedopilnowania terminu kryć . jeżeli nie masz czasu to sie w to nie baw. jak zasiejesz przenicę w listopadzie to tez z tego bedzie d*p... moment krycia jest najwazniejszy. Jeżeli pilnujesz loch to musisz mieć min 25 prosiat od lochy /rok odchowanych.

Edytowano przez Bonzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

nawet jak sie pilnuje to nie zawsze jest min 25 sztuk a nawet rzadko bywa.

Problem może być zupełnie inny niż brak dopilnowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adamcfc    1

no czy 25 jest takim minimum to chyba nieco zawyżone minimum lecz da się go osiągnąć i to nawet spokojnie wystarczy trochę wiecej zangażowania i włożonej pracy...u mnie są loszki które w przeciągu roku odadzą nawet do 28 prosiat co jest bardzo dobrym wynikiem ale są też słabsze które odadzą tylko 21-24 ale powiem jedno dbając poniżej 20 nie ma prawa zejść jeśli ktoś schodzi poniżej tego to niestety ale sam na tym traci bo nie wykorzystuje potencjału i możliwości loszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osibuhaj    16

ma może ktoś namiary na firme która daje prosiaki w kontrakt! chodzi mi o to by zapewnili prosiaki i pasze do nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pmichal56    15

dodam tylko ze jestem zniechęcony do tych blondynek, jak już to jedna do siebie żeby było zdrowe jedzenie i tyle, powiem tak wole ścigać 8-9t pszenicy z ha niż 25-28 prosiat w roku,

  • Like 1

odsprzedam titusa w dobrej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adamcfc    1

No wiesz zależy kto co lubi kwestia ilości i efektywności hodując trzodę też możesz smiało wyciągać 8-9 ton zaoszczędzajac troszkę na nawozie bo chcąc nie chcąc co nieco te świniki zrobią..

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcian1234    17

mam do was takie pytanko czy opłaca się trzymać maciory czy brać prosiaki od masarni ????? Ktore jest lepsze rązwiązanie ????

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    161

chyba od hodowcy. Pewnie się opłaca skoro niektórzy prowadzą chów zamknięty. Nie ma takiego ryzyka w przypadku spadku cen

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcian1234    17

ciekawe ile płacą za jedną sztukę bo przecież pasze ich,śwnie ich tylko woda i praca moja. Ciekawe czy jest to płacalne w dzisiejszych czasach ??

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian3005    49

ciekawe ile płacą za jedną sztukę bo przecież pasze ich,śwnie ich tylko woda i praca moja. Ciekawe czy jest to płacalne w dzisiejszych czasach ??

 

Znajomy trzyma 400 świń na takiej zasadzie i płacą mu na czysto 2800 ( jakoś tak ) + jakieś bonusy jak się trzoda dobrze trzyma, bo jak się utrzymuje czystość w chlewni to i chorób jest mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez jankes84
      Witam serdecznie. Mam pytanie do forumowiczów a mianowicie  chodzi mi o  odpowiedź na pytanie przy jakiej ilości kur niosek można z tego zyć. Proszę o odpowiedzi osób które siedzą w tym temacie a nie gimnazjum w stylu mój kuzyn ma 100 kur i zarabia po 5 tys zł.chodzi mi o hodowle na poziomie do 1000 szt. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez Kalub
      Dzień dobry, chciałbym dowiedzieć się czy można utrzymać się z hodowli 10 krów(simentali mlecznych)? Urodzone jałówki odchowywał bym i sprzedawał do dalszej hodowli. Czy byłbym w stanie zarobić na miesiąc około 2-2.5 tyś?  
    • Przez Michał123
      Dzień dobry, planuje zaczęcie hodowli krów mamek rasy hereford. Zastanawiam się czy utrzymam się początkowo z 10 mamek? Czy bardziej opłaca się opasać cielaki, czy sprzedawać odsadki, czy może odchowywać jałówki i sprzedawać do dalszej hodowli? Czekam na wasze propozycje.  
    • Przez KrzysztofKrojniak
      Witam pytanie do rolników którzy mieli już kontrole wedle ASF. jak tam sprawa z siatkami na okna jaskółkami i wróblami. przecież są pod ochroną gniazd nie rozwale a co podczas kontroli. kujawsko pomorskie 
    • Przez gutfi888
      Czy opłaca się hodować 15 sztuk rasy limousine i sprzedawać je na ubuj?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj