Ania11301

Objawy braku wapnia u krów w okresie okołporodowym

Polecane posty

Brounter    18

Krowa nie może podnieść swojego cielska, jednak wcześniejszym objawem jest spadek temperatury zadu, możesz to bez problemu wyczuć dłonią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ok, a co jest powodem odwapnień, dziwią mnie te problemy, przez wszystko już przeszłam- od ketoz, kwasić, po przemieszczenie lewo- i prawostronne trawieńca ale z tym się nie spotkałam.


Starszych trzeba słuchać.... ale swoje robić! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Risto    62

Krowa dostaje po porodzie zazwyczaj porażenia i jest niestabilna na nogach a przeważnie zaraz po porodzie wcale nie może wstać i kroplówki lecą i im szybciej tym lepiej. To jest spowodowane brakiem odpowiedniego pokarmu lub za małej ilości jak np. na jesień stoi na łakach tylko suchych lub inaczej mówiąc zagłodzenia krowy albo karmienia byle czym, a jak krowa zacielona to wszystko idzie na rozwój cielaka w łonie krowy a sama się odwapnia i pozbywa wszystkich witamin w organiźmie. Tak samo jest jak ktoś myśli, że utrzyma stado karmiąc tylko kiszonkami. Momentalnie zakwasi krówki i kasacja. Krowa musi mieć suche sianko raz dziennie i raz dziennie kiszonkię. Czyli rano to a wieczorem tamto. Plus to tego dodawanie do pasz typu śruty kredy pastwej w odpowiedniej ilości by zapobiegać zakwaszeniu żołądka, biegunkom.

Edytowano przez Risto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

Grunt to dobrze zbilansowana dawka.

 

Jest jeszcze taka reguła, która ma odzwierciedlenie w praktyce, że im starsza krowa, tym prawdopodobieństwo wystąpienia porażenia jest większe.

Duży wpływ ma też ilosć wit. D, bierze ona udział w przyswajaniu wapnia z paszy (brak w premiksie, mało światła)

Na pewno to nie wszystko. Może ktoś cos jeszcze dopisze.

Edytowano przez 7891Firefox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

odwapnienie, inaczej hipokalcemia lub gorączka mleczna, róznie na to mówią. Występuje przeważnie w okresie okołoporodowym wskutek zachwiania gospodarki mineralnej, a dokładniej następuje spadek stężenia jonów wapnia (Ca+) w osoczu krwi.

Mechanizm choroby polega na tym że krowa nie jest w stanie zmobilizować takiej ilości wapnia z organizmu (dokładnie z kośśca) aby pokryć zapotrzebowanie na ten wapń, w momencie gdy jest on najbardziej potrzebny. Niby jest w kościach, ale krowa nie ma do niego dostępu w pełni. Niby jest w paszy, ale o wiele za mało aby pokryć zapotrzebowanie.

Wapń bierze udział w przewodnictwie neuronalnym oraz skurczach mięśni. Dlatego w ostrych przypadkach krówka nie da rady wstać. Ale to nie tylko.

Pierwszym objawem jest

brak apetytu

apatia

posmutnienie

czasami toczenie sliny i zgrzytanie zębami

gdybyśmy dotknęli jej uszy, byłyby lodowate (zdrowa krowa ma ZAWSZE uszy gorące, ciekawe nie? :D )

za to temperatura ciała jest już lekko podwyższona, pomimo iż od zewnątrz jak dotkniemy, wydawać się będzie chłodna.

To jest początek tej choroby. Nasza reakcja w tym momencie powinna już byc, nie można dopuścić do wystąpienia ostrej fazy klinicznej czyli porażenia

Faza ostra jest wtedy jak juz krowa nie daje rady stać, jeszcze chodzi ale widać że ma sztywne kończyny, pęciny się nie zginają, zatacza koła nogami, chodzi jak robocob ;) zarzuca głową na boki żeby równowagę utrzymać, w końcu się przewraca, albo kładzie. Mięśnie gładkie powoli przestaja reagować - czyli ustaja odruchy żwaczowe, (ja to mówię że krowie żwacz stanął w poprzek ;)), krowa nie przeżuwa, głowa może być wyciągnięta na ziemi, wzrok utkwiony w jednym miejscu, źrenice lekko poszerzone. Puls jak i oddecchy mogą być spowolnione, czasami krowa juz wygląda jak trup, bo nie widać żeby oddychała. W tym momencie mamy do czynienia już z śpiączką. Z tego już jest krowę ciężko postawić na nogi.

 

A przyczyny?

Przede wszystkim źle zbilansowana dawka w okresie zasuszenia pod względem doboru pasz i zawartości wapnia w dawce.

Krowa w okresie zasuszenia potrzebuje takiego bodźca, który spowodowałby wciśnięcie w jej organizmie magicznego guzika, który uruchomiłby mobilizacje wapnia z rezerw organizmu.

Tym bodźcem jest ograniczona ilość wapnia w dawce. Krowa zaczyna produkować hormon który uwalnia ten wapń z kości (PTH). W momencie porodu, ta mobilizacja jest wówczas na tyle wystarczająca, że wystarczy na pokrycie potrzeb (+ to co jest w paszy). A więc obnizamy podaż kiszonek z lucerny i koniczyny, uzupełniamy słomą, wysłodki z buraków nie wchodzą wogóle do dawki, premiksy dobrane specjalnie dla krów w okresie zasuszenia ( muszą mieć mniej wapnia, porównywalna ilość z fosforem) stosunek Ca do fosforu musi być w dawce zachowany w ilości 1:1. Kreda odpada, węglany bufory i lizawki (sól) też, gdyż sód źle oddziałowuje na gospodarkę mineralną. Są specjalne lizawki dla zasuszonych. 6-7 tyg. zasuszenia to nie długo w porównaniu z ccałą laktacją, Dużo to nie wyniesie w porównaniu z wizytą weterynarza.

Podobny efekt porażenia wystąpi w przypadku jeśli po porodzie nie zmienimy żywienia na kompletne, tylko dalej krowa będzie dostawać tą obnizoną ilosć wapnia w tej samej dawce i witaminy dla zasuszonych.

Zapotrzebowanie wzrośnie, natomiast bedzie deficyt w dawce i sama mobilizacja z kości nie wystarczy.

 

Podobne objawy do odwapnienia ma hipofosfatemia, jest troszkę gorsza niż hipokalcemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak się cieszę, że u mnie tego nie ma do tej pory:) oby nie wypowiedzieć w zła godzinę:)


Starszych trzeba słuchać.... ale swoje robić! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Znaczy ze dobrze zywisz krowy zasuszone, pogratulowac,

Uwazam ze głóna przyczyna hipocalcemi jest zaduza podaz Potasu, w okresie zaasuszenie podawanie sianokiszonek z koniczyna lucerną nawozona wysoko potasowo np gnojowica, powoduje własnie takie problemy, ja dla swoich zasuszonych daje kiszonke z traw prawie ekologicznych odkad tak robie problem hiperkalcemi prawie znikł i pojawia sie tylko podczas upałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko kilka sztuk (tak sobie rozmnażam od kilku lat :) ) .Sąsiad też ma małe stado i narzeka ciągle że się boi bo jego krowa tak ma (odwapnienie) a jak mu mówię żeby przez okres pastwiskowy bydło wyprowadzał to że nie ma komu się z tym szrpać odpowiada i wozi im zielonkę . Uważam że ruch i światło, świerze powietrze przez maksymalną ilość czasu to podstawa a przy okazji w miarę chociaż dobre pastwisko załatwi sprawę żywienia... Rozumiem że w dużych gospodarstwach to wygląda trochę inaczej ale dla małych to idealne rozwiązanie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viga    0

ok, a co jest powodem odwapnień, dziwią mnie te problemy, przez wszystko już przeszłam- od ketoz, kwasić, po przemieszczenie lewo- i prawostronne trawieńca ale z tym się nie spotkałam.

witam

daj jej calcium 120 albo calem plus z magnezem to sa takie wlewki doustne mozesz to kupic w necie www.zooapteka.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati10    9

Danie siary krowie do wypicia pomaga. I nie doić do końca pierwszy raz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel20    49

Tylko ta siara do dawny dziadkowy sposób, teraz są pójła po porodowe, koszt 15-20zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

siary nie daję absolutnie krowie, to obrzydliwe, a do końca wydajam dopiero na czwata dobę po wycieleniu


Starszych trzeba słuchać.... ale swoje robić! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RdK    0

Chyba najlepszym znanym mi sposobem na hypokalcemię jest bolus (około 2 tyg przed wycieleniem). Działa przez długi okres czasu, stopniowo uwalniając wapń. Z tego co sie orientuje kosztuje około 30-50 zł, ale weterynarze przeważnie nie schodzą z ceną poniżej 150zł za sztuke.

 

Gdy na profilaktyke jest za późno: 500ml calcium dozylnie + 500ml podskórnie. Dodatkowo mozna "rozrzucić" dawkę podskórną w 2-3 punkty. Niesamowity efekt uzyskałem stosując przed podaniem wapnia środek FOSTON (10ml dozylnie + 10 domięśniowo). Bydle wstało po kilku minutach. 7891Firefox ma racje co do zimnych uszu, po tym można wnioskować niedobory wapnia, nawet gdy krowa wyglada ok i nadal funkcjonuje. Gdy leży układa głowe i szyje w sposób przypominający litere "S"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

@risto pH podawanej paszy ma się nijak do możliwości wystąpienia kwasicy u przeżuwaczy, nawet odpowiednio przygotowanym mechanicznie sianem możesz wpędzić krowę w kwasicę.

http://www.agrosukces.pl/kwasica-zwacza---przyczyny-i-zapobieganie,48,hodowla,artykul.html

Odwapnieniu na pewno szybciej ulegnie krowa w super kondycji, niż ta o której powiedział byś że jest w słabej kondycji, oczywiście pomijając przypadki ekstremalne.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj