wóz paszowy blattin king włoskiej firmy Zago opinie

[haszek1989 13]

witam zastanawiam się nad zakupem wozu paszowego poziomego na czterech ślimakach który ma w ofercie firma blattin, jest to wóz który jest produkowany we Włoszech przez firmę Zago, proszę o wasze opinie interesuje mnie 13m3, czy ktoś posiada, jakie plusy, minusy użytkowania?

[piotr10540 0]

Firma Zago to była kiedyś seko

[haszek1989 13]

tak, wiem że zago chyba się odłączyło, ale interesują mnie opinie na temat pracy wozu blattin king

[sebek1981 9]

U mnie był pokaz takiej maszyny i naprawdę na mnie zrobił wrażenie

[statek 140]

u mnie tez był pokaz i to moj nastepny woz paszowy. Świetna robote robi

[haszek1989 13]

 Blattin  był pierwszy u mnie na testach i własnie na ten wóz padła ostateczna decyzja,  kupiliśmy Kinga 13m3, póżniej miałem na jednym ślimaku strauchmana 10m3 i faresina 9m3 (ten drugi lepiej mieszał), na dwóch ślimakach był firmy alima bis 12m3, i jeszcze miałem sgariboldi 11m3 poziomy na jednym ślimaku  wersje balotową, gdzie wóz blattina był tylko na jednym mieszaniu, pozostałe wozy były nawet kilka tygodni. 

[rolstudent 182]

Zaco odeszo od seco. Seco produkuje wozy dalej. I ja raczej sklanial bym sie ku seco.

 

Sory ale akurat u mnie na testach ten woz king dał mega ciała. Niedosc ze nie chcial frezem wrzucic mi lucerny z silosu to jeszcze sie popsul. A zawory chydro ciagle się ciely. Wymieszalem nim 3 paszowozy. Jedno co musze powiedzieć czas mieszania rewelacyjny i struktura super. Dla testu 2 bele słomy po 5 minutach to sieczka.

Kolejny minus. Brak osłon na przewodach. Do napedu frezu.

[haszek1989 13]

jak kolego mam bez frezu, więc nie wypowiadam się na temat frezu, tak, ale seco z tego co się orientuje ma wóz samuraja który odpowiada modelowi zago sabre , który jest tylko na dwóch ślimakach, co na pewno wydłuży czas mieszania, a ja ponadto mam obustronny wysyp sterowany na elektrozaworach, 

 

[rolstudent 182]

No bez frezu ten paszowoz moze być duzo lepszy. Zwlaszcza do bel.

Ale ja zmieniajac paszowoz bral bym juz frez. Lub tez zastanawiam sie nad samobieznym. Bo akurat ja sam mieszam pasze a latanie z ladowarki do ciągnika juz trochę mnie irytuje.

 

A jeszcze jedno. Biez smarowanie centralne.

[damian6930 1]

Posiadam wóz Blattin King 15 NT i powiem tylko tyle ,że to JEDNE WIELKIE DZIADOSTWO żałuje że wybrałem akurat ten wóz, jest więcej problemów niż pożytku do bel wogóle się nie nadaje,mieszanie jest beznadziejne, na koniec wysypywania zostaje 300 kg paszy wogóle nie pociętej. Ciągnik 75 KM ma bardzo ciężko przy nim a jak podpieliśmy jd 6930 155 KM wóz nie wytrzymuje zabezpieczenia na kole zębatym cały czas się urywają. Jeśli miałbym doradzić to do bel polecam RMH pionowy , maiłem na testach i bede się starał aby oddać blattine a wziąść wóz RMH.

[statek 140]

a od kiedy wozy poziome są do bel? Nie znam żadnego który by dobrze rozdrobnił bele tak jak zrobi to pionowy/

 

Widziałem ostatnio Kverneland w akcji, porazka totalna. Oraz keenena tu juz lepiej o wiele. Ale dość skomplikowana budowa i dość wysoka masa.

[damian6930 1]

Przedstawiciel firmy Blattin ciągle twierdzi ze te wozy są stworzone do bel. A jak się nie posiadało wcześniej żadnego wozu to nie ma się doświadczenia zawodowego bardzo. Ale po tym co się dzieje u mnie to już nigdy nie wezmę poziomego do bel

[haszek1989 13]

tak, czasami zdarzy się że walnie zabezpieczenie na kole zębatym, ja rozdrabniam 2 baloty pocięte przez 7 noży po krone gdzie średnio balot waży 600 kg, dodam że czym balot bardziej wilgotny  rozdrabnia go lepiej, i ciągnik ma łatwiej, mieszam około 35 min no może ciut szybciej do czasem 30min, i nie zgadze się że aż tyle zostawia, jakość rozdrobnienia idealna, miałem sgariboldi 11 na testach, i szedł według mnie ciężej, z pionowych to strauchmana, alima bis i farezina, farezin szedł najlepiej z pionowych, ale jakość pocięcia według mnie była gorsza.

ja osobiście uważam, że to nie jest idealna maszyna, idealnych po prostu niema. mieszam zetorkiem 5341 gdzie mocy ma 64 km i  pewnie mu już pare koników uciekło  , na obrotach niezależnych 540 przy obrotach na silniku 1850 czasem zdarzyło się go zadusić, mieszam na zależnych przez biegi, na 3 biegu i jest ok ale kręci ciut wolniej.

[sebek1981 9]

Po grubszych przemyśleniach skłaniam się ku seko ponieważ tu ślimaki chodzą w jedna stronę.

Drugim minusem jest to że cały wóz jest na siłownikach ,a w seko tylko lemiesz się opuszcza dotyczy to wozów z frezem ,bo jeśli brać w tych czasach to na bank z frezem

Edytowano Marzec 16, 2015 przez sebek1981