Strajk rolników przeciw niskim cenom świń

[kafar191 8]

Ceny cały czas lecą w dół, nasz rynek się zapchał niech rządzący w końcu coś zrobią bo z czego mamy dokładać?? Musimy strajkować nie mamy wyboru bo inaczej to będzie nasz koniec!!!!

[pic2ek 5]

No to Ruscy nam pokażą za Ukrainę. Ruscy chcą by zakaz obowiązywał tylko w krajach nadbałtyckich ale juz np dla Holandii, czy Belgi już nie. A więc trzeba założyć firmę w Holandii zajmującą się obrotem świnkami, pofałszować papiery i pieczątki lub dogadać się z weterynarzem w Holandii, i wywozić świnie z Polski do Ruskich na papierach z Holandii. Idę o zakład z każdym, że to kwestia czasu jak handlarze zaczną tak robić.

[prawi_co_wiec 0]

strajk odbędzie się 3 marca w poniedziałek w grudziądzu liczymy na przyłączenie się do strajku innych gmin CHCEMY BY BYŁ TO STRAJK OGÓLNOPOLSKI STRAJKOWAĆ BĘZIEMY NAWET KILKA DNI PAMIĘTAJCIE IM WIĘCEJ NAS BĘDZIE TYM MAMY WIĘKSZE SZANSE ŻE ZAJMĄ SIĘ NASZYMI PROBLEMAMI

Wybacz, ale beze mnie. Ja wolę sam zajmować się własnymi problemami. Nie mam mentalności niewolniczej.

[haczyk5 25]

jutro jedziemy na drogi krajowe powiatu Świdnica.

Strajkujecie przeciwko niskim cenom żywca czy nadmiernemu ruchowi na drogach krajowych?

Według mnie blokowanie dróg to zły pomysł ponieważ denerwujemy innych kierowców i możemy stracić u nich poparcie najlepiej trzeba coś zrobić w Warszawie u tych baranów. Kolega Łukasz ma racje to ma być strajk przeciw niskim ceną żywca i bydła a nie nadmiernemu ruchowi na drodze. Polityków to za przeproszeniem pier**li że jest takie blokowanie według mnie.

[Kamillo0 132]

Blokowanie dróg pogorszy tylko sprawę, bo reszta społeczeństwa się zdenerwuje. Ktoś napisał o blokadzie granic. Z jednej strony jest to dobry pomysł, nic nie wpływa nic nie wypływa, obrót działa tylko na terenie kraju ale z drugiej strony w tym państwie podejdzie to pod łamanie prawa i posypią się grzywny. Strajk może pokazać, że rolnicy się jednoczą ale za dużo nie wskóra. Według mnie trzeba wpłynąć na resztę społeczeństwa, przekonać ich do siebie, do potęgi rolnictwa tak aby oni nas popierali a nie byli przeciwko nam. Jak to zrobić, sam się zastanawiam... Odstrzał dzików jest wskazany bo jest ich za dużo, a są to szkodnicy nie tylko w rolnictwie ale już padnięte okazy to na prawdę dziwny przypadek a dokładniej celowe zagranie. Powtarzam się ale chcę żeby każdy przemyślał kim jesteśmy dla Unii bo ja to wiem i sporo osób to wie ale niektórzy się oszukują.

 

Pamiętajcie, że z sukcesu trzeba cieszyć się w sobie a nie na zewnątrz i brać wszystko z dystansem. Może nie każdy wie ale głównie w polityce jest takie celowe zagranie na dużą skalę. Obniża się drastycznie ceny aby doprowadzić do strajku, aby ludzie walczyli o swoje, wtedy tę cenę trochę się podnosi i strajkujący są zadowoleni, że wywalczyli swoje, że rząd im pomógł a tak na prawdę ta wywalczona cena była właśnie celem dla rządu. Wtedy rząd osiągnął swoje a przy tym ma poparcie naiwnych wyborców.

[OKEY 154]

Zanim zacznie sie strajkować najpierw trzeba sie zorganizować. A tutaj widać jak organizacja wyglada " chłopaki gdzie jest strajk to sie przyłączę"

Gdyby była jedna organizacja rolnicza i należeli by do niej wszyscy rolnicy to nie potrzebne były by strajki. Rząd na sama myśl że na ulica może wyjść kilka set tyś. ludzi brali by sie do roboty . Teraz kogo maja sie bać ? tych kilku niezorganizowanych grupek strajkujacych gdzieś na jakimś rondzie.

Rolnicy zmiany powinni zacząć najpierw od siebie bo czytając to forum nie koniecznie w tym temacie to są strasznymi egoistami. Ja mam mieć, mi ma byc dobrze.

W tej sytuacji jaka jest też ktoś (rząd) ma mi dać, rzad ma sie zajać moimi sprawami.Same roszczenia do wszystkich.

Organizować sie trzeba jak jest dobrze żeby byc gotowym na takie sytuacje a nie teraz "gdzie jest strajk?"

JAk pisałem w porzednich postach zamiast jeczeć że zachodni rolnicy wykupuja nasze zakłady przetwórcze i sprowadzają swinie od siebie sami powinniśmy je wykupić ale jak komuś teraz szkoda zainwestować złotówke to później traci setki.

We francji moga sobie pozwolić na takie strajki bo wiedzą że nikt ich nie ruszy bo zadarli by z 1/3 społeczeństwa a u nas taka Solidarnosć RI wyprowadzi 100 chłopa na ulice i to pod swoimi sztandarami i co to jest ? zwiazek rolniczy nie powinien byc zależny od żadnej partii.

Gdy byłem w Niemczech była nadprodukcja pomidorów i eksport z Hiszpanii to nikt nie zrywał pomidorów i nie sprzredawał za pół ceny tylko pomidory czekały na krzakach azytuacjia sie zmieni a nie to były rwane i szły na śmietnik. Przyjechały jakies Turasy do szklarni i chcieli kupic taniej te pomidory które miały iść na śmietnik to Niemiec na ich oczach zaczoł deptać pomidory w skrzynkach i wywalać na kompost I albo płaca cene rynkowa a nie to wypad. Jeden rolnik wyłamał sie i sprzedawał taniej to nikt z sąsiadów nie podał mu ręki a podobno też dostał w dziub z wylamywanie sie . U nas takie coś było by nie do pomyslenia a nawet odwrotnie bo gdy jeden rolnik dowiedział by sie ze sąsiad makupca za 2/3 ceny to poszedł by i sprzedał za 1/2 .

Gdy byłem młody i głupi też biegałem po ulicach za Lepperem ale teraz nie widzę w tym sensu. Jak rolnicy sami nie zmienia swojej mentalności i nie zaczna sie organizować to beda jeb....ni przez wszystkich i zaden strajk tu nic nie pomoże.

[paktofonikas1987 208]

Przykre słowa piszesz, ale prawdziwe.

[DEMONxXx 13]

W wiadomościach i agrobiznesie pokazywali strajki chyba w Warszawie i gdzieś tam na krajowej z tego co widać organizacja jest. Może nie każdy rolnik który chciałby strajkować jest poinformowany ale i tak zebrały się liczne grupy i to się chwali poza tym wkońcu zaczyna się tym interesować prasa a to już połowa sukcesu. Tak trzymać chłopy jak będzie coś bliżej to chętnie się przyłączę. Może wkońcu zainteresują się krajem a nie tylko Ukraina, Ukraina.....

[Rolnik1973 15368]

Zanim zacznie sie strajkować najpierw trzeba sie zorganizować. A tutaj widać jak organizacja wyglada " chłopaki gdzie jest strajk to sie przyłączę"

Gdyby była jedna organizacja rolnicza i należeli by do niej wszyscy rolnicy to nie potrzebne były by strajki. Rząd na sama myśl że na ulica może wyjść kilka set tyś. ludzi brali by sie do roboty . Teraz kogo maja sie bać ? tych kilku niezorganizowanych grupek strajkujacych gdzieś na jakimś rondzie.

Rolnicy zmiany powinni zacząć najpierw od siebie bo czytając to forum nie koniecznie w tym temacie to są strasznymi egoistami. Ja mam mieć, mi ma byc dobrze.

W tej sytuacji jaka jest też ktoś (rząd) ma mi dać, rzad ma sie zajać moimi sprawami.Same roszczenia do wszystkich.

Organizować sie trzeba jak jest dobrze żeby byc gotowym na takie sytuacje a nie teraz "gdzie jest strajk?"

JAk pisałem w porzednich postach zamiast jeczeć że zachodni rolnicy wykupuja nasze zakłady przetwórcze i sprowadzają swinie od siebie sami powinniśmy je wykupić ale jak komuś teraz szkoda zainwestować złotówke to później traci setki.

We francji moga sobie pozwolić na takie strajki bo wiedzą że nikt ich nie ruszy bo zadarli by z 1/3 społeczeństwa a u nas taka Solidarnosć RI wyprowadzi 100 chłopa na ulice i to pod swoimi sztandarami i co to jest ? zwiazek rolniczy nie powinien byc zależny od żadnej partii.

Gdy byłem w Niemczech była nadprodukcja pomidorów i eksport z Hiszpanii to nikt nie zrywał pomidorów i nie sprzredawał za pół ceny tylko pomidory czekały na krzakach azytuacjia sie zmieni a nie to były rwane i szły na śmietnik. Przyjechały jakies Turasy do szklarni i chcieli kupic taniej te pomidory które miały iść na śmietnik to Niemiec na ich oczach zaczoł deptać pomidory w skrzynkach i wywalać na kompost I albo płaca cene rynkowa a nie to wypad. Jeden rolnik wyłamał sie i sprzedawał taniej to nikt z sąsiadów nie podał mu ręki a podobno też dostał w dziub z wylamywanie sie . U nas takie coś było by nie do pomyslenia a nawet odwrotnie bo gdy jeden rolnik dowiedział by sie ze sąsiad makupca za 2/3 ceny to poszedł by i sprzedał za 1/2 .

Gdy byłem młody i głupi też biegałem po ulicach za Lepperem ale teraz nie widzę w tym sensu. Jak rolnicy sami nie zmienia swojej mentalności i nie zaczna sie organizować to beda jeb....ni przez wszystkich i zaden strajk tu nic nie pomoże.

dobrze piszesz, tylko świnia nie pomidor - chce jeść i dać trzeba.

[uglibugli 75]

A pomidor nie chce jeść ??? i dać nie trzeba ??? Zdajesz sobie sprawę ile muszę podać roślinie wody i nawozu wiesz ilu ludzi potrzebuję żeby obrobić pomidory wiesz ze latem muszę je zerwać wysortować i żadna z tych prac nie poczeka nawet dnia... Akurat to twoje porównanie było kompletnie bez sensu bo nawet nie wyobrażasz sobie jak wygląda praca w ogrodnictwie i piszesz bzdury ale to już tak jest w tym naszym kraju ze niby jedna branża a nikt na siebie patrzeć nie może .... Nie mówię ze ze świniami jest lekko ale mam znajomych co mają hodowle,ale uwierz mi ze masz o wiele łatwiej z produkcją i sprzedażą niż ja na ogrodnictwie Ty możesz świnkę chwilę przetrzymać nie masz tak wielkich kosztów i nie masz na głowie pracowników a ja jak była zadyma z bakterią e coli musiałem dbać o krzaki żeby w ciągu jednego dnia nie zmarnować całej produkcji a to ze towar zamiast na auto szedł na wywrotkę i na pole to już nikogo nie obchodziło... Wiesz jaki w ogrodnictwie jest stosunek kosztów do zysków ??? nie masz o tym pojęcia zresztą jak każdy na wsi powiesz ze przecież badylarz i tak ma dobrze a ten co ma hodowle ma zawsze źle i co najgorsze że nigdy się to nie zmienia i zamiast jeden za drugim stać murem to każdy pod sobą dołki kopie i nie ma problemu z tym ze na wsi jest źle problem jest z tym ze na wsi źli są ludzie i tylko ludzie którzy są pazerni zazdrośni i nieodpowiedzialni

Piszesz ze zgadzasz sie z tym ze na wsi jest złą mentalność a sam należysz do takiej samej grupy ...

Edytowano Luty 26, 2014 przez uglibugli

[pawelol111 1342]

Eksporterzy stracili kokosy na sytuacji na wschodzie, wymyślono pomór - urypano ceny bo 2 dziki zdechły...

[kafar191 8]

Czekam na wieści ze strajków w całym kraju.

A w między czasie może ktoś mógłby pomóc i doradzić??

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/69229-jakiej-firmy-silosy-paszowe-i-paszociag/#entry1315724

[Meer 5]

w wielkopolsce są gdzieć protesty bo chce jechać okolice poznania gniezno może wie ktoś ?

[janekbender6930P 1]

jak mówiłem w piątek od godziny 11 na rondzie w lipnicy zapraszam,; )

[tktomek74 2]

Jak miło posłuchać braci rolniczej , tylko u nas jeden drugiego by w łyżce wody utopił.... jak można zegrać wszystkich rolników jak nawet branżowcy się nie dogadują...Ponura wizja przyszłości....?

Edytowano Luty 26, 2014 przez tktomek74

[PawelWlkp 726]

A pomidor nie chce jeść ??? i dać nie trzeba ??? Zdajesz sobie sprawę ile muszę podać roślinie wody i nawozu wiesz ilu ludzi potrzebuję żeby obrobić pomidory wiesz ze latem muszę je zerwać wysortować i żadna z tych prac nie poczeka nawet dnia... Akurat to twoje porównanie było kompletnie bez sensu bo nawet nie wyobrażasz sobie jak wygląda praca w ogrodnictwie i piszesz bzdury ale to już tak jest w tym naszym kraju ze niby jedna branża a nikt na siebie patrzeć nie może .... Nie mówię ze ze świniami jest lekko ale mam znajomych co mają hodowle,ale uwierz mi ze masz o wiele łatwiej z produkcją i sprzedażą niż ja na ogrodnictwie Ty możesz świnkę chwilę przetrzymać nie masz tak wielkich kosztów i nie masz na głowie pracowników a ja jak była zadyma z bakterią e coli musiałem dbać o krzaki żeby w ciągu jednego dnia nie zmarnować całej produkcji a to ze towar zamiast na auto szedł na wywrotkę i na pole to już nikogo nie obchodziło... Wiesz jaki w ogrodnictwie jest stosunek kosztów do zysków ??? nie masz o tym pojęcia zresztą jak każdy na wsi powiesz ze przecież badylarz i tak ma dobrze a ten co ma hodowle ma zawsze źle i co najgorsze że nigdy się to nie zmienia i zamiast jeden za drugim stać murem to każdy pod sobą dołki kopie i nie ma problemu z tym ze na wsi jest źle problem jest z tym ze na wsi źli są ludzie i tylko ludzie którzy są pazerni zazdrośni i nieodpowiedzialni

Piszesz ze zgadzasz sie z tym ze na wsi jest złą mentalność a sam należysz do takiej samej grupy ...

Sam lepszy nie jesteś, porównujesz kilkuhektarową szklarnie z hodowlą kilku świnek. A jak świnek jest kilka tysięcy to myślisz że nakłady są nie wielkie?

[janekbender6930P 1]

nie wiem czy zauważyliście ale cały ogól ludzi dziwnie patrzy za tych co posiadają świnie, krowy byki itp. bo smród brud, poczytajcie na pomorskiej jakie komentarze są pod artykułem.;/

[uglibugli 75]

Sam lepszy nie jesteś, porównujesz kilkuhektarową szklarnie z hodowlą kilku świnek. A jak świnek jest kilka tysięcy to myślisz że nakłady są nie wielkie?

 

Nie porównuję do hodowli kilku świnek tylko do ludzi co trzymają po 500-600 tuczników i bez problemu radzą sobię w pojedynkę przy dobrej automatyce a co do kosztów to jednak są różnice ostatnio robiłem kalkulacje żeby postawić 2 ha szklarni z kotłownią i sortownią i nie wiem czy 10 mln by mi starczyło gdzie przy tuczniku 10 mln kasy to nie ukrywajmy ale już coś pobalujesz a z 2 ha szklarni żyjesz tak aby na ratę do banku i na biedne przeżycie i to nie wiem czy by wystarczyło. Nie mówię ze na tucznikach idzie zarobić ale chodzi mi o to że dzisiaj na wsi na czymkolwiek jest trudno zarobić a nie da się ukryć że nakłady pracy w ogrodnictwie a w tuczarni są inne a zarobki tego nie pokazują ... A co do wielkości nakładów to nie porównuję sum nakładów ale porównaj jaki masz nakład na wyprodukowanie kg tucznika i jaki wychodzi stosunek procentowy a ile potrzebujesz na kg pomidora. Zresztą koniec rozmowy bo widzę że nic niestety nie rozumiesz a nie mam zamiaru się kłócić.

 

I nie porównuj ceny jaka jest aktualnie tylko porównuj średnią chociaż z ostatnich 5 lat bo teraz krzyczycie bo jest załamanie ale jak ogrodnicy przez głupią fikcyjną bakterię zostawiali życie na sznurze to wtedy nikt z was się nie odezwał i nie pomógł. My chociaż nie blokowaliśmy dróg tylko protestowaliśmy w cywilizowany sposób przez dialog z rządem i umieliśmy się wypowiadać a nie "jąkać" jak wasi przedstawiciele którzy prostestują i utrudniają życie innym .. dziwicie się ze w miastach nas nie lubią ja się nie dziwię bo jak strajkowały np pielęgniarki to nie przeszkadzały mi w codziennym życiu nie blokowały dróg w całej Polsce i nie przeszkadzały w prowadzeniu interesów a wiecie jakie straty przynosicie przez te blokady np w branży transportowej ??? Ludzie ogarnijcie się strajkujcie bo macie do tego prawo ale róbcie to z głową a nie robicie jeszcze większe podziały społeczne.

Edytowano Luty 26, 2014 przez uglibugli

[PawelWlkp 726]

U mnie jest gość a właściwie firma która hoduje 60 tys tuczników. Zysków to oni za bardzo w zeszłym dobrym roku nie mieli. Znajomy ma szklarnie 4 ha i myśli o drugiej więc jakoś daje rade. Ja też nie mam zamiaru się kłócić, ale znasz przysłowie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

[uglibugli 75]

Masz rację że nie narzekał ostatni sezon był nawet dobry ale zapytaj co było 2-3 lata temu A buduję dlatego ze chce nadgonić ilością bo gdyby miał obiekt połowę mniejszy to nie miał by co do garnka włożyć .... Widzę ze jesteś z wielkopolski jak znasz ogrodników to podejrzewam ze może rejon Pleszewa to zobacz ile szklarni nie jest jeszcze obsadzonych bo brakło już kasy na start i to wcale nie mówię o małych obiektach. Zresztą nie o tym temat chodzi mi tylko o to ze czy ja czy ty jesteśmy takim samym rolnikiem a chodzi o to że jak jednemu dzieje się krzywda to drugi się "cieszy" i odwrotnie i dopóki ludzie na wsi nie zrozumieją że trzeba się wspierać i że trzeba inaczej szukać porozumień to nic wam te strajki nie dadzą ...

[tobago 351]

JAk pisałem w porzednich postach zamiast jeczeć że zachodni rolnicy wykupuja nasze zakłady przetwórcze i sprowadzają swinie od siebie sami powinniśmy je wykupić

 

 

Idealny przykład sprzedaży PZZ Stoisław. Jak tylko pojawiła się informacja że Skarb Państwa chce sprzedać zakład i było ryzyko że kupi je obcy inwestor kilku rolników utworzyło coś w stylu podmiotu gospodarczego by móc stanąć do przetargu. Wiadomo że kilku nie kupi tak potężnego zakładu i potrzeba by rolnicy się zebrali i wpłacili o ile dobrze pamiętam ok 20tys które w porozumieniu z bankiem mieliby bardzo korzystnie rozłożone na raty. Tym sposobem stali by się udziałowcami w zakładzie a przy tym utrzymaliby jeden z większych elewatorów w swoich rekach. Jak można się domyśleć wszystko się rozsypało zanim jeszcze powstało i Stoisław kupił Polski Cukier. Niby prowadzony jest skup ale kto wie czy za chwile nie zamkną zakładu a po dokonaniu prywatyzacji KSC cała spółka razem ze Stoisławiem nie pójdzie w obce ręce. A wtedy rolnicy będa mogli zapomnieć o sprzedaży zboża do młynu.

[Gość]

Panowie po co się kłucicie przecież ogrodnictwo i tucz świń jest tak samo trudny i wymaga nakładów.

Każdy jest rolnikiem bez wyjątków czy to krowiarz, ogrodnik, wielkoobszarowiec czy hodowca świń wszyscy musimy się wspierać bez wyjątków, może będę sie powtarzał ale do skur*****a nie blokujcie dróg tym pogorszymy naszą sytuacje moim zdaniem trzeba WYJECHAĆ NA WIEJSKĄ 2 tyś ciągników z obornikiem i zrobić tam sajgon innej rady niema !!

[adamn999 271]

w wielkopolsce są gdzieć protesty bo chce jechać okolice poznania gniezno może wie ktoś ?

 

Województwo wielkopolskie

 

Pikieta na drodze krajowej A5 ( krzyżówka Poznań Bydgoszcz- na wysokości Katedry w Gnieźnie)

kontakt : Ryszard Majewski 604 392 491

Solidarność RI

Więcej info na ich stronie

Edytowano Luty 26, 2014 przez adamn999

[PawelWlkp 726]

Dobrze kojarzysz mieszkam parenaście km od pleszewa. Całkiem niedaleko mnie powstał projekt zm salus golinka. Wielu znajomych uwierzyło że to będzie ich zakład, ja znając czołowych działaczy i sposób przejęcia zakładu od początku powątpiewałem w szanse na powodzenie tego projektu. Chęci i cel szczytne, dla członków wyszły z tego wielkie długi. Niby wiadomo że zakłady gdyby były rolników byłoby lepiej, z drugiej strony wspólne dobro łatwo może zostać roztrwonione przez kilku cwaniaków i niewiedze, albo ufność innych.

[melon10641 1218]

Panowie sami jesteśmy sobie winni tej sytuacji i to sobie trzeba powiedzieć przed lustrem Polski chłop, raz że zazdrosny, 2 że zawistny, a 3 że głupi !!

A to, że po upadku komuny tradycją się stało, że nas robią w **ja od 25 lat i to we wszystkich branżach, zboże, qq, świnie, bydło mięsne i co my tam jeszcze produkujemy. A dla czego? Sami się o to prosimy - czytaj pierwszą linijkę mojego postu..

Moim zdaniem żadne machanie flagami, palenie opon, blokowanie dróg nie pomoże. Może da to efekt na tą chwilę ale za kilka miesięcy znowu będzie to samo, będą żniwa będą tanie ceny (jak co roku) i żadne żale do UOKiKu nie pomogą.

Jedyne wyjście jakie ja widzę to grupy producenckie, w nich jest siła. O tym chyba nikogo nie muszę przekonywać. Niech Ci co teraz blokują drogi dobrze się zastanowią nad tym. Duża grupa może negocjować ceny, może mieć własny mały zakład mięsny a to właśnie zakłady mięsne najwięcej zarabiają. 1 kg mięsa + litr wody i masz 2 kilo przepysznej szynki za 20zł/kg.

Ale gdzie u nas zakładać grupę? Trzeba nowego pokolenia rolników, żeby zaczęli myśleć tak jak zachód. Może wtedy coś się zmieni..

Ze zbożem jest tak samo zawsze w żniwa niskie ceny a rolnicy w płacz.. Skupy zakupią tanio za 3-4 miesiące sprzedają z zyskiem 100zł lub więcej i się cieszą że kolejny raz zarobili na polskim rolniku a o tym że taniej można kupić środki produkcji to już nie będę wspominał. No ale u nas sąsiad jest w stanie oddać za darmo tylko po to żeby obok sąsiad był stratny. Zysku byśmy chcieli ale żeby razem z sąsiadami zarobić, nie ma mowy!

 

Reasumując pozdrawiam tych co protestują, mam do nich szacunek że potrafili się zjednoczyć ale niech się zastanowią czy nie lepiej znaleźć rozwiązanie, które zlikwiduje problem u źródła a nie jego skutki...

 

W Top Agrar czytałem, że w Niemczech średnio jeden rolnik należy do 2 grup producenckich, u nas to chyba mały odsetek.

Edytowano Luty 26, 2014 przez melon10641