Polecane posty

Arek    218

A jaki jest sens do pneumatyki dawać sztywne przewody do 275barów jak w pneumatyce nie ma więcej niż 8?

Mam w jednej naczepie 25letnie tekalany i nic się z nimi nie dzieje poza tym jak się przetrze albo pęknie to kupujesz szybkozłączkę za kilka zł i problem załatwiony a jak naprawisz bez zakuwarki przewód hydrauliczny ?

Jak masz całą przyczepę zrobić to jednak łatwiej kupić kilka m tekalanu i ucinać po montażu niż zakładać gotowe węże bo pomiary na "sucho" często się różnią od rzeczywistych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

a ja zamiast tekalanu, polecam zastosowanie węży hydraulicznych do pneumatyki, taki wąż już wytrzyma na wieki.

Z metalowych też wyciągniesz, tylko musisz wiedzieć jak, a najlepiej mieć specjalne szczypce ;) Ja stosuję tylko tekalan z 3 powodów: szybki montaż całej instalacji, nie za drogi i wytrzymały - wbrew temu, co poniżej piszą. Dodam tylko, że na tekalanach opiera się cała pneumatyka w samochodach ciężarowych, przyczepach, naczepach itp. Co do łamliwości - jak jeździsz po lesie, to siłom rzeczy chociażby nie wiem z czego byś miał przewody, to hacząc o pnie wszystko urwiesz. Ja jeżdżę zarówno po lesie wjeżdżając między drzewostan, jak również po drogach i po polach, a jakoś przez ostatnie 10 lat nic nie strzeliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

do tomek73:

Guma w przewodach hydraulicznych to nie ta sama guma co w starych wężach, guma tu jest odporna na wysokie temperatury do 170 C (guma może sparcieje , ale po ok 30latach)

Tekalan zimą staje sie twardy(łatwo można gu  uszkodzić, złamać, pęknąć, więc może szybciej ulec zniszczeniu niż przewód hyd.)

Problemu z dobraniem długości węży nie ma wcale, Wystarczy miara, ręce i chęć zmierzenia ( węże zakuwa się na miarę)

Do węzy hydraulicznych można zastosowąc końcówki peumatyczne(tzn, ze tylko wąż jest mocniejszy bo wytrzymuje 275 bar i niczym go nie uszkodzisz po jest  w środku wzmocniony podwójnym oplotem stalowym)

Tekalan wytrzymuje przy temperaturze 22 C tylko ok 10 bar ( to gdzie tu mówić o dobrym towarze) 30 bar moment rozrywu tekalanu przy temperaturze 22 C (cały czas mowa o produkcie nowym, z roku na rok poprzez warunki atmosferyczne właściwości tekalanu też spadają).

Zgodzę się tylko ,że tekalan tańszy to jedyny plus.

 

Tobie chyba pomyliły się tekalany z wężami do paliwa.Każdy tekalan ma atest do 30bar.

W samochodach ciężarowych ciśnienie w instalacji jest 12bar i jakoś przy temp. 40o nikomu nie rozerwało.

Stosowane są też do układów centralnego smarowania gdzie jest ciśnienie 60bar i też nikomu przewodu nie rozerwało.

Jak uważasz że tekalan jest za sztywny to można zastosować przewody poliuretanowe,nawet kolorowe robią: http://www.arapneumatik.pl/k-132-przewody-pneumatyczne

Edytowano przez asharot

Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek91    1

witam agrofotowicze. mam następujący problem z hamulcami w rozrzutniku warfama n266 (dwuobwodowy układ). mam również nowy ciagnik kubota gdzie oczywiste jest że taki układ występuje. przy popodłączeniu pprzewodów żółtego i czerwonego hamulce w rozrzutniku się zaciągają i jak wiadomo nie można ruszyć do przodu. po odpieciu przewodów można już jechać. ciśnienie w układzie jest. co to może być? nie znam się bardzo na tym. są to instalacje fabryczne i nikt inny przy tym nic nie robił. proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Coś jest nie tak z zaworem w rozrzutniku. Po odpięciu czerwonego hamulce powinny się zablokować.

Edytowano przez Arek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

Lub pomylili kolory przy montażu- zamień przewody, zobacz co wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1523

pytanie:

- Kupiłem nową przyczepę Wielton (dwuobwodowy układ), i jak ciągnik chodzi przewody pneumatyczne są podpięte to jest wszystko ok, ale jak traktor zgaszę i postoi trochę, albo odepnę przewody to zaciągają się hamulce w przyczepie, i tu pytanie jak mogę zwolnić te hamulce (mam jakiś taki kręcony chyba  zawór Wabco ale po wciśnięciu jego hamulce się cofają, ale jak go puszczę to dalej się zaciągają). Toż to niemożliwe chyba że obowiązkowo musi chodzi sprężarka w traktorze i podpięte przewody do niego nie? bo jak zechcę innym ciągnikiem podciągnąć przyczepę to co ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Nie pamiętam na którym kolorze, ale jest tam zawór, taki czarny plastykowy, przy wejściu  powietrza do zaworów, od dołu, taki korek z 3 cm, wciska się go i wtedy hamulce puszczają. Ale węże  powinny być odpięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1523

ale ten korek mam do góry wcisnąć i on ma tam zostać ? bo mi się cofa, później wrzucę zdjecie zaworu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Jak są odpięte węże to nie cofnie się, tak zostanie a   przyczepa zostanie odhamowana. Cofnie się jak wąż jest podpięty do ciągnika,  chociaż w ciągniku nie będzie powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1523

aha, jutro zobaczę i dam znać :)

Dzięki na razie za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1523

działa, tylko musi chyba być nabite powietrze na min 5 atmosfer?

ciekawe co będzie jak mi w trasie walnie sprężarka i wtedy nie wcisnę go bo będzie za małe ciśnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385
Napisano (edytowany)

pisałem kiedyś o modernizacji takiej  6 kołowej przyczepy, w tamtym roku wstawiłem zawór regulacyjny 2 obwodowy w sumie to działało ale jak ktoś tu pisał był problem z opóźnieniami hamowania, a szczególnie odhamowania. Więc w tym roku modyfikuję układ dalej, ten zawór regulacyjny wstawiłem z przodu przyczepy i od niego idą 2  tekalany fi8 jeden do zbiornika drugi do przekaźnika, który jest na środku przyczepy przy butlach i od niego idą grubsze tekalany do hamulców fi12, w tylnym wózku tam gdzie są 4 siłowniki chcę jeszcze wstawić zawór szybkiego odhamowania. Co o tym wszystkim sądzicie bo projekt jeszcze nie gotowy dopiero składam wszystko?

Jest jeszcze inny wariant podpatrzony w 6 kołówce pronaru, tam przekaźnik znajduje się z tyłu i obsługuje tylko 4 tylne siłowniki, przednia oś jest obsługiwana bezpośrednio z zaworu regulacyjnego z przodu przyczepy i tam tez znajduje się jedna butla i nigdzie nie ma zaworu odhamowania. Tylko skąd pewność, że tył i przód będą równo hamować? W Pronarce dodatkowo są jeszcze automatyczne regulatory siły hamowania na przód i tył i może one rozwiązują problem ale w takie koszty to juz na pewno nie pójdę.

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

WG. mnie tekalany 8 od zaworu sterującego są za cienkie powinny być 12. Poza tym powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

no one są właściwie 12/9 i praktycznie będą tylko sterować przekaźnikiem, a cały system zasilania przekaźnika z butli i hamulców na 15/12. Cały zawór sterowania będzie więc praktycznie wykluczony z napowietrzania i odpowietrzania tylko będzie sterował membraną w przekaźniku nic nie będzie napełniać (poza butlą) tak jak w pierwszej wersji czy w standardowym układzie bez przekaźnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Wystarczy jeden zawór przekaźnikowy na całą przyczepę,czyli 3-osie,przyśpieszacz odhamowania jest zbyteczny w tym przypadku.

Rozwiązanie że przód jest bezpośrednio z zaworu sterującego a tył z przekaźnikowego też jest dobrym rozwiązaniem.

Średnica przewodu zasilającego przekaźnik fi15 do siłowników fi12,sterujący może być fi8.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

ok, na razie spróbuje z tym przekaźnikiem na wszystkie osie podpiąć, bo ta opcja z zasilaniem przedniej osi z zaworu ma też pewien mankament (w moim przypadku) ponieważ wyjście z regulotora ciśnienia musiało by zasilić przednią oś i jednocześnie wysterować przekaźnik, a nie wiem jakby to funkcjonowało w tej konfiguracji. W Pronarce są dwa osobne regulatory na osiach. Mówisz, że przyśpieszacz odhamowania będzie zbędny i sam przekaźnik znacznie poprawi reakcję w porównaniu do zaworu?  Zasilanie przekaźnika mam 2x fi12 więc powinno wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385
Napisano (edytowany)

sorry, że pod postem...

Wszystko ładnie poskładałem, ale wydaje mi się że nie ma poprawy jeśli chodzi o odhamowanie choć jeszcze nie jeździłem to na postoju po puszczeniu hamulca czasem po 3-4 sek cokolwiek zaczyna się dziać i teraz nie wiem czy wina leży po stronie przyczepy choć tu wszystko jest nowe i dobrze poskładane czy ciągnika bo tego przy innej przyczepie nie mam jak sprawdzić. Może jakoś ciągnik opóźnia odpowietrzenie żółtego zaworu? Ciśnienie nabija do jakiś 6,5atm.

Czy da się system dwuobwodowy podpiąć pod jednoobwodowy w ciągniku? To bym sprawdził jak się zachowuje na jednym wężu

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Do sprawnego działania układu dwuobwodowego potrzebne jest ciśnienie 8bar.

Odepnij gwałtownie żółte złącze od ciągnika i wtedy zobacz z jakim opóźnieniem wracają siłowniki.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

to jutro spróbuje coś z tym ciśnieniem zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Kolego podkręciłem ciśnienie do 8 bar ale brak poprawy, po wciśnieciu momentalnie reaguje. Najgorzej z odhamowaniem jak mocno wcisnę hamulec to przez 3 sek nic się nie dzieje potem słychac powolny syk powietrza (chyba w ciągniku) potem wolno przyczepa odhamowuje w sumie  trwa to jakies 5 sek. Jak tylko lekko wcisnę hamulec i puszcze to szybciej zaczyna sie coś dziać. Natomiast po gwałtownym odłączeniu żółtego węża na zaciągniętym ręcznym słychać krótki intensywny syk i momentalnie przyczepa reaguje. Więc co jest grane? Tak jakby w ciągniku jakiś zawór nie odbijał? Na ręcznym podobny problem. No chyba, że to tak ma być ale jakoś wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Czyli już wiesz że z przyczepą jest wszystko OK a przyczyny szukać w ciągniku.

Zobacz żółte złącze czy dobrze zaskakuje,czy przez nie po zapięciu jest 100% przelotu powietrza.

Być może w pedale hamulca otwór który wypuszcza powietrze do atmosfery jest przytkany,albo przewód gdzieś zagięty.

Wogóle to jaki masz ciągnik?


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385
Napisano (edytowany)

Case MX135 (2000r) instalacja oryginalna wszystko WABCO i powiem szczerze, że dość skomplikowanie to wszystko wygląda są tam chyba ze 4 różne zawory w tym jeden na elektrozaworze masa różnych wężyków między tymi zaworami od kilkumilimetrowych do 15mm średnicy , sterowanie z pedała jest hydrauliczne, jak coś to mogę wrzucić zdjęcie. Żółty przewód mogę przedmuchać dla pewności ale coś wątpię że jest przytkany bo dmuchać to dmucha z niego dobrze. Kiedyś miałem problem, że czasem w ogóle nie nabijało butli w ciągniku mimo, że kompresor chodził to przeczyściłem taki zawór o dużej średnicy z membraną w środku, ale nic tam niepokojącego nie było ale jakoś teraz dobrze chodzi. Może trzeba któryś zawór przeczyścić, może jakiś kamień się osadził i wolno odbija tylko który bo coś cięzko się w tej instalacji połapać?

 

edit

Wydaje się, że rozwiązałem problem rozebrałem zawór dwuobwodowy tam gdzie idzie olej z układu hamulcowego, żadnej usterki nie znalazłem tylko przeczyściłem i ustawiłem na nowo i w zasadzie odhamowuje już prawidłowo

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez daizor
      Tak jak w temacie chcę zmienić w mojej szóstce fotel ponieważ jest ona wykorzystywana w b. dużym stopniu w gospodarstwie, a fotel "oryginalny" jaki posiadam daje bardzo niezapomniane (negatywne) wrażenia podczas jazdy po nierównym terenie (siłowniki szybko siadają i wtedy fotel zachowuje się jak trampolina).
      Powiedzcie mi czy stopień komplikacji przy montażu fotela "na sprężone powietrze" jest duży? Może ktoś ma już takowy zamontowany? Dużo roboty z odpowiednim przymocowaniem takiego fotela? Aha noi najważniejsze a więc czy istnieje jakaś realna alternatywa (tańsza oczywiście) dla powyższego typu fotela aby nie stracić zbyt wiele z jakości siedzenia podczas pracy w ciągniku?
       
       
      A powiedzcie może warto byłoby samemu pomyśleć nad taką konstrukcją? Bo można by zastosować po prostu siłowniki pneumatyczne zamiast zwykłych przy siedzeniu (trzeba by odpowiednio dobrać "skok" siłownika ) oraz kompresor 12V (nie jestem w temacie ale mógłby istnieć problem odporwadzenia nadmiaru powietrza(?) ). Wiem wiem może trochę szalony pomysł ale warto przedstawić koncepcję ;[ Może ktoś posiada zdjęcia przykładowego "środka" takiego fotela aby można było podejrzeć pewne rzeczy?
    • Przez arturo4333
      Witam wszystkich! Mam takie pytanie czy do Ursusa 3512 można podpiąć dodatkowy siłownik pomocniczy? za odpowiedzi z góry dziękuję.
    • Przez mataxenon
      Witam. w związku z tym że nie mogłem nic znaleźć na forum, muszę założyć nowy temat. wiec tak przy moim ursusie nie ma w ogóle siłownika wspomagającego podnośnik, i chce go podłączyć ale nie moge się domyślić gdzie podłączyć zasilanie, proszę więc o pomoc, mogą być zdjęcia. czekam na odp.
    • Przez Lukas7
      Witam
       
      Mam problem i licze na Waszą pomoc mianowicie podłączajac silownik dwustronnego działania do 2 złączy na tyle c 360 patrzac od tylu w lewy jako zasilanie prawy powrót sterujac dzwignia kipru silownik sie wysuwa ale gdy przesuwam dzwignie kipru tak jak do opuszczenie np wywrotki do silownik sie nie wsuwa nie chowa dodam ze rozdzielac jest nowy uszy np z pługiem sie podnosza czy moze ja to zle rozumuje ?? pozdrawiam i licze na jakis odezw
    • Przez JOZEEKK
      Mam pytanie... Czym się różni siłownik hydrauliczny jednostronny od dwustronnego? Bo mam zamiar założyć do siewnika żeby znaczniki się same składały.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj