Jałówki hodowlane

[damian40000 86]

Też tak myślę przy tych cenach mleka nie ma raczej chętnych na jałówki. Daj ogłoszenie może ktoś się znajdzie.

[sylwek20prosto 0]

Siema u mnie 2 gości sprowadziło z Holandii jałówki HF bodaj ze po 7 sztuk każdy. Zmówili się no miało być tanie jak więcej sztuk i był upust ale nie byli zadowoleni po przywiezieniu ich do ich gospodarstw, były wymęczone przecież to kilkanaście godzin jazdy wiec sami wiecie co to znaczy wiec odradzam, lepiej kupić w Polsce. Sami żałowali HF i z papierami od dobrego hodowcy. pozdro narqa

[mlodyrolnik7 0]

My z 4 lata temu kupiliśmy 2 Dunki to przez 305dni 11tyś to normalne ich córki również mają wydajność po 10tyś ale są i minusy jedna z nich miała ogromny problem z zacieleniem się a drugiej już od 3 miesięcy nie mamy trawieniec się przesuną. Więc są + i -. Teraz kupiliśmy HF 10 sztuk polek z tym że od dobrego hodowcy maja się cielić styczeń luty. Więc możesz spróbować z zagranicznych albo od sąsiada polki poprostu

[MaReK 0]

Siema u mnie 2 gości sprowadziło z Holandii jałówki HF bodaj ze po 7 sztuk każdy. Zmówili się no miało być tanie jak więcej sztuk i był upust ale nie byli zadowoleni po przywiezieniu ich do ich gospodarstw, były wymęczone przecież to kilkanaście godzin jazdy wiec sami wiecie co to znaczy wiec odradzam, lepiej kupić w Polsce. Sami żałowali HF i z papierami od dobrego hodowcy. pozdro narqa

 

No ale jak oni kupili te jałówki? Bezpośrednio z Holandii?? Dla mnie to się wydaje śmieszne bo jak moi rodzice kupywali to w Polsce te sztuki z Holandii już były i się wybierało jaka się chce i która się spodoba. I nie mów ze one były wymęczone po podroży do gospodarstwa bo najpierw muszą przejść miesięczna kwarantanne i są one wtedy u pośrednika. Wiec można wtedy ocenić jej stan kondycyjny. Dodam jeszcze ze jałówki kupiliśmy w firmie KONRAD z Łomży

[szczygel18 1]

Z racji mojej byłej pracy widziałem dokumenty hodowlane sprowadzanych krów .

Ich wydajności nie są tak astronomiczne jak to mogło by się wydawać.....

Ja w tej chwili kupuje bydło mleczne z gospodarstw hodowlanych czyli z tz ,"papierami" a wydajności oraz genetyka jest albo lepsza albo zrównoważona więc po co przepłacać, po co ryzykować poronienie...itp....

[xdxaxmxixaxnx 0]

a znacie jakiegoś hodowcę z okolic Podlasia który sprzedaje dobre jałówki ??

 

Z byłego pgr w Biebrzy, dobry hodowca (wyróżniony przez ministra rolnictwa)

Od rolnika z Ciemnoszyj, zdaje się że ma na sprzedaż (członek zarządu SM Mlekpol)

Od rolnika z Sikory (u niego są te kamery na laciate.o2.pl) powinien mieć coś na sprzedanie

To tak koło mnie powiat Grajewski. Szczegóły podam na priv.

[zetor10045 13]

Z racji mojej byłej pracy widziałem dokumenty hodowlane sprowadzanych krów .

Ich wydajności nie są tak astronomiczne jak to mogło by się wydawać.....

Ja w tej chwili kupuje bydło mleczne z gospodarstw hodowlanych czyli z tz ,"papierami" a wydajności oraz genetyka jest albo lepsza albo zrównoważona więc po co przepłacać, po co ryzykować poronienie...itp....

Ja tez doszedłem do wniosku ze nie warto przepłacać za bydło z zagranicy, ostatnio kupiłem 4 jałówki wysoko cielne w cenie 3300 zł od sztuki + transport gratis. Dwie sztuki już się wycieliły i nie narzekam, za bydło z zagranicy wołają minimum 5 tyś a różnic nie ma

[oradek 1]

Jałówki z zagranicy to opłacało się kupić 10 lat temu Jak w Polsce nie było dobrego materiału do zakupu. 12 lat temu kupiłem jałówkę z Francji i miałem ją 8 lat Podczas gdy inne w inne krowy miały wydajność po 6 tys litrów to ona miała do 9 tys wydajność przy słabym tł 3.6% I mam po niej 7 córek i wnuczek z bdb wydajnością Sąsiad co kupował razem ma podobne spostrzeżenia 8 lat temu kupił niemke i była jedna z najsłabszych sztuk w stadzie po wycieleniu minimum 2 miesiące chorowała i nic po niej nie dochowałem się A teraz jak chciałem kupić jałówkę także z zagranicy to zobaczył ich karty i jak one wyglądają to stwierdziłem że mam w oborze lepsze i w Polsce tak genetyka poszła do przodu przez ostatnie lata że za nic się nie opłaca kupować z importu

[ania2728 0]

Simental są bardzo dobre mamy dwie sztuki i oddały po 10 tyś jeśli chcesz nastawić się na produkcje mleczną to na pewno najlepsze są hf i simental oraz holsztyńsok-fryzyjska

[Malutki 193]

A przypadkiem HF to nie jest właśnie holsztyńsko-fryzyjska ??

[andrzej2110 535]

HF to skrót jest od Holsztyno-fryzyjskiej

[zetor10045 13]

Simental są bardzo dobre mamy dwie sztuki i oddały po 10 tyś jeśli chcesz nastawić się na produkcje mleczną to na pewno najlepsze są hf i simental oraz holsztyńsok-fryzyjska

Nie wiem tak dokładnie ale czystej rasy simental nie osiąga tak dużej wydajności może to jakiś mieszaniec z Hf

[ania2728 0]

Tak to są mieszaniec z hf

 

HF to skrót jest od Holsztyno-fryzyjskiej

 

Wiem tylko mi się pomyliło jak pisałam

Edytowano Luty 21, 2009 przez andrzej2110
łaczenie postów

[zetor10045 13]

Tak mi się wydawało ze simental czystej rasy to chyba najwięcej to ok 8 tyś litrów

[skoczek 0]

Jałówki z zagranicy to opłacało się kupić 10 lat temu Jak w Polsce nie było dobrego materiału do zakupu. 12 lat temu kupiłem jałówkę z Francji i miałem ją 8 lat Podczas gdy inne w inne krowy miały wydajność po 6 tys litrów to ona miała do 9 tys wydajność przy słabym tł 3.6% I mam po niej 7 córek i wnuczek z bdb wydajnością Sąsiad co kupował razem ma podobne spostrzeżenia 8 lat temu kupił niemke i była jedna z najsłabszych sztuk w stadzie po wycieleniu minimum 2 miesiące chorowała i nic po niej nie dochowałem się A teraz jak chciałem kupić jałówkę także z zagranicy to zobaczył ich karty i jak one wyglądają to stwierdziłem że mam w oborze lepsze i w Polsce tak genetyka poszła do przodu przez ostatnie lata że za nic się nie opłaca kupować z importu

Musze sie z tym nie zgodzić, gdyż stadnina koni w Michałowie zakupiła jałówki chyba USA, lub Kanada które osiągają wydajność 14000l. Zresztą na stronie federacji można sprawdzić wyniki, godzi prym wiodą właśnie te zakupione jałówki.

[chłop z mazur 8]

Decyzja zakupu jałówki musi być przemyślana. Jeżeli nie mamy pewności co do: własnych kompetencji w zakresu żywienia bydła mlecznego (a jeżdżąc na różne szkolenia i nasłuchałem się dość jakie farmazony ludzie mający po kilkadziesiąt krów wymyślają), warunków jakie zapewnimy krówce w posiadanym budynku, to nie ma sensu pchać się w 100% HF. Swoim brakiem wprawy można krówkę szybko doprowadzić do stanu w którym jedynie rzeźnia będzie ratunkiem. Może lepiej pomyśleć nad Czerwonym Bydłem Szwedzkim, Simentalem w mlecznym typie użytkowym czy też Montbeliard. Rasy te choć nigdy nie osiągną takiej wydajność jak HF to jednak to 8000kg można uzyskać ale za to np niższym nakładem na opiekę weterynaryjna itp

Inna kwesta to klimat. Jakoś kiepsko widzę przywiezienie jałówki z Francji do odory na Suwalszczyźnie. Różnica klimatu może być nie do zaakceptowania dla tego zwierzaka.

No i jeszcze cała masa innych czynników.

[skoczek 0]

No i do tego dołączył bym coraz popularniejszą rasę Polską ncb, której nasienie już jest dostępne.

[zetor10045 13]

Ja pierwsze słyszę o rasie ncb, możesz coś napisać na jej temat był bym wdzięczny......

[MFJD 2]

To jest polska rasa Nizinna Czarno Biała zalicza się do programu zasobów genetycznych czyli jest na taką krowę dopłata po spełnieniu warunków.

[zetor10045 13]

A to chyba coś jednak słyszałem o tej rasie i o tym że są dopłaty ale nazwa mi jakoś w głowie nie utkwiła.Dziękuje za odpowiedz pozdro

[hodowca 17]

Byłą u mnie kiedyś taka sytuacja to był rok chyba 1999 ojciec kupił 3 jałóweczki od kolesia z oborą pod kontrolą gdy te miały się wycielony kupił jałówkę na ocieleniu żeby były 4 do wycielenia. No i ta co kupił cielną byłą u mnie może niecałe 2 laktacje mastitis cały czas natomiast te trzy co hodowaliśmy od małego wszystkie były w porządku do tej pory mam po nich większość stada są bardzo dobre krowy jedna z tych trzech miała bliźniaczki to były najlepsze sztuki w historii ostatnio wycieliły mi się dwie jałówki od tych bliźniaczek dają jakieś 35-38 l dziennie ja osobiście jestem zwolennikiem żeby samemu dążyć do doskonalenia stada. Sąsiad poszedł na łatwiznę kupił sobie bodajże 12 Niemek chyba już z 7 bakutil zabrał nawet. Także ja osobiście z importu nie polecam jestem z Lubelskiego w mojej miejscowości warunki do hodowli bydła są bardzo dobre ale u niego niestety te krowy nie mają ruchu. Takie jest moje zdanie na ten temat

[arassso 3]

Miałem ta ncb i powiem że zła nie była one są w takie cętki na grzbiecie ale do HF nie ma porównania. U mnie osobiście co raz tam się dokupi coś ale najczęściej tam gdzie likwidują stado albo cuś. Najlepiej mieć już swoje wyrobione mućki i zostawiać sobie od tych najlepszych jałóweczki w tedy wie się na czym stoi.

[skoczek 0]

Należy wziąć pod uwagę ze do ncb jest dopłata ponad 1100zł bez dodatkowych kosztów. Wiec ile mleka trzeba wydoić od hf żeby zarobić te pieniądze, jeszcze wziąć pod uwagę kryzys i niskie ceny mleka.

[david85 3]

Chciałbym się zorientować jaka jest teraz cena za jałówki z pochodzeniem hf termin wycielenia lipiec sierpień wie ktoś może? Na alegro widziałem po 4500 zł bo mam trzy na sprzedaż

[timasz 55]

O kolego jak byś dostał jakieś 3,5 tysia to było by już dużo a 4,5 tys to już kosmos gdzie takiego kretyna znajdziesz hehe

Poza tym my na początku roku sprzedawaliśmy jałowicę do Uzbekistanu i po 3,5 tys poszły czyli super cena a w Polsce to nie wiem po ile chodzą

Jak ktoś był by zainteresowany to ja mam tez 3 sztuki do sprzedania