"Rolnik szuka żony"

[Gość Profil usunięty]

No fakt, przyznam Ci rację, bo taki ginekolog widział więcej d*p niż przeciętny sedes      :lol:    czy ja wiem czy odbiegliśmy od tematu, ileż można się niezdrowo podniecać kto czemu komuś dał kosza.       

Edytowano Listopad 20, 2014 przez KORSARZ1

[mapo 7]

No widzisz, trzeba mi było od razu przyznać rację.

Fajnie, że przyznałeś się do tego, że niezdrowo podniecałeś się tym kto komu dał kosza. Niewiele osób zdobyłoby się na to

[Gość Profil usunięty]

No no, nie rozpędzaj się tak  znowu jak wiatr na gołym polu      nie we wszystkim przyznaje Ci racje, sprytnie wykręciłaś się z odpowiedzi i jeszcze tryumfujesz         a chciałem tylko się dowiedzieć od Ciebie z jakiego powodu kto komu dał kosza w tym programie.       

Edytowano Listopad 20, 2014 przez KORSARZ1

[mapo 7]

Ależ ja się nie rozpędzam. Chodziło mi konkretnie o ten jeden temat, w którym w końcu przyznałeś mi rację, choć wiem, że zrobiłeś to niechętnie

Sprytnie się wykręciłam, bo ja jestem sprytna

Skąd mam wiedzieć z jakiego powodu były te kosze? Przecież to mężczyźni zrezygnowali z tych kobiet, więc pytaj się innych mężczyzn. Ja jedynie mogę spróbować tłumaczyć zachowania niektórych kobiet.

[Gość Profil usunięty]

A nie moja Droga, zachowanie kobiet to ja sam mogę sobie wytłumaczyć że mają ostre parcie na myszki,           tylko miałem pytanie czy czasem ci faceci się tego nie bali.                   :lol:

[mapo 7]

Ale to też pytanie do mężczyzn

Albo seksuologa

[Gość Profil usunięty]

Widzę że znów jesteśmy na początku labiryntu, więc chyba Pani mnie z niego nie wyprowadzi.     

[mapo 7]

Od początku nie miałam takiego zamiaru. Błądź dalej

Pani? Jaka tam ze mnie "Pani"...

[Gość Profil usunięty]

 

Od początku nie miałam takiego zamiaru. Błądź dalej

A więc to tak?          od dzisiaj może mi się Pani nie kłaniać.       :lol:

[mapo 7]

Ani myślę się kłaniać

Zawsze, gdy ktoś nazywa mnie panią, to czuję się staro...

[Gość Profil usunięty]

Nazwanie Panią, to było z szacunku, ale skoro Pani tego nie docenia, więc koniec z nami.                

[mapo 7]

Szacunku? No widzisz, nie doceniłam ciebie

Masz rację, koniec, bo właśnie stąd znikam i zostawiam cię samego w tym temacie

[glicer 25]

mapo-bo dobrze czujesz,swoje przeszłaś,wiec młodzi nawet dla szacunku zawsze9pani0,ale czemu nadal w tym brniecie?sorki trochę ,wrociłem po spóźnionym Romanie

 

[dominic 33]

jak byłem w irlandii to tam nikt nie myślał o ślubie w wieku 20-30-u kilku lat często się żenili dopiero po 40 . Pomijam kwestię że mieli dużo dzieci nie będąc w związku. W Polsce jest taki nacisk że jak nie wyjdziesz za mąż bądź się nie ożenisz do 30-tki to już starą panną bądź kawalerem jesteś. Staszek napewno stracony, Adamowi uderzyła woda sodowa do głowy.

 

A dlaczego? Bo w Ir żona przy rozwodzie ma z urzędu zapewniony dom i dzieci,a mąż zostaje z niczym. Drugi powód samotna matka dostaje zasiłek na dzieci, więc 70 % żyje na kocią łape. Ale fakt jak jest wesele to facet około 40, a młoda 25 - tylko pozazdrościć 

[glicer 25]

dominic-heh,ale dziś nie się czemu dziwic,to normalne,czasem trudne dla otoczenia ale nic złego

[biedroneczka 16]

Jak dziewczyna ma 25, a facet 40 w dniu ślubu, to ja bym im nie dawała, że się razem zestarzeją. Parę lat może że sobą wytrzymają. Jak ona będzie mieć ok 35 , będzie chciała gdzieś wyjść, się pobawić, to jego będą raczej interesowały ciepłe kapcie i pilot od telewizora. Jak jej potrzeby seksualne będą rosły, to jego już tylko będą maleć, bo ok 45 facetów dotyka niemoc seksualna, co będzie rodzic tylko frustrację, a na kimś trzeba ją odegrać...Jak sie dochwają dzieci, to facetowi, co chce spokoju będą jazgotac cały dzień nastolatki, a jak będzie dobiegać 60-tki to zaczną się u niego procesy przeciwstawne niż u dzieci ( dziecka ) , i nigdy się nie będą rozumieć. Do tego podśmiewanie kolegów z ojca- dziadka. Niezaspokojona żona wkońcu też się zainteresuje kimś innym, i całe piękno pryśnie. Zobaczcie, jaki jest odsetek przetrwania związków z dużą różnicą wieku.... No chyba,że chodzi o kasę... " No tylko pozazdrościć " ....

[Gość Profil usunięty]

No oczywiście że się razem nie zestarzeją, bo jak ona będzie babcią, to po nim już tylko fotografie zostaną.         W sumie to się zgadzam z Tobą, tylko jedno ale, powiedz mi jaki jest procent dzisiejszych rozwodów właśnie wynikających z tego o czym pisałaś? bo mi się wydaje że powiedzmy ponad 90% to właśnie rówieśnikom się w d*pach przewraca i szukają dziury w całym. Ludzie się na oglądają tasiemcowych seriali gdzie każdy posuwa każdego i też tak chcą, żadnych zasad, ani etycznych, ani moralnych, o religijnych już nawet nie mówię, niektóre zwierzęta czy ptaki zachowują się lepiej niż ludzie, brak kasy - rozwód, nie ma wszystkiego od razu - rozwód, swędzi d*pa - rozwód. Sodoma i Gomora, owszem są sytuacje że inaczej już nie idzie,  no ale chyba najpierw trzeba spróbować coś naprawić no nie? a nie zaraz wymiana bo wszyscy tak robią.      ;[

Edytowano Listopad 21, 2014 przez KORSARZ1

[Gość]

Biedroneczka pradziadek poczoł syna w wieku 60 lat, mój tata w wieku 50 lat, więc nie mów że niemoc seksualna dopada facetów już w takim wieku bo to nie prawda, kwestia odpowiedniej diety i można strzelać przez długie lata, wiadomo ci co nadużywają alkocholu, lub palą papierosy sami się proszą o tą niemoc, nawiasem są też hm specyfiki, wcale nie mówię tutaj o tabletkach i farmaceutykach, te zazwyczaj sa robione z substancji wyst w naturze, po za tym hm jest jeden owoc szeroko dostępny, i nie drogi, no moze w zimie jest go mniej, ale w lecie nadmiar, skład identyczny jak słynna viagra a bez recepty, co do różnicy wieku to wiadomo jak się kto z sobą czuje, 2 lata to mniej więcej w tym samym wieku ale zauważmy że różnica wiekowa też się zdarza i nie widzę aby ktoś w bok skakał, a problemy nawet w łóżku trzeba rozwiązzywać wspólnie a nie że jak facet nie może to kobieta leci do innego, to jest w tedy cacy ale jak kobieta ma okres kiedy jest oziębła i seksu nie toleruje to facet co tez ma lecieć do innej, troszkę bez sensu.  Jeżeli sie kochają są t stanie rozwiązać i najwieksze problemy, grunt to szczera rozmowa i zrozumienie drugiej osoby

[wioskowy 3]

Od czego to zależy że im więcej dni minie od premierowego odcinka;;Rolnika..,,tym dyskusja wkracza na jakieś głupkowate tematy nie związane z tematem i tak aż do niedzieli godz.22

[Gość Profil usunięty]

Zetorku gdzie od początku nie było miłości, to choćby miał werwę koguta to i tak ten związek nie przetrwa, w tym jest sęk że dzisiaj wszyscy są tak rozpasani seksualnie że miłość mylą z seksem, jak już coś z seksem nie tak to znaczy że nie ma miłości.

@wioskowy tak strasznie lubisz czytać o tych kretynach z tego programu?     ;[  bo jakoś nie widzę byś się tu udzielał, a może nam się już znudziło pisać na ten temat, zresztą to jest forum a nie wpisy do jakiegoś poematu.     

Edytowano Listopad 21, 2014 przez KORSARZ1

[bratrolnika 28742]

mi też się nie podoba że piszecie nie na temat, nie po to mam dodany temat " Rolnik szuka żony" do obserwowanych żeby czytać co kto kiedy i w jakim wieku

temat dotyczy konkretnego tematu a nie wszystkiego i niczego

jak lubicie dyskutować o wszystkim i o niczym to załóżcie temat "pogawędki na różne tematy i tam piszcie"

[biedroneczka 16]

@KORSARZ, @zetor -to, że tak napisałam nie oznacza, że nie zgadzam się z Waszym zdaniem -po prostu widzę , co się dzieje wokół mnie. Sporo jest we wsi ślubów z dużą różnicą wieku ( jakas moda , lapczywość na kasę męża, czy co ? ) Niestety widzę też, co dzieje się potem. Większość rozstań jest też niestety z winy tych młodych dziewczyn . Zgadzam się z Wami, że to z powodu braku wszelkich zasad kierujących życiem , no i braku mózgu. Dlatego cenię wartości, które były kiedyś i np nigdy nie wybaczyłabym facetowi zdrady -choćby błagał na kolanach, że to 1 raz, alkohol czy inny powód. Jeśli ja potrafię panować nad sobą w każdym momencie, to i inni mogą.@zetor-owi gratuluję rodzinnych możliwości - teraz już ponoć dwudziestoparo -latkowie zaczynają mieć problemy, żeby pałka stała na zawołanie (wiecej syfów i dopalaczy ! ) ;-)

[bratrolnika 28742]

jakby co to po mnie są ładne dzieci, synek mi wyszedł jak malowany

wiem, że nie na temat, nie mogłem się powstrzymać

[Gość Profil usunięty]

@KORSARZ, @zetor -to, że tak napisałam nie oznacza, że nie zgadzam się z Waszym zdaniem -po prostu widzę , co się dzieje wokół mnie. Sporo jest we wsi ślubów z dużą różnicą wieku ( jakas moda , lapczywość na kasę męża, czy co ? ) Niestety widzę też, co dzieje się potem. Większość rozstań jest też niestety z winy tych młodych dziewczyn . Zgadzam się z Wami, że to z powodu braku wszelkich zasad kierujących życiem , no i braku mózgu. Dlatego cenię wartości, które były kiedyś i np nigdy nie wybaczyłabym facetowi zdrady -choćby błagał na kolanach, że to 1 raz, alkohol czy inny powód. Jeśli ja potrafię panować nad sobą w każdym momencie, to i inni mogą.@zetor-owi gratuluję rodzinnych możliwości - teraz już ponoć dwudziestoparo -latkowie zaczynają mieć problemy, żeby pałka stała na zawołanie (wiecej syfów i dopalaczy ! ) ;-)

 

Biedroneczka, powiem w skrócie -  biorę ciebie na dobre i złe, w zdrowiu i w chorobie, i ta zasada powinna być na pierwszym miejscu, jeśli ktoś sądzi inaczej  po prostu nie nadaje się do małżeństwa i nie powinien komplikować życia drugiej osobie, NIECH ŻYJE SOBIE W WOLNYM ZWIĄZKU, teraz to modne - jak locha i knur, tyle w temacie.

@bratrolnika, reklama dźwignią handlu          tylko nie wiem za bardzo czy reklamujesz się jako rozpłodnik czy kandydat na męża?                   :lol:

 

 

Edytowano Listopad 21, 2014 przez KORSARZ1

[mapo 7]

Korsarz1: bratrolnika nie może się reklamować na kandydata na męża, bo chyba jest zajęty. Może chce sobie dorobić sprzedając nasienie, bo o zdradę bym go raczej nie podejrzewała