Imagine

Pytanie o oświetlenie

Polecane posty

Imagine    0

Witam.

 

Mam takie pytanie. Czy używa ktoś rozjaśniacza połączonego z włacznikem czasowym w swoim kurniku?. Szukam takiego modułu ale bez skutecznie. Mam na myśli aby światło włączało się w kurniku o danej godzinie ( to już mam zainstalowane) i przy tym rozjaśniało się stopniowo nie nagle gdy śpią bo podobno nie jest to dobre dla kur. Jak można i czy wgl się da coś takiego zrobić... elektryk nie ogarnia sprawy :) Z góry dziękuję za pomoc.

Edytowano przez Imagine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wyżej świetlówki nie ściemnisz -rozjaśnisz a nawet jeśli znajdziesz taki system to przy ilości świetlówek w kurniku nie zda on egzaminu. Ja proponowałbym podzielić oświetlenie na 2 lub 3 obwody i tak 1 obwód zapala się np. o 6 . Drugi o 6:15 i 3 o 6:30 .Masz stopniowe rozjaśnianie i tanim kosztem bez kombinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Może zastosować tzw "soft start" miękki start, tylko pytanie w jakim czasie to ma się dziać?

 

Pomysł poprzednika też uważam za trafny.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetores    16

lub najpierw rozjaśnic zwykłe żarówki a potem przełączyć na świetlówki


Zetor 7540
Zetor 5320
Ursus C330-M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podłączę sie do tematu.

doświetlać kury należy do 16h. Ja świece im od 4 do 20. A w jakich godzinach wy doświetlacie?

do czego zmierzam... A no moje kury o godzinie 18 już siedzą na grzędach i korzyści chyba żadne nie wynikają z tego swiatla. Natomiast rano o 4 jak zapalam światło to wszystkie zwarte i gotowe przy karmnikach. Może by tak przesunąć dzień świetlny o godzinę wstecz czyli od 3 do 19?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Takze doswietlam ale zarowka 40 wat i jest ok. Niosly sie od listopada do teraz bo obecnie przerwe maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Karolakarolina
      Witam, posiadam 40 kur i chcę sprzedawać jaja. Wystarczy zgłosić kury weterynarii czy trzeba wejść w rhd? 
      Co wy byście zrobili? Na lewo nie sprzedam - konkurencja tylko na to czeka.
    • Przez flackmistrz
      Witam. Chciałbym zająć się hodowlą kur niosek na jajka. Nie mam doświadczenia bo do tej pory siedziałem tylko w bydle. Jak kwestie żywieniowe sobie spokojnie ogarnę to może ktoś mi naświetlić temat czy trzeba gdzieś to zgłaszać i jak to wygląda od strony biurokratycznej? Będzie to wolny chów w kurniku 20x10 na początku bez wybiegu w ilości 300-400szt. Dziękuje i pozdrawiam wszystkich
    • Przez patrycjaa12345
      Witam, dziś rano zdechł mi kogut. Wczoraj zachowywał się jak zazwyczaj, normalnie jadł pił gonił za kurkami. Grzebienia też nie miał bladego i wypróżniał się normalnie. Był to najsilniejszy i największy kogut w stadzie. Wieczorem położył się spać w tym miejscu cl zawsze, a rano otwierając kurnik zauważyłam leżącego go na ziemi pod jego miejscem. Grzebień byl całkiem siny nawet fioletowy. Jaka mogła być przyczyna jego śmierci? Dodam że za 2mies kończył by 2 lata więc nie był stary. Miał ktoś kiedyś podobnie?
    • Przez EdwwardMaja
      Dzień dobry
       
      Mam następujacy problem z kurą. Ma rzadkie zielone odchody, praktycznie się nie rusza z miejsca, ma bladszt grzebień. odizolowalem ją i co dalej robić?
    • Przez kamcioch1
      Cześć. Martwi mnie pewne zjawisko, otóż wczoraj rano zauważyłem u perliczki krew na środkowym pazurze u jednej nogi, a pod koniec dnia już na obu nogach.
      Możnaby pomyśleć, że dokonała sobie jakiegoś uszkodzenia mechanicznego, ale jednak dosyć dziwne jest to, że stało się to na obu nogach w odstępie czasowym.
      Podejrzewam, że może mieć to jakiś związek z mrozem i lodem pokrywającym podwórko, jednak grupa perliczek liczy kilkadziesiąt sztuk i u innych nie zaobserwowałem czegoś takiego, no z wyjątkiem jednej, u której krwawił tylny pazur, ale widać, że jest też uszczerbiony.
      Oprócz tego perliczki mają sporo miejsca, które powinno im pomóc nie odmrażać sobie nóg tj. stos drewna, kurnik, zadaszenie, grzędy.
      Dodam, że ubiegłego lata i latem jeszcze rok wcześniej tej samej perliczce zrobił się czarny pazur i skóra wokół niego, co spowodowało ich odpadnięcie i zabliźnienie się.
      Mieliście może taki przypadek?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj