Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam problem z MF 3090, skrzynia 32 A/B. Problem polega na tym ze rewers wyskakuje do tyłu na obu zakresach i nie ma prawie mozliwości właczenia a do przodu jeszcze sie da ale coraz czesciej wyskakuje, co moze byc przyczyna zuzyte kosci, ktores łozysko lub synchro rewersu?prosilbym o jakas porade, i jesli ktos ma to katalog czesci lub instrukcje napraw moge wyslac adres email.

Opublikowano (edytowane)

Wyrąbany wałek rewersu, wyrąbane bieżnie trybów rewersu oraz być może bieżnie trybów A oraz B....na wstępie polecam znaleźć dobrze wyposażonego tokarza albo inaczej zaboli po kieszeni

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

zobacz czy wodziki nie są zużyte...najlepiej zacząć od prostszych rzeczy niż od razu brać się za rozpoławianie.

Widziałeś w ogóle tego MFa na oczy? Czy tylko wpadłeś sobie do tematu coś tam popisać?? Wyjmij wodzik rewersu bez rozpoławiania to dam Ci krzynie piwa :D:D

Opublikowano

Walcze jeszcze trochę z 3060 bez przedniego napędu. Zauważyłem, że traktor jakoś zbyt szybko zwalnia przy zmianie biegu. Tylne koła do góry i faktycznie ciężko się kręci choć ręczny zwolniony a skrzynia na luzie. Problem ustępuje gdy zgaszę traktor. ktoś spotkał się z problemem? albo domyśla się możliwych przyczyn?

Opublikowano

Widziałeś w ogóle tego MFa na oczy? Czy tylko wpadłeś sobie do tematu coś tam popisać?? Wyjmij wodzik rewersu bez rozpoławiania to dam Ci krzynie piwa :D:D

kolego nie mówiłem o żadnym wyjmowaniu wodzika także czytaj dobrze post zanim coś strzelisz...A z twoimi hamulcami to być może są zapowietrzone i hamują lub okładzina na którejś tarczy się skończyła i hamuje. Kolega wyżej napisał, spuść olej i jak będzie syf to penie któraś okładzina.

Opublikowano

Może coś z Hamulcami? Pompki są zasilane z trójdziału i ciekawe jakie tam jest ciśnienie. Rozepnij ten wężyk i wtedy zrób próbę. Sam jestem ciekawy.

To by było za proste ale przyznam szczerze ale już kilka razy skrzynie miałem otwartą to hamulca nigdy nie odpowietrzałem... zaraz sprawdzę bo w głowie mam same czarne scenariusze :P

Opublikowano

Podczas pracy silnika zawór trójdzielny utrzymuje stałe ciśnienie w przewodach hamulcowych i sprzęgle ok 0,5bara. Jeżeli zawór zatnie się albo część układu jest nie drożna może ono wzrastać i powodować samoczynne hamowanie. Kiedy silnik wyłączymy zanika ciśnienie i wszystko wraca do normy.

Opublikowano (edytowane)

No więc tak... z góry dziękuje za trafną diagnozę bo nie spodziewałem się że to będzie aż tak proste ;)

 

Wkręciłem manometr w trójdział zamiast zasilania pompki i wskazówka nawet nie drgnęła choć jest dość dokładny więc przyjmijmy te 0.5bar. Spowrotem podłączyłem pompki, odkreciłem odpowietrznik i powoli zaczął siączyć się olej z powietrzem i tak kilka minut (pedału nie dotykałem). No ale niestety dalej hamuje, chyba że odepnę zasilanie pompki. Zastanawia mnie czy bez pompowania pedałem olej ma prawo lecieć w stronę tłoka hamulca? Czy nawet te 0.5bar wywoła hamowanie?

Na sprzęgło te 0,5bar idzie w sposób ciągły no ale jest to za mało aby wysprzeglić traktor a w przypadku hamulca?

 

Wg tego co napisał mirro byłoby wszystko dobrze to dlaczego 0,5bar mi jednak hamuje?

 

Teraz mi się przypomniało że jeszcze zawór hamulcowy przyczepy można spróbować odpowietrzyć...

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

Koledzy a ja mam takie pytanie. Mianowicie na punkcie pomiaru "P6" na obrotach 2000 mam ciśnienie 200 bar a na obrotach 1000 mam 170 przy skręconych kołach na maksa. Ciśnienie powinno wynosić 170 niezależnie od obrotów.  A i jak kręcę kierownicą do końca to nie zatrzymuje się a delikatnie przepuszcza. Czyżby uszczelnienie siłownika skrętu przepuszczało? 

Opublikowano

Lukbold możesz mieć problem z zaworem hamowania przyczepy. On też jest sterowany z linii hamulców i może ładować dodatkowy olej z głównej linii zasilającej w obwód hamulców. U mnie tak było. Odpiąłem zawór rozebrałem a tam w środku masa opiłków i przycięty suwak. Wkurzałem się bo podczas hamowania pulsował mi pedał pod nogą.

Opublikowano (edytowane)

o widzisz... to może być strzał w dziesiątkę ;) jutro trzeba rwać chwasta ;)

W sumie kiedyś przy naciskaniu hamulca zawór się odzywał specyficznym dźwiękiem a teraz cisza. Do tego zapowietrzenie i hamulce trzymają.

Z drugiej strony mi pedał nie pulsuje, z odpowietrznika nie lecą jakieś wielkie strugi oleju ale tak czy siak trzeba sprawdzić trop

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

Trochę się pogubiłem w Twoich wypowiedziach. Najpierw dziękując, potwierdzasz że to przez zasilanie pompki hamulce trzymają a po odpięciu zasilania nie hamuje. Tym czasem zawór do przyczep pozostał bez ruszania, więc z tego wniosek że to nie on blokuje, bo gdy by blokował to odpięcie zasilania pompek by nic nie dało.

 

Masz katalog, to przyjrzyj się jak wygląda budowa hamulców i tłoczków. Być może są tam jakieś sprężynki (odciągi) które mają luzować hamulce i jednocześnie stawiać wstępny opór dla pompek (zasilanie). Może tam jest problem. Są to moje domysły, bo nie rozbierałem hamulców i nie mam katalogu ale takie sprężyny rozprężające są np; w półbiegu. 

Opublikowano (edytowane)

no dokładnie jak mówisz... jestem po weryfikacji zaworu przyczepy i już w trakcie jego odkręcanie stwierdziłem że to bez sensu.

 

Choć być może istniała opcja, że olej który byłby tłoczony od strony zaworu przyczepy uchodziłby tym odkręconym przewodem... Ale z drugiej strony jakoś strasznie mi się z tego przewodu zasilającego pompki nie lało....

 

Jutro porządnie odpowietrze układ a jak nie będzie poprawy to chyba podłącze pompki pod zbiorniczek rodem z c360 :>

Edytowane przez lukbold
Opublikowano (edytowane)

no objawy może i by się zgadzały tyle że znów przypominam, że po odpięciu zasilania hamulców problem ustępuje.

Podejrzewałem jeszcze brak jałowego skoku na pedale hamulca no ale jest ok wiec pompka na pewno się cofa

 

...

 

No więc zrobiłem odpowietrzenie hamulcy wg instrukcji: zacisnąć przelew od trójdziału, wężyk, i pompowanie pedałem przy 1200obr na silniku. Niby pedał był na wstępie twardy i dobrze hamowało ale jakieś powietrze było. W końcu udało się ;) Jakiś tam minimalny opór pozostał ale nie przeszkadza to w swobodnym toczeniu się traktora

 

Jakby komuś chciało się sprawdzić czy u niego też jest minimalna różnica w ręcznym kręceniu kołem na odpalonym i zgaszonym silniku byłbym rad ;)

Edytowane przez lukbold

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Malukry122
      Witam!!
       
      Mam MF 3060 wszystko działa pięknie, za wyjątkiem zółw, zając. Skrzynia 16x16. Jak odpale to zółw, zając działa bez problemu. Po długiej pracy tak jak np. 2 ha, gdy biorę wajhe od biegów w lewo to nic się nie dzieje nawet lampka nieprzeskoczy. Jedyny sposów to złączyć na chwilę drucikem te dwa kabeli przy czujnikuod skrzyni. Próbowałem obejść czujnik od zmiany i na włącznik od trąbienia (c330), to samo. Po złączeniu samych kabelków bez włącznika zmienia się tylko lampka. Co to może być? Proszę o odp!
    • Przez AgroMaciej
      Mam obecnie Zetor 7211 i 3ha ornego i czasem nie daje rady oraz chcę dokupić jeszcze 3ha i moje pytanie brzmi czy opłaca mi się kupić MF 3060 do takiej pracy ponieważ ogólnie mam 15ha i jeszcze mam zamiar część zaorać żeby po dokupieniu dodatkowego pola mieć 8ha oarnego, czy opłaca mi się bo boje się o zetorka, jakbym kupił MF-a to bym go sprzedał?
    • Przez ursus485
      Witam ostatnio pracowałem trochę w lesie MF-em 3060 i podeszła mi gałąź pod spód zahaczając o czujnik ciśnienia oleju. Tu moja prośba o zweryfikowanie czy to jest na pewno czujnik ciśnienia oleju w skrzyni biegów oraz podesłanie linków gdzie można go kupić. Po tym zdarzeniu nie da się zmienić żółw - zając i rozłączyć przedniego napędu . Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi . pod spodem zdjęcia owego czujnika . Pozdrawiam   







×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v