W sprawie PROW

[zibik1 0]

Ja na 20 ha dostałem bez żadnych problemów 90 konny ciągnik

[szynszyl 0]

A jakim cudem mogłeś nie dostać na 20 ha 90 km? :

[bialy2005 582]

ja na 25 ha udukumentowanych wpisałem 110-120km i mysle ze to przejdzie tym bardziej że nie mam na siebie zadnego ciagnika.

[szynszyl 0]

Facet z pod Krasnika na 3 ha wpisał 55km.

[bialy2005 582]

ja na 25 ha udukumentowanych wpisałem 110-120km i mysle ze to przejdzie tym bardziej że nie mam na siebie zadnego ciagnika.

[Wielkopolanin 0]

No właśnie największe emocje teraz budzi pytanie, czy wszyscy dostaną pieniądze?

ARiMR na swojej stronie sama sobie zaprzecza:

...."Wszystkie wnioski złożone i wysłane pocztą w terminie wezmą udział w losowaniu, które określi kolejność ich rozpatrywania.........................................................Wiadomo już, że w woj. zachodniopomorskim dofinansowaniem może być objęty mniej niż co trzeci wniosek, a w woj. lubuskim co drugi."

To w końcu losowanie tylko ustali kolejność, czy zadecyduje, o tym kto dostanie dofinansowanie?

Swoją drogą najlepszym wyjściem było by przesunięcie środków do tych województw w których jest największe zainteresowanie. To ono mówi, gdzie potrzebne są te pieniądze.

[polszu 11]

Panowie nie miejcie do Kolegi "Vinetu" żalu o sformułowanie że "...są ludzie którzy chętnie by skorzystali z tych pieniędzy a z różnych przyczyn nie mogą z nich skorzystać". Dam przykład wpiszcie w arkusz SGM uprawy i zwierzaczki dajmy na to "x dowolne zboże +y krowy mleczne" i zmieńcie tylko REGION: na "Małopolska i Pogórze" i co widzimy przeciętnie 25-30% ESU mniej. (brak dobrze płacących podmiotów skupowych sprawia że dochodowość jest tu słaba)

[janczar810 302]

Witajcie

Zastanawiam sie jaki moge dostac ciagnik gdy mam 12ha na wlasnas a dzierzawy ok. 15ha ale z umowa o przedluzenie bedzie problem wiec jaki ciagnik dostane majac 12ha. Tylko pewne informacje.

z Tego co obecnie wiem obecne zasady zostaly zaostrzone do starych

Dzieki

[vinetu 0]

a nie pomyślałeś że są ludzie którzy chętnie by skorzystali z tych pieniędzy a z różnych przyczyn nie mogą z nich skorzystać. Taka właśnie była sytuacja w województwie Małopolskim i jeszcze jakimś, podczas programu Młody rolnik gdzie przez durny przepis nie mogli skorzystać z tego programu choć bardzo chcieli i pieniądze bardzo by się im przydały

 

 

co ty pierniczysz? jak ktos chcial skorzystac to zlozyl wniosek i juz. co to znaczy "rozne przyczyny", ze niby co? kapcia zlapal jak wiozl dokumenty? nie wymyslaj glupot. skoro ludzie nie skladaja to znaczy ze nie chca! ja tak to rozumiem. skoro w olsztynie zlozono blisko 1000 wnioskow to znaczy ze tyle osob chce modernizowac gospodarstwa a jak gdzies zlozono 200 to znaczy ze 200 chce dostac dofinansowanie i nie wiecej! nikt nikomu nie zabrania skladac wniosku zwlaszcza ze terminy byly dlugie i bez kolejek!

 

 

ps: mlody rolnik to zupelnie co innego i nie porównuj tych 2 dzialań! tam sie dostaje kase za darmo. w modernizacji kase trzeba miec przed inwestycją a po jakims roku "moze" agencja zwróci czesc poniesionych kosztow!

 

przeczytaj sobie post użytkownika "POLSZU" , a jeśli nawet jego postu nie zrozumiesz to ja na to nic nie poradzę

[lamboR6 5]

Też jestem żdania że kasa powinna być poprzerzucana z regionu na region. Nie można nikogo na siłę uszczęśliwiać, jak nie składają to na siłe nie dawać. Rząd chce być nowoczesnym JANOSIKIEM. Sam sie zastanawiam dlaczego w zachodniopomorskim dali taką małą kase, może słabo na wybory chodzą i nie zależy rządowi na głosach z tego regionu. O mazowieckim nie wspomne tzn o wielkości puli.

[darek91 0]

Mądre słowa lambo r6 z tym janosikiem. Fakt są regiony gdzie są trudne warunki ale powiedz mi szczerze vinetu czy jakbyś miał się zadłużyć i ryzykować ze nie spłacisz kredytu bo jak sam pisze można wywnioskować ze zyski u was są słabsze a może nawet w twoim regionie rolnicy ponoszą straty (u nas w gospodarstwie nie jest łatwo) to byś tak chętnie ryzykował może tak ale nie wiem ile się osób u ciebie w gminie znalazłoby takich. Ci co mieli złożyć to złożyli a ci co się zastanawiali to na pewno w radiu słyszeli jaka jest sytuacja lub w tv i mogli nawet w trakcie naboru wniosków skorzystać z usług jakiś firm bo przecież spokojnie wiedzieli co się świeci a po za tym ile wniosków poczta wysłano a datę stempla zawsze jak się postarasz to te dwa dni może być wcześniejsza i wiem co mówię z pocztą Ja byłem na wycieczce szkolnej a ojciec za bardzo nie wie jak włączyć kompa a był na bieżąco.

Ja uważam tak dać wszystkim tam gdzie nie ma 100% a resztę rozdzielić miedzy pozostałe województwa.

tak na przyszłość to ci w garniturkach powinni w tych kopertach uwzględnić ile gospodarstw ma średnia krajowa o 4esu nie mówię bo to może za 100 lat im się uda.

[Wielkopolanin 0]

Z tego wynika, że jeśli chce się korzystać z pieniędzy unijnych, należy się przenieść np. do lubelskiego.

Ciężko mają rolnicy w Zachodniopomorskim, bo z pieniędzy przeznaczonych na to województwo w największej części korzystają wielkie spółki, często z kapitałem zagranicznym, które tak naprawdę pomocy nie potrzebują.

[kissmy... 67]

według moich szacunków przy założeniu, iż średnia wielkość dotacji wynosi 150 tys zł, najkorzystniej potraktowane zostały następujące regiony (opiszę to regionami, gdyż takie posiadam dane o wielkości ekonomicznej gospodarstw, przy większym wsparciu pozycje się nie zmienią):

- małopolska i pogórze (województwa: małopolskie, świętokrzyskie, śląskie, podkarpackie) 150 tys może dostać co 19 gospodarstwo powyżej 4 ESU

- mazowsze i podlasie (województwa: mazowieckie, łódzkie, lubelskie, podlaskie), co 27 gospodarstwo > 4 ESU

- wielkopolska i śląsk (województwa: kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, dolnośląskie, opolskie), co 32 gospodarstwo

- pomorze i mazury (województwa: lubuskie, zachodniopomorskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie), co 33 gospodarstwo

 

analiza regionalna (podobnie jak rzeczywistość) wskazuje, iż najgorzej potraktowano województwa o dużej średniej powierzchni gospodarstw, pytanie brzmi jak rozkłada się podział środków w regionach w stosunku do ilości potencjalnych beneficjentów

[Vitasem 155]

Kolego kissmy... ciekawi mnie gdzie zdobyłes dane o ilości gospodarstw powyżej 4 ESU wydaje mi się ,że takie dane są nieosiągalne nawet dla ARIMR.

[b0gdan 90]

istnieje coś takiego jak GUS Ale wiadomo jak stopniuje się kłamstwo: małe kłamstwa, duże kłamstwa i ... statystyki

[Vitasem 155]

GUS nie podaje takich szczegółowych danych, możesz mieć 10ha żyta i nie łapiesz się na PROW,lub 4 ha kapusty i jesteś dla agencji wielki gospodarz

[kissmy... 67]

analizy ekonomicznej gospodarstw w całej UE dokonuje FADN, dane pochodzą z roku 2007, więc mogą być nieco odmienne od dzisiejszych

[Wielkopolanin 0]

analiza regionalna (podobnie jak rzeczywistość) wskazuje, iż najgorzej potraktowano województwa o dużej średniej powierzchni gospodarstw, pytanie brzmi jak rozkłada się podział środków w regionach w stosunku do ilości potencjalnych beneficjentów

Tak, tylko musimy pamiętać, jakie cele stawia sobie wspólna polityka rolna - jet to między innymi zrównoważony rozwój i wyrównywanie szans. Dlatego też tam gdzie gospodarstwa są mniejsze, a co za tym idzie słabsze ekonomiczne kierowany jest większy strumień unijnych pieniędzy. Według mnie to jest sprawiedliwe, ponieważ rolnicy w tych województwach mają mniejsze szanse na rozwój.

[lamboR6 5]

Tak częściowo sie z Tobą zgodze, też tak myśle że powinno sie to wyrównywać, ale wytłumacz mi skąd ma małe słabe ekonomicznie gospodarstwo wziąść kase, na nowe maszyny. Moje zdanie jest takie: małe słabe gospodarstwa i zarazem regiony powinny być wspierane np kredytami z zerowym oprocentowaniem, a sądze tak dlatego że np biorąc maszyne na PROW na kredyt na 5 lat to całe dofinansowanie łyknie bank, a gospodarz osiwieje. Co z tego że agencja chce wspierać dając większą kase jak rolnik sobie policzy odsetki i sam zrezygnuje.

Jeszcze jedno, czy lubuskie jest aż takie prężne że wystarczy tam tylko 21mln, a w mazowieckim taka bieda że potrzeba 465mln???

Naprawde nie chcę sie nikomu narażać bo mi to nic do tego tylko prubuje znaleść odpowiedź DLACZEGO? Moje zdanie jest takie, poprostu zbliżają sie wybory i ktoś przewiduje gdzie najlepiej kase przeznaczyć. Jak myślicie?

[kissmy... 67]

środki nie są dzielone na misia tylko wg algorytmu, jeśli komuś zależy na jego poznaniu to proponuję wystosować zapytanie do centrali ARiMR, co do regionu Pomorze i Mazury to tamtejsze gospodarstwa osiągają najlepszy wynik w kraju pod względem stosunku dochodu do cen gruntów (a jakie mamy warunki glebowe w Lubuskim i klimatyczne na północy to doskonale wiemy)

[lamboR6 5]

Glebowe w Lubuskim? Jak sie jedzie w strone Świecka albo Zielonej Góry to ja same piachy widze albo lasy, a lasu nie sadzi sie na IIkl ziemi. I jak ktoś na słabej ziemi sobie radzi to faktycznie należy ograniczyć dotacje.

[Nikita_Bennet 316]

no jakie mamy warunki w mazurskim to wiem - jak piszecie że ruszyliście w pole to u mnie śnieg leży.

a jak ja piszę że rzepaki już posiane to wy piszecie że jeszcze macie czas.

pln-wsch Polska nie jest przyjazna uprawie patrząc przez pryzmat pd-zach Polski.

[Cihu 151]

dogodne warunki? u mnie (woj warminsko-mazurskie) deszcz nie padal od ponad miesiaca. Taka sytuacja powtarza sie rok w rok.

[Nikita_Bennet 316]

Od miesiąca? A nie dłużej? Też jestem z warmińsko-mazurskiego (granice powiatu kętrzyńskiego) i deszczu to ponad miesiąc nie było. Wstrzymaliśmy wszelkie opryski bo temp w cieniu powyżej 25st, nawet saletry na razie nie sypiemy bo nie wiemy czy jest sens.

I masz tutaj rację że to kolejny rok z tak zrytą wiosną (susza).

[chwiolas 28]

Susza szuszom,południowa wielkopolska też dawno deszczu nie widziała,ale co z tym PROWEM!!!!!!!