Polecane posty

pawelol111    1337

Ludzka mentalność: mam 60 krów i areał potrzebny na ich utrzymanie oraz roboty od groma że nie wiem gdzie ręce wsadzić. Dokupuję kolejne hektary przepłacając. Mam coraz więcej roboty, dochód wzrasta nieznacznie. Jak dla mnie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Można kupić pole za 15-20 tys za III klase ale płacić 50 tys za hektar ziemi i tyrac na niego 20 lat? To lepiej przez te 20 lat co roku wyjechac sobie na wakacje do Hiszpani za 2.5 tys rocznie prosta kalkulacja. Skad wiadomo co bedzie za 10 lat jaka wartosc bedzie miała ziemia? dobrze jak cena wzrosnie jeszcze paro krotnie wtedy sie zarobi a jesli zmaleje? bo jesli zostanie na tym poziomie co jest to jest smieszna placic tyle za ziemie

Edytowano przez knoro93

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

kto nie ma krów tego nie zrozumie. Krowa żeby dawać mleko musi dostawać dobra kiszonkę przez cały rok takiej samej jakości. Jak jej sam nie zrobisz to nikt ci nic dobrego nie sprzeda a jak sprzeda to cena też będzie konkretna. Dlatego żeby utrzymać stada trzeba myśleć o kupowaniu ziemi. A na cenę w okolicy nie na się wpływu. Wiadomo im niższa tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tropt    3

To widzę że u mnie w okolicy tylko tak tanio... w tamtym roku kupiłem 2.1 ha za 16 tyś a normalna cena to ok 10 tys. / ha, dodam że wszystkie tereny są uprawiane ugorów nie ma a i rolników sporo, jedynie co to dzierżaw nie ma gdzie już dobrać ale za to też nie drogie - 500 zł / ha rocznie bez dopłat oczywiście. Klasy ziemi od III - V

tu raczej wszyscy idą w prow i nowe maszyny bo każdy jeszcze pare lat temu jeździł na c 360 albo c 330 i ciągał nimi stare graty. Gospodarstwa w regionie to 20 - 80 ha mniejszych zostało jeszcze paru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

kto nie ma krów tego nie zrozumie. Krowa żeby dawać mleko musi dostawać dobra kiszonkę przez cały rok takiej samej jakości. Jak jej sam nie zrobisz to nikt ci nic dobrego nie sprzeda a jak sprzeda to cena też będzie konkretna. Dlatego żeby utrzymać stada trzeba myśleć o kupowaniu ziemi. A na cenę w okolicy nie na się wpływu. Wiadomo im niższa tym lepiej.

 

Fakt nie mam krów i moja wypowiedź sie tyczyła rolników którzy obrabiają wyłacznie ziemie bez chowu zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

 

spróbuj kupic u mnie choc kawałek w tej cenie mądralo ,nie każdy mieszka na zad*piu gdzie ziemia za darmo ... :D o czym tu rozmawiac jak ty masz plony na poziomie 2 ton z ha

 

moglbym polemizowac gdzie jest zad*pie,zazwyczaj blizej miast (NIE MOWIE 10KM) gdzie ludzie pracuja w przemysle i ogolnie wiecej obracaja sie w swiecie takich cen nie ma,in dalej w strony gdzie wali kiszonaka i gnojem to wiecej napalencow ale coz co kraj to obyczaj. ps.piszez ze zakup rzeczy ktora zwraca sie za conajmniej 20 lat to dobra inwestycja, powiedz mi ile lat bedziesz ial za 20 lat i czy oplaca sie za***przac dzien w dzien zeby okolo 60 na karku miec wiecej ha bo kasy napewno nie gdyz te 20 lat zasowasz na ta kase co teraz dales.zreszta powtorze jeszcze raz to co pisalem juz kiedys.kozulek piszesz tak bo sadzac po twoim wieku juz masz dzieci i masz to komu przekazac (niewiem czy corki czy synowie)otworzcie hyde park i poczytajcie ile tych mlodych rozwojowych zostanie z krowa pod pierzyna(temat najbardziej oblegany przez kawalerke)mlode chlopaki sie jeszcze napalaja ale i im kiedyc ptaszek opadnie,w niejednym domu bylem i prawie zawsze jak jakas corka zobaczyla inny swiat anizeli mase kiszonki to zawsze slysze ze takie zycie nie odpowiada.10ha po 50-60tys to 500tys jezeli ktos jest kupaty to taki pieniaz pozwala na zalozenie fajnego biznesu (jezeli ktos obraca sie miedzy ludzmi to za nic nie bedzie wolal paprac sie cale zycie w gnoju zeby na starosc miec wiecej ha na papierku)a gospdarstwo miec nadal ale bez presji ciaglego powiekszania i zapieprzu w smrodzie

 

 

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

popraw te wypociny ,bo tego nie da się czytac ...widac ze ty jesteś'' kupaty'' :D :D :D .. nie całe 20 lat temu kupiłem ponad 20 ha i dziś ta ziemia warta jest 100 razy tyle ,13 lat temu zakupiona ziemia dziś warta 15 razy w górę , ostatni zakup 7 lat wstecz - dziś wartośc razy 5 ...zarobisz na tym złomie tyle?.. swoje poletko 55 ha wole przeliczac po 50 tys niż po 10 czy 15 tys - potrafisz to pojąc ,jak dzieciaki nie zechcą to chyba lepiej miec ponad 2,5 miliona niż 0,5

Edytowano przez kozulek2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Panowie Panowie, ja proszę o uspokojenie tej dyskusji i powściągnięcie emocji, bo za chwilę przestanę prosić, a wymagać dalej będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

popraw te wypociny ,bo tego nie da się czytac ...widac ze ty jesteś'' kupaty'' :D :D :D .. nie całe 20 lat temu kupiłem ponad 20 ha i dziś ta ziemia warta jest 100 razy tyle ,13 lat temu zakupiona ziemia dziś warta 15 razy w górę , ostatni zakup 7 lat wstecz - dziś wartośc razy 5 ...zarobisz na tym złomie tyle?.. swoje poletko 55 ha wole przeliczac po 50 tys niż po 10 czy 15 tys - potrafisz to pojąc ,jak dzieciaki nie zechcą to chyba lepiej miec ponad 2,5 miliona niż 0,5

Czyli sam widzisz, cena ziemi osiąga punkt zenitalny i to jest najlepszy czas na sprzedaż ziemi a nie na kupno. Znajomy siedzi ładnych parę lat we Francji, tam sporo osób się przejechało na ziemi, cenili po 30-50tys euro, wprowadzono dopłaty do produkcji i cena spadła kilkakrotnie, mali proszą dużych o wzięcie w dzierżawę bo im się nie opłaca sprzedać ani użytkować... U nas też by się to przydało, skończyły by się pseudo gospodarstwa 2-5 hektarowe co cała rodzina pracuje w mieście, rolnicy z wiejskiej też by trochę problemów mieli a i cena ziemi by spadła. Efektem tego zostali by w grze prawdziwi rolnicy chcący rozwijać się i pracować na swojej ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

ciagle to samo, skoro sie cieszyz ze tanio kupiles iles razy niz jest teraz to pogratulowac ale ty ciagle mowisz ze nawet po 50 czy 60 to tez trzeba kupowac-widzisz roznice?myslisz ze ziemia bedzie ciagle tak drozec ze dojdzie do 200tys za ha? prowy i dotacje napedzily cene wszystkiego,myslisz ze bedzie tak w nieskonczonosc.skoro smiejesz sie z kogos kto nie chce sie cale zycie paprac w gownie to twoja sprawa-jeden jest stworzony do widel inny juz nie woli robic co innego.ps.wole na starosc miec 0.5mln na ale zyc jak czlowiek i nie tyrac piatek swiatek w oborze niz 5mln i byc pogarbionym starcen co smierdzi na odleglosc i malo co w zyciu widzial procz obory. ps. kozulek odnies sie wkoncu do tego co pisze o mlodych rozwojowo-oborowych przed ktoeymi kobiety uciekaja?jaka masz odp na taki proceder? po co im te ha i obory?

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

@Kozulek ziemia kupiona przez Ciebie 20lat temu jest dziś warta 100 razy więcej złotówek ale nie realnego pieniądza, już nie biorąc pod uwagę że płaciłeś za nią podejrzewam jeszcze miliony złotych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15287

Dopłaty do produkcji to była by najgorsza rzecz. Bo by wszystko do produkcji drożało bo każdy by chciał jak najwięcej, a produkt byłby za bezcen bo byłoby go za dużo. Tu jest rozwiązanie by dopłaty ograniczyć tym pow 100ha by nie szastali darmową kasą bez opamiętania, a wspierać rodzinne małe gospodarstwa by mogły normalnie żyć. Duży z gospodarki się utrzyma bo ma dużo, a mniejsi większość na rachunki oddają bo to na 1 miejscu, a za resztę żyją. Duży odda 10% na rachunki reszta na utrzymanie się.

 

Dopłaty do produkcji to była by najgorsza rzecz. Bo by wszystko do produkcji drożało bo każdy by chciał jak najwięcej, a produkt byłby za bezcen bo byłoby go za dużo. Tu jest rozwiązanie by dopłaty ograniczyć tym pow 100ha by nie szastali darmową kasą bez opamiętania, a wspierać rodzinne małe gospodarstwa by mogły normalnie żyć. Duży z gospodarki się utrzyma bo ma dużo, a mniejsi większość na rachunki oddają bo to na 1 miejscu, a za resztę żyją. Duży odda 10% na rachunki reszta na utrzymanie się.

 

Dopłaty do produkcji to była by najgorsza rzecz. Bo by wszystko do produkcji drożało bo każdy by chciał jak najwięcej, a produkt byłby za bezcen bo byłoby go za dużo. Tu jest rozwiązanie by dopłaty ograniczyć tym pow 100ha by nie szastali darmową kasą bez opamiętania, a wspierać rodzinne małe gospodarstwa by mogły normalnie żyć. Duży z gospodarki się utrzyma bo ma dużo, a mniejsi większość na rachunki oddają bo to na 1 miejscu, a za resztę żyją. Duży odda 10% na rachunki reszta na utrzymanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

SZMERGIEL-każdy robi to co lubi ,nikogo tu nie namawiam do czegokolwiek a na pewno nie do krów ...zrozum w końcu jedną rzecz że jak coś kosztuje 50 tys to nie kupisz tego za połowę ,ziemia drożeje i to ostatnia szansa żeby kupic i ludzie którzy chcą wiązac swój los z rolnictwem właśnie to robią - mnie to nie dziwi a was tak ...dla mnie 50 tys za ha to nie kosmos bo wiem że za parę lat będzie po 100tys za ha

 

@Kozulek ziemia kupiona przez Ciebie 20lat temu jest dziś warta 100 razy więcej złotówek ale nie realnego pieniądza, już nie biorąc pod uwagę że płaciłeś za nią podejrzewam jeszcze miliony złotych :)

co ty nie powiesz ?powiem Ci bardziej obrazowo ,dałem trzy tony mieszanki za ha na tamte czasy było to 500 zł za ha :D 50 tys to ile będzie na tony mieszanki?( i tu fakt że tu przebitka spada do 30 )

Edytowano przez kozulek2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Oj żebyś się człowieku nie zdziwił z tą hipotezą Ja uważam że ta bańka pęknie najpóźniej w 2017 roku i wtedy ceny ziemi rolnej drastycznie wyhamują a nawet zaczną spadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

wyhamują ale na jakim poziomie ? tam gdzie jest już drogo będzie jeszcze drożej , będą też regiony gdzie nikt ziemi nie zechce ...rozwarstwienie na wsi będzie się pogłębiac tak jak w innych grupach społecznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

nawet gdyby realny okazal sie twoj scenarjusz ze regionami bedzie ziemia drozec ,jezeli z ha jest ok 2tys to wkladanie 50-60tys za ha uwazasz za interes?kupiles po super cenach grunty ale w innych czasach ,czemu ciagle uparcie mowisz ze zakupy za taka kase jak jest teraz to nadal super interes?glupi ludzie napedzaja te ceny madry stoi zboku i sie smieje. ps.no napisz cos w tej sprawie o co cie prosilem bo unikasz udpowiedzi aha i jeszcze jedno w nawiazaniu do naszych sprzeczek skoro ja taki nie kumaty jestem,mam jedno pytanie do ciebie ,mianowicie skoro taki nowoczesny jestes i madry to w ilu jezykach obcych rozmawiasz?ze jezyki to podstawa chyba nie zaprzeczysz?do mnie tel znajdziesz bez problemu,mozemy pogadac po angielsu i rosyjsku chyba ze wolisz po niemiecku ale to dopiero zadzwon za jakies pol roku bo narazie malo co gadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

do czego Ty sprowadzasz ten temat ? ludzie którzy myślą poważnie o rolnictwie i inwestują w rozwój to dla Ciebie głupcy? .. pisz na temat bo reszta mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

wszystko juz wiadomo.brak arumentow.oj kozulek nie popisales sie. inwestycje trzeba robic z glowa a nie jak baran co prze do przodu i nie widzi co dzieje sie wokol,wg.ciebie to nawet jak bedzie po 80 tez brc kredyty kupowac na potege i robic kiszonke?.ciagle powtarzasz jedno i to samo ale na proste 2 pytania nie umiesz odpowiedziec? za trudne to jest dla ciebie bo nie dotyczy tylko ceny za ha ziemi krowek? czy tez widzisz druga strone medalu ale jestes tak dumny w swej postawie ze nie wydzie ci z ust odpowiedz na pytania ktore zadalem.moze jedno o jezykach juz nie jest tak bardzo w temacie ale dotyczy rozwoju czlowieka i jego wiedzy a jak wiesz wiedza to podstawa ale za to druga sprawa o mlodych rozwojowych bardzo dotyczy sprawy o ktora sie spieramy wiecz czemu w tej dokladnie sprawie sie nie wypowiesz??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

jeszcze raz powtarzam ,nikogo nie namawiam do zadłużania itp. ..szanuję ludzi którzy pracują uczciwie i starają się rozwijac swoje gospodarstwa... ty nimi gardzisz ,twoja sprawa -nie zamierzam dyskutowac z człowiekiem który się przechwala że niby tyle języków zna a posty pisze po ''mongolsku'' :P

Edytowano przez kozulek2
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sacrable    42

Tu trochę racji masz, bo trzeba się nieźle natrudzić, żeby przeczytać ze zrozumieniem co autor posta miał na myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

pierniczysz bo ci juz argumentow brak,caly czas namawiasz ludzi do tego aby kupowali po glupich cenach i sie przechwalasz jaki to ty jestes rozwojowy a jak ktos uwaza ze po co ladowac taka kase to go wysmiewasz a na 2 glupie pytania nie umiesz odpowiedziec.ot caly ty!.ps.nie odpowies na moje pytania poniewaz burza one twoj tok postepowania:zaprzeczysz ,ze mlodzi co ida w krowy maja problemy ze znaleziem kobiet? moze to moj wymysl?i po co im te ha i te krowy i johny? a druga sprawa jezeli juz taki doksztalcony jestes ze zadnego bledu nie popelniasz piszac na kompie to zdradz swoje wyksztalcenie,moze mnie zawstydzisz i uciekne z forum z poduklonym ogonem lub pochwal sie ile te ha daly ci poznac inne kraje i ludzi?

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Nie przesadzaj kolego bo te twoje argumenty są jakieś miałkie Sprowadzasz temat cen ziemi czyli temat ekonomiczny do tematów filozoficznych czy pytań o sens istnienia Znam osobiście kilkoro "młodych co poszli w krowy" i mają już i żonę i kilkoro dzieci więc to chyba twój wymysł Jak ktoś jest niekumaty w sprawach damsko-męskich to pozostanie taki choćby był rolnikiem, budowlańcem czy miał firmę I nie każdy ma naturę podróżnika - jeden lubi zwiedzać świat a drugi pozostanie domatorem choćby miał miliony na koncie Co to ma wspólnego z cenami ziemi, które są rzeczywiście sporo przesadzone?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Kozulek to XXI wiek wszystko sie zmieniło odkąd kupiłeś ziemie fakt faktem zarobiles na tym wszystko sie wtedy rozwijało ziemia była tania ponieważ nie było nowoczesnych maszyn do jej uprawy bynajmniej duzysz powierzchi przy obecnej technice juz duzo sie nie zmieni w tym zakresie dlatego ceny nie moga skoczyc do tego poziomu by ich zakup za 50 tys za ha po paru latach sie zwrócił. Mało tego chemizacja postepuje caly czas coraz wiecej rolników zaczyna stosowac pełna chemizacje co w moim regionie jeszcze 2-3 lata temu było czarna magia przyrost naturalny jest coraz mniejszy plony wieksze ceny zbóż nie beda rosły według mnie co za tym idzie ziemia tez nie bedzie drozec dlatego uwazam ze w dzisiejszych czasach placenie 50 tys za ha to bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

dokładnie kolego mamy XXI wiek i dziś ziemia to majątek za który trzeba słono płacic ...co nie którym wydaje się jeszcze że wrócą dawne czasy , mało tego zawsze byli tacy co powtarzali to samo - że to bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez michal1996125
      Zamierzam założyć hobbystyczną hodowlę owiec, interesują mnie aspekty prawne. Czy owce tak jak krowy muszą mieć takie klipsy na uchu?
      Posiadam 1h łaki możliwość załatwiemnia większej ilości siana. Czy o wystarczy dla 2 owiec? W owies sam się mogę zopatrzyć.
    • Przez Budzu321
      Witam posiadam w sumie 11ha połowa to pola i połowa to łąki. Hoduję narazie 4 krowy dojne w tym roku w lecie zwieskzy sie do 5 a za rok myślę że do 6 dojnych, trzymam też 2 cielaki. Czy mi opłacało by się wykosić 0,5-1,0ha na sianokiszonke oczywiście pierwszy pokos. Prasy własnej nie mam, sianokiszonka była by w pryzmie. Trawa była by wożona t-25 i rozrzutnikiem, bo m am tylko t-25, ugniutł też bym t-25 jakoś. Czy mi się opłacało by?
    • Przez stg
      Mam pytanie czy opłaca mi się kupić prasę sipme z 224 na własny użytek i usługi (bardzo mło osób ma swoją prasę i dużo osób korzysta z usług). Mam ok.
      5 ha. pola i ok. 1 ha. łaki (niedługo dodzierżawie ok 2,5-3,5ha). Prasy kształtują się w cenach od 5 tyś w zwyż. Ile kasujecie z prasowanie, koszenie i jakim sprzętem ?
    • Przez mateo151923
      Witam! Mam 21 lat i rodzice chca przepisac mi gospodarstwo. Mamy 36ha i bydlo mleczne. Zastanawiamy sie co bylo by lepsze: przepisanie calosci gospodarstwa na mnie (rodzice wymowia sobie emeryture u mnie) czy tylko sredniej krajowej i czesci krow zeby dostac wiekszosc doplat do hodowli zwierzat.
      Zastanawialismy sie nad pierwsza opcja ale wujek namieszal nam w glowie ze poprzez podzielenie gospodarstwa bedziemy mieli wiecej doplat. Jak cos zle pisze to mnie poprawcie. Czekam na odpowiedzi! Mieszkam w woj. mazowieckim. Dzieki!
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj