Mercator 75 pytanie o ustawienie sit do prosa.

[omendd 0]

Jako, że jestem tu nowy witam wszystkich.

Chciałbym zapytać na spokojnie w sezonie po żniwach gdzie tkwił mój problem przy ustawianiu mercatora do omłotu prosa. Otóż moja 75-tka ma heder 3,6, silnik Prekins, kabinę i rurę hydrauliczną , był to mój pierwszy sezon z tym kombajnem. Po wielu kombinacjach najlepszy rezultat, który mnie nie zadowalał udało mi się uzyskać przy dolnym sicie 12mm i górne na ok 5-6mm. Mój problem polegał na tym, że na górnym sicie była masa słomy co powodowało przedostawanie się zanieczyszczeń do zbiornika. Ponadto musiałem strasznie wolno jeździć bo leciało z tyłu to co nie przeleciało przez warstwę słomy. Robiłem różne kombinacje z prędkością młocarni, szczeliną klepiska lecz nie znalazłem "złotego środka". Widziałem proso u znajomego po mercatorze 60, było czyściutkie i nie było strat w polu, dodatkowo na własne oczy widziałem jak jeździł 2-ką.

Pomyślałem że może tu na forum znajdę odpowiedź na moje pytanie bo strasznie mnie to nurtuje, a w przyszłym roku szykuje się spory areał prosa i nie chciałbym znów przeżywać tej katorgi.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Darek

[marian7k 110]

Powiem tak proso młóci się na dolnym fi 3 do 4 mm takie jak do rzepaku górne przymyka się.Z tego co napisałeś że to pierwszy sezon z tym kombajnem to należałoby ustawić kierownicę wiatru na wzór takiego co dobrze czyści,może być porwana plandeka za odrzutnikiem.Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.Mój Merkator czyści jak Petkus.

[omendd 0]

Plandeka za odrzutnikiem jest w miarę, trochę pozwijana, ale nie sądzę, że to jest tego przyczyną. Co miał by powodować zły stan tej plandeki? Próbowałem też na dolnym sicie 6 mm, ale bez zbytniego efektu. Zastanawiająca była ilość słomy na górnym sicie (warstwa ok. 10-12 cm) Podejrzewam, że mogło to być spowodowane złym ustawieniem młocarni. Jakie ustawienia młocarni i jak silny wiatr ustawiasz?? Wszędzie czytam, że Mercatory słyną z tego, że dobrze czyszczę, ale niestety u siebie tego jeszcze nie uświadczyłem.

[bobytempelton 161]

Przecież to proste pomyśl trochę, dolne sito ustawia się tak by przeleciało jedynie młócone ziarno, czyli w przypadku prosa ma być domknięte na 90-95%, nie na numerki !!! numerki to sonie w nocy rób. Górne możesz tak samo domknąć w przypadku prosa, czyli tak by jedynie ziarno prosa przeleciało, proso się ruszy i się osypuje nie trzeba go 2 razy przepuszczać przez kombajn.

Klepisko opuść w dół proso czy strączkowe w podajniku pochyłym są wymłócone po co młócić badyle, duża ilość sieczki na górnej rafie to właśnie za mała szczelina i zbyt wysokie obroty młocarni, zmniejsz obroty opuść klepisko i tyle, tylko zapamiętaj ustawienia bo do zboża znów będziesz miał problem.

Wiatry do prosa czy rzepaku zmniejsz jak tylko się da, a ta osłona nad odrzutnikiem jest po to by ziarno z młocarni czy odrzutnika rozpędzone przez odrzutnik nie wylatywało z impetem z kombajnu, ziarno uderza w tę plandekę i spaduje na wytrząsacze i podłogę podsiewacza.

[Gość Profil usunięty]

@boby ten typ kombajnu ma standardowo dolne sito wymienne, o różnych otworach, żaluzje to wielka rzadkość.

Koledze proponuję sprawdzić czy silnik ma pełne obroty w czasie pracy, jeśli nie to cały podsiewacz (oraz wytrząsacze) będą działać ze zbyt małą intensywnością, oraz niech sprawdzi napięcie pasów napędowych podsiewazca.

Szkoda, że @omendd nie sprawdził ustawień w kombajnie znajomego, miałby już pewne odniesienie w ustawieniach

[omendd 0]

Właśnie tak mi się wydawało że może to być sprawa złych ustawień młocarni , bo ja ustawiłem dosyć duże obroty ok. 1100-1200 i dosyć małą szczelinę stąd ta sieczka . Dodatkowo w tym roku mieliśmy bardzo gęste i położone proso przez co musiałem golić po samej ziemi co nie ułatwiło zadania maszynie. Obroty i pasy sprawdzone w czasie żniw bo taki wariant przyszedł mi do głowy, że wytrzasacze mogą nie chodzić z odpowiednią prędkością. Przy najbliższej okazji muszę popytać znajomego ;-)