jedrus

Awaria podnosnika Belarus 820

Polecane posty

jedrus    73

Witam, panowie pomóżcie. Dziś chciałem potalelezować pole, zapaliłem ciągnik podjechałem pod bronę i ja przypiąłem (podnośnik działał - regulowałem nim żeby trafić belka w zaczepy). Zapiąłem śrubę i udałem się do kabinki, na małych obrotach chodził i dałem na podnoszenie - uniósł bronę (ok 900 kg waży ) na jakieś 30 cm i puścił pełnym impetem na dół. Myślałem ze mi gwint na śrubie zerwało albo coś pękło tak jeb..ł. Po oględzinach nic nie widać na pękniecie - podnośnik leży na samym dole i mogę go za ramiona do góry podnieść swobodnie. Wcześniej jak wszystko działało to nie szło tak zrobić. Pompa chyba działa bo jak dałem na rozdzielaczu tym od sekcji to ciągnik lekko przygasa i nabił ciśnienie w gniazdach - nie mam zegara ale nie szło wcisnąć kulki w gnieździe do środka - po zgaszeniu ciągnika i poruszaniu dźwignią ciśnienie puściło i można było kulkę wcisnąć czyli tu jest wszystko dobrze. Gdzie szukać przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padre1989    13

jak mniemam masz podnosnik z jednym tloczyskiem pod siedzeniem i tam jest gdzies rozdzielacz od podnosnika trzeba tam szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Normalnie co by nie było to nie powinien szybko zlecieć na dół. Odkręć przewody od siłownika podnośnika choć by ten odpowiedzialny za podnoszenie, zaślep go i sprawdź czy ciągnik bije ciśnienie. Ogólnie lepszy by był manometr. Możliwe że oberwał się tłok od tłoczyska wewnątrz cylindra. Zdarza się.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedrus    73

Wywaliłem siedzenie i od góry nic tam powierzchownie dziwnego nie widać. Dziwi mnie że można podnośnik teraz rękoma podnosić. Jeśli to siłownik to jak go wyjać, czy ten sworzeń od siłownika wyjdzie bez ruszania baku? muszę olej spuszczać z hydrauliki? A rozdzielacz pod siedzeniem jest jakiś łatwy sposób na sprawdzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jak tłoczysko chodzi lekko to na bank tłoka oberwało. Olej w nim przepchać nie jest tak lekko.

Fakt wieloklin sprawdź. Ale nawet gdyby przeciągło to nie do tego stopnia by obracało się na osi lekko.

Fotel musisz wyjąć i zobaczysz czy bolec wyjdzie. Nigdy nie próbowałem.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedrus    73

Wieloklin nie obróciło, siłownik nie reaguje na podnoszenie. Sam mechanizm podnośnika że tak to nazwę działa prawidłowo czyli podnoszę go ręcznie do góry i ramiona nie obracają się względem wału tylko wszystko razem tłoczysko chowa się w cylindrze, nic nie czuć żadnych zacięć, oporów. Seweryn20 rozbierałeś kiedyś ten siłownik? Robiłeś to na ciągniku ? Jak go wogule rozebrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Rozbierany jest od strony podnośnika ale raczej marne szanse bez wyciągnięcia ,co do sworznia z tyłu to ostatnio zaglądałem pod kabinę i wydaje mi się że jak uniesiesz zbiornik do góry to powinien sworzeń wyjść ,tak czy tak trzeba ruszyć zbiornik bo sworzeń jest za długi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Nie wiem bo nie rozbierałem ale chyba wyleci tyle co z węży ,ja bym uszykował jednak jakieś naczynie w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Nie spuszczaj, bo to i tak nic nie da bo olej z siłownika nie ścieknie, tylko w nim zostanie.

Zakorkuj tylko końce węży i króćce siłownika by nie naśmieciło się. Podłóż szmaty bo troszkę poleci po odkręceniu przewodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Oleju nie musisz spuszczać. Jeden wąż odkręć od siłownika a drugi od regulatora, zawiń i ten co zostanie przy siłowniku przykręć w wolne miejsce a ten przy rozdzielaczu tak samo. Nie będzie się lał olej.

Siłownika nie rozbierałem ale raczej nie ma tu filozofii. Trzeba go wyjąć i tyle. Wyciąg sworzeń łączący siłownik z ramieniem podnośnika. jak tłoczysko chodzi lekko to znaczy że pracuje bez tłoka. Do rozebrania.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedrus    73

Dzięki za rady jutro postaram się podziałać i jak będę wiedział co było nie tak na 100% dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Stawiał bym na oberwanie się gwintu w śrubie mocującej tłok do tłoczyska. Siłownik można wyjąć z jarzma, tylko luzując jeden z baków. Nie trzeba go wyciągać, tylko lekko przesunąć w bok. Żeby zobaczyć, czy urwał się tłok, wystarczy odpiąć tłoczysko od dźwigni ramion i je próbować wyciągnąć (poleci olej).


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedrus    73

Witam, problem rozwiązany. Okazało się że tłok odkręcił się od tłoczyska - trzymał się na jednym zwoju i gdy podpiąłem ciężkawa talerzówkę po prostu puściło stąd ten huk o którym wspominałem(myślałem że mi gwint zerwało na śrubie rzymskiej początkowo). Rzeczywiście tak jak radziliście nic mi oleju nie wyleciało, zdjąłem koło , poluzowałem bak i wyjąłem siłownik. Tokarz przeleciał gwint - ten pierwszy zwój zerwało i nie chciało się nakręcić - reszta nie tknięta.Swoją drogą to poważny błąd żeby nie było żadnego zabezpieczenia - teraz jest na klej do gwintu i lekko przypunktowany dla bezpieczeństwa. Dzięki wszystkim za fachowe porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

u mnie jest zabezpieczone bo na gwincie jest taki rowek a nakrętka ma taku blaszke i sie ja zagina


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
    • Przez podnośnik123
      Witam, mam problem z podnósnikiem w ursusie c 385. Gdy podniose ramiona na maxa pompa podnośnika cały czas pracuje a wąż dochodzący do pompy jest mega napiety. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem ??
    • Przez jacek1709
      Witam mam problem z 3512
      A mianowicie kiedy zapalę ciągnik ramiona podnośnika idą odrazy do góry
      Opadają dopiero po zgaszeniu ciagnika dodam że dzieje się to bez względu na pozycję dźwigni pozycyjnej.
       
    • Przez koyack
      Witam wszystkich serdecznie. Szukam pomocy od kogoś kto być może miał taki sam problem jak ja. Mianowicie jestem posiadaczem ładowarki teleskopowej jcb 531 70 agri z 2010r z silnikiem 74.2 kw. Pompa wtryskowa rotacyjna delphi. Ładowarka nie chce wchodzić na obroty. Dochodzi do max 1500 i nic więcej. Ale do tych obrotów chodzi normalnie czyli ma siłę równo pracuje i prawidłowo zapala. Jakiś czas temu miala tylko problem z gasnieciem ale po wyczyszczeniu zaworu od gaszenia było ok. Co może być przyczyną nie wchodzenia na obroty?? Dodam że filtr paliwa nowy. Sprawdzone wszystkie węże czy nie łapie powietrza.  Brakuje mi pomysłu co to może być a jak wiadomo wyciąganie pompy z tej maszyny nie należy do najłatwiejszych. Za wszystkie rady serdecznie dziękuję. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj