pomysl na tansza produkcje paszy

[farmer_89 20]

Witam. W czasopiśmie znalazłem artykul w którym jakiś rolnik ma 50 ha ziemi z czego wszystko to sa laki, sieje tylko nawoz kosi i na sianokiszonke w baloty jakby na to patrzeć to koszty dużo mniejsze w przypadku siania zboz czy nawet kukurydzy nie trzeba orac uprawiac mniej opryskow mniejsze zużycie paliwa mniejsze nakłady pracy a w dodatku jak ktoś nie posiada kombajnu to dochodzą jeszcze koszty usługi a sa one drogie praktycznie wystarczy mieć caly zestaw maszyn do zielonki. Mysle ze to pomyl nie jest glupi, co wy na to jakie macie zdanie??? czekam na wasze opinie.

[Gość Profil usunięty]

I co z tym robi? ma bydło, czy sprzedaję? bo to tak napisać że ma łąki to za mało.

[farmer_89 20]

zapomniałem dopisać ma produkcje mleka

[lemysz1 97]

mleko bez qq to słabo to widzę

[Gość Profil usunięty]

A gdzie słoma, a gdzie zboża na paszę treściwą, do kitu z takim pomysłem, mieć swoje pole i to co niby "zaoszczędzi" na uprawie, to wyda w innej postaci.

[farmer_89 20]

slome skupuje z pola

[Gość Profil usunięty]

A zboże z magazynu.

[farmer_89 20]

paszami nie karmi sama zielonka i sloma

[Gość Profil usunięty]

No to ma wydajność mleczną na pewno, już wszystko wiemy. szkoda w ogóle dyskusji na ten temat.

[akernolat 26]

w mojej okolicy ziemia jest strasznie droga, dlatego moim zdaniem wystarczy mieć połowę kukurydzy i połowę traw. Przy oborze na rusztach, słoma jest prawie nie potrzebna. ystarczy kupić ze 30 bel i styknie. Dodatkowo nie musimy posiadać tyle sprzętu, bo prasa belująca nie będzie nam potrzebna, wystarczy przyczepa samozbierająca. Sam zacząłem teraz pracować nad wydajnością, ale wydaje mi sie że kuku, dobre trawy z lucerną/ kończyną oraz wysokobiałkowe pasze koncentraty witaminy i inne dodatki wystarczą a czy w żywieniu paszowozem, można zastąpić zboża soją, śrutą rzepakową i otrębami?

[farmer_89 20]

u mnie tez slome wykozystuje tylko ewentualnie do karmienia gdzyz mam za maly areal ziemi a sporo bydla i wcale nie scielam im leza na golym betonie a obornik wyzucam codzien wiec sloma nie jest tak potrzebna

[Papkin 27]

Gdy chce się utrzymać jak najwięcej sztuk a pola nie ma to nie ma innej rady tylko kuku z trawą.Gotowa pasza napewno wyjdzie drożej niż z własnych zbóż ale i ma więcej białka.Sam myśle o czymś takim za parę lat tylko problem jest ze słomą jak ktoś nie ma ruszt, trzeba by to wszystko po przeliczać nawozy,paliwo,koszenie a kupić gotowej śruty.Myślę że przy 50 wydajnych sztukach taka robota mam sens.