Jaką pompę hydrauliczną kupić i gdzie

[andrejus 158]

Pompa hydrauliczna 3 sekcyjna. Gdzie kupywaliście pompę? W tucholi nie mają. Czy są jakieś zamienniki pompy? po czym poznać że jest to oryginał a nie zamiennik?

[pawel885 2279]

Tu zadzwoń, widziałem u nich trzysekcyjne jak byłem niedawno ale czy do Twojego ciągnika pasuje to nie powiem.... http://agroszyszka.com.pl/ mają też całe renówki na części

[PIOTREK79 1]

napewno maja a jesli nie to w ciagu dnia lub dwoch sciagna i jesli trzeba wysla kurierem pod wskazany adres

[Ksawery 57]

jakie powinno być ciśnienie w hydraulice aby ocenić czy pompa jest dobra?? i jak lepiej mierzyć ciśnienie na gorącym czy na zimnym oleju??

[traktorzystaJakub7211 6]

pompy widziałem na allegro. a właśnie jakie powinno być ciśnienie w pompie żeby była dobra?

[piciaj 31]

ja rozpytywałem tam gdzie tylko mogłem i niema zamienników , tylko oryginał z Francji, około 3tys heh. ja kupowałem w TopMasz Biskupice.

[andrejus 158]

piciaj , u ciebie pomogła zmiana pompy?

 

rozmawiałem z jednym sprzedawcą i ten powiedział że nie ma oryginalnych pomp typu bosch lub lucas. Ci co niby sprzedają oryginały to oszuści.

Ps. czy mówił prawdę?

 

Nie piszemy posta pod postem, używaj opcji "edytuj".

Edytowano Wrzesień 3, 2013 przez razor275

[PIOTREK79 1]

witam a wlasnie sa zamienniki tylko ze trzeba zmienic obroty pompy koszt pompy potrojnej to 2100zl

[izydor6280 1151]

takie same pompy ida do kombajnow JD, na pewno seria 20xx oraz 22xx, byc moze i w nowszych

o ile sie nie myle rozniez montowane byly w starszych MF, czyli z dostepnoscia nie powinno byc wielkiego problemu

[piciaj 31]

@andrejus, tak wymiana pompy pomogla w zupelnosci, problem zniknal ,maszyna pracuje dwa lata bez problemow z hydraulika..bo silnik to porazka

[Ksawery 57]

a jakie masz problemy z silnikiem, o panewce czytałem a było coś jeszcze?

[piciaj 31]

wypluwało mi stale uszczelke spod głowicy na tym własnie 6cylindrze,chyba z 4 razy, dodam ze zalozylem ten tłok nowy i na wszystkich innych nowe pierscienie, ostatnim razem przed zniwami kiedy mi wypluło to stwierdzilem ze z tym tłokiem cos jest nie tak , moze ma za duza kompresje na tym tłoku, wiec zalozylem stary, dodam ze zmieniłem tłok bo zalecili mi to zakladzie naprawczym, więc zalozylem stary tłok ciagnik rowniej zaczal chodzic, ale pojawily sie stuki do tego stopnia ze sie bałem ze cos sie wydarzy po zdjeciu glowicy okazało sie ze stary tłok stuka po głowicy, wiec splanowałem go troche, było lepiej ale stuki nadal sie pojawiaja tam, podejrzewam korbowód... i ta nierowna praca silnika poszczekiwanie przy 1500 do 1700, pompa była w zakladzie naprawczym stwierdzili ze jest ok, delikatne korekty, koncowki wtryskow nowe, i nadal chodzi jak chodzila, przestawianie poczatku wtrysku tez nie daje efektów ,ogolnie stale jezdze pod stresem ze cos sie wydarzy.. reszta podzespolow poki co bez zarzutow i na szóstkę.

[Wojtek987 63]

No to faktycznie może to wyprowadzić z równowagi ;[ Czy po tej panewce wymieniałeś korbowód???

Powiem ci jedno - skoro tłok bił o głowice (a nie ma luzu na sworzniu) to podejrzewam że coś nie tak masz z korbowodem (może za długi) Jeśli jeden tłok będzie dawał w kość to może pęknąć ci wał. Ja na twoim miejscu kupił bym używany korbowód (jest tego trochę na allegro) ale z dobrego kompletu (jeszcze lepiej gdyby gość przy tobie to wykręcał)

Skoro reszta działa to warto jeszcze trochę dołożyć..

 

Jeszcze jedno - skoro słychać takie dziwne stukanie to masz za dużą kompresje (po splanowaniu tłoka zmniejszyłeś komorę spalania) Sąsiad tak miał w deutz-u chłodzonym powietrzem, tam wysokość głowicy reguluje się na specjalnych miedzianych podkładkach. Po kompletnym remoncie, po dotarciu zaczęło się stukanie, przyjechał mechanik i stwierdził że na 2 tłokach trzeba podnieść głowicę (pół dnia roboty i teraz jest git).

Edytowano Wrzesień 9, 2013 przez Wojtek987

[piciaj 31]

korbowody dawałem do kątowania razem z walem,miały wymieniane tulejki i były własnie kątowane , tzn wszystkie miały wymienione tulejki a dwa były kątowane , dodam ze załozylem tłok ten stary razem ze sworzniem,moze juz ten sworzen podjechany i wyklepał tulejke tez, do korbowodów mam dostep bo pod jarocinem i kozminem jest dwoch co maja full czesci, a wracajac dp uszczelki po dokladnym zmierzeniu uszczelka uszczelce nierowna, z różnych firm jedne maja szerszy otwór lub mniejszy większe okucie lub calkiem mizerne i wysokosci rózne od 1,2mm do 1,5nawet. kompletny silnik to koszt 6-7tys świta mi też to po głowie

[Wojtek987 63]

Wiem o tych pod jarocinem (jak szukałem swojej reni to byłem u nich w odwiedzinach, tylko po części można do nich jechać ) Skoro na tym jednym ci stuka to zmień ten korbowód, bo przecież wał to jest nie możliwe by był walnięty. Skoro już nie wali o głowicę a słychać stukanie to na bank za mała komora spalania (jest jeszcze opcja że bardziej skrócisz tłoka - ja bym nie ryzykował) A ile splanowałeś tego tłoka? A gdzie dostaniesz za te pieniądze silnik 6-cio cylindrowy, chyba że do remontu???

Edytowano Wrzesień 9, 2013 przez Wojtek987

[piciaj 31]

plan poszedl o jakies 1,5 milimetra,na tablicy byl gosc pod Lesznem mial renie na czesci spiewal 7tys za sprawny motor, ciagnik po spaleniu kabiny.Co ciekawe stuk pojawia sie na wolnych obrotach , powyzej 1000 juz nieslychac, ale sprawdzalem tak jak wi nnych ciagnikach to robilem czy niema luzu na sworzniu czy wale , tzn krecilem walem poprzez kolo zamachowe , aby tłok podjechal w gore po czym zaczal zjezdzac w dol , nacisnalem tlok i nie spadl ani o kawaleczek .jak montowalem tlok tez nie bylo luzu sworzniu, dobrze ze mozna z kims wymienic opinie tylko ze troche robi OT

[Wojtek987 63]

Wydaje mi się że te stuki nie są spowodowane luzami. Osiowanie korb polega tylko na ustawieniu aby osie otworów były równoległe. Skoro założyłeś stary tłok i zaczą walić o głowice to według mnie na 99% coś stało się z korbą. 1,5 mm to dużo. Kup całą korbę z tłokiem, załóż te pierścienie co są teraz. Jeśli wał i reszta jest dobra to szkoda silnika.

[piciaj 31]

i chyba tak zrobię tylko pokoncze w polu , obchodzę się z nią delikatnie więc chyba wytrzyma, a druga sprawa z tą pompą wtrsykową i tą dziwną pracą , kupiłem renie jako pierwszy w okolicy teraz w okolicy jest ich 6 i wszystkie mruczą jak john deere tylko moja chodzi jak łajza...chociaż inni mają poodzierane etc.. co ciekawe nawet przy sporym obciążeniu nie puszcza dymu dużo, praktycznie wcale..a dzwięk ma wściekły jak by był za wczesny zapłon , ale cofnąłem zapłon tyle ile się dało brak mi już sił czasem na tą maszyne. może ktoś cos doradzi .jeszcze raz sorki za OT