Choroby grzybowe kukurydzy

[kissmy... 67]

rozkruszek czy kruszonek;] ja mam namiar na lepszego kruszonka z Niemiec (602 444 333), podobno polski nie zawsze ogarnia robotę, można go rozłożyć samemu bez startowania w kosmos, omacnica to gad, który wybiera odmiany wiech*jące w czasie nalotu, więc można orać i dźgać je szablą a i tak mogą zaatakować naszą kukurydzę, nie zaś kukurydzę sąsiada w monokulturze od 20 lat i z uproszczeniami w uprawie

[milanreal1 319]

Tak, też czytałem, że karate można zastosować, tylko że chyba z samolotu... Podejrzewam, że zastosowałem zbyt płytką orkę pod kukurydzę i stąd wzięło się to dziadostwo. Niektóre kolby są już dobre do omłotu, więc podejrzewam że zbiór będzie jeszcze we wrześniu. Ale obok mam pole z zasianą odmianą Mas25T z Maisadour Semences i tam jest mniej tego szkodnika. Widocznie KWS lepiej mu smakuje. A 50m dalej sąsiad ma jakąś polską odmianę jedną z najtańszych i tam nawet jednej omacnicy, gdzie on sieje już z 6lat kukurydzę, a ja dopiero pierwszy rok i taki bonus na start.... Jednym słowem pech.

Właśnie płytka orka na omacnice jest najlepsza. Jeżeli chcemy zmniejszyć ilość tego szkodnika to po zbiorze dokładnie rozdrobnić resztki, potem talerzówka lub płytka orka, zimą omacnica będzie wymrożona. Z głębokiej orki omacnica nic sobie nie robi, jeszcze dajemy jej ochronę przed mrozem.

[jarekmalina 5]

Właśnie płytka orka na omacnice jest najlepsza. Jeżeli chcemy zmniejszyć ilość tego szkodnika to po zbiorze dokładnie rozdrobnić resztki, potem talerzówka lub płytka orka, zimą omacnica będzie wymrożona. Z głębokiej orki omacnica nic sobie nie robi, jeszcze dajemy jej ochronę przed mrozem.

 

 

Chyba odwrotnie z tą orką,

 

"Metoda agrotechniczna Polega przede wszystkim na uprawie kukurydzy w zmianowaniu z innymi roślinami oraz na doborze odmian mniej podatnych na żerowanie szkodnika. Ponadto bardzo ważne jest niszczenie na plantacji i w bliskim jej otoczeniu chwastów grubołodygowych, w których mogą zimować gąsienice oraz stosowanie zrównoważonego nawożenia, zwłaszcza azotowego, bowiem omacnica prosowianka preferuje plantacje przenawożone tym składnikiem. Po zbiorze konieczne jest niskie skoszenie słomy, dokładne jej rozdrobnienie, a następnie głębokie przyoranie co niszczy znaczną część gąsienic, a tym które przeżyją utrudnia wydostanie się wiosną na powierzchnię gleby"

 

Źródło:

http://www.kukurydza.org.pl/omacnica.php

Edytowano Wrzesień 2, 2013 przez jarekmalina

[kissmy... 67]

podobno larwie 30 stopniowy mróz nie zrobi krzywdy, a przez grubą warstwę gleby się nie wydostanie, chyba że warto ją wymrozić a przyorać dopiero wiosną,

 

odnośnie do podatności odmian to hodowcy twierdzą jak jeden mąż, iż nie ma to większego znaczenia, liczy się wyłącznie moment wiechowania, ale jeśli omacnica będzie to i tak złoży jaja

[jarekmalina 5]

Wiosną ziemia się wysusza i jak nie ma deszczów, a ziemia lekka to po kukurydzy. Tak jak w tym roku jest. A co do odmian, które omacnica omija, to spotkałem się z takim aktykułem:

http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/omacnica-omija-te-odmiany,16301.html

 

Sieje ktoś takie odmiany? Może podzieli się doświadczeniami.

[johnsoon 7]

tez wydaj mi sie ze zalezy od momentu wiechowania. mam z sasiadem kukurdze przez miedze i moja jest juz w znacznym stopniu porażona omacnica, a u niego sladu nie widac.

-on uprawia ja w monokulturze na ziarno i nawet nie zaoral pola na jesien, wiec swietne stanowisko dla omacnicy!!

-moja po zborzu.. ale wiechowala 1-2tyg wczesniej..

[jarekmalina 5]

Wcześniejsze odmiany są najbardziej podatne na omacnicę, też tak gdzieś wyczytałem.

[eco-e 4]

Z głębokiej orki omacnica nic sobie nie robi, jeszcze dajemy jej ochronę przed mrozem.

Właśnie ma być ciepło bo tylko w takich warunkach mogą rozpocząć się procesy gnilne które spowodują że omacnica wyginie. Głęboka orka utrudnia też wydostanie się omacnicy na powierzchnię.

 

@jarekmalina

Wczesne odmiany są bardziej atrakcyjne dla pierwszej generacji owada.

Odporniejsze są też odmiany kiszonkowe SG.

Na pierwszą generację odporna jest też modyfikowana kukurydza Bt ale aby nie dopuścić do mutacji szkodnika trzeba zostawić 20%-30% kukurydzy tradycyjnej na polu dla"uchodźców".

[milanreal1 319]

Zima w glebie dużo ciepła nie będzie... Na 20cm będzie ok 5 stopni, czyli niewiele. A mróz omacnice załatwi elegancko, o ile będzie styczność resztek z mrozem.

[jarekmalina 5]

To ja coś powiem. W tym roku (zeszłym) zima była ostra. Na kawałku, na którym wykonałem płytką orke najbardziej porażona kukurydza jest na ciężkiej glinie, a na lżejszej mniej. Wiadomo, że glina przy orce się kawali i niedokładnie zakrywa resztki pożniwne (szczególnie przy płytkiej orce), więc według kolegi milanreal1 powinno omacnicę wymrozić na amen. A tak się nie stało i jest wręcz odwrotnie. Także wydaje mi się jak najgłębsza orka jest wskazana w uprawie pod kukurydzę.

[milanreal1 319]

A rozdrabniałeś resztki?

[jarekmalina 5]

Pierwszy rok sieję u siebie kukurydzę. A resztki po zbożu były dobrze rozdrobnione. Jeżeli dobrze pamiętam to była najpierw podorywka, na zimę orka.

[eco-e 4]

Mogła przylecieć z innych upraw: warzywa, sady, trawa, chwasty, kukurydza obok itd.

[milanreal1 319]

Pierwszy rok sieję u siebie kukurydzę. A resztki po zbożu były dobrze rozdrobnione. Jeżeli dobrze pamiętam to była najpierw podorywka, na zimę orka.

1 raz siejesz kukurydze? To co zawracasz gitarę, przecież wiadomo że omacnica nie będzie siedzieć np w resztkach pszenicy czy żyta. Postać dorosła to motyl, żaden problem żeby pokonać nawet znaczne odległości.

[jarekmalina 5]

Witam,

 

Ostatnio zauważyłem, że końcówki kolb są puste, nawet bym powiedział nadgniłe. Środek i nasada kolby są ok. Nie wszystkie oczywiście. Pojedyncze sztuki, tam gdzie rośliny już są do połowy uschnięte. Czy to może być przyczyna suszy? Pierwszy raz siałem kukurydzę w tym roku i nie wiem co to może być.

 

 

Pierwszy post w tym temacie.

 

milanreal1 czytaj ze zrozumieniem

Edytowano Wrzesień 7, 2013 przez jarekmalina