raxon

Kubota M 8960 - Awaryjność

Polecane posty

raxon    0

planuje kupic kubote ale nie wiem czy po gwarancji nie bedzie sie sypało wszystko o ile w czasie gwarancji nie bedzie cyrków.................

 

tak jak napisałem 8960 z turem ponad 100 koni no i ta wersja jest w miarę cenowo dostępna dla mnie.Janek i Mf są po za mojim zasięgiem finansowym no i paliwo tez się liczy a ja więcej będe latał w turze niż w orce a mam tylko ok 50 h z dzierzawami.Jak się tobędzie miało do spalania....niewiem!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Legat997    31

@raxon a jest taki model Kuboty..chyba raczej M8560 (88kM). Chyba, że miałeś na myśli model M 9960 - 100kM

Jeśli w wiekszości prac będzie tylko ładowacz, lepszego wyboru chyba cenowo, i rozwiązania techniczne (skręt, oszczędny silnik, klima, i nadbieg do transportu) nie ma. Ale najlepiej zapytać użytkowików tego modelu, którzy już napewno pracują takowym sprzętem.

Słuchaj @zyz1o - jeśli już doradzasz, to napisz o jaki Ci chodzi model Zetorka, anie piszesz "jakiegoś".. :) To pojęcie bardzo szerokie, mając na uwadze rozpiętość mocy ciągnika.

Pisząc ten post, tak bez przygotowania wprowadzasz osoby w błąd i robi się mały haos, no i te (h)? Raczej pasuje do godzin, niż do hektarów (ha), no nie ? :)


Kto ma Japońca, to jeżdzi do końca! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raxon    0

@raxon a jest taki model Kuboty..chyba raczej M8560 (88kM). Chyba, że miałeś na myśli model M 9960 - 100kM

Jeśli w wiekszości prac będzie tylko ładowacz, lepszego wyboru chyba cenowo, i rozwiązania techniczne (skręt, oszczędny silnik, klima, i nadbieg do transportu) nie ma. Ale najlepiej zapytać użytkowików tego modelu, którzy już napewno pracują takowym sprzętem.

Słuchaj @zyz1o - jeśli już doradzasz, to napisz o jaki Ci chodzi model Zetorka, anie piszesz "jakiegoś".. :) To pojęcie bardzo szerokie, mając na uwadze rozpiętość mocy ciągnika.

Pisząc ten post, tak bez przygotowania wprowadzasz osoby w błąd i robi się mały haos, no i te (h)? Raczej pasuje do godzin, niż do hektarów (ha), no nie ? :)

 

sorki dla wszystkich zorientowanych na oznaczeniach Kuboty.....8 blisko 9 i gafa murowana....tak Membes sorki Members masz racje,9960,przepraszam wszystkich.......Bo nawet KUBOTA nie wie ze taki dała na rynek ha ha .....a zetor ????chyba OD naszych sąsiadów jest w większości skladany.Te nowe to jak JD "piją" tak słyszałem ,koles ma "ruska" i tylko orka a reszte 360 robi......no to już nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Kolego co do tematu forum. Musisz niestety poczekać może i kilka lat by ktoś się wypowiedział na temat serii M60. Ciągniki te dopiero są od niedawna na rynku i do pierwszych awarii trzeba troszeczkę poczekąć. Ogólnie rzecz ujmując czytając inne fora dotyczące Kubot są do ciągnik mało awaryjne i oszczędne w spalania - pod jednym tylko warunkiem - delikatnego obchodzenia się z pedałem gazu.

 

Kolego co do tematu forum. Musisz niestety poczekać może i kilka lat by ktoś się wypowiedział na temat serii M60. Ciągniki te dopiero są od niedawna na rynku i do pierwszych awarii trzeba troszeczkę poczekąć. Ogólnie rzecz ujmując czytając inne fora dotyczące Kubot są do ciągnik mało awaryjne i oszczędne w spalania - pod jednym tylko warunkiem - delikatnego obchodzenia się z pedałem gazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aron1    0

@raxon i co kupiłeś tą Kubotkę??? ciekaw jestem bo sam chcę kupić tylko M8560, też z ładowaczem. A jaki ładowacz miałeś w planach. Mi dealer proponuje bym wziął ładowacz Kuboty, nieźle ponoć się sprawują, cena ciut wyższa od polskich odpowiedników a teraz jest jeszcze promocja nawet do 36% taniej można kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JELONEK09    1

Witam. od pół roku posiadam Kubotkę 9960 z ładowaczem MX U308. ciągnik niewielki, zwrotny, oszczędny w spalaniu ale przy lekkich pracach np. rozsiewacz, opryskiwacz, paszowóz. W pracy z sieczkarnią do kukurydzy Pottinger mex 2 i przyczepa 4 z nadstawkami z tyłu to już nie widać tej oszczędności, podobnie z prasą df 1,8 vd z docinaczem. orka pługiem 4x40 to spalanie 12-15 l hektar, zależy od glębokosci pracy, gleba 3-4 klasy, trochę górki. Praca z ładowaczem na niskich obrotach wymaga częstego dopalania filtra, nawet co 20-30 motogodzin, lepiej to wygląda jak się zatankuje verwę.

przedstawiciel zapewniał mnie o wspaniałej wydajnej hydraulice, jakoś tego nie widać, podnoszenie tura wymaga cierpliwości lub po prostu gazowania, wygląda to tak jakby pompa miała za mały wydatek.

W transporcie ciągnik trochę podskakuje i pomimo spuszczenia powietrza z kół do 1,5 atm niema super komfortu.

Udzwig tylnego tuza jest bardzo dobry, aż zadziwiające że taki maluch potrafi tyle podnieść.

Trochę niewygodny dostęp do filtra oleju silnikowego z prawej i wlewu i kontroli poziomu oleju z lewej strony silnika ale to jest spowodowane mocowaniami ładowacza, po prostu inaczej się nie da.

Najbardziej mi się nie podoba tankowanie tego ciągnika, sam wlew jest dobry ale brakuje jakiegoś odpowietrznika, tankowanie trwa z 15 minut, wlewam, pistolet odbija, potem paliwko opada i znów i tak do znudzenia, tego nie przemyśleli.

Poza tym rdza, w kilku miejscach ciągnik jest po prostu niedomalowany, wygląda to tak jakby wszystko poskładali a dopiero potem malowali pistoletem, tutaj duzy minus.

Niewypałem jest też dzwignia podnośnika z tyłu po prawej stronie na kabinie, dziwaczny grzebień, nieporęczna dzwignia, zazwyczaj nieprzydatne bo nie działa, a kiedy zgłosiłem to mechanikowi serwisu to odpowiedział ze producenta nie będzie poprawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Ile masz mth zrobionych i czy miałeś jakieś awarie? I jak jest z tym wypalaniem DPF jak długo to przedewszystkim trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JELONEK09    1

Ciągnik przepracował już 380 mth.

Wypalanie DPFu to prosta czynność, kiedy zapala się kontrolka zapchania filtra, wciskam przycisk dopalania i zostawiam ciągnik na około 15 minut na obrotach 1500 obr/min. można też dopalać w czasie jazdy np w transporcie. czas dopalania jest podobny. W instrukcji obsługi są opisane sposoby dopalania ale ja tylko te dwa sposoby praktykowałem.

Awarii jeszcze nie miałem żadnej, jedynie sam coś przez nieuwagę uszkodziłem ale to już tylko moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

A miało byc oszczednie. 15 minutowe wypalanie filtra dpf nie sprzyja oszczędności zwłaszcza przy lekkich pracaach. Najpierw np przy pracy z turem muskamy pedał gazu żeby mało spalił, potem zostawiamy ciagnik z obrotami 1500 na 15 minut. Pracuje on bez pożytku, nie wykonuje żadnej pracy. Spalanie rośnie.

Europejscy producenci jak np deutz czy sisu a także perkins i fpt w silnikach małej mocy stosują katalizator utleniający doc. Nic w nim nie trzeba wypalać, nic się nie zapycha. A co za tym idzie silnik nie musi dodatkowo pracować, ani korzystać z bogatszej mieszanki czy dodatkowego paliwa do wypalenia filtra. Jak dla mnie to kolejny przykład, że rozwiązania techniczne kuboty wcale nie są najnowocześniejsze na rynku. A co za tym idzie nie najlepsze. Gdzieś czytałem, że nawet zetor odchodzi od dpf na rzecz scr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIRK80    12

DPF można również dopalić w czasie każdej pracy, więc nie ma potrzeby marnować paliwo na dopalanie. warunkiem jest utrzymanie min. 1200 obr. Poza tym, nawet przy dopalaniu na postoju, nie wykonując żadnej pracy, w ciągu 15-20 min silnik nie spali więcej jak 1,5-2 L (przy założeniu, że bez obciążenia na tych obrotach spala 6L/h, w co wątpię, raczej bliżej 4L/h), co po podzieleniu na 20 h pracy daje nam astronomiczny wzrost spalania o 0,075-0,1L/h. Koszmar ;)

Edytowano przez KIRK80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JELONEK09    1

DPF można również dopalić w czasie każdej pracy, więc nie ma potrzeby marnować paliwo na dopalanie. warunkiem jest utrzymanie min. 1200 obr. Poza tym, nawet przy dopalaniu na postoju, nie wykonując żadnej pracy, w ciągu 15-20 min silnik nie spali więcej jak 1,5-2 L (przy założeniu, że bez obciążenia na tych obrotach spala 6L/h, w co wątpię, raczej bliżej 4L/h), co po podzieleniu na 20 h pracy daje nam astronomiczny wzrost spalania o 0,075-0,1L/h. Koszmar ;)

Kolego to nie do końca jest tak że w czasie każdej pracy można dopalać filtr bo jednak trzeba utrzymać obroty silnika, po pierwsze 1200 obr. w kubocie 9960 to troszkę za mało. Weź np. pod uwagę orkę, to wiadomo że na kazdym uwrociu noga z gazu no chyba że masz pola 2 kilometrowe, ja takich nie mam. Praca z ładowaczem nie wymaga takiego gazowania non stop. można by tak długo opowiadać.

Na szkoleniu z obsługi ciągnika, serwisant przestrzegał przed niedbałym dopalaniem DPFa ponieważ może to szybciej doprowadzić do jego zużycia lub uszkodzenia, a jak będzie to czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek9291    1

panowie dpf to nie problem w osobówkach też straszyli ze sie zapcha że silnik stanie itd. mój kolega wywalił to badziewie z golfa plusa za 500zl u pierwszego mechanika z brzegu i spokój. w ciągnikach będzie tak samo rok dwa zaczną usuwać bo się da, ale tego ad blue już nie bardzo komputer moc obcina i pozwala do domu dojechać bez obciążenia jak płynu zabraknie, poza tym ad blue też kosztuje i lejesz cały czas a nie 20 minut na 30h pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

ad blue kosztuje 1,2zl /l zuzycie w maxxumie 110 ok 35lna 200h czyli ok 0.2 zł/h, w przypadku wypalania filtra ktos wyliczyl że wiecej paliwa trzeba o 0.1l/h czyli ok 0.5zł

 

co do samego usunięcia to w przypadku scr jak i dpf jeżeli to usuniemy to i tak trzeba przeprogramować sterownik tak żeby to chodziło bez tego, bo wywalając dpf nie ingerując w sterownik to i tak nie pojeździmy

 

co do odcinania mocy to w dpf jak sie zapcha to też moc jest odcinana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Problem w tym, że niektórzy próbują obronić coś czego nie da się obronić. Silniki z scr pracują na znacznie ubozszych dawkach niż te z dpf i egr (Np kubota w tym przypadku). Praca na uboższej mieszance powoduje wzrrost wartości tlenków azotu NOx. Utlenia je katalizator SCR. Silnik nie ma egr dpf czy doc bo ich nie potrzebuje. Mieszanka paliwo powietrze jest uboższa. Nie ma więc tyle sadzy, nie potrzeba jej zbierać w filtrach i dopalać. Jest nadmiar NOx które utlenia się w katalizatorze scr.

Silnik z egr i dpf musi miec bogatszą mieszankę, aby po pierwsze ograniczyć wartość NOx w spalinach a po drugie dopalac część spalin wracających do komory spalania przez zawór egr równiez miedzy innymi w celu ograniczenia NOx w spalinach. Ze względu na bogatszą mieszankę mamy więcej sadzy, co2 itd. Musimy to zbierać w filtrze dpf i wypalac co jakiś czas. Do porównania kosztów spalania silnika z scr i dpf należy więc wziąc pod uwagę, że silnik z dpf spali więcej dla swojej pracy nie wspominając o obsłudze/wypalaniu dpf.

Wracając do kuboty z tematu. Jest tam zastosowany najbardziej chyba premitywny system wypalania spalin a raczej procedura ich wypalania. O ile np taki jd np 6r może wypalac swój filtr w czasie pracy przez dodawanie paliwa do układu wydechowego oddzielnym wtryskiwaczem to kubota wymaga specjalnych przestojów. Ktoś chce wypalić filtr przy niskich obrotach rzycze powodzenia. Czy to w samochodzie czy traktorze filtr dpf bez dodatkowego wtrysku paliwa może być wypalony przez stałą pracę na określonych obrotach przez określony czas.

Co do usuwania dpf w osobówce wyjmiesz za pare stów. Niektórym potem komedje się robią bo usówający je ludzie robią to metodą prób i błędów. Rynek na te usługi jest duży i ceny spadają. Ciągników jest stosunkowo nie wiele. Każda marka ma inny sterownik. Wyjęcie dpf a w jd kosztuje od 3 do 4 tys. Czy ci magicy wezmą się za kubote, czy znają jej sterownik, czy zechćą się tego uczyć i ryzykować? Może tylko za jaką cene? Pamiętajcie, że usunięcie dpf a to nie wyjęcie tłumika jak w komarku. Praca nad sterownikiem jest kluczem do sukcesu tej operacji. Niestey, żaden producent nie poda instrukcji tej operaacji. Elektronik musi się tego sam nauczyć jak pisałem metodą prób i błędów.

No i najważniejsze płacąc te 3 - 4 tys oszczędzicie tylko te 0,1 l/h potrzebne na wypalanie filtra. Silnik ze względu na egr i NOx będzie dalej pracował na bogatszej mieszance. Koszt przeprogramowania sterownika (miedzy innymi dawkowania paliwa) to następne 3 - 4 tys. Życze udanej zabawy.

Edytowano przez hubertuss
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Kubota zapowiada że, że pracuje nad silnikami o mocy 150-200 KM z SCR. http://www.rpt.pl/in...hp?content=1967

Ciągnik nie musi mieć jakiś przestojów by móc wypalić filtr DPF. Informacją z Tygodnika Rolniczego.

 

Moim skromnym zdaniem Kubota zdecydowała się na DPF z prostego powodu. Silniki w M8540, M9540 występował już zawór EGR wystarczyło dodać Common Rail i DOC z DPF i już silnik spełniał normę Emisji Tier IV. Jak podałem wyżej Kubota pracuje także nad SCR i możliwe że w M135GX czy 110 GX może zostanie on zastosowany.

Prócz tego w silnikach kompaktowych ciągników zastosowane SCR nie jest możliwe ze względu na brak miejsca

 

P. s. Usuwanie DPF z silników samochodów, ciągników jest nielegalne. Jest jeszcze możliwość regenracji filtra DPF oraz niestety najdroższe rozwiążanie wymiana go na nowy.

KubotaM135GXTygodnikRolniczy412012.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Co do wyjmowania filtra dpf faktycznie lepiej już zainwestować w wymianę lub regeneracje niż wątpliwe zabiegi doświadczalne na drogim ciągniku.

Co do SCR potwierdza się tylko moje zdanie. DPF to zła droga szczególnie dla dużych ciągników. Widać i w kubocie do tego doszli. Wstawiano już linki do testów oraz były wypowiedzi użytkowników mówiące o tym, że model 128 dużo pali. Model 135 ze wzgledu na wyższa norme może palić jeszcze więcej. Pewnie kubota bardzo negatywnie wyróżnia się tu względem konkurencji o podobnej mocy. Stąd pójście w kierunku SCR. Dopiero trwają prace więc ciągniki z scr pojawią się za kilka lat. Inni to już dawno mają moedel 110 byc może też go będzie miał. jeśli jego moc wzrośnie do 150 KM bowiem od takiej mocy ma być SCR.

Nie rozumiem tez zachwytów w tym artykule. To nad czym tak się zachwycają inni mają już od dawna. Sisu ma silniki 4,4 i 4,9 o mocach blisko 170 i więcej KM.

Artykół z pdf to same pochwały fakt. dzisiaj w prasie rolniczej motoryzacyjnej chwali się wszystko. Bo inaczej nikt do testów nie da.

"Warte podkreślenia jest to, że cały ciągnik jest projektowany od początku do końca i produkowany od podstaw przez jedną firmę. Nie ma tutaj mowy o wykorzystywaniu kluczowych podzespołów od różnych dostawców"

Pytanie jak wiele nie kluczowych jest z innych firm? Co może byc kluczowe a co nie? Felga zpronaru pewnie nie jest kluczowa tak samo jak skrzynka bezpieczników, pompa hydrauliki czy wtryskiwacz. Tylko bez nich ciągnik nie pojedzie. Już nie wspominam o tym jak sens jednego zdania ma się do drugiego. Czystam marketingowa gra słów aby tylko omamić klienta. Podkreślenie, że kubotę projektują od początku do końca w jednej firmie jest szczególnie godne uwagi. takiego fendta, jd czy mf a projektują pewnie dzieci w przedszolu albo bezrobotni w kolejce po zasiłek. Bezsensowny bełkot.

W pismach rolniczych czy motoryzacyjnych całą prawde na temat dowolnej marki przeczytacie tylko w listach od użytkowników. Prawda pisana przez dziennikarzy będzie mniej lub bardziej podlukrowana.

Edytowano przez hubertuss
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JELONEK09    1

@hybertuss, takim akademickim językiem opisujesz zalety SCR i wady DPF. Weź pod uwagę to ze jedno i drugie rozwiązanie projektują inżynierowie mający głowy na karku, następnie testują swoje wyroby i być może jestem naiwniakiem ale uważam że oni raczej wiedzą co robią.

Bełkot z artykułu pdf nie jest niczym nienormalnym ponieważ dziwne by było gdyby przedstawiciele kuboty mówili że produkt który sprzedają jest do d...y. Rozumiem że chłopaki podkreślają to co warte uwagi a milczą o wadach.

nawiązując do mojej kubotki, wybrałem tę markę z kilku innych powodów, np. bliskość dealera, cena atrakcyjniejsza niż np. JD 5100R, trzy lata gwarancji, i fabryczne finansowanie, było jeszcze kilka innych powodów o których nie będę pisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

zgadza sie czy to dpf czy scr to jest projektowany przez ludzi mających głowy na karku, z tym że jak widać z dpf, jak nie całkowicie to po częsci konstruktorzy sie wycofują a do błędu jest sie strasznie ciężko przyznać, najbardziej bawi mnie reklama JD "tylko on" i co z tym jak w tirt4 final będą mieli dpf i scr, i najlepsza odpowiedz w tej kwestii cnh "scr-only" tylko że prawdopodobnie ten slogan nie bedzie aż tak nagłośniony a w przypadku JD scr zostanie wprowadzony dużo ciszej niż dpf którym tak sie chwalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Zgadza się jd chwali się hasłem tylko on. Po cichu wprowadzają scr w serii 7 r chyba jest. Na stronie kuboty czytałem, że żadnych dodatków nie potrzeba. Jak bedzie scr to te zdanie wymarzą. Ja nie odmawiam nikomu kompetencji czy wiedzy ale w historii świata było wiele nie udanych projektów robionych przez ludzi teoretycznie mądrych i znających się na rzeczy w wielu dziedzinach. Jeśli chodzi o ciągniki taki deutz w silniku 3,6 l zastąpił dpf katalizatorem doc. Zetor ponoć tez ma wprowadzić scr zamiast dpf. Widać nie taki doskonały to wynalazek.

Mój język może i jest troche akademicki. Ale chciałem jasno pokazac różnice między dpf a scr. Jak to się przekłada na spalanie. Oraz uświadomić, że wyjęcie dpf to nie tylko wycięcie kawałka układu wydechowego i że nie oznacza to że silnik odrazu zacznie mniej palić Większe spalanie konstrukcji z dpf i egr to nie tylko wypalanie filtra. Oczywiście zakładam, że wielu o tym wiedziało ale jeśli ktoś nie wiedział mógł sobie poczytać.

Co do artykółów nie dziwił bym się gdyby ktoś od kuboty to pisał. Ale czytanie takich wywodów pisanych przez dziennikarzy prasy, która ponoć jest nie zalezna to nic ciekawego.

PS co do artykółu z pdf. Pisanie, że ciągnik 140 KM spalił 5,1 l ON na godzine orki pługiem o szerokości 200 cm to czysta kpina. Przecież kazdy kto ma takie maszyny lub trochę wyobraźni wie, że to nie możliwe w każdej marce. Ludzie pracujący w tych gazetach zdecydowanie powinni mieć więcej szacunku dla czytelnika i jego inteligencji.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JELONEK09    1

Podobno wynik testu zależy od tego w jakim celu się ten test przeprowadza oraz od tego kto płaci za testy. Prawdopodobnie był to test jak i cały artykuł sponsorowany przez kubotę.

Może kiedyś tego posta przeczyta jakiś przedstawiciel Kuboty lub JD i wprowadzi jakieś nowe interesujące informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek8540    9

Zgadza się jd chwali się hasłem tylko on. Po cichu wprowadzają scr w serii 7 r chyba jest. Na stronie kuboty czytałem, że żadnych dodatków nie potrzeba. Jak bedzie scr to te zdanie wymarzą. Ja nie odmawiam nikomu kompetencji czy wiedzy ale w historii świata było wiele nie udanych projektów robionych przez ludzi teoretycznie mądrych i znających się na rzeczy w wielu dziedzinach. Jeśli chodzi o ciągniki taki deutz w silniku 3,6 l zastąpił dpf katalizatorem doc. Zetor ponoć tez ma wprowadzić scr zamiast dpf. Widać nie taki doskonały to wynalazek.

Mój język może i jest troche akademicki. Ale chciałem jasno pokazac różnice między dpf a scr. Jak to się przekłada na spalanie. Oraz uświadomić, że wyjęcie dpf to nie tylko wycięcie kawałka układu wydechowego i że nie oznacza to że silnik odrazu zacznie mniej palić Większe spalanie konstrukcji z dpf i egr to nie tylko wypalanie filtra. Oczywiście zakładam, że wielu o tym wiedziało ale jeśli ktoś nie wiedział mógł sobie poczytać.

Co do artykółów nie dziwił bym się gdyby ktoś od kuboty to pisał. Ale czytanie takich wywodów pisanych przez dziennikarzy prasy, która ponoć jest nie zalezna to nic ciekawego.

PS co do artykółu z pdf. Pisanie, że ciągnik 140 KM spalił 5,1 l ON na godzine orki pługiem o szerokości 200 cm to czysta kpina. Przecież kazdy kto ma takie maszyny lub trochę wyobraźni wie, że to nie możliwe w każdej marce. Ludzie pracujący w tych gazetach zdecydowanie powinni mieć więcej szacunku dla czytelnika i jego inteligencji.

Mam kubotę i myślę że jest to możliwe, wystarczy np nie opuszczać pługa podczas pracy i może nawet mniej by spaliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Co do artykułu chciałbym podkreślić tylko dopalanie filtra odbywa się nie tylko podczas przestojów a także może w czasie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Oczywiście, że możesz go wypalić podczas pracy. Jesli masz na tyle dlugie pole, aby jechac z obrotami 1500 przez 15 minut. Jeden z użytkowników przecież o tym pisał. Choć nie zdziwie się jesli zaraz ktoś wyskoczy z tekstem, że można orać z prędkością 1km/h lub z taka prędkością jechac na pole. Napewno filtr się zdąży wypalic i jaka zabawa.

@tomek8540 widzę, że póxno było jak to pisałeś

"Mam kubotę i myślę że jest to możliwe, wystarczy np nie opuszczać pługa podczas pracy i może nawet mniej by spaliła"

Jazda z podniesionym pługiem to u ciebie orka? O nie opuszczaniu pługa podczas pracy nie ma co pisać. Skoro nie opuscimy pługa nie ma pracy/orki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIRK80    12

Oczywiście, że możesz go wypalić podczas pracy. Jesli masz na tyle dlugie pole, aby jechac z obrotami 1500 przez 15 minut. Jeden z użytkowników przecież o tym pisał. Choć nie zdziwie się jesli zaraz ktoś wyskoczy z tekstem, że można orać z prędkością 1km/h lub z taka prędkością jechac na pole. Napewno filtr się zdąży wypalic i jaka zabawa.

Nigdzie nie jest zapisane, że do wypalania DPF trzeba utrzymać stałe obroty 1500. A nie wiem jak waszym zdaniem, ale ja uważam, że jest możliwe podczas pracy nie schodzenie z obrotami poniżej 1200, wystarczy ustawić gaz ręczny :P

Jazda z podniesionym pługiem to u ciebie orka? O nie opuszczaniu pługa podczas pracy nie ma co pisać. Skoro nie opuscimy pługa nie ma pracy/orki.

Hubertuss, podziwiam Twoje poczucie humoru, naprawdę :D

Myślę że z tym spalaniem to błąd w druku, "1" z przodu zgubili :P

Edytowano przez KIRK80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez cezar1111
      jakie znacie awarie ciągników same
    • Przez krzycho88
      Witam.
      Przymierzam się do kupna takiego valmecika, ma on uszkodzony wałek wom gdy próbowałem włączyc to straszne zgrzyty było słychać i jeden z wałków (chyba ten 1000obr.) blokował się. Warto pchać się w taki ciągnik ?
      To że wyje podczas jazdy to normalne w nich ?
      Mieliście jakieś awarie w nich ?
      Jak wygląda sprawa mtg w silnikach SISU ? chodzi mi o żywotność 
      Wiem że mało kto posiada takie ciągniki ale prosiłbym o jakąs pomoc.
      Z góry dzięki i pozdrawiam
    • Przez MarcinOsucha
      Witam. Mój tata planuje zakup ciągnika o mocy około 80-90 KM. Poszukując takiego trafiliśmy na Deutz Fahra Agroplus 85. Tu chciałbym się zapytać czy ktoś posiada ,,Doicza'' z serii agroplus i zechciałby się podzielić opiniami na jego temat, np. wydajność, spalanie, wady/zalety, najczęstrze awarie i niedopracowania... itp. Liczę na pomoc.
      PS. to mój pierwszy post na forum
      Pozdrawiam.
    • Przez ŁukaszGierczak
      Na co trzeba uważać przy kupne new holland tl 100 2004 r jak sie sprawuje i czy jest awaryjny ?
    • Gość
      Przez Gość
      Witam , stoję przed zakupem nowego ciągnika pomocniczego , w przedziale mocy 60-75km 
      Szukam czegoś o niedużych gabarytach , o niewielkim spalaniu , i dobrym skręcie .
      Ciągnik miałby pracować z rozsiewaczem 800l opryskiwaczem 650l sadzarką do tytoniu 2 rzędową , rozdrabniaczem 1,6m
      glebogryzarką 2m i w transporcie w obrębie gospodarstwa .
      Jeśli ktoś coś poleca chciałbym żeby uzasadnił swoją odpowiedz
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj