Zaloguj się, aby obserwować  
abuk14

Czy opłaca się kupowac nowy ciągnik ??

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
chopak    1

Moim zdaniem powinieneś zainwestować w używany ciągnik.Ja we wrześniu kupiłem case 5120 z 97r. i myśle, że nie popełniłem błedu.Kupując nowy ciągnik wiele tracisz, a tractor z kilkuletnim stażem też jest w porządku i tak samo będzie pracował jak ten nowy...pzdr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchaj    0

Tylko po co ma wymieniać ciąngik na stary w takiej samej mocy? To mu się kompletnie nieopłaca. Ten ma już kilka lat i dobrze go znaa z zakupem używanego to zawsze jest loteria... Tym bardziej, że jego zetorek jest po remoncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
No i Rolmax ma Case. A jest jeszcze Roltex Krasnystaw i Siedliszcze (mają m.in. McCormick, Lamborghini, Same, Deutz Fahr).

@ mirasek Polecasz Korbankowo?!

Rolmax Świdnik nie ma już Case, jest tylko dealerem NH.

 

Gdy kupowałem ciągnik dostałem od Korbanka najlepszą oferte, z serwisem nie było rażących problemów, ogólnie jestem zadowolony i nie mam powodów żeby ich nie polecać. Oczywiście od tamtego czasu mogło sie wiele zmienić :(

 

Wymiana starego ciągnika po remoncie (wiesz co masz) na inny używany (nie wiesz co masz) jest moim zdaniem bez sensu. Nie ma reguły ale można trafić na mine. Kupując nówke dostaje sie gwarancje na wyeliminowanie "chorób wieku dziecięcego" i jak znam wykorzystanie ciągników w Polsce to starczy on na 20 lat albo i więcej. Używka z zachodu ma kilka lub kilkanaście tysięcy przepracowanych mth i w konkretnej robocie może nie posłuzyć długofalowo... W zachodnich ciągnikach panuje też reguła - im starszy model tym droższe części... Odnosze się tu do tych "lepszych" marek, bo jeśli miałbym kupić nowy ciągnik z niższej półki to wolałbym zaryzykować i wziąć kilkuletni z zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abuk14    1

Obora na pewno spełnia warunki.

No i jeszcze pojawia sie pytanie, czy powiększac stado i korzystac z wyskowiej ceny mleka, czy składac wniosek na PROW, z którym nic nigdy nie wiadomo ??

A Zetorek naprawdę igiełka. Dostałby za niego 34 tys ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinPykuS    68
Obora na pewno spełnia warunki.

No i jeszcze pojawia sie pytanie, czy powiększac stado i korzystac z wyskowiej ceny mleka, czy składac wniosek na PROW, z którym nic nigdy nie wiadomo ??

A Zetorek naprawdę igiełka. Dostałby za niego 34 tys ??

 

Jeżeli Zetor igiełka to może dostać za niego nawet więcej jak 34tys...a który rocznik...?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olik    3
Nie ma reguły ale można trafić na minę

Dobra wszystko dobrze ale przecież można mniej więcej ocenić stan kupowanego ciągnika...bo jak jest ciągnik 4-5 letni i ma 3000 mth czyli wiadomo, że tak średnio pracował. Przy kupnie nachodzą do głowy dwie możliwości...albo sprzedający chce się go pozbyć bo sie psuje albo ma dobrą ofertę na kupno nowego i ten mu będzie nie potrzebny, więc trzeba się zgadać z właścicielem, podejść go żeby się wygadał jak jest naprawdę


DF K100(zmieniona mapa wtrysku z K120) + Quicke Q55, McCormick cx 75 + Quicke Q45, Ursus C-360, Ursus C-330...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
Dobra wszystko dobrze ale przecież można mniej więcej ocenić stan kupowanego ciągnika...

Ale tylko mniej więcej, ostatnio stały się popularne różne szuwaksy typu motodoktor uszczelniające silnik do pierwszej zmiany oleju, zazwyczaj też nie ma jak sprawdzić ciągnika w robocie, chyba że kupujesz od rolnika z podwórka.

 

Genaralnie pisałem o kilkunastoletnich ciągnikach i zaznaczyłem że nie ma reguły. Na zachodzie traktor sprzedawany jest bo sie "zużył" ale u polskiego rolnika jeszcze pochodzi z maszynami od C360

 

Jeśli chodzi o kilkuletnie to jest ich mało i przyczyny sprzedarzy mogą być takie jak napisałeś. Na w miarę świeży egzemplarz byłbym skłonny wymienić takiego Zetora w idealnym stanie ale na coś starszego raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Dobrze mówisz Mirasek, kilkulatka sprzedaje ktoś bo musi albo jakiś feler się trafił i trzeba puścić na ludzi, a co do samego tematu to chyba Abukowi14 nie chodzi o to czy warto kupować nowy ciągnik (bo warto moim zdaniem nawet pronara nowego kupić) ale kolega boi się czy nie zadłuży się za bardzo bo ma inne kredyty i czy warto ryzykować i brać jeszcze nowy ciągnik, tzn. ryzykować finansowo, dobrze rozmumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROL0905    2

a panowie powiedzcie mi co wiecie o dilerze z Jaryszków pod poznania czy mają żetelny serwis i jak u nich z marrzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyczkowski    3

No ze nowy warto to napewno, ale z tym kredytem to jest juz ciężko ;) Może niech czegos poszuka typu: mlody rolnik :D

 

Mirasek, czemu jesteś tak negatywnie nastawiony do Agrotechniki??? :D Chodzi o troche wyzsze ceny, czy jakieś ,,DROBNE" nieporozumienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

To jak to jest z tymi kredytami cały czas dostępne czy coś w lutym jak nową pule dostaną banki, a pytam o MR i Nowe technologie i ile wkońcu są oprocentowane te nowe technologie 3,38% , czy 1,79%, bo różne informacje są na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Korbanki w Paskach mają siedzibe, o fenda nie pytam a ile może kosztować mf 3635 lub 4435

 

ps. 3 cyl ponad 90km i turbo inercooler z 3,3l pojemności a myślałem że tylko kubota tak cuduje ! ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubi    0
To jak to jest z tymi kredytami cały czas dostępne czy coś w lutym jak nową pule dostaną banki, a pytam o MR i Nowe technologie i ile wkońcu są oprocentowane te nowe technologie 3,38% , czy 1,79%, bo różne informacje są na ten temat

Nowe technologie są oprocentowane coś właśnie około 1.80%,to się co jakiś czas zmienia bo zależy to od wartości stóp procentowych, jednak wartość ta w przypadku kredytu na NT nie może przekroczyć 2.5%.

 

Co do tych 3.38% to mi się wydaje że to jest wartość jeśli nie wyrobisz się z zapłatą odsetek,które płacisz załóżmy co kwartał. I wtedy naliczają ci nie 1.79% ale 3.38% do czasu aż nie uregulujesz zaległości

 

A tak poza tym to nie wiadomo(przynajmniej w BZWBK w Legnicy) kiedy będzie nowa pula na starą można się było załapać do 31 grudnia 2007 ;)


można biec.
można stać.
samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

ale tak ogólnei to nowa pula jakoś po lutym czy na początku lutego ile czasu zajmuje załatwienie takiego kredytu preferencyjnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubi    0
ale tak ogólnei to nowa pula jakoś po lutym czy na początku lutego ile czasu zajmuje załatwienie takiego kredytu preferencyjnego?

Z własnego doświadczenia wiem że to zależy od wielu czynników od ciebie niezależnych,rolnik stara się jak najszybciej wszystko załatwić, urzędnikom się średnio śpieszy

 

ja zacząłem załatwiać ok 20 listopada, już mam decyzję o przyznaniu kredytu,teraz czekam na ciągnik(który już stoi na placu,ale tura jeszcze do niego niema), a właściwie na fakturę,bo bez tego bank kasy nie przeleje na konto dilera. Także jak zaczniesz załatwiać na początku lutego to na kwiecień byś sprzęt miał ;)


można biec.
można stać.
samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
Z własnego doświadczenia wiem że to zależy od wielu czynników od ciebie niezależnych,rolnik stara się jak najszybciej wszystko załatwić, urzędnikom się średnio śpieszy

 

ja zacząłem załatwiać ok 20 listopada, już mam decyzję o przyznaniu kredytu,teraz czekam na ciągnik(który już stoi na placu,ale tura jeszcze do niego niema), a właściwie na fakturę,bo bez tego bank kasy nie przeleje na konto dilera. Także jak zaczniesz załatwiać na początku lutego to na kwiecień byś sprzęt miał ;)

O kurna to bardzo długo, :angry: , takie sprawy powinny być do załatwienia w kilka dni

ps. Kubi bierzesz na NT czy MR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubi    0
O kurna to bardzo długo, :angry: , takie sprawy powinny być do załatwienia w kilka dni

ps. Kubi bierzesz na NT czy MR?

Nowe technologie,heh w sumie ojciec bierze bo ja bym się łapał na młodego rolnika ale jeszcze edukacji nie skończyłem, można powiedzieć ja wybieram maszyny ojciec finansuje ;) choć to na pewno wspólna decyzja


można biec.
można stać.
samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abuk14    1

To co szybciej: powiększac stado, czy nowy ciągnik??

Obecna obora bez problemu przeszłaby kontrole na PROw, a jeśli zaczęłoby się coś ''cudowac'' to mogłoby wyjśc różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olik    3

A ja bym Ci radził kupić krówek bo prędzej one zarobią na ciągnik niż odwrotnie...no chyba że byś dzień i noc śmigał na usługach ;)


DF K100(zmieniona mapa wtrysku z K120) + Quicke Q55, McCormick cx 75 + Quicke Q45, Ursus C-360, Ursus C-330...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebastian    0
To co szybciej: powiększac stado, czy nowy ciągnik??

Obecna obora bez problemu przeszłaby kontrole na PROw, a jeśli zaczęłoby się coś ''cudowac'' to mogłoby wyjśc różnie.

ja bym proponowal powiekszyc stado a potem kupic dobry ciagnik :D wieksze stado=wieksza kasa=lepszy ciagnik ale i wiecej roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Kolega chce zwiększyć stado do ilu sztuk? Jaki ma limit na kwote mleczną? Ile ludzi pracuje u niego przy obsłudze stada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abuk14    1

Chcialby powiększyc do 24 krów, albo 30, bo więcej mu nie wejdzie. Oczywiscie caly limit musialby kupowac, chciałby przerobic na wolnostanowiskową i do tego dochodzi też hala udojowa. Ceny mleka są duże, więc może teraz próbowac, bo jest im wcześniej się to zrobi, tym lepiej, bo mleko nie będzie cały czas w tej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
Chcialby powiększyc do 24 krów, albo 30, bo więcej mu nie wejdzie. Oczywiscie caly limit musialby kupowac, chciałby przerobic na wolnostanowiskową i do tego dochodzi też hala udojowa. Ceny mleka są duże, więc może teraz próbowac, bo jest im wcześniej się to zrobi, tym lepiej, bo mleko nie będzie cały czas w tej cenie.

 

Czytałem w poradniku że ceny na mleko w najbliższym czasie zaczną spadać, bo markety itd chcą jak najtaniej kupować masło sery itd, do tego potwornie wysokie ceny nawozów i drożejące paliwo :angry: . O tym że limit trzeba dokupić który będzie za 8 lat zniesiony prawdopodobnie (zanim dobrze zarobi na siebie).

Abuk14, a jesteś pewien że ten prow u Ciebie w oborze przejdzie, już znajomy był pewny firma prowadziła całe dofinansowanie i wyszło na to że stanowiska są troche za krutkie (nie za wąskie ale za krutkie) i klops drogi kredyt musi spłacać, a jak masz życzliwych sąsiadów to też cała sprawa może się ciągnąc i kontrole i kontrole a czas płynie i płynie :angry:

Tak sobie można pogdybać, np.

Cóż czy nie lepiej z samej ziemi żyć i się narobi człowiek, a na usługach można dorobić a za stado, kwote mleczną, udziąły w mleczarni itd plus prow to by wyszedł ładny sprzecior ;), wziąść pakiety rolnośrodowiskowe i się na nawóz nie wytrzaskiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abuk14    1
Czytałem w poradniku że ceny na mleko w najbliższym czasie zaczną spadać, bo markety itd chcą jak najtaniej kupować masło sery itd, do tego potwornie wysokie ceny nawozów i drożejące paliwo :angry: . O tym że limit trzeba dokupić który będzie za 8 lat zniesiony prawdopodobnie (zanim dobrze zarobi na siebie).

Abuk14, a jesteś pewien że ten prow u Ciebie w oborze przejdzie, już znajomy był pewny firma prowadziła całe dofinansowanie i wyszło na to że stanowiska są troche za krutkie (nie za wąskie ale za krutkie) i klops drogi kredyt musi spłacać, a jak masz życzliwych sąsiadów to też cała sprawa może się ciągnąc i kontrole i kontrole a czas płynie i płynie :angry:

Tak sobie można pogdybać, np.

Cóż czy nie lepiej z samej ziemi żyć i się narobi człowiek, a na usługach można dorobić a za stado, kwote mleczną, udziąły w mleczarni itd plus prow to by wyszedł ładny sprzecior ;), wziąść pakiety rolnośrodowiskowe i się na nawóz nie wytrzaskiwać

Tzn. jesli chodzi o usługi to praktycznie tylko prasowanie, czasem koszenie trawy, rzadziej inne.

Ten ciągnik ma byc dla kumpla i to on napisał temat. PROW myślę, że przejdzie bo obora naprawdę ładna ( wybudował ją w 1986 roku jego dizadek, zapaleniec, miał wtedy 55 lat :D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez FarmerPL6075
      Trochę ponad 3000 mth i 6 lat na naszym Gospodarstwie. FT Heritage 6075 DTn chodzi głównie z paszowozem




    • Przez jakubgor123
      Tak jak w tytule poszukuję ciągnika do 40 tysięcy może być 4x4 lecz nie jest to konieczność co polecacie ? Minimum 80KM
    • Przez Janusz_m
      Witam szanowne Grono.
       Doradżcie proszę , czy  ciągnik Kubota MU 5502 sprawi się dobrze na winnicy, czy ktoś ma i jest zadowolony? Czy lepiej szukać czegoś innego między 50 - 60 Km i jaki z ciągników byście polecili?
      Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez TomZet
      Dzień dobry,
      posiadam Zetor 5245  4x4 z 1989 roku, chcialbym wymienić na cos nowego w budżecie 130-160k brutto.
      Chciałbym żeby był 4x4 w okolicach 50kM, Zatory Major chodzą w okolicach 200k, chciałbym cos 40-50k taniej.
      Co mi polecicie sprawdzonego? 
    • Przez MalyRolnik18
      Witam. Jest kilka różnych tematów o tych ciagnikach ale jasno określonego nie ma, dlatego zakładam nowy temat dla siebie i ludzi którzy będą zainteresowani tym ciągnikiem. Mianowicie. Pytanie kieruje do osób które użytkują lub użytkowali ciągnik Renault 103.14, chciałbym się wszystkiego o nim dowiedzieć tzn. jaki komfort, jakie prędkości w pracach polowych? Jakie spalanie? Jakie awarie najczęściej występują w tych modelach, jak z dostępnością części i trudnościami w naprawach? I przede wszystkim na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?  żeby nie wpaść na przysłowiową minę. Zapraszam serdecznie wszystkich którzy mieli lub mają doczynienia z takim ciągnikiem do dyskusji i pomocy, z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj