Zaloguj się, aby obserwować  
kiuba_k

Proszę o pomoc dla amatora C-360

Polecane posty

kiuba_k    0

Zakupiłem na skład opału C-260 rok 1984. Założyłem ładowacz z firmy silver arts z Grodziska Wielkop. i rozdzielacz 3-sekcyjny. Założył mi go mechanik znajomy, doprowadził ciągnik do stanu technicznego w miarę okej. Mam kilka pytań, bo jako ktoś kto pierwszy raz użytkuje ciągnik - mam po prostu pytania.

1) z tyłu za siedzeniem mniej więcej na wysokości tych zaworów od pompy hydraulicznej, a troszkę z boku jest taki otwór co założoną ma zawleczkę uszczelniającą metalową chyba razem jak dobrze widzę z czerwonopodobną usczelką (taki zamek) z tego otworu najgorzej cieknie, to znaczy przez całą noc kilka kropel. Nie wiem jak to uszczelnić?

2) po za tym mimo zmienionej uszczelki pod miską olejową dalej cieknie, im bliżej środka traktora czyli koniec miski olejowej początek chyba skrzyni tam najgorzej cieknie. Teraz mam kiepski dostęp bo jest belka ładowacza.

3) sprzęgło ma dwa tryby czyli trochę wcisnę wtedy traktor przestaje jechać a mogę pracować turem, wcisnę całkowicie to przestaję jechać i przestaje się dać pracować turem. Bardzo męczyłbym się jak musiałbym dojechać do węgla, bieg na luz, puścić sprzęgło dopiero tur na dól i znowu bieg i znowu luz i znowu bieg.... męczące to jest.

4) jak sprawdzić moc pompy hydraulicznej czy jest wydajna. Bo muszę mieć obroty na ponad 1200 silnik aby tur zaczął się wogóle podnosić do góry jak ma na łyżce nie więcej niż 200kg. Jak robię manewr, że podnoszę ramię tura a łyżkę włączam w dół wtedy ramię opada idzie na dół a nie do góry. Tak jakby brakło ciśnienia? Nie wiem jak mogę to zrobić aby było dobrze. Nie oczekuję cudów, ale chociaż obroty na 1000 silnik i spokojnie pracować bez zastrzeżeń, aby tur mnie nie zaskakiwał i działał. Jak trzeba będzie pompę zmienić na lepszą to zmienię. Tylko sprawdzone zastosowanie chętnie zastosuję. Jak sprawdzić czy oleju jest wystarczająca ilość w pompie? Czy wlać jeszcze czy już starczy?

Jak dobrze pamiętam mechanik mi ustawił dźwignie tak, że siedząc na fotelu i patrząc w dół na dźwignie to mam lewą na górę na biegi szosowe i prawą dźwignię na sam dół. Z boku po prawej dźwignia ta największa jest u samej góry. Bardzo proszę o pomoc....

 

Jak sprawdzić pompę, jak ją uszczelnić gdzie opisywałem? Jak to wszystko sobie porobić i podziałać abym na małym składzie węglowym miał spokój i chęć do pracy w traktorze. Dziękuje bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujitsu    16

Jeśłi chcesz pracować turem z wciśnietym sprzęgłem zamontuj osobny układ hydrauliczny do tura, pompe zamocuj z przodu silnika na askach albo jakimś kardanie, do tego zbiornik na olej i problem z głowy, pompe dostosowac wydajnością do siłowników i bedzię hulało nawet na wolnych obrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiuba_k    0

Osobna pompa też rozwiązanie, ale może za drogie, nie wiem ile taka przeróbka.... może do 1000zł, może ta pompa wzmacniana jakaś do ursusa, że niby więcej litrów pompuje na minutę i może to wystarczy...... nie wiem, może to tylko mit też jest. Jeśli osobny układ hydrauliczny to jaka pompa, jak ją napędzić i jak założyć najlepiej, jaka marka urządzeń. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilc360    12

wystarczy dobrze wyregulować sprzęgło i wciskać tylko trochę na pierwszy stopień i ciągnik sie zatrzyma a tur będzie działał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

co do sprzęgła: cięzko ci pracuje czy raczej leciutko, tak, ze noga się nie męczy?

 

Jeśłi ciężko, to da się łątwo i praktycznie za darmo zrobić przeróbkę, tak, że praca stanie sie o wiele łatwiejsza, jak i łatwiej będzie wycelować w moment, kiedy traktor już nie jedzie, a WOM (pompa) jeszcze pracuje.

Wystarczy przedłużyć tę dźwignię, która wychodzi z obudowy srzęgła o jakieś 10-15cm i praca sprzęgła robi się nieporównywalnie lżejsza oraz WOM wyłąacza sie dopiero pod sam koniec, gdy sprzęgło jest wciśnięte na maxa.

 

mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi. JAk nie, to mogę zrobić zdjęcia

 

edit

miałem czas, to zrobiłem Ci mini instrukcję

klikaj tu

http://pokazywarka.pl/t4q0zu/

 

PS

praca na takim "półsprzęgle", że traktor stoi, ale pompy działają, niczemu nie grozi, bez obaw. Zrób sobie tylko sprzęgło wg mojego schematu, zeby noga nie bolała oraz żeby łatwiej było wycelować w odpowiedni moment i będzie git.

 

Co do wydajności hydrauliki. JA bym na Twoim miejscu za wiele nie kombinował, tylko wymienił obecną wyłęchtaną z pewością już pompę hydrauliczą na nową, w wersji wzmocnionej i myśłę, że będzie wyraźnie lepiej.

 

Dlaczego tak sądzę: Otóż standardowa pompa hydrauliczna do 60-tki ma wydajność 17cm sześciennych na obrót, natomiast wzmociona już 25, więc różnica będzie znacząca. SKąd mam dane? ano ze strony producenta: Hydrotor Tuchola.

Ogólnie polecam ich pompy i na Twoim miejscu taką właśnie bym kupił. Wszelkie no name czy chińczyki omijaj szerokim łukiem.

Jak masz w pobliżu sklep grene, to tu masz link

http://www.sklep-gre...oducts_id/20587

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiuba_k    0

Tylko to przedłużenie sprzęgła z czego wykonać? Jakiś płaskownik? Trzeba zdjąć ten stary? Czy dospawać kawałek innego, drugiego do starego i tym samym przedłużyć ramię rączki sprzęgła i wtedy ten pręt-cięgno do pedału sprzęgła i będzie lżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

W fabrycznym płaskowniku jedną dziurkę masz fabrycznie. Wiercisz drugą, żeby było jak przykręcić przedłużkę i tyle, nic więcej.

A samą przedłużkę zrobisz łatwo samemu z kawałka płaskownika długosci kilkunastu cm (długość dopasuj tak, żeby ten pręt-cięgno, które idzie do pedału sprzęgła szło nie nad rurką instalacji pneumatycznej, tylko kilka milimetrów pod nią. Wtedy będzie najlepsza długosć. Sprzęgło będzie pracowało leciutko i przy tym będzie na tyle mocno wysprzęglało, by zatrzymać WOM.

(popatrz jak to wygląda na zdjęciach, które zamieściłem w poście wyzej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pooch    61

 

Dlaczego tak sądzę: Otóż standardowa pompa hydrauliczna do 60-tki ma wydajność 17cm sześciennych na obrót, natomiast wzmociona już 25, więc różnica będzie znacząca. SKąd mam dane? ano ze strony producenta: Hydrotor Tuchola.

Ogólnie polecam ich pompy i na Twoim miejscu taką właśnie bym kupił. Wszelkie no name czy chińczyki omijaj szerokim łukiem.

Jak masz w pobliżu sklep grene, to tu masz link

http://www.sklep-gre...oducts_id/20587

 

 

Łooo kurdę to żeś wynalazł z kosmosu cenę pompy :)

 

O zakład idę, że jakościowo jedna cholera te wzmocnione pompy, ale cenowo to masakra, wzmocniona Hylmet:

http://farmexpert.pl/pompa_hydrauliczna_podnosnika__produkt5829.aspx

 

a tu jest Zetorowska do C-360:

 

http://farmexpert.pl/pompa_hydrauliczna_podnosnika__produkt6934.aspx


W rolnictwie siła!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

Szczerze- nie wiem. Traktor dużo nie robi ani nie robił, praktycznie cały czas oprócz pierwszych 3 lat pracuje jako pomocniczy- ma dopiero koło 4.000mtg i sprzęgło jeszcze fabryczne. Wszystko działa jeszcze jak nalezy, więc nic nie ruszałem.

 

A ta przedłużka tak jest dopasowana długością, że po jej zamontowaniu zadne dodatkowe regulacje potrzebne nie były.

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Oryginalna długość płaskownika jest dopsowana do luzu między łożyskiem a łapkami.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

tak jest dopasowana, że ciężko wycelować w miejsce, gdzie traktor nie jedzie, a wom się jeszcze kręci. Ponadto pracuje to strasznie opornie.

To ja dziękuję za takie dopasowanie.

 

Po założeniu przedłużki owszem, nie wyciśniesz sprzęgła tak mocno jak bez niej, ale to i tak wystarcza w zupełności, by zatrzymać wom. Ba, jak dla mnie to jest zdecydowanie wygodniejsze, gdy wom staje dopiero przy prawie pełnym wciśięciu, a nie gdzieś w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Ja mam wyjęte dwie sprężyny z docisku i nie potrzebuje nic przedłużać ,skok pedału jest normalny nie muszę zsuwać się z fotela żeby rozłączyć WOM.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Ja tych waszych przeróbek nie rozumiem. Dobrze ustawione sprzęgło w 60-ce chodzi ultra lekko. Albo wy tego ustawić nie umiecie albo macie kondycję anorektyka.

Po pierwsze rozpoławiając ciągnik łapy trzeba ustawić

do obudowy sprzęgła. To gwarantuje odpowiednim kąt pracy i w przyszłości regulację tylko na cięgle. Dopiero po tym, po zjechaniu koryguje się odstępy.

Sprzęgło chodzi lekko i ma dokładnie wyczuwalny drugi stopień.

Osobiście skupił bym się na tym a nie na partyzantkach z płaskownikiem.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    152

Potrzebuje pomocy przy hamulcach. Chciałem sprawdzić hamulce przy przyczepie na początku wszystko ładnie pięknie pompowało lecz nagle przestało pompować przez wyjście tylne. Wtedy zaczęło puszczać w wielu miejscach tak jakby się zapchało gdzieś. Gdy wszystko już poskrecałem na maxa oraz wymieniłem uszczelki powietrze przestało uciekać. Teraz jest szczelne lecz nadal nie wychodzi powietrze z tyłu. Co może być tego przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIAPEK1981    8

Jezeli ciągnik cały czas pracuje z turem to wom (podnośnik) jest cały czas włączony. Tylko łapki od drugiego stopnia poluzować żeby wogóle nie działały i wtedy nie ważne jak mocno wciśnie się pedał sprzęgła to i tak tur będzie działał. Wyciekami bym się nie przejmował. Jak ma kolega jakieś pytania to niech sie przejedzie na jakąś wioske do jakiegoś gospodarza (taki ursus jest praktycznie w każdym gospodarstwie).

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez emilmag
      Witam jestem amatorem rolnikiem jeśli tak można powiedzieć. Opiszę krótko swoją sytuacje. obecnie mój tata zajmuje się gospodarstwem z podejściem hobbistycznym ma 10 ha klasy 6 i bardzo suchej piaszczystej. i pracuje tam c330 ( stan opłakany ) ja mam możliwość dostania w dzierżawę od 1 do 15 ha ziemi też klasa 6 i 5 ale w pobliżu rzeki obecnie są tam łąki i pola ( trzeba pryskać bo nic tam nie urośnie jak perzu nie zwalcze. razem z dzierżawą będę mógł wydzierżawić ursusa c355 (stan bardzo beznadziejny ) chce siać wyłącznie facelie i żyto proszę o podanie mi jakiś propozycji czy kupować ciągnik czy remontować bo remonty to kapitalne i ciągniki są bez dowodów i nie zbyt mi to odpowiada maszyny jakie mam możliwość mieć to 2i 3 skibowe pługi kultywator z wałkiem 2,5 oraz rozsiewacz nawozów siewnik ( dodam ze na tych polach nie będe miał ani grama obornika jedynie nawozy sztuczne myślałem o 330m oraz MF 255 kasa jaka będe dysponował to 25 tyś chce dodać również że żyto od razu do młyna bym odwoził a facelia siana by była z myślą o moich pszczołach proszę o poradę
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj