t-25wladek

Ciągnik na 13 ha [połączone]

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
OKEY    154

No to sobie wybrałeś ;)
 Ja ci odradzam zarówno tego MFa jak i tą prasę. Jak źle trafisz to zamiast kupić prase to kasę wsadzisz w remont ciągnika.a prasa walcowa nie nadaje sie do słomy chyba ze będziesz prasował rano i wieczorem

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Mam V i VI kl ziemi, myślę nad 3060 ale ojciec mówi, że ten 3050 nie bd miał co robić na naszej schedzie, ja myślę przyszłościowo bo w przyszłości chcę zwiększyć areał i wtedy większy ciągnik sie przyda, jak namówię ojca to weźmiemy coś większego może uda mi się go namówić nawet na 3070 :D

 

No to sobie wybrałeś  ;)
 Ja ci odradzam zarówno tego MFa jak i tą prasę. Jak źle trafisz to zamiast kupić prase to kasę wsadzisz w remont ciągnika.a prasa walcowa nie nadaje sie do słomy chyba ze będziesz prasował rano i wieczorem

 

znam patent żeby słoma przy dobijaniu się w niej kręciła, wystarczy przyspawać pręt 12mm do co drugiego walca i problem z głowy :D

Edytowano przez kalwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer_89    20

no przy walcowych balot staje w komorze  wedlug mnie lepszych od pasowek nie ma i sa najtansze przy zakupie uzywanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Spokojnie walcowa da radę przy słomie i wgl, nic nie będzie stawac, jak już go będę miał(co jest nie pewne, nie wiem czy dadzą mi kredytu 20 tyś) pokażę wam filmik z belowania słomy i sami zobaczycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Bez obrazy kolego, ale nie chcę 80-tki bo zero komfortu i pewnie gorzej stłuczona niż ten MF, a bez napędu już wgl nie chcę, wolę dołożyć i mieć coś porządnego 4X4 i mi starczy taki mf, a tu lepiej miec takiego MF bo dużo ludzi też ma i się znają trochę co w trawie piszczy, a 80-tka jest jedna i stoi, czeka na generalny silnika z pół roku.(nie mówię tu, że to złe ciągniki tylko, że po prostu stoi i nie mam zbytnio doświadczenia z tymi ciągnikami, nawet nigdy nie jeździłem takim) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rade8011k    7

Wiadoma rzecz, że komfortu nie ma co porównywać do mf-a serii 30xx. Wspomniałem o niej, gdyż na początku rozwazaleś zakup c-360, a w tym porównaniu 80-tka to super wygodna maszyna o dużo większych możliwościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer_89    20

najpierw zaparcie chciales 360 i komfort ci wystarczyl a teraz gardzisz poczciwa 80, komfort na pewno o klase wyzej jak w 360 , czeci do tego jest w ciul i to za male pieniadze, silnik robisz za 5 kola i to starczy na lata  (taki silnik zrobi kazdy mechanik) a do mf pewnie ze 3 razy wiecej, ze ladny mf za 50 tys to nie znaczy ze nie bedziesz ladowal w niego kasy

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Nie wiadomo, łepek u nas kupił trochę czasu temu za 30, a nie 50 tyś i nic nie robił do tej pory tylko czyścił jakieś przewody od skrzyni bo mu z żółwia na zająca nie przeskakiwało, a jeśli dba się o czystość oleju itd. to taki ciągnik pochodzi sporo, jak już  mam dobierać kredyt to też chcę żeby mi się przyjemnie pracowało, a MF mi to zapewni. A nikt z was nie ma MF serii 30XX?? Niech ktoś opowie coś na jego temat, tylko prawdziwe info, a nie domysły proszę :D

 

http://olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-massey-ferguson-3050-CID757-ID7eQww.html#38047922ab co myślicie o tym? dzwoniłem i bd też brał prasę stamtąd, powiedziano mi, że da się urwać coś z ceny. A może ktoś doradzić co jeszcze sprawdzić oprócz "buczącego sprzęgła" przy wciśniętym pedale sprzęgła, czy podnośnik się nie zacina i czy wszystko elektryczne i elektroniczne jest ok? No i ten niebieski dym jeszcze(nie powinno go być) 

Edytowano przez kalwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Popieram poprzednika  mam 15  ha miałem 60 tke mam t-25  60 tka miała 25 lat robione były pierdoły ogólnie jedynie co większe awarie to skrzynia ale jak zdjąłeś kabinę robota prosta i niezwykle tanie części  kilkaset zł starczyło podobnie 80 jest ich u nas w okolicy sporo ,jednak pomyślałem aby sobie poprawić komfort i jak nowy to jakiś czas bez awari kupiłem nowego w 2010 roku i sprzedałem 60 tke na gwarancji niby dobrze dwa razy serwis jakieś wycieki raz nie możność odpalenia, gwarancja po 2 latach koniec to akumulator siadł ,paski leciały co 100 mtg teraz kupiłem na specjalne zamówienie najgorsze pompa wtryskowa brak części prawie miesiąc nim uruchomiłem naprawa prawie 2 tyś zł nowa ponad 8 tyś do 60 jedziesz do składnicy nowa może 1 tyś zł naprawę zrobisz wszędzie za kilkaset zł ,tak więc mając te 10-15 ha warto zastanowić się nad poczciwymi Ursusami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktomek8    5

sprawdź wałek ataku z przodu, tzn zsuń tą tuleję łączącą i zobaczysz jak wyglądają frezy. Sprawdź też tylni wom. U mnie podczas obciążenia go rozłącza ( kontrolka mruga) a na " pusto" chodzi cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Ale co nowego kupiłeś bo nie rozumiem? MF? Liczę się z tym, że może się coś rozleciec, lecz zachodnich sprzętów jest u nas dużo i c360 też sporo 80-tka tylko jedna, a na te zachodnie nikt nie narzeka, tak jak mówiłem wcześniej jest u mnie kilka MF z serii 30XX i najpoważniejsza awaria w jednym z nich to styki zaśniedziałe i biegi z żółwia na zająca się nie przerzucały, a tak to jeździ, robi i gwiżdże, chcę taki ciągnik bo nawet jak mi się coś rozdupcy to nie będę leciał do mechanika 100 czy 200 KM, a max 30 kilometrów.

 

sprawdź wałek ataku z przodu, tzn zsuń tą tuleję łączącą i zobaczysz jak wyglądają frezy. Sprawdź też tylni wom. U mnie podczas obciążenia go rozłącza ( kontrolka mruga) a na " pusto" chodzi cały czas. 

 

Z tego co mi wiadomo to służy do przedniego mostu, tak?(napęd)

Edytowano przez kalwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Widzę że i tu rozmowa jak ktoś już wspominał "dwóch chłopów na miedzy":) Nie ma co porównywać C360 do 80-tki tak jak i do MF3050. Są to zupełnie różne ciągniki. Ten z ogłoszenia jeśli cena jest bez tura to dużo chce ( może wart ja nie widziałem go na oczy i nie sprawdzałem). Co do MF serii 3xxx jak i nowszych. Musisz być przygotowany na większe koszta eksploatacyjne, to nie 80-tka że jeździsz aż stanie, tu już trzeba wymieniać olej hydrauliczno-przekładniowy co ok 1000 mtg ( Olej np. Orlen Agro UTTO ok 14zł/L a wchodzi ok 50L + Filtry ok 300zł). Komfort jest, maszyna wygodna i fanie się tym pracuje choć ja mam kontakt tylko z 3080 a to sporo większy ciągnik. W tym 3050 nie obawiaj się silnika bo to typowy Perkins A4.236 czyli taki jak montowali w Ursusach 4512 itd. ( najbardziej typowy Perkins 4 na naszym rynku - części tanie i dostępne), naprawa to żaden kłopot i nie największy koszt, spalanie na poziomie C360 ale za to więcej mocy. Na pewno jest słabszy od 80-tki ale i oszczędniejszy. Skrzynia i tylny most - szukaj możliwie prostej skrzyni czyli 16+16, skrzynia jest ok pod warunkiem odpowiedniego użytkowania ( rewers po zatrzymaniu itd.). Hydraulika i podnośnik, masz EHR = komfort, wiadome że więcej elementów do popsucia ale nie ma tam większych cudów, najdroższa sprawa ze sterowania to moduł. Sprawdź przede wszystkim czy dobrze podnosi i opuszcza, przy podnoszeniu dodaj gazu i obserwuj czy coś się zmienia, wom jak kolega wyżej pisał i nie przejmuj się że coś rzęzi na wolnych obrotach bo te typy tak mają. Przedni napęd to droga zabawa, sprawdź to co kolega Ci pisał plus na włączonym przednim wybierz wysoki bieg i próbuj czy załączony i czy coś nie stuka puka itd ( naprawa przedniego napędu niejednokrotnie jest droższa niż kapitalny w Perkinsie A4.236). Posprawdzaj czy zapalają się kontrolki po przekręceniu kluczyka, czy coś tam ktoś już nie kombinował. To że leci delikatny niebieski dymek to może być objaw zimnego silnika, sprawdź co leci z odmy, nie powinien pluć z niej olejem. Nie powinien dymić na czarno podczas obciążenia, przejedź się nim dynamicznie, te silniki nie powinny kopcić ( ciśnienie oleju raczej będzie trzymał jak to perkins ale problem może być z górą). Zobacz czy po rozgrzaniu odpala lekko i przyjemnie a tak powinno być. Powodzenia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Jest to cena z turem, sprzedawca mówił, że jest sprawdzony(ale jeszcze sam go sprawdzę jak pojadę z mechanikiem), że elektryka działa, że skrzynia nie jest "zakatowana" mówił też, że był eksploatowany w czystości tzn. czysty olej w skrzyni itd. Ten ma skrzynię 32+32, EHR, akurat wiem, ze trzeba też sprawdzić podnośnik itd. a to, że rzęzi sprzęgło jak się wciśnie to podobno zły objaw eksploatacji ciągnika czy jakoś tak(nwm, bo mechanik mi tłumaczył) Czy kontrolni po przekręceniu kluczyka muszą się wszystkie zapalić, a potem zgasnąć? Jak sprawdzić ten wałek ataku i te frezy? (jestem zielony bo nigdy nie miałem ciągnika z 4X4 a gdzie w tym MF znajduje się odma silnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Generalny remont przedniego napędu to mąż 3 tys zl jezeli atak uwalony i wszystkie lozyska uszczelniacze itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rade8011k    7

Cena jest z turem. Dla niektórych może wydawać się,  że wysoka, ale wcale taka nie jest, i jego utrzymanie to groszowe sprawy. Spalanie jest niskie ( w tym roku ze zdziwieniem zaglądałem do zbiornika i mogę powiedzieć,że ta seria jest poważną konkurencją dla 4-cylindrowych perkinsów). Ja nikogo nie przekonuję, tylko uważam,że bez sensu pchać się w drogi w eksploatacji ciągnik, który może się nie zwrócić. Ja też bym go nie sprzedawał gdybym posiadał ziemie V VI klasy ( u mnie gliny klasa IV, które po suszy w tym roku tragicznie się orało) a jak dojdzie do handlu to tez nie kupuję zachodniego tylko zetora 7245 lub 7745, które na 16 ha spokojnie mi wystarczy. Kolego Kalwas zrobisz jak uważasz i powodzenia w zakupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Jeśli jest tani w utrzymaniu to dobrze, w razie ewentualnej naprawy bd więcej mógł przeznaczyć na naprawę. hehe :D jednak zdecyduje chyba kupić coś z tej serii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rade8011k    7

Ja nikogo nie namawiam do zakupu mojego egzemplarza i tobie nie zabronię zakupu mf-a,gdyż jak się trafi dobry egzemplarz to też nie będzie zły ciągnik. Każdy może równie dobrze kupić 8145 bądź 914 i być szczęśliwym posiadaczem. przedstawiam tylko swoje poglądy na ten temat i może komuś dobrze poradzę gdy ktoś szuka większego oszczędnego i wdzięcznego ciągnika za stosunkowo niewielkie pieniądze. A jeśli szukasz zachodniego ciągnika to może przemyśl renault 90-34 również silnik perkins i ( tak podejrzewam ) mniej elektroniki do tych mf-ów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer_89    20

starsze renault to wogole proste ciagniki wszystko mechaniczne i nie perkins tylko mwm ( bodajze niektore mniejsze modele mialy perkins)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Ja nikogo nie namawiam do zakupu mojego egzemplarza i tobie nie zabronię zakupu mf-a,gdyż jak się trafi dobry egzemplarz to też nie będzie zły ciągnik. Każdy może równie dobrze kupić 8145 bądź 914 i być szczęśliwym posiadaczem. przedstawiam tylko swoje poglądy na ten temat i może komuś dobrze poradzę gdy ktoś szuka większego oszczędnego i wdzięcznego ciągnika za stosunkowo niewielkie pieniądze. A jeśli szukasz zachodniego ciągnika to może przemyśl renault 90-34 również silnik perkins i ( tak podejrzewam ) mniej elektroniki do tych mf-ów. 

 

Własnie, dokładnie jak mówisz, jeśli trafi mi się dobry egzemplarz to posłuży mi parę dobrych wiosen. Nie jestem przekonany do renault, bardziej pasują mi MF-y, a szczególnie serii 30XX, elektroniki się nie boję, zmartwień przysparza mi ta skrzynia, która podobno lubi się popsuć, lecz nie należę do szaleńców mimo, że mam 17 lat, a niedługo 18 lat i szanuję moje maszyny, tak samo nie lubię zgrzytów w moim t25, mi rzadko się zdarza, że skrzynia zgrzytnie, prędzej mojemu tacie, ale mniejsza o to, mam nadzieję, że jeśli ciągnik był w miarę szanowany to u mnie na pewno krzywda mu się nie stanie, a szanuję dla tego maszyny i resztę rzeczy bo wiem, że to nie lekki chleb. Pojadę po ten ciągnik z tatą, użytkownikiem modelu ciągnika 3060 (kolegą mojego taty) i mechanikiem, obejrzymy i sprawdzimy co się da, a reszta okaże się w trakcie pracy :D I ten silnik perkins kusi do zakupu tego ciągnika, modlę się tylko o to, żeby pracował u mniej jak najdłużej bez większych awarii :D 

 

A co można jeszcze sprawdzić przy zakupie tego ciągnika? Co z tymi kontrolkami, czy muszą wszystkie się zapalić po przekręceniu stacyjki w pozycję zapłonu? I jak sprawdzić ten wałek ataku, gdzie dokładnie się on znajduje, moglibyście szczegółowiej? nie chcę, żeby wyszła lipa z tego zakupu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rade8011k    7

Największym wrogiem tych skrzyń jest mieszanie olejów. A jeśli chodzi o perkinsa to jest oszczędnym silnikiem ( nie zaprzeczę temu gdyż mam c-360 3p) ale tylko w lekkich pracach i trzeba uważać na paliwo żeby było czyste i nie lać opału ( głupia pompa paliwowa rotacyjna)Miałem mf 135 to też był dobry ciągnik zamiast c-330 lecz jak poszła hydraulika to nic się nie dało z nią zrobić a mechanicy nie chcieli tego robić.Ale czy w tej serii podnośnik jest też taki skomplikowany to  nie wiem ( opowiedziałem tylko swoją historię ). Ja też nie jestem zwolennikiem wyżywania się na ciągnikach, a jak popatrzę i posłucham co inni wyprawiają to aż mnie czase serce zaboli. Oby było jak najwięcej takich ludzi jak my :)   

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Kalwas tak sie składa ze mamy w domu MF 3120 i byl robiony napęd rok temu bo frezy na ataku poszły.

W aukcji co podałeś za 1800 zł masz wałek + koło talerzowe czyli komplet - czytaj troche ze zrozumieniem.

Naprawa wałka ataku wraz z tulejowaniem wspornika i osi 1200 zł (w Jarocinie, a atak kompletny nowy kosztuje u kolseia 1200 zł, naprawa samego wałka czyli wstawienie nowych frezów - połowa wałka jest nowa - 350 zł), kilka łożysk (wszystkie nie byly uszkodzone), 1 krzyżak, uszczelniaczy kilka i z mechanikiem wyszło 2 tyś z małym groszem, jak by wymieniał wszystko wyszło by 3 tyś zł.

Jak na razie atak ma się dobrze, luzu na osi nie ma zrobione ok 400 h.

To drugi MF w domu u brata, poki ja jeszcze bylem w domu byl tez 3080 i ja nim głównie jeździłem po przesiadce z Zetora 8145 i o kulturze jazdy to jak porównać poloneza do Audi A6, teraz części jest od groma, ale w 2003 roku jak go kupiliśmy to nie było ale jak poszło to szlo załatwić za normalne pieniądze (była jedna naprawa za ok 1000 zł), i przez 3 lata nic więcej gdzie przy 8145 zaraz po kupnie niby igiełki powychodziło sporo pierdół co kosztowały dużo wiecej, później sprzęgło, zółw/zając i inne bzdety.

Ja osobiście też mialem a w zasadzie chciałem kupić MF tej seri lub 61xx ale trafiła mi się Valtra więc nie wybrzydzałem bo za rocznik 95/96 MFa kupiłem Valtre 2002 rok :P

 

Edytowano przez Mikruss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwas    4

Największym wrogiem tych skrzyń jest mieszanie olejów. A jeśli chodzi o perkinsa to jest oszczędnym silnikiem ( nie zaprzeczę temu gdyż mam c-360 3p) ale tylko w lekkich pracach i trzeba uważać na paliwo żeby było czyste i nie lać opału ( głupia pompa paliwowa rotacyjna)Miałem mf 135 to też był dobry ciągnik zamiast c-330 lecz jak poszła hydraulika to nic się nie dało z nią zrobić a mechanicy nie chcieli tego robić.Ale czy w tej serii podnośnik jest też taki skomplikowany to  nie wiem ( opowiedziałem tylko swoją historię ). Ja też nie jestem zwolennikiem wyżywania się na ciągnikach, a jak popatrzę i posłucham co inni wyprawiają to aż mnie czase serce zaboli. Oby było jak najwięcej takich ludzi jak my :)   

 

No własnie :D Mieszanie olejów to jedno, a jeszcze jedno to np jak podłączysz maszynę np. tą głupią prasę zwijającą i w wężyku trochę syfu, a to trochę skądś tam i tak się nazbiera tego brudu to też skrzynia w MF serii 30XX(bo w innych nie wiem) nie lubi brudnych olei :D

 

I jeszcze raz pytanie czy ktoś udzieli mi odpowiedzi a propo tych kontrolek i tego ataku w napędzie? 

Edytowano przez kalwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
    • Przez przekręt
      https://www.olx.pl/oferta/kola-420-85r34-i-340-85r24-16-9r34-13-6r24-komplet-nowe-felgi-opony-CID757-IDzLlu9.html
    • Przez Cezar81
      Pod uwagę biorę :
      https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-same-rubin-150-CID757-IDzM5um.html
      nowy świeżo zamieszczony i z wyglądu mało sponiewierany, zastanawiam się również nad:
      https://www.olx.pl/oferta/case-cvx-130-tuz-sprowadzony-CID757-IDzFYYG.html
       
      nad którym lepiej się zastanowić - do końca miesiąca muszę coś wybrać więc dla mnie zabawa się skończyła, będę bardzo wdzięczny na wszelkie rady
       
      Ewentualnie https://www.olx.pl/oferta/mccormick-xtx-185-xtra-speed-sprowadzony-orginal-mtx-tylko-5000-godzin-CID757-IDzFAnf.html
    • Przez raffik4
      Witam jaki polecacie ciagnik na małą działkę chce zaorać.przejechac glebogryzałką,kultywatorem i odświeżyć.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj