mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

Szu15000    227

Moim zdaniem Factor bardzo pomógł w tym temacie, więc nie rozumiem Waszych obużeń ... widać, ze kolega sie zna i tyle ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sybir    0

Post kolegi Factor wiele wyjaśnia. Wystarczy przeczytać. Co do spadku to jaka klasa ziemi i jak się mają budynki? Ogólnie to szukaj dobrej roboty, obskocz ziemię i nie pchaj się w jakieś hodowle bo po co Ci to? Chyba że lubisz. Znajomi rzucili hodowlę, pracują, dorzucą pare groszy z gospodarstwa i się śmieją z tych co tyrają od świtu do nocy 7 dni w tygodniu.

 

Lubie to robić. A ziemia to klasy 3 i 4 budynki starego typu mięszane na 9 sztuk bydła i 50 sztuk tuczników ale zawsze można to przerobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mnie też denerwują ludzie którzy wmawiają żeby sprzedać ziemię i iść do pracy. Ciekawe czemu sami tak nie zrobili? A nie moźna użyć mózgu i pomyśleć że jeśli ktoś to robi to lubi to robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Spokojnie ch*jraki bo może byście nie dali rady :D . To podobno wolny kraj i jak ktoś chce pracować na roli to raczej nikt mu tego nie zabroni a że ktoś coś mówi to jego prawo.


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Jak by mi to ktoś powiedział w oczy to zaraz ma w morde!!!!

 

Hahahaha jasne - ogonek byś podkulił i oczka w podłogę HAHAHA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ale po co te nerwy? :) ja mam prawo powiedziec że mi się to nie podoba tak jak ktoś inny ma prawo namawiać do sprzedaży ziemi. Ale myślę że jak się komus wmawia coś na co się samemu nigdy nie odważy to wielka głupota i nawet nie wypada tak robić. Ale żeby odrazu się bić ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Byś się zdziwił z kim masz do czynienia

Nie wątpię :D :lol:

@vbox bardzo racjonalnie i mądrze :)


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1337

Ej... rolnicy zapaleni... spokojnie. Nikogo do niczego nie namawiam. Jeśli ktoś jest młody i rozważa: lżejszy chleb + obróbka ziemi lub robota od świtu do nocy + rozwój bo gospodarstwo nieduże to może jednak warto polecić pierwsze rozwiązanie. Zapytałem czy kolega lubi pracować na gospodarstwie (wielu się zastanawia bo szkoda rzucić ojcowiznę a z drugiej strony tyrać aby tyrać też się nie chce), nic mu nie kazałem i nic nikomu nie wmawiam. Prawdą jest że ciepła posadka (nie mówię o markecie czy budowie) jest lepsza niż zaglądanie krowie pod ogon (chyba że gospodarz z powołania - zwyczajnie lubi taką pracę) Zanim zaczniecie się rozwijać - kalkulujcie, studźcie zapał, trzeźwo na to wszystko trzeba spojrzeć. Większość licytacji komorniczych czy brak funduszy w gospodarstwie jest skutkiem głupoty rolnika (przykład: mleko, ziemniaki, wieprzowina - zwiększono obsadę/areał i tyramy za darmo wszyscy - ci bez kredytów przetrwają, współczuję reszcie). Rzadziej winę ponoszą zdarzenia losowe typu choroba czy anomalie pogodowe ( tutaj mamy ubezpieczenia).

A z tym "od razu w mordę" to nie przesadzaj... możesz nie zdążyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pawelol111 nie chodziło mi o ciebie przepraszam mój błąd źle skonstruowałem początkowy post. Chodziło o to że czytałem wiele tematów tu i jest kilku takich ,,mistrzów swego fachu" którzy namawiają ciągle do sprzedaży - chyba tyko po to żeby zakupić tanio ziemię i samemu się rozwijać - a coś takiego jest jak dla mnie poprostu głupie :/ . Zgodzę się z tobą że co któryś napaleniec weźmie kredyt, potem kolejny żeby spłacić pierwszy i tak w kółko co niestety obserwuje już nawet w mojej okolicy :( już 1 gospodarstwo zlicytowali a ludzi na ulice... Ale ja np. trzymam się zdala od kredytów, uważam że jeśli mnie na coś nie stać to poprostu szukam tańszego zamiennika :) mam tylko 7 ha i wszystko muszę 8 razy kalkulowac ale nigdy nie zamienił bym pracy w gos na pracę na etacie bo to kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1337

No i się zrozumieliśmy :) Kredyt jest dobry gdy się opłaci go wziąć. Brałem już nie jeden, można powiedzieć że nie miałbym połowy sprzętu i ziemi żeby nie kredyty. Wszystko spłacone a majątek został. Ci co namawiają do sprzedaży albo sprzedali i żałują albo sami chcą kupić lub... znienawidzili rolnictwo i próbują ratować każdego kto pcha się w to "bagno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiesz ja mówiłem o kredytach powyżej 100 000 zł np takich na budowę dużej chlewni;) a taki np 40 000 zł to sam brałem już ;) taki nie jest aż tak trudno spłacić i nie wpada się w kredytowe kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BigBull    0

koledzy widzieliście kolegę @Jelcz ? Napewno nie.A mówicie że skuli ogon i oczy w ziemię.Jeździ do mnie po cielęta.Jak go pierwszy raz ujzalem to myślałem że jakiś bokser przyjechał ;2m wysokości łapa to jak by cię chycił za głowę to by sok wyleciał a cielaki na samochow to bierze sam na ręce;) tyle co mogę powiedzieć

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Pewnie wszyscy strasznie się wystraszyli ......... :D :lol: :P . A Ty @BigBul masz dziwnie podobny profil jak @ JELCZ i piszesz tak samo jak @ jelcz że kupisz cielaki to jak to jest? kupujesz czy sprzedajesz? A może to po prostu multi......


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sybir    0

Nie które te posty zalatują jak by pisali je jacyś gówniarze... Nie mówię że wszystkie ale nie które, po co jakaś gatka o biciu w morde czy coś!! Nie którzy to tu mają po 16 lat albo mniej i piszą jak jakcyś potentaci w hodowli bydła a tak naprawde to kręca sie koło swojego ojca albo wujka a na forum wielcy gospodarze. Zarejestrowałem sie na tym forum bo chciałem sie czegoś dowiedzieć więcej niż wiem sam w tym temacie. Jak narazie to tylko chyba Faktor dał jakąś konkretną odpowiedź. Zadałem pytanie czy hodowla bydła na 32ha bedzie opłacalne żadnej konkretnej odpowiedzi nie dostałem. Wczoraj zakupiłem 11 cielaków i zobacze na własnej skórze czy jest zysk i opłacalność czy nie. Bo nikt nie potrafi przedstawić na własnym przykładzie jak z tym naprawde jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@Sybir bo tak naprawdę opłacalność jakiejkolwiek hodowli to kwestia indywidualna. Żalezy od tak wielu czynników że ciężko coś powiedziec. Wymienię ci kilka z nich:

-klasa z ziemi,

-cena przy zakupie cieląt (w każdym rejonie polski pewnie trochę inna)

-cena sprzedaży (coś czego praktycznie nikt pewny być nie może)

-zebrane z pol plony (w dużej mierze żalezy od warunków pogodowych)

-ilość zakupionej paszy

-rodzaj budynków (jeśli masz stawiać od nowa wszystko to wiąże się to z nakładami, a jeśli masz stare to masz utrudniona pracę, większy pobór nocy itp itd)

-sytuacja indywidualną (może być tak że sprzedaż byka w cenie np 15 zł/kg i ci się też nie będzie opłacać bo będziesz musiał całe stado leczyć na jakąś chorobę -teoretycznie) i jest jeszcze tego multum... Także kolega factor podał potrzebne do wyliczenia zysku dane, trzeba wziąc długopis kartkę i policzyć, zastanowić się nad możliwymi komplikacjami i wtedy będziesz wszystko wiedział.

 

Znam już człowieka któremu ktoś doradził że hodowla świń mu się opłaci, koles wziął mega kredyt, zbudował chlewnie, kupił 20 ha ziemi plus maszyny i mało brakło a wraz z całą rodzina wylądował by na ulicy ponieważ całą obsada chlewni ( 300 sztuk prawie) padło mu na jakąś chorobę w wadze w przybliżeniu 60-65 kg. Uratowało go to że miał bogatego teścia który spłacił jego dług. Ale do dziś spłaca teścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

@SYBIR jak widzę chciałbyś żeby ktoś za ciebie wszystko policzył i ci napisał. A jakie dane ty podałeś żeby cokolwiek konkretnego ci napisać? Nie masz żadnych maszyn do zielonki?? Jakie plony uzyskujesz? Co uprawiasz? Masz łąki w ogóle ? Nie wymagaj od innych jak sam nie piszesz konkretów


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Tylko może mało kto zauważył że najczęściej posty "sprzedaj ziemie idz do roboty" sa kierowane do ludzi którzy dostali w spadku po dziadku babci etc ziemię i nie mają nawet pojęcia jak ją obrabiać. Ich jedyny kontakt z rolnictwem ograniczał się do wakacyjnych wypadów na wieś. A raptem nagle zapragneli byc rolnikami na 4-5 ha i pytają co robić żeby zarobić. Paradoksalnie chcą na tak małej ilości ziemi pchać się w produkcję do której potrzebne jest "trochę wiecej" areału. Dlatego wcale nie dziwie się odpowiedziom żeby dali sobie spokój - bo są one akurat najbardziej trafione w takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kramer316    7

Witam, czy jest tu na forum jakiś hodowca bydła mięsnego z rejonu małopolski, śląska? Mam łąki do chowu ekstensywnego i budynki, chętnie nawiąże współpracę lub oddam w dzierżawę na kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

koledzy widzieliście kolegę @Jelcz ? Napewno nie.A mówicie że skuli ogon i oczy w ziemię.Jeździ do mnie po cielęta.Jak go pierwszy raz ujzalem to myślałem że jakiś bokser przyjechał ;2m wysokości łapa to jak by cię chycił za głowę to by sok wyleciał a cielaki na samochow to bierze sam na ręce;) tyle co mogę powiedzieć

Skąd ta nagła i radykalna zmiana w profilu? Zainteresowania zmieniłeś i o cielakach ani słowa :ph34r: .

Jednak multi :P


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sybir    0

Witam, czy jest tu na forum jakiś hodowca bydła mięsnego z rejonu małopolski, śląska? Mam łąki do chowu ekstensywnego i budynki, chętnie nawiąże współpracę lub oddam w dzierżawę na kilka lat.

 

A dokładnie jaka miejscowość??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lasota    0

wiesz no jak niedostaną siana to mogą dostać biegunki z samych traw itp. tongue.gif

 

To prawda, vteż słyszałem ,ze tak moze się zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycek933   
Gość cycek933

ja nigdy nie daje trawy bo góra 2-3 dni i biegunka murowana. a do tego ile wiecej obornika. więc ja wole jeden balot siana wiecej zużyc ale mieć z tym spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj