czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

[grzesiek88 128]

Sołtys no ale dopłatę wzięli  biznes zycia, a swoją drogą czy to świnie czy opasy to tak bez doświadczenia się porywać na cokolwiek to strzał w kolano.Trzymam bydlaki już blisko 5 latek, myślałem że już wszystko wiem o tej hodowli ale życie zaskakuje, w wielu przypadkach bez tego bagażu doświadczeń musiałbym wyciągać za nogi byka z obory :mellow:

[Gość]

zgadza się,trzeba wiele się naobserwować różnych zachowań,objawów i umieć szybko zareagować w przypadku choroby,krowie mleko spadnie i juz wiadomo że cos sie z nią dzieje nie dobrego,a tu niestety,za późno sie pokazujesz i zgon

[przemekhodowca 47]

z tym przechodzenie z jednego na drugie to ile trrzeba mieć kasy obora no jest prasa kosiarka grabiarka można na jąć ale to zwieksza koszty otrzywiscie
jeszcze byk a on nie kosztuje 150 zl i nie rośnie 3 miesiące i cielak nai wybacza błedów

[bartekd91 3]

Nie no to byl żart... Kobieta w gospodarstwie mnie nie pozwoli trzymać tucznika bo wywodzi się z domu gospodarstwa krowiego

[soltys48 19706]

k**wa kolejny troll.....

nie stać na legalną reklamę???

[miglanc88 116]

jak na polsacie...

[Piotrek1975 1396]

Powiem wam że nie bardzo jest interes na tych opasach. Mam pare szt do handlu i jak podliczyłem z grubsza to głowa zabolała. Średnio wyszło za bydlaka 6,50 dzień całego przychodu, z tego odchodzi 2 zł cielak kupny, 3 zł belka sianka1,05 kg paszy własnej za około 0,80 gr. zostaje 0,70 gr i nie wiadomo na co to przeznaczyć, za prace przy bydle? za prąd? Czy może na QQ ale myślę że na QQ było by za mało.

 

Tak więc kończę tę nie równą walkę z hodowlą opasa.

Wyliczenia były pogłówne można by jeszcze coś doliczyć np, amortyzację śrutownika czy wyposażenia budynków . To są moje wyliczenia i twierdze że hodowla bydła opasowego nie jest niestety opłacalna.

[pawel885 2279]

Nie licz za ile byś sprzedał kilogram śruty czy kostkę siana tylko ile kosztowało Cię wytworzenie tej paszy- wtedy trochę lepiej to będzie wyglądać  No chyba że kupujesz 100% pasz to co innego 

[bartekd91 3]

Nic nie jest kolorowo przecież..

[przemek28_28 2095]

Grunt to tanie pasze. U mnie dobrze sprawdza sie kiszonka z kuku i do tego dostają pulpę ziemniaczana oraz wysłodków od buraków a jak kończą sie wysłodki przechodzę na kopiec z poplonem i liśćmi z buraków. Jedyne co dokupuje sie ddgs i nieraz trochę siana dla maluchów bo robie sianokiszonki

[Karror830 3]

Panowie a czy da uchowac się ładne opasy bez paszy treści wej? Nie mam zbóż, kupując rosną koszty... Co myślicie o mieszance Tmr z kukurydzy i sianokiszonki z młodej lucerny? Do tego ewentualnie trochę słomy w zależności od struktury.

[krzychuuuuu 46]

Jedyne co dokupuje sie ddgs i nieraz trochę siana dla maluchów bo robie sianokiszonki

 

 

Nie lepiej ci kupic sruty rzepakowej zamiast tego ddgs?

[Piotrek1975 1396]

Nie licz za ile byś sprzedał kilogram śruty czy kostkę siana tylko ile kosztowało Cię wytworzenie tej paszy- wtedy trochę lepiej to będzie wyglądać  No chyba że kupujesz 100% pasz to co innego 

 

Jak to nie liczyć, przecież mogę siano czy zboże sprzedać i mam hajs. Wiem że sam sobie to wyprodukuję, sprzęt do wszystkiego jest nie najmuję do niczego. Tak jak ci co mają krowy i swoje cielaki trzymają na duże i mówią że swój to się tak nie odczuwa ale tego cielaka może przecież sprzedać i mieć 1500 PLN

 

Tak na marginesie wszystkim rolnikom życzę wyższych cen żywca jak i płodów rolnych w nadchodzącym 2017.   Szampańskiej zabawy.

[lukasz222 2883]

To chyba Cie jakiejś pokrętnej matematyki uczyli, a ekonomii sam Gierek, ale robisz jak chcesz B)

[patrykjd 11]

A mam takie pytanie od jakiego wieku cielęcia zaczynacie podawać śrutę zbożową i w jakich ilościach na jedną szt? 

[BestTeam 2]

A mam takie pytanie od jakiego wieku cielęcia zaczynacie podawać śrutę zbożową i w jakich ilościach na jedną szt? 

Witam.Ja od 1 miesiąca podaję troszkę sianka a od około 5-6 tygodnia podaję Starter dla cieląt (zwykle są one dla cieląt od 40 dnia życia ale ja podaję prędzej),gdy cielak ma około 3 miesięcy podaję własną śrutę z owsa i jęczmienia.

 

Pozdrawiam

[patrykjd 11]

Ok to podobnie jak u mnie, teraz np miałem okazje kupić jaloweczke chodzi po oborze ze starszymi które juz od sporego czasu wcinają srute to widzę że i ona podchodzi i wcina.

[soltys48 19706]

Nie licz za ile byś sprzedał kilogram śruty czy kostkę siana tylko ile kosztowało Cię wytworzenie tej paszy- wtedy trochę lepiej to będzie wyglądać  No chyba że kupujesz 100% pasz to co innego 

 

Zawsze liczę po cenach rynkowych czyli po takich jakbym sprzedał to samo ze swoimi cielętami liczę je po tyle ile musiałbym dać za takowego przy kupnie

Ze sporej partii którą odstawiałem w połowie czerwca ze sztuki średnio zostawało 1000,- po ok 22-23miesiącach życia bydlaka, do wyliczeń nie brałem pod uwagę kosztów energii elektrycznej,swojej pacy,amortyzacji budynków, woda ze studni, nie doliczałem też pieniędzy jakie mógłbym dostać za obornik przez nie wyprodukowany(słomę w koszta ująłem)

A mam takie pytanie od jakiego wieku cielęcia zaczynacie podawać śrutę zbożową i w jakich ilościach na jedną szt? 

u mnie mają dostęp od 4-5 tygodnia życia a kiedy pobierają??Różnie zależy jakiej jakości dostają mleko/preparat

[lukasz222 2883]

Kariery w księgowości byś nie zrobił. Zapytałbym po co oszukujesz sam siebie, ale jestem na tym forum na tyle długo, żeby wiedzieć, że tłumaczenie jest bez sensu, prośba tylko o to, byś nie utwierdzał innych w błędnej ekonomii

[soltys48 19706]

to mnie oświeć proszę co źle liczę??

[lukasz222 2883]

Nie liczysz kosztów jakie ponosisz, tylko czysto teoretyczne koszty chowu bydła przez kogoś kto nie ma ni pola, ni traktora. Robisz zwykłą pokrętną symulację, stosując zbyt duże uproszczenie, zamiast prowadzić rachunek swojego gospodarstwa.

Prosty przykład - tona pszenżyta w Twojej okolicy to koszt 550zł przy zakupie. Ty z hektara, w który włożyłeś (strzelam) 2500zł wyciągnąłeś 6t, czyli twoje koszta to ok 420 zł/t. Licząc wg twoich uproszczeń, jesteś w plecy 130 zł na każdej tonie i koszt utrzymania twojego bydlaka rośnie, choć w praktyce te pieniądze leżą na Twoim koncie, mimo że kartka mówi inaczej.
To samo w drugą stronę, włożyłeś 2,5 koła, a przez suszę masz 3t zboża z ha. To daje 833zł/t, Ty na kartce masz 550zł i zysk, ale w praktyce jesteś biedniejszy o niemal tysiaka. Nie tędy droga. Jak ma Ci wyjść Twój zysk lub strata, to liczysz to co wydałeś żeby byka wychować. A jak chcesz wiedzieć, czy bardziej opłaciło się sprzedać to co mu sypałeś na stół, to po prostu przemnóż to co zeżarł przez rynkową cenę, odejmij od tego koszta jakie faktycznie poniosłeś na polu i porównaj zyski

[Zenonim 223]

Nie wiem co za ludzie na tym forum, nikomu się nic nie opłaca!! Byki się nie opłacają , buraków sam nie wykopie bo po co za 1000 z odwozem i git. a sam to zrobisz za połowę, kombajn nie potrzebny bo po co ktoś inny wykosi tirem odwiezie. jak każdy będzie mieć takie myślenie to naprawdę nic nie zostanie. 

ja tam trzymam bydło i zawsze coś zostanie, na 35 sztuk na maxa 20 t zboża 5t rzepaku ponad tona sanbulla + sól i kreda. 120 belek sianokiszonki , 120  siana i z 80 słomy. a i 250-300t wysłodków mokrych. 

[Piotrek1975 1396]

To chyba Cie jakiejś pokrętnej matematyki uczyli, a ekonomii sam Gierek, ale robisz jak chcesz B)

 

Może i pokrętna dla Ciebie, dla mnie samo życie nie da się rodziny z takiego biznesu utrzymać i tyle każdy liczy i robi jak mu pasi. Dla mnie jest priorytetem iść do pracy i zarobić na godne życie .  Niestety z tego biznesu nie ma i tyle każdy to wie tylko chyba sam siebie oszukuję.  Nie mów co na kartce co w praktyce liczy się fakt że g..wno zostaje i tyle , podejrzewam że nawet to trzeba kupić.

[soltys48 19706]

i  ja podobnie przy 60 ogonach różnych wróciłem na etat, bo gdyby nie moja Pani to cienko bym przędł

[Piotrek1975 1396]

Sołtys@ i to cenię w ludziach, szczerość. Po co pieprzyć że są kokosy jak każdy wie co jest jak w tym robi. Nie mam niestety 16 lat żeby ktoś mi kit wciskał.

Pozdrawiam.