Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żeby zarobic na odsadkach to by trzeba sprzedawac po tyle po ile sie kupuje  :D  czyli po 12zł za żywą wage

kto w Polsce da po 12zł za żywą wage ? NIKT

Opublikowano (edytowane)

no bez jaj

Pantera,jaka to rasa tych odsadkow za takie pieniadze?

Edytowane przez Gość
Opublikowano

sam utrzymuje byczki, kupuje w wadze ok80-100kg cena srednio za mieszanca wychodzi ok 14-15zl/kg, czy sie opłaca ? hmm jeśli masz spore stadko to tak, coś zostanie, oczywiście wszystko zalezne od warunków jakie masz, pasze itd, im wiecej swoich wiadomo koszta produkcji spadaja bo gotowa strasznie droga. U mnie w chwili obecnej jest ok 25szt czy jest to opłacalne powiem Ci w marcu jak pojedą :P żeby mieć jakąś płynnośc musisz miec spore stado, i sprzedawać co pol roku/ rok. Ja pracuje, byki to dodatkowa praca bo to lubie, ale żeby z nich zyc. chów ekstensywny jest dobrym rozwiązaniem, aczkolwiek nie każdy ma warunki do takiego utrzymania, zakup stada podstawowego to spory wydatek na start, bo małych cielaków nie kupisz, tylko odsadki 250-300kg a one nie kosztuja 1200zl za sztukę, lecz ok 2500-3000tys, poza tym na dochód długo musisz poczekać, bo im małe dorosną i bedzie potomstwo trzeba mieć spore zaplecze finansowe na ten czas. Aczkolwiek jest to dobra alternatywa, ale co dla Ciebie dobre sam usiądź policz, zastanów się. Tak jak w moim przypadku kupuje cielaka 1200zl około, chowam  18 -24miescice zależnie od sztuki i biorę +/- 4500zł, kupuje tylko premiksy i mleko na poczatku, reszta pasz swoja, woda, ropa, prąd, zużycie maszyn, przy kalkulacji kokosy nie wychodzą, ale na moje warunki i okolicę mleko ani produkcja roślinna nie zdaje egzaminu, a coś robić trzeba, tym bardziej ze to lubie.

Opublikowano

Jeśli chodzi o opłacalność na bykach bo zastanawiam się czy nie zlikwidować trzody i nie wejść w bydło to jak gadałem z gościem który ma opasy na rusztach ma mało ha 12 ale robi tak 5 ha łąk 3.5 ha kukurydzy i 3.5 ha zboża z którego słoma nadaje się do pasenia po tym jak są warunki poplon do tego sprzedaje gnojowicę od bykow i za to kupuje mieszankę i jęczmień ma 40 sztuk w 4 grupach wiekowych jest to możliwe ?bo gadałem z nim przez GG i jeśli tak to by wyglądało jak on mi pisał to sam bym tak zrobił pozdro

Opublikowano

Raczej jest to możliwe, ale ziarna musi trochę dokupić bo z 3,5ha to mało do tego białko. sam trzymam w tej chwili 35 sztuk tylko u mnie zamiast kuku idą wysłodki mokre, siano , sianokiszonka z trawy i koniczyny. zboża idzie około 30ton. 

Opublikowano

a niech i opasy hodują :) jeden ,drugi zdechnie to zobacza jaki to rarytas :)

Opublikowano

dokładnie i bez zaplecza paszowego i sprzętowego

znam już takich co nastawiali bydlaków na dopłaty a wczesną wiosną taniej od nich brałem niż oni za nie płacili rok wcześniej w kwietniu/maju

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v